Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bożka___1

Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?

Polecane posty

Gość ainoh7
acha słuchajcie jeszcze jedno pytanie: -ja mam taki blender no i on jak zauwazyłam tego siemienia lnianego nie zmiksował na miazge... czy musi to byc zmiksowane na miazge czy wszystko jedno byle wypiłam te ziarna siemienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goszunia
witam ainoh7 jestes z wizazu prawda:) no wiec picie 2 koktajli i jedzenie normalnego obiadu jest jak najbardziej na miejscu nie mozesz pic cały czas samych koktajli bo pozniej jak wrocisz do normalnego jedzenia to byłoby krucho... Wogole uwazam ze jestes chudziutka wiec nawet jeden koktajl dziennie ci pomoze uporac sie z klopotem. muj blander tez nie mieli tak dokładnie ale to ma tez swoje plusy.. zaje....smak,:) napoj i przekaska w jednym:) :) A co do alkoholu to nie wiem sprawdz czy jest na liscie dozwolonej... Jakie koktajle pijesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe Panie. Na tym forum jestem nową osobą. Dietami interesuję się od b. dawna i większość z nich wypróbowałam na sobie a niektóre na rodzinie. Interesują mnie możliwości zdrowotne odżywiania. Ostatnio staram się odżywiać wg diety grup krwi. Szczerze mówiąc, im więcej czytam na te tematy, tym więcej mam wątpliwości, czy wogóle jakiekolwiek diety czyli ograniczenia mają sens (oprócz unikania chemii i wysoko przetworzonych produktów). Mam pytania i proszę jeśli to możliwe odpowiedzieć lub doradzić, gdzie szukać odpowiedzi. Nie chcę nabywać kolejnej ksiązki, bo mam ich już sporo np. Dąbrowską, kilka kuchni chińskich inaczej 5 przemian, kuchnie wegetariańskie, makrobiotyczne, Błaszczyszyn - z tym niełączeniem i d\'Adamo - dieta grup krwi. Ogólnie jestem skołowana. Czy dietę Bardadyna mogą stosować diabetycy? A osoby z kandydozą? Jak ta dieta ma się do diety grup krwi? Dlaczego na temat kolejnej diety robiącej furorę brak jest jakiegokolwiek odzewu uczonych z Instytutu Żywności i Żywienia, w którym jest chyba 6 dyrektorów żyjacych we własnym harmetycznym skansenie. Dlaczego nikt z w/w Instytutu nie reaguje na żadne nowości w żywieniu. Gdzie obiektywne badania nad wpływem takiej czy innej diety na organizm człowieka. Ostatnią wypowiedź pracownika IŻŻ czytałam chyba 2 lata temu; krytycznie oceniono w niej dietę białkowo - tłuszczową Kwaśniewskiego/Atkinsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam wszystkie koktajlowe dziewczyny 🖐️ el moni glowa do góry w razie napadu glodu zjedz może troche ziaren jak radzi Bozka albo gotowane jajo ( bardzo zapycha i nie czuje sie głodu :) ) Dzis niedziela musze sie twardo trzymac mąż zażyczyl sobie do popoludniowej kawy lody :o - no i jak tu nie ulec pokusie kiedy ja uwielbiam lody.Pogoda dzis pod psem i zapowiada sie całodzienne siedzenie w domu :( Miłego dnia wszystkim zycze i nie dajcie sie dziewczyny pokusom :) To ja jeszcze raz zaproponuje tabelke gdzie możemy nanosic nasze osiagnięcia wagowe na diecie koktajlowej :) Ja juz schudłam 2 kg i bardzo sie ztego cieszę :) :) :) NICK........... WZROST......WAGA POCZĄTKOWA......AKTUALNA.......CEL.... Anisa.......... 156 .......... 60.800.................... 58.800......... 55...... 26.05.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Anisi gratuluje spadku wagi.U mnie sie wstrzymala i powiedzialam sobie jesli do jutra nie ruszy rezygnuje i wracam do poprzednich w ktorej stracilam przeszlo 20kg i to w krotkim czasie.Milej niedzieli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ainoh7
