Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bożka___1

Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?

Polecane posty

Witaj Kubisiu :) Rzeczywiście tak jak napisała Bożka,Twoje posty mają energię.:) Fajnie,ze masz ksiązeczkę. A ja tak jak napisałam to i zrobiłam :) czyli jestem po koktajlu weekendowym piatkowym. W porównaniu z koktajlem oczyszczającym wydawał mi sie jakiś mało treściwy.Ku mojemu zaskoczeniu jestem syta.Przed chwilą wypilam zieloną herbatę. Ciekawa jestem jak to bedzie dalej,ale nie ma zmiłuj napewno będę ściśle przestrzegać składników i godzin. Rok temu koleżanka z topiku Nata 47 na naszym zlocie miała ksiązke,coś nam mówiła na temat koktajli,diety strukturalnej,a my gapy tak to przeoczyłyśmy. Jak bardzo się cieszę,ze miałam ponownie okazję spotkać się z tematem koktajlii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysiu,jest na stronie kontakt do doktora.Strona była podawana juz wcześniej,ale zaraz Ci ją podam ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Dziś niestety nie wypiłam koktajlu oczyszczającego, bo zjadłam późny obiad i potem już było za późno.Ale za to jadłam wieczorkiem owoce a rano oczywista odchudzający koktajl. Dobra Bożka, odczepię się na razie od drożdży piwnych :) Koktajlowa 40-ko od razu się gęba cieszy jak się widzi twój nowy nick, tamten był bardzo dołujący:) Dzięki dziewczyny za przepisy, będę wpróbowywać. Przypomniałam sobie jeszcze,że w necie znalazłam fajny przepis na soczewicę. Potrzebna jest ugotowana soczewica (ja robiłam z czerwonej) , rozgnieciony świeży czosnek, chili (świeże lub w proszku)-ja nie miałam,więc dosypałam ostrej papryki, świeże pomidory, sok z cytryny, sól pieprz do smaku. Na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy zmiażdżony czosnek,chili, pokrojone pomidory, sok z cytryny,sól i pieprz. Gotujemy chwilę. Dodajemy ugotowaną soczewicę i dusimy wszystko razem tylko nie za długo. Ja to traktowałam jako danie główne+jakaś zielenina i było bardzo smaczne. Jak zwykle się rozpisałam. To nie przynudzam już. Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orszczyn (Fucus) Morszczyn pobudza czynność tarczycy, zwiększa przemianę materii, zmniejsza wagę ciała, rozszerza naczynia krwionośne, obniża ciśnienie krwi, reguluje wypróżnienia, działa antyseptycznie, moczopędnie, żółciopędnie; likwiduje obrzęki; wykazuje wpływ odmładzający, regenerujący, wygładzający skórę, wzmacniający i przeciwmiażdżycowy. Morszczyn jest szczególnie przydatny do leczenia otyłości, ponieważ nie tylko przyśpiesza metabolizm (utlenianie tłuszczów i cukrowców), ale również usuwa wodę z organizmu pozostałą po tkance tłuszczowej, w której z kolei zalega zbędny chlorek sodu odpowiedzialny za obrzęki i nadciśnienie. Bardzo dobre wyniki daje też połączenie morszczynu z ziołami działającymi silnie moczopędne, a zarazem silnie saluretycznie (saluretyk - lek powodujący głównie wydalenie jonów sodu wraz z moczem i ewentualnie z potem). Uwaga: zawiera jod. Wskazana konsultacja z lekarzem przy stosowaniu przez kobiety w ciąży i osoby z zaburzeniami w funkcjonowaniu tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich bardzo serdecznie.dzisiaj zrobiłam rano koktajl odchudzający z avocado, bo inaczej by mi się owoce zepsuły jakbym dalej czekała.Nie wiem czy mam spatrzony smak, ale mi bardzo smakował.Z pewną rezerwą go robiłam i próbowałam.Decyzja podjęta, tez zrobię wekendowe odchudzanko.Dam wam znak jak poszło.Jestem ciekawa wrażeń po wizycie u dr.Proszę pamiętać relacja ma być nan dana.Spadam do wieczora, no może wcześniej jak się uda wejść. :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) No to u mnie juz na całego idą koktajle weekendowe.:) Dziś rano był z truskawkami,truskawki lubię i chyba to jest moja pierwsza taka dietka,gdzie truskawki dozwolone,wręcz zalecone. el moni,tak to nieraz bywa,u mnie też tak się ułożyło,ale nie trzeba się ogladać za