Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość kwiecien2009
Co do zgloszenia się to ostatnio lekarz powiedział mi, że jak będe miała skurcze co 10 minut przez 2 godziny to mam wtedy się zjawić w szpitalu. Wczesniej nie ma po co jechać, bo pewno i tak odeślą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecien2009
dziewczyny prosze napiszcie prosze , jak wygląda porodówka ( pojedyńcza ? podwójna? oddzielone łożka do porodu parawanem czy ścianką? itp ) a dokładniej to interesuje mnie ta sala, gdzie się " czeka " na poród. Gdzieś mi się obiło o uszy i oczy, że czasami jest tyle rodzacych, że wszystkie sa z mężami / osobami towarzyszącymi na jednej sali i czekają na "swoją kolej" bądź tez na "rozwój sytuacji".... dziękuję z góry za informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecien2009
dziewczyny napiszcie prosze , jak wygląda porodówka ( pojedyńcza ? podwójna? oddzielone łożka do porodu parawanem czy ścianką? itp ) a dokładniej to interesuje mnie ta sala, gdzie się " czeka " na poród. Gdzieś mi się obiło o uszy i oczy, że czasami jest tyle rodzacych, że wszystkie sa z mężami / osobami towarzyszącymi na jednej sali i czekają na "swoją kolej" bądź tez na "rozwój sytuacji".... dziękuję z góry za informacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betty32
witam rodzilam na lubinowej 2 razy polecam super szpital, opieka na wysokim poziomie dziewczyny wspaniałe polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_isienka
Jak wygląda porodówka na Łubinowej? Oto opis: porodówka to tzw. trakt porodowy. Składa się z rejestracji, gdzie przyjmują przychodzące rodzące, sali do KTG i lewatywy (do tego mała łazienka na wypróżnienie), potem sala przedporodowa, która może być zamieniona na poporodową gdy jest nawał rodzących, sala z wanną, sala z łóżkiem porodowym (te dwie ostatnie są oddzielone zasłonką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia82
na naszej klasie tez jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia 77
Witam wszystkie przyszłe mamusie, Urodziłam na łubinowej ślicznego i zdrowego synka w lutym.Mimo sprzecznych opini uważam,że warto było rodzić właśnie tam.Mam porównanie,ponieważ pierwsze dziecko urodziłam 12 lat temu na porodówce przypominającej czasy komuny,gdzie położna też niestety jakby z tamtych czasów.Tym razem trafiłam na wspaniałą położną panią Joasię,która doskonale poprowadziła i przyjeła poród,czego efektem było brak nacięcia i pęknięcia(dziecko ważyło 4 kg i 59 cm,a ja jestem drobniutka). Naczytałam się na forum opini,nie zawsze przychylnych dlatego bałam się ale nie ma czego! Ktoś pisał o częstotliwosci skurczy.Ja zgłosiłam się jak były co 5-7 minut ale lekarz prowadzący uspokajał,żeby przyjechać do szpitala jak będą co 10 minut lub od razu jak odejdą wody. Do kwiecien 2009: Porodówka jest podwójna,dwa łożka porodowe,wanna,piłki,fotel dla zmęczonego męża.Te dwa stanowiska oddzielone parawanem.Niestety słyszy się nie tylko swoje zmagania z bólem ale również "sąsiadki"obok(choć w takiej chwili skupiasz się na własnym bólu).Sala przedporodowa ma cztery łóżka nie oddzielone niczym.Ja na tej sali byłam tylko z mężem ale jeśli jest dużo rodzących to faktycznie jest tłok i mało intymności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietnióweczka09
Witam! Jestem następną kwietniówką, z której zrobiła się marcówka! Razem z córeczką (3530 g i 58 cm , 38 tc)jesteśmy już w domku. Rodziłam na Łubinowej przez cc i naprawdę polecam ten szpital. Fachowa opieka, warunki też super...Parę dni po wyjściu z kliniki przypadkiem wylądowałam na pogotowiu w Ligocie i Ochojcu (nie z przyczyn porodowych) i naprawdę niebo a ziemia...dziękowałam Bogu, że powstała klinika na Łubinowej i nie musiałam rodzić w szpitalu państwowym:-)ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas_luk
