Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

Wszystkiego najlepszego Dla Laury, Ja spozniona ale nie zagladalalam - lilac spoznione ale szczere :-) xxx Ja mam angine, Daniel biegunke :-( Sylwicha szybkiego pierogi do zdrowia Dla Blanki! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto Lat dla małej Jubilatki - Laury od nasz też. Dzieci najbardziej lubią bawić się tym do nie koniecznie dla nich, ale raz w roku można im pozwolić nawet na zabawę tortem. Sylwucha, to Ci współczuję tego choróbska. Wiem co to znaczy, dwa razy w Pl i dwa razy wizyta u lekarza. Tu, mimo że pogoda dużo gorsza Nic nas nie bierze. Aż boję się jechać kolejny raz. Będzie to lipiec to może nic nie złapiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
lilac. ja mojemu daje jogurty i je bardzo lubi a nawet daje serki homogenizowane najlepsze te polskie stare podczciwe serki ale NIE danonki najbardziej lubi serek homog.jabko-gruszka jak juz wiecie moj synek nie lubi mleka modyfikowanego wiec staram sie nadrabiac zaleglosci w produktach mlecznych bo nie samym cycem czlowiek zyje A Laura musiala miec naprawde fajna zabawe ;D ja mojemu na to pozwole za dwa miesiace ;) jejku jak te dzieci sie starzeja ;D mojemu coraz lepiej idzie chodzenie w chodziku jeszcze troszke to zacznie sam chodzic ;P spokojnej nocki Wam zycze kochane ja uciekam spac ;) mam nadzieje ze jutro bedzie ladniejsza pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mysza mozesz mi napisac jak robiłaś ten rosołek małemu,ja mojej daje tylko słoiczki a chciałabym żeby coś innego spróbowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilac ode mnie tez najlepsze zyczenia, swietna sprawa z tym tortem, nawet ja stara baba bym sie cieszyla jakbym tak miala ;) Chyba od 10 mies mozna juz dawac jogurty, choc tutaj widzialam takie od 6+, ale tu sa inne schematy zywienia ;) Ja nie zamierzam startowac z jogurtami za szybko, mysle, ze krzywda sie mu od tego nie stanie... Sylwucha jak Blanka dzisiaj, ciutke chociaz lepiej jest, pije cos? Magda szybkiego powrotu do zdrowia Wam zycze! Jakies chorobska przyplataly sie na forum... Izuniek, sorki, ze sie wtrace, ale ja rosolek robie tak jak nam, tzn nie na wywarze miesnym, bo to chyba za ciezkie dla malucha jak na razie, woda, warzywka i jest :) Aha, jemu nie daje przypraw, tylo nam doprawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
izuniek ja rosolek robie tak jak krolik pisze tak jak nam ale nie doprawiam za mocno robie delikatny i troszke dla nas metly bo my z mezem lubimy dobrze doprawiony a nie robie go na kostkach rosolowych tylko na bulionetkach bo sa zdrowsze i bez tej chemi na duzy garnek daje tylko dwie palki kurczka i warzywka i gotuje to wszystko ;) a pozniej nam doprawiam w miseczkach a jak ostygnie to porcjuje na mniejsze porcje i zamrazam ;) jeszcze troszke kochane i pakowanie czas zaczac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. WWWKKKOOOŃŃŃCCCUUU SSSSŁŁŁOOOŃŃŃCCCEEE!!!!!!!! Przecież doła już takiego łapałam, że jakbym moglą to w momencie bym stąd wyjechała. Mysza a ty kiedy lecisz? Bo ja też za niedługo będę się pakować:) Już nie moge sie doczekać. Lecę 10 w następny czwartek do Katowic. Trochę jestem przerażona lotem bo lecę sama z Julcią, no i z wielkim brzuchem i niewiem jak sobie poradzę:( Ale jakoś trzeba Sylwucha jak tam Blanka? Pewno już zdecydowaniw lepiej:) Lilac pomysł z tortem rewelacyjny:) Pewno macie stosy fotek. Pamiątka będzie fantastyczna:) Szkoda, że mojego nie mogę zabardzo przekonać do tego pomysłu:( Magda jak tam wasza sala chorych:( Lepiej troszkę? Szybkiego powrotu do zdrowia życzę wszystkim niedomagającym. Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekujemy slicznie za zyczenia dla Laury :):):) Elu z tym tortem to wyszlo spontanicznie, zdjec rzeczywiscie sporo porobilismy, szkoda, ze nikt mnie nie zrobil jak pozniej szorowalam wykladzine, jak stopy nie mozna bylo nigdzie postawic aby nie wejsc w tort albo jak ... smakowalam tort z ... podlogi, bo tyle sie uchowalo :) Elu a powiedz skad jestes skoro ladujesz w Katowicach? bo ja wlasnie tez ruszam z Katowic :) badz dobrej mysli na pewno dasz sobie rade, moze tez jakas zyczliwa osobka Ci pomoze :) Sylwucha wiem, ze Ty gotujesz Blance powiedz ... co, mnie juz pomyslow brakuje i mam wrazenie, ze jedno i to samo ... Dziewczyny moze i Wy macie jakies pomyslunki? AAaaa Sylwucha jak Blanka zdrowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilac ja jestem z Bielska-Białej Kolorowych snów dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
ElaM78 jak milo z checia z toba sie wybralabym do Polandi ;) tez do katowic latam ;) ale ze paszportu dla synka nie dostalismy urlop spedzamy w tej deszczowej,ponurej irlandii a tak to jutro powinnam z polandi wracac ;/ mojemu synkowi przebil sie pierwszy zabek ;) teraz tylko czekam az mnie nim ugryzie ;) ja daje mojemu sloiczki a pozniej to co my mamy na obiadek a dobrym pomyslem jest przeczytac co jest na sloiczku i to samo ugotowac tak na jakims forum przeczytalam a na sniadanko daje malemu albo chlebek z maselkiem lub z serkiem topionym albo serek homogenizowany teraz probuje dawac mu kaszke zobaczymy co z tego bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilac, ja też wlaśnie mam ten sam problem. Do tej pory były tylko: marchewka, pietruszka, ziemniak z jakimś mięskiem (kurczak, ryba, ostatnio też indyk); czasem fasolka szparagowa. Ostatnio zrobiłam Julce też zupkę z selerem naciowym - zjadła ze smakiem. Moja za 5 dni kończy 11 m-c i myślę żę mogłaby jeść coraz więcej nowości ale też brak mi pomysłów. Dziś eksperymentuje z burakiem zobaczymy jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z racji wieku Vincenta mamy mniej doswiadczenia z obiadkami, ale probowalyscie np butternut squasha? slodziutkie i dobre, albo slodki ziemniak (zapiekany w folii w piekarniku), brokulki, cukinia, fasolka szparagowa, ryz z jabluszkami. Wasze pociechy moga juz wiecej jesc, np kasze gryczana albo kuskus, ktorego nawet nie trzeba gotowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny , dzieki ale mi wcale nie chce przejsc to przeziebienie, bola mnie migdaly i to chyba trzeba antybiotyk jutro ide do doktora w pl mialam ciagle problem z gardlem. A co do gotowania, podstawa u nas to marchew ,troszke pietruszki ziemniak slodki i do tego raz kalafior, brokuly,fasolka szparagowa , ostatnio dodalam rzepe :-P nie przeszkadzalo mu i z polecenia krolika sprobowalam butternut squasha z piekarnika (ciezko to obrac) to wyczytalam z int.ze calosc zawinac w folie aluminiowa i na jakis