hey tak goszunia jestem z wizazu ;) na razie zaczynam picie tych koktajli i mysle ze beda rezultaty zaraz jade do sklepu szukac tego morszczynu.. i innych rzeczy. wczoraj wypiłam koktail ten z diety weekendowej bo to sa podobno typowe na odchudzanie tak? tamte inne na stronie www sa bardzej zdrowotne. chyba masz racje i bede piła raz dziennie no ale zobaczymy jak to bedzie . jak dostane ten morszczyn to rano tez wypije . acha a czy zamisat mleka sojowego mozna kefir zastosowac? i czy opłaca sie kupowac te ksiazki? co tam jeszcze jest oprócz przepisów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewcyzny! zaczęłam czytać ten wasz post i hm...troszkę mnie zaintrygował...tez chciałabym schudnąć...ważę 58 wielkich kg :( a mam 164 cm wzrostu..a ta oponka na brzuchu, ja po prostu już nie mogę jak ciągle wylewają mi się fałdki z wszystkiego co założę :( wcześniej ważyłam jakoś 54 najgorzej 56...a teraz jakoś się tak prztyło nawet nie wiem kiedy, to chyba przez to że mało się ruszam, ciągle podjadam, wcinam słodycze. Próbowałam sie odchudzać ale dla mnie surówki , salatki to koszmar ponieważ nie lubię większości warzyw- w tym sałaty...więc co ja mam zrobić? czy ten koktajl mi może pomóc? nie ćwiczę bo albo nie mam czasu albo jestem tak zmęczona że marzę tylko o spaniu..eh..doradźcie prosze i napiszcie ile wy juz schudłyście i w jakim czasie, czy grozi efekt jo-jo? Bożka__1 --> ja podobnie jak Ty lubię mieć więcej obowiązków bo wtedy jestem bardziej zorganizowana a wolny czas w nadmiarze jakos tak mnie...męczy Pozdrawiam cieplutko i czekam na oppowiedzi :) musze schudnać bo te kompleksy rujnują mi życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś najbardziej interesuje mnie ten 1 koktajl który Bożka podała...-na jakim jesteś teraz? w końcu na 1 się \"jedzie\" czy na różnych bo nie doczytałam tego już..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oje dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę !!! Szczuplutkie takie i chcą zrzucić po 5 kg , jak ja bym zrzuciła 5 kg to nikt by tego nawet nie zauwazył. Inna rzecz że mnie troszkę ratuje wysoki wzrost ( 180 cm) i jak ważyłam (najmniej w swoim dorosłym zyciu )68kg, co pewnie większośc z Was uzna za wagę słonia , wszyscy mówili że jestem bardzo szczupła.Teraz nie powiem ile waże bo po prostu nie wiem nie ważę sie i już. A poniewaz moja waga wynika z różnych problemów zdrowotnych w tym hormonalnych i gromadzeniu się wody w organizmie to mam umowę sama z sobą że się nie odchudzam !!! Koktajle pije w celach zdrowotnych i na tym polu bardzo dobrze mi idzie. Wiekszość z Was pewnie nie bedzie w stanie docenić tego co teraz napisze ale dla mnie to jest coś wspaniałego graniczącego z cudem. JA NAPRAWDĘ ZDROWO ŚPIE !!!! Czego od wielu wielu miesięcy nie doswiadczalam, padałam na pysk wieczorem po czym męczyłam sie w potach przez całą noc i budziłam się jeszcze bardziej zmęczona rano. Już chociazby tylko dlatego warto \"koktajlić\". Darfig na jakiej dicie schudłas tak dużo ? I co nie złapałas jojo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik 24