Gratulacje !!! To dobrze ze piszesz i masz porownanie :) Ja juz tez jestem zdecywoana na Łubinową zobaczymy czy z majowki moja corcia bedzie kwietnioweczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecien2009
Kwietnióweczka! Gratulacje :-) Także nie wyobrażam sobie rodzić w innym miejscu! Ciesz się każdą chwilą snu po porodzie - my jesteśmy już 2 tygodnie w domku i właśnie dopadły nas kolki. Walczymy... Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecień2009
dziewczyny! nawet nie wiecie jak bardzo wam zazdroszczę, że macie to już za sobą ! ja nadal marzę o tym, żeby już urodzić ale jak narazie to nic mi z tego nie wychodzi.. tak bardzo chcialam być na święta w domu.. :) moje gratulacje i dużo zdrówka dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcowa_mama
Dziewczyny czy ktoras z Was brala udzial w szkole rodzenia na Lubinowej? Poelcacie czy szkoda czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monic80
kwietnióweczko09, gratuluje!!!!cieszę, że wszystko przebiegło dobrze, bez komplikacji i jesteś zadowolona. dużo zdrówko dla Malutkiej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia 77
Nie brałam udziału w zajęciach szkoły rodzenia,ani na Łubinowej ani w innej placówce.Mam dwoje dzieci,przy pierwszym synku nikt nie zachęcał do udziału w szkole rodzenia a przy drugim nie było już potrzeby.Wierz mi,że już po tygodniu,dwóch bedziesz ekspertem własnego maleństwa.Poza tym dużo można dowiedzieć się z mądrych poradników,zarówno o dziecku jak i o porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecień2009
Droga lipcowa mamo :) Ja polecam mimo wszystko szkołę rodzenia. Za jakieś 10 dni mija mi termin porodu - 18.04 - i cieszę się, że chodziłam do szkoły rodzenia ( innej niż ta o którą pytasz), ponieważ dużo mi ona dała. Pewno każda szkoła oferuje inne zajęcia, więc warto się zorientować.. Na zajęciach dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy np. przerabialiśmy pozycje relaksacyjne, pozycje do porodu, masaż + masaż noworodka, karmienie piersią, oddychanie. Oczywiście odwiedziła nas cała masa " przedstawicieli", którzy zachwalali swoje produkty - jedyna korzyść z tego jest taka, żekażdy z nich zostawił jakąś próbkę i można teraz bezpłatnie wypróbować te "cudowne kosmetyki itp". zanim się kupi większe opakowanie. Przed zajęciami czułam się zielona i całkowicie zgubiona w temacie porodu i całej tej otoczki, a teraz pójdę do szpitala w pełni świadoma, jak mogę sobie sama pomóc żeby ukrócić cierpienie i ból i skrócić czas trwania porodu. Wiem, że to tylko teoria, ale dla mnie jest ona ważna, bo dodaje mi otuchy i sił :) i wierzę w to, że mi się uda szybko urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecien2009
Widzę, że ktoś mi podkradł nick "kwiecien 2009" :-) Ja co prawda, jak juz pisałam - już 3 tygodnie po porodzie i to w marcu :-) ale nick mam nadal taki sam :-) Ja także NIE WYOBRAŻAM SOBIE NIE UCZESTNICZYĆ W SZKOLE RODZENIA! Wszystkie książki, poradniki odrzuciłam na bok gdy zaczęliśmy uczęszczać na zajęcia. Dzięki szkole mój mąż był świetnie wyedukowany, wiedział dokładnie co sie dzieje, nic go nie przeraziło, nie bał się o mnie. To baaardzo ważne! Gorąco polecam szkołę, do której chodziliśmy (pomimo, iż rodziliśmy na Łubinowej). Szkołę prowadzi młoda, zaangażowana i super sympatayczna położna Kasia: www.studionarodzin.pl. Zajęcia odbywają się 8 razy po 2h w Katowicach na ul. Wojewódzkiej - przy herbatce, na workach sako, w miłej atmosferze. Aha! Oprócz standardowych zajęć, mozna także skorzystać z nauki noszenia dzieci w chustach, albo z masażu kręgosłupa dla kobiet w ciąży :-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka2009