czas do piekarnika. aha i jak zupka to piers kurczaka dodaje ,czasami bez miesa to dodaje polskiego masla smietankowego , ze sloiczkow juz zjadl wolowine, indyka chyba krolika nie pamietam, nie czesto dostaje bo nieprzepada jak idziemy gdzies w gosci to ma sloiczek. Dziadek juz go czekoalada poczestowal :-( nie chce myslaec co on tm je jak ida sami- moze irish breakfast :-P Mysza gratuluje pierszego zabka Piotrusiowi , my jeszcze czakamy :-) Sylwucha jak Wy zyjecie w Pl, takie upalay mam nadzieje ze chorubska przeszly i wypoczywacie :-) mam nadzieje ze bedzie cieplo jak my polecimy do PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda oj to wlasnie najgorsze, ze cholerstwo ma twarda skore, ile sie czasem naklne przy tym, pociesza mnie tylko, ze smakuje pysznie ;) Jak lekarz zapisze Ci augmentin to nie kupuj, wysle Ci albo podrzuce, po co masz kupowac, mam nieotwarte opakowanie 21 tabl 500mg/125mg wazne do oct 2013.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczyny :) zakupie jutro tego butternut squasha a tak szczerze to nie wiem jak toto wyglada ale skoro chorykrolik mowi, ze pyszny :):) .... a to z czyms sie podaje? Dzis kupilam cukinnie a z kalafiorem mialam przypadek jeden, kupilam cala glowke, mylam szorowalam, polamalam na drobne kawaleczki a na koniec ... robaczek plywal juz w ugotowanej zupce wiec postanowilam NIGDY nie gotowac kalafioru. Dzis u mnie piekna pogoda byla, bardzo cieplo i slonecznie a jutro Laura ma szczepienie, zas sie urycze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilac bo robaczek myslal, ze to ma byc zupa z wkladka ;) Toto to dynia pizmowa, ma ksztalt gruszki i paskudnie twarda skorke, mozna sama lub zmieszac z czym sie chce, z mieskiem, ziemniaczkami, zupke zrobic. Ja kroje na pol z gory na dol, potem obieram, a w srodku sa pestki, ktore mozna wysuszyc i skubac :) Badzcie silne jutro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Krolik dam znac . LIlac tu znalazlam tylko to: http://en.wikipedia.org/wiki/Butternut_squash , ja przekroilam na pol , oczyscilam z pestek,ulozylam na blaszce ta czesia przekroiona 1/3 blaszki zalalam woda,przykrylam folia na 30min ,zdjelam folie i 15min jeszcze zostawilam w piekarniku tak 190"C wtedy dalam mu samo lyzeczka, odchodzilo ladnie ! a czesto obieram i kroje w kostkie ,gotuje z innymi warzywkami :-) porciuje i zamrazam :-P Ah to mialas przygode Lilac, wiem ze moja mama octem z woda plukala kalafiora (octu nie za duzo) i ze to mialo pomagac oczyscic z wszelkich pasozytow ja dodaje soku z cytryny :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona313
Witajcie dziewczyny :) Ja się melduję po dłuższej przerwie. Przeprowadzka i brak neta przed jakiś czas i teraz przez to odechciało się siedzieć na komputerze :P -na szczęście. Wieczorkiem postaram się nadrobić zaległości. Tydzień temu w środę miałam Scan w Clinice i dzidzia się obróciła :) scan oczywiście 3sekundowy tylko :P w tą środę byłam u położnej u swojego GP, dzidzia dalej główką w dół, ale jak powiedziałam jej że strasznie dużo się wierci to jak sobie rękami rozmiar wymacała, to mówiła że jeszcze może się obrócic spowrotem, no ale mam nadzieję że nie. choc to nasze maleństwo to naprawdę taki wiercipięta że szok- ja nie wiem jak on tam miejsce na takie