Witam Was przeczytałam cały Wasz wątek. Od dwóch tygodni przymierzałam się do picia koktajli- juz nawet zakupiłam co trzeba ale tak jakoś mi schodziło. Ale od piątku piję dwa koktaile dziennie- rano odchudzający wieczorem oczyszczający.Chyba potraktowałam tą dietę jako ostatnią deskę ratunku- juz wypróbowałam niemal wszystkie dietyi zrozpaczą juz stwierdziłam że nic na mnie nie działa:( Pomyślałam co mi szkodzi- spóbuję. No i spróbowałam. Eliksir odchudzający jest wprost okropny Mam 165 cm wzrostu i ważę już jakieś 67 kg- nie wchodzę w rzeczy które nosiłam jeszcze rok temu a wszystko za sprawą citroseptu który miał mi pomóc w walce z problemami skórnymi. Pomimo normalnego odżywiania (norlmalnego w moim przypadku to głównie warzywa, surówki, salatki, brak chleba, ziemniaków, zup, sosów, bigosów, krokietów, klusek, makaronów i wszystkiego tego o jadają zwykli zjadacze chleba- wiec widzicie ze nie miałam po czym tyc:( ) Moja upragniona waga to 55 kg a w prost idealna 53 (pomarzyć zawsze można:( ) za dwa tygodnie będę się byczyć na plażach Chorwacji- i nawet nie chcę myśleć o konieczności rozebrania się- wiec cudownie by było schudnąć nawet ze 3 kg. Będę zatem pić- przynajmniej do wyjazdu a po powrocie wracam o ile przez te dwa tygodnie będą jakieś efekty. Trzymajcie więc kciuki pozdrawiam Was i życzę Wam i sobie wytrwałości Anka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puszystaaa
hej dziewczynki! W koncu udalo mi sie przeczytac wszystkie stronki!Koktajlowanie na pewno zaczne-jutro lub pojutrze jak kupie wszystkie produkty-narazie do koktailu oczyszczajacego! Ale mam pytanko,ktora zadala ktoras z dziewczyn- ja tez lubie piwko i w zwiazku z tym chcialabym sie dowiedziec,czy po takim wieczornym oczyszczajacym koktajliku mozna pozwolic sobie na piwko?? Za odpowiedz baardzo dziekuje i pozdrawiam Was cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pifffka to nie mam pojecia czy po wieczornym koktajlu można wypic .j a osobiscie nie lubie :) Ale pewnie od 1 piwka nikomu nic sie nie stanie :)Nigdzie nie doczytalam sie nic na temat picia napojów wyskokowych. Może inne dziewczyny powiedzą czy odmawiały sobie piweczka czy czasem wypiły :) U mnie dzień przebiega strukturalnie ,no może z jednym odstepstwem - nie mogłam sobie odmówic lodów do popołudniowej kawki :o .Były naprawde pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ..Ja na szybko....i w dodatku z pracy...a chcialabym dzisiaj trochę w domu \" pomieszkać\"...Przeczytalam wszystkie nowe wątki , kilka wymaga spokojnej odpowiedzi a teraz nie mam na to czasu < przepraszam> ..ale o jednym chcę od razu ... PIWO Nie...piwo jest mocno kaloryczne, w odżywianiu strukturalnym dozwolne jest czerwone wino , wyłącznie... zaręczam ze to dobra zamiana...to tyle na szybko...resztę potem :) pozdrawiam wszystkie nowe dziewczyny, oczywiście mozecie się do nas dołaczyć witamy... w KLUBIE...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gigra