siebie tylko dalej do przodu.Przepis w przyszłości wypróbuję. Smaczna jest kapusta z woka.Teraz jeszcze jest młoda :P W woku,mozna i na patelni na rozgrzany tłuszcz wrzucam wyciśnięty czosnek i cebulkę.Jak lekko sie zeszkli dodaję poszatkowana kapustę.Troszkę solę,pieprzę,sypie papryką czerwoną i jest gotowe.Ona ma tak zmiękczeć,więc nie za długo ja trzymać na tym ogniu :PJa oczywiście dodam do tego kaszę. Kubisia,mam rozumieć,ze zaczynasz dzisiaj? No to fajnie.Cieszę się,ciekawe jakie będą Twoje wrażenia. Miłego,koktajlowego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 🖐️ macie obie ksiązki Bardadyna??? czym one się różnią??? którą lepsza??? pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jedna i drugą. \"odchudzanie weekendowe\" przeczytałam.Teraz się zabieram do czytania \"Kody młodości\" Jeśli myślisz odchudzać sie w weekendy polecam tą pierwszą.Napewno część informacji się powtarza. Skoro przeczytałam tą piewszą,więc Ci ją bardzo polecam.Sama potem stwierdzisz,czy chcesz wiedzieć więcej co pisze dr.Bardadyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello! ja dzisiaj tez zaczynam weekend z koktailami, prawie wszystko kupiłam, resztę jutro. wypróbowałam kasze z pieczarkami tak jak podawała Aga. smakowało mi i dzisiaj tez sobie zrobię bo przez dwa dni nici z obiadków. dwa tygodnie temu zrobiłam podobnie wątróbkę z pieczarkami a do tego kasze gryczaną z masełkiem i oczywiście surówka. nawet mojemu smakowało, pozdrawiam Koktailowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny koktajlowe:) Bardzo się cieszę, że tak fajnie rozwinął nam się topic, że dołączyły fajne dziewczyny z energią, które pomagają motywować pozostałe, ale pamiętajcie nic nie trwa wiecznie < to do tych ktore trzeba motywować:)> kiedyś będziecie musiały motywować być moze następne wątpiące, jak wy już bedziecie przekonane o słuszności tego co robicie...w przyrodzie wszystkie rachunki muszą być zaplacone...:))))Fajnie ze zaczęlyscie weekendową dietę...podzielicie się spostrzeżeniami, czy da się wytrzymac czy jeść się chce? ale to dobry pomysl dla tych kótre są na początku drogi zdrowego żywienia...kiedyś któraś z was pisala ze jest chora i dieta poooszła...ale powiem wam ze coś w tym jest...Ja podłapałam własnie anginę...paskudną anginę..< oczywiście mimo tego chodze do pracy...:) wiem głupota...ale to u mnie ponoć nieuleczalne> i jakas jestem głodna...ciagle głodna..raz ze trochę zlagodzilam dietę...bo tabletki czyli antybiotyki jakie połykam muszą miec jakieś podstawy...zywieniowe ...ale mimo wszystko jak nigdy mimo koktajli jestem głodna...dawno już tak nie było...czyli osłabienie organizmu...zrobiło swoje... Dzięki za fajne przepisy....dzielcie się nimi kto tylko może...w ten sposob ulatwimy sobie ...sporzadzanie menu...codziennego.. A teraz do Aniseed..wiesz trochę trudno porównywac te ksiązki Ja zaczełam od Kodów młodości i dały mi one..wyjasnienie całej idei...odzywainia strukturalnego.,.nauczyły ze to nie tylko zwykła dieta...do czego się przyzywyczaiłysmy....tylko sposób odżywiania..Natomiast w Odchudzaniu weekendowym jest własnie sposób na rozpoczęcie gubienia kilogramów...Jesli możesz kup obie...na pewno się nie zawiedziesz...To chyba na tyle w tym wejściu...bo znów się rozgadalam...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darfig
co to sa te eliksiry uswiadomcie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darfig
Prosze przyjac mnie do grupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darfig