szaleństwa znajduje- brzuchem wierci mi na wszystkie możliew sposoby :P w środę znów Clinica, więc zobaczymy :) buźki dla Was :* i trzymajcie się zdrowo wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko miejmy nadzieję że dzidzi spodoba się pozycja na nietoperza i pozostanie tak do porodu. A ja mam znowu pytanie dotyczące jedzenia da naszych pociech. Podaję Julce nadal mleko 1 (Aptamil) bo po spróbowaniu 3 był problem z kupą. Za chwile kończy rok i potrzebuje chyba więcej witamin - zwłaszcza żelaza, które znajdują się m.in. w mleku następnym. Butelkę je tylko raz rano ok 200 ml. Potem owsiankę/ kaszę mannę/ kleik na mleku. Wolałabym ugotować w/w na normalnym mleku ale chyba jeszcze nie czas na krowie mleko. Mam wyrzuty że nie wystarczająco dbam o swoje dziecko, bo nie wiem co jej podawać. Spróbować jeszcze raz z "3"? Jakie produkty z dużą zawartością żelaza podawać by dziecko nie miało problemów z krwią? Podajcie wasze przemyślenia i doświadczenia może wspólnie wymyślimy idealne rozwiązanie dla wszystkich w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka to super ze dzidzia stoi na glowie moze tak zostanie :-) przypomnialo mi sie ze kiedys napisalas propozycie imion mi do Klaudi pasuje Karolina a do Patryja moze Dominik :-) Mi sie podoba Maja, Kaya Natalia, Sophia chlopczyk Adam, Alex-ander, No wlasnie jak bylam na kontroli na pol roczek to polozna mnie postraszyla ze ma za malo zelaza bo daje mu ciagle mleko nr.1 zmienilam na 3 u nas nie ma problemu narazie . Rudik moze daj Julci mleko nr.3 na noc to bedzie bardziej sie przyjmowac. Napewno podajesz jej brokul to nie ma ze brak tego zelaza , nie martw sie! A JUlka prawie ma roczek to moze to mleko 1+ zaczac? Ja wrocilam od doctora ,powiedzial ze mam czerwone gardlo ale antybiotyku nie potrzebuje dalej brac lempsip , ale badajac mnie wykryl jakiesz czerwone znamina na moich plecach i wyslal mnie do kliniki dermatologicznej uuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane kobitki. Ale sie rozpisałyście:) Rudik moja Julka też miała problemy z kupką po 3 dlatego pojawił sie u nas bardzo wcześnie nocnik bo pomagał zrobić kupkę. Jak zwykle po śniadanku zaczęła pchać to ją szybciutko na nocnik i cała kupka szybciutko w nocniczku i nie musiała sie bidula męczyć i pchać do pieluch siedząc na niej. Po jakimś miesiącu wszystko przeszło i kupki normalne, że czasem nie wiem kiedy a tu już w pieluszce:( Moja pije 3 butelki dziennie - rano po przebudzeniu w południe przed spankiem(śpi tylko raz dziennie ok 2h) czasem je kaszę i wieczorem przed snem. Nie wiem czy to nie za dużo mleka ale coś mi mówi, że jeszcze troszke i zrezygnujemy może po roku z jednej. Oprócz tego je wiekszość z tego co my. Jak gotuje obiad to Julci odkładam trochę wcześniej a reszte dla nas doprawiam. Wszystkie zupy które my jemy ona też, nawet ogórkowa jej smakuje że hej. Niedawno zajadała się fasolką po bretońsku, oczywiście w wersji light. Dziś zjadła ziemniaczki z młodą kapustką z koperkiem i odrobiny śmietanki. Pychotka:) Nie daje jej rzeczy smażonych. Kiedy my jemy śniadanie (jakieś 2h po jej porannej butli to z nami zjada pół kromki ciemnego pieczywa z szyneczką(uwielbia mięso, jak mamusia) kiedys jadła serek żółty, topiony ale teraz ją kole w dziąsła. Mięsko lepsze:) Daję jej