Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ******Ficca*****

KRAKÓW - tam wszystko zostawiłam...

Polecane posty

Gość ******Ficca*****

... wszystko co było i już nigdy do mnie nie wóci... ... nie może... ... a tęsknota się budzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje
a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
nie powinnam o tym pisac... przepraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje
dlaczego? tu się możesz wypłakać incognito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiąca
nie fikaj :P to po zakładasz topik? bo nie czaje... chcesz żeby ludzie Cie prosili czy coś ... LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
to ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
... chwilami jest mi porostu ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam Twoj topic ale wtedy nie pisalam bo upajalam sie szalenstwem.... bylam w podobnej sytuacji a teraz go nie ma -tez chwilami ciezko ale przezyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
tak widzimy się często, ale nie - widujemy - to jest różnica wiem, że tak powinno byc i swojego życia takie jakie mam nie chce zmieniac, ale... te wspomnienia jednak dopadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
męża mam naprawdę świetnego i nie wyobrażam sobie życia bez niego, dlatego sama się czasem nie rozumiem, przecież nie chce tego zmieniac, ale wiele razy myślę... i chwilami żal, że to co było bezpowrotnie minęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
zaraz spotakm się pewnie z opiniami, że za dużo chcę od życia... ale myślę, że to trzeba przeżyc, żeby mnie zrozumiec - choc przypuszczam, że jednak w tym temacie nie pozostaje sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdybys do Niego napisala/zadzwonila w przyplywie melancholii to jak On sie zachowa???? Bo moj milczy -jakbym go skrzywdzila albo nie daj boże sie tych chwil wstydzil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
powiem szczerze - wiele razy sie widzimy, rozmawiamy, ale nie na "te" tematy. tak jak pisałam - to jakby bezpowrotnie minęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
dla mnie też nie jest to łatwe... naprawdę za duzo wspomnień... ale jakoś to tak utrzymuję włąsnie w takim stanie ... muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm i teraz kazdy standardowo napisze \"czas leczy rany\" moze trzeba w to uwierzyc ... ciesze sie ,ze moglam cos takiego przezyc i zrobilabym to jeszcze raz ! bolalo ,juz mniej ,trzeba zyc dalej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
"czas leczy rany" - masz rację - chyba trzeba w to uwierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko popatrz jaki paradoks- coś co kiedys bylo szalenstwem ,wariactwem ,porozumieniem dwoch dusz teraz jest RANĄ ..jak to kurcze strasznie brzmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
niestety to prawda... ale myślę sobie jescze tak - nic na tym świecie nie dzieje sie bez powodu... tylko niestety powstaje kolejne pytanie bez odpowiedzi - to po co to było...? eeeh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja jestem przekonana ,ze tu akurat same sprowokowalysmy sytuacje bo jako mezatki moglysmy nie pozwolic podejsc zbyt blisko, nie wolno nam bylo ... i tak przez jakis czas mialysmy wiecej niz zwykly smiertelnik.. nie wiem jak u Ciebie ,w moim przypadku wystarczylo nie angazowac sie emocjonalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
ale tak się nie da, nie dało... to wszystko było takie inne od codzienności, miało w sobie coś tak pięknego a zarazem szalonego, że nie dało się oprzec... wiele mężatek nas tu potępi, ba! sama bym nie chciała się znaaleźc na miejscu takiej żony, ale szukam powodu dla którego to wszystko miało miejsce i wiem, że... poprostu trudno się było oprzec i nie wystarczyłoby sobie tylko powiedziec STOP, bo jakby tak można było to byśmy tu teraz nie pisały o tym wszystkim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to nie zdarza czesto -spotkac kogos z kim rozumiesz sie w pol slowa albo bez slow.. i obojetnie jakiej byla ta osoba plci -nadawala na tych samych falach co my i co za to nas potepia ???ze sie bliso psychicznie z kims zwiazalysmy?? kto nie przezyl nie zrozumie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
dokładnie tak jak mówisz - żeby zrozumiec trzeba to przeżyc... i powiem Ci, że bardzo się cieszę, że mogłysmy porozmawiac - teraz wiem, że napewno choc jedna osoba mnie rozumie - odrazu mi lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******Ficca*****
tacomanadzieje - będę odwiedzac to miejsce, zajżyj też tu czasem... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ja go juz wcale nie widze i tym sie roznimy ale przezywalam to szalenstwo dokladnie z ta sama intensywnoscia(wiem bo czytalam Twoje posty) i powiem Ci jeszcze ze chyba drugi raz sie to juz nie zdarzy ,trzeba zachowac mile wspomnienia na starosc(odleglą haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×