Zapisuję sie do Was bez gadania chociaż nie obiecuję zbyt częstch wizyt. Czytam Was regularnie od dwóch tygodni. Przeczytałam cały topik, kupiłam obydwie książki, popijam koktajle (2 x dziennie). Wydaje mi sie, że zatrzymało sie moje tuczenie, które ostatnio przybrało dziwnie szybkie tempo. Jeszcze nie schudłam ale to, że nie przytyłam ostatnio, też mnie cieszy. Bo myślałam, że już nic mi nie pomoże i będę wieloryb. Wszystkie jesteście bardzo życzliwie nastawione do siebie - bardzo rzadko spotykane dziś zjawisko - bardzo Was polubiłam na podstawie dykusji w topiku. Ja też zacznę znajomość z Wami od podzielenia się moim wynalazkiem. Sprawa dotyczy porannego koktajlu. Żeby sobie ułatwić codzienne wyciskanie cytryny wpadłam na taki pomysł: kupiłam 2 cytryny, "poturlałam" po stole lekko naciskając bo wtedy można wycisnąć więcej soku. Następnie sok przelałam do woreczka, w którym zamraża się wodę na kostki lodu. Oczywiście wszystko wylądowało w zamrażalniku. Teraz rano wyciskam jedną kostkę do koktajlu i nie bawie się z cytryną codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariszka
Witam serdecznie - ja dzisiaj poszalałam (aż wstyd się przyznać ale to zrobię, ulży mi) zjadłam normalny obiadek tzn udko z kurczaka z kapustką, trzy czekoladki, lody na śniadanie ;-) dwa kawałki babki. Kurcze weekendy są straszne pod tym względem bo wszystko kusi i aż się uśmiecha by to schrupać. Popijam dwa razy na dzień koktaile oczyszczające i mam wielką nadzieję, że coś się ruszy na wadze. noga mniej już napuchnięta więc za około tydzień dodam ten mój nieszczęsny aerobik. Co zauważyłam - odrzuca od kawy - miałyście rację - jak piłam 6 na dzień tak ledwie jedną wmuszę w siebie i jest to wina przyzwyczajenia, że rano poprostu trzeba - ale z tym też skonczę powoli, poprawia się znacznie przemiana materii, te pestki z sezamu i słonecznik rewelacyjnie wymiatają wszystkie zaległości w jelitkach, mam płaski brzuszek, nie miewam wzdęć ani takich tam innych czuję się leciutko. Czekam do środy aż będzie wypłata i biegiem lecę po książkę i zaopatruję się w składniki do innych koktaili. Bożka_1 dzięki za ten topic - dawno nie miałam tak dobrego samopoczucia. Dziewczyny trzymajmy się razem i możecie mnie opierdzielić za te moje dzisiejsze wpadki. Buziaczki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Koktajlowe:) No wreszcie w domu..i mogę jeszcze raz powoli przeczytac posty..:) No więc po kolei...spróbuję odpowiedziec na tyle na ile pozwala moja wiedza...:) Zacznę od ainoh7, po pierwsze ciesze się ze przeczytalas poprzednie posty...solidnie bo w ten sposób masz wiedzę jaką tworzymy tu od kilku tygodni i możesz jkuż korzystac z naszych dowświadczeń, cieszę się też ze to Ci odpowiada, podobnie jak nam..W początkowej fazie mozesz stosowac oba koktajle .,..+ obiad w miare normalny, pisze w miarę bo najlepiej z produktów strukturalnych , tam tez można wybrac coś \" normalnego\" ..i dostosowac do swoich gustów...oczywiście raczej nie pochałaniaj codziennie wielkiego schabowego plus duze piwo i porcja frytek...zresztą myslę ze jak zaczniesz pić koktajle po prostu na takie \" atrakcje \" nie będziesz miała ochoty..ale jak bedziesz w miarę jadła obiady troche choć strukturalne plus koktajle..waga zacznie spadać..no i oczywiście witamy CIe z radością..ziarna nie muszą być zmiksowane na miazgę...takie mniej zmiksowane tez możesz wypić...mleko sojowe można zastepować kefirem lub jogurtem...a ksiązki warto kupic , możesz kupić odchodzanie weekendowe..bo najswieższa.. Trudno mi odpowiedziec na pytania MINT.... Po prostu jej post jest bardzo \" zawodowy\" w temacie diety i nie mam takiej wiedzy czy diete moga stosowac diabetycy, na ten temat mógłby się wypowiedziec pewnie lekarz, nie wiem też co to kandydoza:) mam nadzieje ze nic strasznego...W kazdym razie wiesz Mint...Ja tez mam wiele ksiązek