też co uwielbia najbardziej naleśniki( czasem normalne lub zmodyfikowane czyli z mąką żytnią lub na jej mleku ale to żadko trochę krowiego w potrawach może juz jeść) i kopytka. uwielbia je:) z masełkiem i cynamonem, bez cukru. Spróbuj podawać jej wiecej potraw co wy jecie, a będziesz miała mniej do wymyślania. Dla mnie to było najgorsze:( A z tym mlekiem, to faktycznie możesz juz spróbować +1. Ja też tak zrobie tylko wykończę to co mam. Aha kiedy bły problemy z kupką to próbowałam różne rodzaje mleka i nic. Dawałam jej przegotowana wodę przed posiłkiem i troche pomagało. Jeszcze 6 dni i lecę na miesiąc do polandii. Chyba już sie zaczne pakować:) pozdrawiam wszystkie cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! tez mieszkam w Irlandii, dokladnie w Cork.mam więc do Was pytanie : mianowicie jestem w połowie 38 tygodnia ciązy (mam juz synka ktorego tutaj rodziłam siłami natury)Ponad tydzień temu lekarze w szpitalu stwierdzili ze dzidzia jest juz ułożona głowką w dół, ale moja pl.Gp. i jej szef - Irlandczyk twierdzą ze na bank głowkę mam koło żeber.Faktycznie nózki czuję na wysokości pępka.Gp. powiedziała ze mam jeszcze duzo czasu ze dzidzia moze sie odwrocic, ale ja sie stresuję na maxa ze rozpocznie sie naturalny poród i bedzie za poźno na cesarkę.Co robić dziewczyny? powinnam iśc na ER powiedziec jak sprawa wyglada? Dodam ze kolejną wizytę w szpitalu mam dopiero dzien po terminie... proszę o odpowiedz :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) dzieki wielkie za troske my juz po chorobie, minelo na poczaku tygodnia, dziecko nam troche schudlo, ale mamy nadzieje, ze to jak na razie koniec historii z chorowaniem. Pogoda nas tutaj rozpieszcza wiec korzystamy. Blanka tak sie dotlenia, ze swoja polgodzinna dremke zamieniala na dwugodzinna:) Co do obiadow to tak szybko dorzuce swoje 2 grosze:) tez podaje wszystkie warzywa o ktorych piszecie, kupilam tez soczewice, kasze jaglana, gryczana nie prazona, jeczmienna plus oczywiscie ryz i makaron i tym urozmaicam moje warzywne mieszanki. Z miesem za duzo nie poszaleje, bo poza rybami i drobiem ciezko dostac cos innego w Dublinie, kroliki widzialm u rzeznika, ale jakos sie brzydze ;) cielecine ciezo gdzies dostac, wiec najczesciej kurczak, indyk i rozne ryby. Jezeli chodzi o zelazo to od 7 miesiaca dodaje do obiadu zoltko, na poczatku bylo po pol, teraz juz cale co drugi dzien i zaczynamy z calym jajkiem 3-4 razy w tygodniu. Jezli macie gdzies blisko siebie sklep M&S to tam robia takie male paczki warzyw, gotowych do wrzucenia do garnka, 2 rozne kosztuje 1.90, moze to nie jest super cena za 200g warzyw, ale u mnie bardzo to sie sprawdza, bo nie zawsze udaje nam sie to wszytsko zjesc, a nie chce gotowac dziecku przez tydzien jedno i to samo, poza tym np. butternuta czy slodkich ziemniakow specjalnie nie lubie, a Blanka juz tak:) sa tam male paczuszki szpinaku, groszku, groszku z kukurydza, marchewki, brukselki, ziemniakow, mixu kapusty, brokulow, groszku cukowego, fasolki szparagowej, dyni... i pewnie jeszcze czegos o czym zapomnialm :) a i podziele sie jeszcze sposobem na buraki, szoruje, zawijam pojedynczo w folie aluminiowa i pieke na dolnej polce piekarnika ok. 1,5h w czasie gdy przygotowuje jakies mieso na obiad, takie buraki pysznie smakuja i mozna