zaczynam czytać od pierwszej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak skończysz czytanie odezwij się .Teraz byłoby powtarzanie tego co już było pisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czytam a Wy kolezanki zastanawiajcie sie czy mnie chcecie.Tez wiecznie sie odchudzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniseed, przeleciałam te dwie książki i uważam,że lepsza jest odchudzanie wekendowe.Tu na forum masz produkty i ilość gwiazdek,bo to najważniejsze z Kodów.Natomoiast w odchudzanie między innymi wyłożone jak dzieciom dlaczego tak z nami właściwie ze mną jest.Aga tez wieczorem już koktajl.T y już lecisz prawie półtora dzie.jak Ci idzie?pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darfig...!!!! No pewnie że chcemy...wskakuj do nas...tylko solidnie poczytaj wszystkie posty od początku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odpowiedź 🌻👄 w księgarni oglądałam weekendowe odchudzani i tam były tez przepisy na te koktajle, itp. wiec chyba się na nią zdecyduję. pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo dziewczyny:)Dzisiaj wyrobiłam się z dwoma eliksirami. I co najważniejsze kupiłam sobie\"Odchudzanie weekendowe\" i zaraz zaczynam czytać. Pozdrawiam wszystkie koktajlowiczki, a szefowej Bożce szybkiego powrotu do zdrowia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Moni...dopadła mnie jakaś paskudna angina...najpierw mialam gardło jak pocięte a dzisiaj przeszło mi na krtań...prawie nie mówie..a jesli już to skrzeczę....:))) mam nadzieję ze jutro nie przejdzie mi na coś innego...Pozdrawiam wszystkie dziewczyny pijące koktajle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej koktajlowiczki :) Bożka,wracaj szybko do zdrowia,przegoń to paskudztwo. Tak jak czytam,to identycznie miała moja panna.Najpierw gardło,potem katar,krtań,kaszel.Brała Augumentin.Mimo,ze skończyła antybiotyk,głos jeszcze nie powrócił do normalności.Jakiś paskudny wirus.Na wirusa antybiotyku się nie bierze,ale niewiem jak to by sie zakończyło bez antybiotyku. Tak więc połowę koktajlowego weekendu już przekroczyłam.Zauważyłam,ze mam jakąś dziwną suchość w ustach,która nie przechodzi nawet po napiciu się wody. Bardzo mi smakował dzisiejszy wieczorny koktajlik,do reszty też nie mam zastrzezeń,no moze troszkę do tego z tuńczykiem,ale to raczej świadomośc że jest tam morszczyn trochę mnie zniechęcałaa.Jakoś ciężko mi sie przełamać.Byłoby super,gdybym nie wiedziała,ze to(morszczyn) tam jest.Ale nie ma co narzekać.Fajnie się czuję,mam jakąś lekkość i błysk w oku ;) Przesyłam po 🌻 dla koktajlowych dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszunia
Ja tez od dzisiaj zaczełam koktajlować:) Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Zrobiłam sobie koktajl pomaranczowy ale nie zdołałam go wypic do konca bo strasznie sycacy i juz nie miałam miejsca w brzuszku:) Naprawde po nim nie chce sie jesc!! Ja narazie bede piła 1 koktajl dziennie na wieczór. po jakims czasie dodam inne:) A co to za koktajl z tych truskawek?? Nie widziałam przepisu na niego w poprzednich postach- przeczytałam całośc?? Mam nadzieje ze mnie przyjmiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia dzięki za życzenia powrotu do zdrowia ...👄 bez walki się nie poddam :)to pewnie mam to samo co twoje dziecko...tak samo przebiega..ale...jak się znam mienie mi... Agus...mówisz o suchości w ustach..wiesz JA to mam tylko po koktajlach z morszczynem ( taak tym osławionym morszczynem bo zaczynamy go już gloryfikować:) sprawdzilam to..On na mnie tak dziala..ale wiesz..Ja wtedy ciągle piję wodę...i myslę ze to tez plus..i masz święta rację ze to pragnienie jakiego nie mozna niczym zaspokoić... Goszunia bierzemy Cię w ciemno ..:))) a koktajl z truskawkami to: *Mleko sojowe 250 ml *truskawki 200g *siemie lniane 1 łyżka *zarodki pszenne 1 łyżka lub otręby pszenne 2 łżyki Mleko sojowe możesz zastąpic kefirem lub jogurtem 1,5-2 % Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Small black heart,masz rację. Poprostu mialam takie odczucie i zdałam relację. Jestem świadoma tego,ze jest dobry.Dla mnie temat morszczynu jest juz zamkniety. Witaj Goszunia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pułaneczka