na temat zdrowego odżywiania łącznie książką Mai Błaszczyszyn, dietą Diamondów itd... Wiesz w pewnym okresie chyba tak reagujemy ..na widok następnej rewelacyjnej ksiązki kupujemy z nadzieją ze tym razem to już na pewno się uda...i pełni zapału wkraczamy do akcji...Choć powiem Ci ze przez pewien okres stosowałam diete Diamondów i nawet dośc duzo na niej schudłam , tylko ze to nie było tylko dieta Diamondów sama..tylko zmasowane dzialanie...silna motywacja ktora jest niezmiernie ważna, to połowa sukcesu.,..plus dieta plus ruch...< taki jaki mi odpowiada, żeby mnie nie nudził i nie męczył >...myslę ze dopiero kompozycja tych 3 elementów może dac spodziewany efekt...zadna samodzielna akcja nic nie da... Piszesz ze nie masz ochoty na kolejną ksiązkę, można i tak tylko ze aby się czegoś o tej diecie < a właściwie o sposobie odzywiania, stylu życia na dłużej > dowiedziec musisz się podbudowac naukowo:) Może zacznij od strony internetowej ktora zawsze podajemy, opini w prasie i dopiero potem podejmij decyzję czy chcesz spróbowac czy nie? Pytasz o odzew ze strony Instytutu Żywności, wiesz myslę ze takie zdrowe odżywianie to w dzisiejszych czasach jednak trochę komercyjna dziedzina zycia, a jak komercja to pewnie też trochę zawiści, zazdrości no bo po co pomagac koledze...:) ale to bardzo luźne moje dywagacje...nie mam wiedzy w tym temacie wystarczającej..ot gdybym głośno , choć nigdy sie nad tym nie zastanawialam..głębiej..Pewnie na razie przygladają się temu..nie przecza bo nie szkodzi... ANISA.,...nie daj się...nie ulegaj pokusom zbyt łatwo..broń się jak lwica..:))) ale jesli nawet ciutke ulegniesz...no trudno ..od jutra koktajle...:)) Darfig...przeczekaj ten pierwszy okres..jesli stosujesz się do zaleceń musi być efekt...bądź trochę cierpliwsza:))) opłaci się.. Malin_a..wszystkie dziewczyny ktore tu zaczynały odchudzanie schudły, przynajmniej te ktore o tym piszą...Ja schudłam 4,5 kg...i efekt ten się utrzymuje do teraz...oczywiście biorąc pod uwage intensywny tryb życia jaki prowadzę...więc na pewno warto.. Pytasz o koktajl, Ja piłam przez pierwsze 3 tygodnie ten pierwszy oczyszczający z soku pomaranczowego a dopiero potem dołączyłam ten odchudzaj acy na kolację czyli teraz piję dwa...jak mi się uda...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten koktajl to tylko na kolacje? strasznie burczy mi zawsze rano w brzuchu moze to jakos pomoze? a mozna jakos je modyfikowac? np grejfruty zamiast pomaranczy? czy nie? jutro kupie produkty- a jakies konkretne zalecenia co do nich? (do tych na 1 koktajl) -czy sezam jakis specjalny i gdzie kupic? na stoisku z bakaliami chyba nie widzialam ale rozejrze sie uwazniej...a siemie jakie? bo ja mam jakies w proszku to moze byc? a w ogole to jak to smakuje? tzn podoben do czego? buzka dla Was...wyglada na to ze do Was dolacze, jutro wieczorem zrobie potrzebne zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina po pierwszym koktajlu oczyszczającym nie byłam głodna do poludnia nastepnego dnia...byłam tym faktem przerażona bo nie wiedzialam co się stalo..do koktajli nie ma zaleceń oprócz tych o których pisałysmy tutaj...sezam najzwyklejszy na swiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry , dzień dobry.Witam wszystkie nowe koleżanki.Chciałam trochę poodpisywać ale kochana Bożka zrobiła już to.Jeszcze tylko raz zaznaczę to nie jest