je przechowywac ok tygodnia w lodowce. Moje dziecko nie jest zbyt ochoczo nastawione do naszych obiadow, poza ziemniakami nic specjalnie jej nie smakuje z naszych talerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lia ja chyba poszlabym z tym do szpitala, dziwne, ze GP ci tego nie zlecil. Jezeli dzidzia sie obkrecila to oni juz powinni powoli planowac ci cesarke, dlatego moze dla wlasnego komfortu psychicznego powinnas sie tam udac wczesniej i nie czekac na wyznaczona wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Lia Sylwucha ma racje wg mnie biegiem do szpitala, bo cc w takich przypadkacg robi sie miedzy 38 a 39 tc wiec u Ciebie juz pora jeslii Malenstwo nie stoi na glowie. Zycze powodzenia. Sylwucha dzieki za pomyslunki jedzeniowe. Ja male porcje warzyw mrozonych, choc w kazdej paczce to samo (marchewka malutka, kalafior, brokuly, fasolka) kupilam w Aldim. RudiK azelazo jest przede wszystkim w zielonych warzywach. U nas dominuja brokuly, groszek i fasolka. W PL kupilam Laurze polski odpowiednik aptamilu - bebilon od 1 roku i bardzo dobrze go przyjela, tytaj mam jeszcze po 6-tym miesiacu wiec dokonczymy go i zaczniemy to po pierwszych urodzinakch. Dzis mielismy szczepienie, od rana cala ":chodzilam" oczywiscie zaczelam ryczec juz jak weszlam z Laura na szczepienie, no coz a dziecko moje przy pierwszej szczepionce nawet nie zareagowalo, jedynie przy drugim zaplakala na sekund 5, ja oczywiscie koncerowalama z ryczeniem az do auta - to jakies chore :/ mezowi sie dostalo tez, bo przeciez to "moje cialo, mnie bolalo, to moja produkcja wlasna" Dziecko mialo byc marudne i takie tam a tu - odpukac - jakby jakiegos szaleju sie najadla :) A Sylwucha cudnie, ze jestescie zdrowe i jeszcze ja bym prosilam poleconym priorytetem 2 wiadra slonca i 5 kilo ciepla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lia to tak jak mowia dziewczyny idz z tym do szpitala i powiedz co sie dzieje, zrobia Ci skan i bedziesz pewna i jak cos to zaczna dzialac. Sylwucha ja wlasnie mam pomrozone takie woreczki wlasnej roboty :-) jeszcze nie podawalam malemu brukselki, zoltka i roznych kasz ,makaronow od kiedy mozna to podac? wiem ze zoltko po 6 miesiacu . To milego wypoczynku dalej w Pl. Lilac haha to ja chce to samo ,Sylwucha trudne zadanie masz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi :* Gp.mi nie zleciła iść z tym do szpitala bo w czwartek mam wizytę, powiedziała ze jak dzidzia sie nie przekręci to zrobi to zewnętrznie - na co w życiu sie nie zgodzę!!!choc mam do niej zaufanie.taki zabieg robi sie w szpitalu, pod scisłym badaniem USG bo mozna wywołac akcję porodową, wiec nie wiem jak ona to widzi. Tak wiec jak tylko mąż wroci z pracy jedziemy do szpitala, zawsze lepiej być spokojniejszym. Dzieki raz jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
hej kochane powiedzcie gdzie ta sprawiedliwosc .. dwa tyg urlopu i musielismy siedziec w domu a jak moj mezus wrocil do pracy to ladna pogoda sie robi .. zaraz cos mnie trafi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaa25
hej kochane powiedzcie gdzie tu sprawiedliwosc .. dwa tyg urlopu i musielismy siedziec w domu a jak moj mezus wrocil do pracy to ladna pogoda sie robi .. zaraz cos mnie trafi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×