Witam wszystkie dziewczyny serdecznie. Chorym życzę szybkiego powrotu do zdrowia a wszystkim pijącym koktajle w wiadomym celu wytrwałości. Jestem 4 dzień na koktajlach i taka moja uwaga bo wszystkie piszecie że nie jesteście głodne i odeszła ochota na kawę, a więc u mnie nie ma tak fajnie. Koktajle są smaczne i chyba bardziej syta czuję się po tym z avocado bo po oczyszczającym za godzinkę stado słoni już tupie mi w brzuszku. Ale może to też być spowodowane nieumiarkowaniem w jedzeniu w winiku czego szybko zarobiłam sporo kilogramów. Te koktajle to kolejna moja nadzieja na stracenie niechcianych kilogramów a mam niestety co stracić. Od września siedziałam tu na topikach i odchudzałam się w grupie i nawet wynik był znaczący, zakladałam ciuszki dawno nie noszone, kupiłam nowe, niestety przyszły święta i świętuje bez mała do teraz z krótkimi zrywami przeplatanymi dietą 1 czy 2 tygodniową. Jutro będzie trudny dzień, boję się niedziel dietując. Aga bardzo Ci kibicuję i z niecierpliwością czekam na ważenie bo jak do tej pory już masz fajny wynik, fajne są te relacje a postępu. Też myślę o wprowadzeniu koktajli na 2 dni ale jeszcze nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pulaneczko...wiesz pewnie to zależy od pojemności zołądka ..i na pewno kazda z nas reaguje różnie na koktajle...inaczej jesli drastycznie \" okroiło się dietę\" i ilośc pochłanianych kalorii była większa a pewnie inaczej jak tych kalorii ktoś pochłaniał mniej... Myslę że tez ważne jest jaką gęstośc ma Twój koktajl...wiesz w przepisie z ksiązki w tym oczyszczającym było całe jabłko, ja sama zmodyfikowałam to do pół jabłka bo z całym koktajl wychodził baaardzo gęsty jak papka...a wolałam płynny stąd dorzuciłam kostki lodu, było o niebo smaczniejsze...więc mysle ze powód zagosszczenia się w Twoim brzuszku stada słoni godzinę po koktajlu :) jest taki ze koktajl jest po prostu za rzadki< przelatuje szybko przez Ciebie, a nie wolno jak powinien> to przecież tez zalezy od pomarańcz jakie używasz...soczyste, mniej soczyste... A w ogole koktajle trzeba pić wolno...więc rada moja taka, myslę spróbuj zrobić koktajl oczyszczający o gęstszej konsystencji , daj dokladnie 2 łyżeczki sezamu , 2 słonecznika..pełne..łyzeczki i jesli to nie wystarczy daj całe jabłko jak w przepisie... Powinno pomóc..widzisz ten z avocado CIę syci bo jest na jogurcie i tu już specjalnie nie masz wpływu na gęstość albo po prostu dodajesz gęsty jogurt...i jest OK...spróbuj tak zrobić z oczyszczającym ..a ręcze ze CIę zasyci... I jeszcze jedno...popij na razie koktajle..z dużą dozą ciepliwości .,..nie oczekuj ze natychmiast waga zacznie spadać...Twoj organizm musi się przestawić..więc się broni...i \" wpuszcza CI do brzuszka \" :) stado słoni...nie daj mu się...:) Trzymam kciuki...uda CI sie :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkie mile kolezanki.Naczytalam sie oj naczytalam.Musze jeszcze cos waznego wam powiedziec iz nie bedzie rezultatow jesli nie uwerzycie w efekt diety.(to po pierwsze) po drugie 1/2 tego na co macie ochote i efekt murowany.Jutro kupuje wszystkie potrzebne mi produkty.Nie wiem gdzie kupic sezam i morszczyn.reszte widzialam w sklepach.Milego weekendu i wytrwalosci.Kubisia jak Ci idzie???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj serdecznie pozdrawialam p.Bozenke ale widze ze nic sie nie pojawilo wiec czynie to jeszcze raz.DZIEKUJE ZA PRZYJECIE !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile jest nas ,tyle gustów.Wyobraź sobie Agusiu,że bardzo, ale to bardzo smakował mi koktajl z sokiem pomidorowym, tuńczykiem i morsztynem.Też po morsztynie mam sucho w buzi, ale jak Bożka piję wodę i herbatę zieloną.Co do tej pory zauważyłam : :) otóż znikły mo obrzęki wokół kostek, nóżki puchluszki są zgrabniejsze.Witam dwie nowe Koktajlowiiczki. Morsztyn ja kupiłam w aptece i w starym ręczym młynku zmieliłam ,a sezam w sklepie ze zdrową żywnością. Aga jestem na wekedówce w poniedziałek rano zdam relacje.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×