dieta, tylko sposób odżywiania.Darfig spisuj co jesz i się pokaże ,że nie wszystko strukturalne.Tak jak Bożka Pisała bądź wytrwała.Pa, szykuję się do pracy potem wpadnę.acha, piwo nieeeeeeeeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Z weekendowego koktajlowania wyszło wielkie żarcie a nie odchudzanie. Pół soboty przesiedziałam w kuchni przyszykowując jedzonko na wizytę bardzo miłych gości, nawet nie myślałam o diecie. Wczoraj wieczorem odjechali, dziś rano wyprawiłam córkę na wycieczkę szkolną do Zakopanego i piersze co zrobiłam to dokończyłam jedzenie ciasta. O matko jedyna a miał być już koktajll. Chyba zacznę pić melisę na uspokojenie bo zauważyłam, że wszelkie emocje zajadam a tu kolejne dni stresujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka30
Witajcie Koktajlowe Kobietki! Dawno mnie tu nie było, z różnych przyczyn. Przeczytałam zaległości i widzę dużo nowych "twarzy" zachęconych przez Bożkę do eliksirów, która jak zawsze służy pomocą i wsparciem. Teraz się pochwalę: jest mnie mniej 7 kg oczywiście dzięki koktajlom i diecie strukturalnej. Generalnie koktajl piję raz dziennie, czasami dwa to zależy czy rano zdążę przed pracą, jem rzeczy z listy, ale oczywiście czasami jest odskocznia. Apetycik mam mniejszy, słodycze mnie nie pociągają, świat jest lżejszy;) a ja szczęśliwsza. Oczywiście skóra, włosy są super!! Nigdy wcześniej nie zauważyłam takich efektów:) Bożka Kobietko jesteś cudowna, że zachęcasz wszystkich do koktajli, które przynoszą tyle korzystnych "skutków ubocznych"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka30
ela43 i inne Kobitki, nie przejmujcie się, że zamiast koktajlu zjadłyście coś co nie służy naszej sylwetce!! Ja na początku byłam zdołowana, dziewczyny mnie tu wspierały (WIELKIE DZIĘKI:), ale twardo piłam koktajle chociaż raz dziennie i starałam się jeść rzeczy z listy. Jakie trudne to jest nie muszę pisać bo Wszyscy wielmy. Bywało tak, że piłam koktajl a za 10 min. jadłam normalne śniadanie, ale po pewnym czasie zauważyłam, że ten koktajl mi wystarcza, że nie potrzebuję się już dopychać. Normalnie potrafiłam zjeść 2-3 kawałki ciasta na raz, a tu nagle zjadłam kawałek i miałam już dosyć... Powoli zaczęłam bez trudu eliminować produkty niedozwolone w diecie strukturalnej, a raczej mój organizm je sam odrzucał i teraz nie sprawia mi trudu odmówienie ciasta, zapomniałam co to jest wieczorne opychanie się;) Pomału całkowicie przerzuciłam się na produkty strukturalne. Piszę to wszystko dlatego, abyście Kobitki nie poddawały się mimo jakiś wpadek mniejszych i większych tylko starały się resztę dnia wypełnić produktami z diety strukturalnej i conajmniej jednym koktajlem, a z czasem organizm sam ureguluje się. Tak było u mnie oczywiście trwa to dłużej, ale nie jest męczące:) O efektach już pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _krówka_
Dzień Dobry :) Wygląda na to, że u kilku z nas przetrzymanie weekendu na koktajlach jest dość trudne. Przyznaję - ja też dałam się skusić i piątek z sobotą przebiegały całkowicie niestrukturalnie. Całe szczęście w niedzielę się opamiętałam - uff. Wychodzi na to, że momencie "rozluźnienia weekendowego" trudniej oprzeć się pokusie. Planowałam weekendowe odchudzanie - ale szanse powodzenia mam jedynie w tygodniu ;) Ehhh.. u mniezawsze było wszystko na opak :) Zazdroszczę Wam, tego spokojnego spania ... Ja od jakiegoś czasu mam z tym problemy. W sumie na koktajlach jestem od tygodnia, więc pewnie mam jeszcze szanse na to, że to się zmieni. Pozdrawiam gorąco i życzę wytrwałości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja trochę nabroiłam,no ale zabieram sie do roboty.Były grzeszki,ale poszły,mam zamiar być grzeczna :) Zauważyłam u siebie,ze jak byłam tak do końca strukturalnie i koktajlowo,to łatwiej mi sie wstawało,bo lepiej mi sie spało. Pozdrawiam serdecznie koktajlowe dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drafig
Kochane Kolezanki witam Was serdecznie {usmiech].Bozka i Kubisia maja racje jestem niecierpliwa.Przeczytalam sobie wszystko, zrobilam liste + i - czyli co mozna a czego unikac i szczerze mowiac macie racje zapomnialam .ze cienka kromeczka, ale bialego chlebka jest beeee itp. Nie poddam sie i twardo bede stosowac sie do diety.Nawet jesli spadku wagi nie bedzie tak szybko widac to ja czuje sie lepiej a to WAZNE ! KUPIE sobie tez te ksiazke jak Wy i bedzie to moja lektura OBOWIAZKOWA.Pozdrawiam Was serdecznie 🌼 W GRUPIE SIŁA !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drafig
Mam jeszcze jedno pytanie nie ma w calym Nakle avocado czy moge dac 1/2 banana???????? odpiszcie mi prosze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim !!! Powiem wam cos smiesznego. Jakieś 2 tygodnie temu kupiłam sobie spodnie. Niestety, panował wtedy straszny upał i nie chcialo mi się przymierzac, wiec kupiłam \"na oko\" i zawierzając rozmiarowi. W domu okazało się ze nie mam co marzyć nawet na najwiekszym wydechu żeby się zapiąć. Byłam sfrustrowana, nie tyle wydatkiem bo był niewielki, ale - znacie to uczucie - swoimi gabarytami. Rzuciłam spodnie w kat i zostaly. Dzisiaj porządkowałam sypialanię i znalazłam spodnie, które spadly za krzeslo. Pomyslalam że musże cos z nimi zrobic żeby nie leżaly niepotrzebnie, najlepiej dam je komuś. Ale komu ??? Żeby sprawdzić o ile ten ktos musiałby byc szczuplejszy ode mnie ,wlazłam jeszcze raz w spodnie i .... zapiełam sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oczywiście nie wyszłabym za nic w czymś tak opietym bo wygladam w nich jak \"skąpo zapakowany baleron \" ale to nic !!!! Chyba poczekam jeszcze ciut z oddawaniem spodni , jak myślicie ? Oczywiście zgodnie z zalożeniem ja się nie odchudzam , koktajle pije dla zdrowia ; ))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darfig mnie się wydaje,że możesz.Trzymaj się dzielnie.Koktajle wpływają na cerę , paznokcie itp.Zalec dużo, wad mało i co szkodzi.Ja cały tydzień dietę trzymałam i nic nie schudłam, co nie znaczy,że ją przerywam.Ja jak już pisałam straciłam obrzęki nóg i to już dla mnoie ważne.Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drafig :) Chętnie bym Ci odpowiedziała,ale niewiem. Avocado dajemy 30g.a ma swoje właściwości,jakieś cenne tłuszcze. Moze nie zamieniaj,postaraj sie przełamać. Widzę,ze Kubisia ma inne zdanie.:) Carmensita,tylko patrzeć jak spodnie będą dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, ja nie wiem czy można banana, ale lepiej niech pije z bananem niż w ogóle.Ja jej wysłałam dzisiaj 2 avocado to jutro, najdalej pojutrze dostanie.A avocado i banan zawierają duże ilości potasu, więc mają coś wspólnego.Jak było nz szansie, napisz w chwili wolnej parę sł.ów. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×