kwiecień2009 - bardzo przepraszam , że ci podkradłam nick'a... już się zmieniam z kwietnia na kropkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietnióweczka09
Kochane mam newsa...wizyty na Łubinowej podrożały ze 150 zł na 200zł...dobrze, że już urodziłam;-) Dziękuję wszystkim za gratulacje i życzenia...pozdrawiam wszystkie mamusie i te oczekujące na swoje pociechy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniak2009
Potwierdzam podwyżkę, wizyta kosztuje 200zł. ale za tak fachową obsługę warte są każde pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka2009
ojj, dużo.. profesjonalne "10 minut"... Ale czego się nie zrobi dla własnego spokoju i zdrowia dziecka :) Dzięki Bogu już nie mam wizyty ustalonej, jedynie mam się zjawić w przewidywanym dniu porodu na dyżur dr Ślęczki( gdybym wczesniej nie urodziła), bo akurat w ten dzień będzie w szpitalu.. ufffff trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniak2009
orientujecie się, czy ubranka które należy zabrać dla dziecka śpiochy, koszulki, kaftaniki, body zostają w szpitalu czy zabieramy je z powrotem do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mutti_79
Ciuszki które przynosisz są Twoje i zabierasz je do domu. Tylko trzeba ich troche pilonować, bo czasami jak biorą Dzidzie na jakies badania, i ubranko sie czyms wybrudzi (maleństwo uleje, coś się wysmyknie z pieluszki:) to przebierają w "szpitalne" i tamto może sie gdzieś zagubić. Mi się tak zdarzyło, ale szybciutko się zorientowałam - zostały odnalezione i zwrócone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropka2009
ufffffffffffffffffffffff już jestem po :) w Wielki Piątek na świat przyszedł nasz mały zajączek czyli Agatka :) Jeśli ktoś chce jakies info na "bieżąco" to piszcie i pytajcie :) a co do szpitala - POLECAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas_luk
kropka2009 GRATULACJE!!! i duzo zdrowka :) Ja mam takie pytanko odnosnie samego przyjecia do szpitala bo mam tam jakies 45 min jazdy... czy dzwonilas do szpitala jak juz sie zaczelo i w jakim momencie najlepiej sie tam wybrac bo nie chcialabym jechac i zeby odeslali mnie do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ha8linka
Gratuluje Kropka hojnego Zajączka! ;) Niech się Mała Agatka zdrowo chowa! :0 Mnie wg. terminu zostało dwa tygodnie, ale generalnie to już sił mi brak... Czekam........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ha8linka
Miał być "hojny zajączek" a wyszedł jakoś tak ...nieładnie! Pozdrowienia dla Wszystkich brzuszków i Maluszków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ha8linka
Ja myślałam, że to mój błąd .... a tymczasem ktoś namiętnie przerabia mi wyraz ładny na brzydki. Ten, który ja umieściłam w swoim poście pisze się przez samo " H" , po nim znajduje się litera "O". Więc po co ta cenzura??? Ciekawe co wyjdzie tym razem????? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka2009
dzieki diewczyy za gratulacje :) życzę wam wszystkim takeigo malego aniołka jak ja mam - spokojna nad wyraz :) co do szpitala, to dzwoniłam i pytałam czy mają jakiś "nawał" rodzących ( żeby nie jechac tam nadaremnie i zostać odesłaną do innego szpitala, bo i takie rzeczy słyszałam)) , ale jak się potem okazało to byłam pierwszą rodzącą w tym dniu. urodzilam o 11:20.... dzięki bogu, bo położna była tylko i wyłącznie do mojej dyspozycji :) Pani na recepcji podpowiedziała mi, żebym przyjechała dopiero wtedy kiedy skurcze będa regularne przez conajmniej 2 godziny i częstotliwośc co 3-4 minuty. jak się okazało "w praniu" to zdecydowanie za późno, ponieważ na wstępnym KTG znalazłam się z bolami partymi co 2 minuty i rozwarciem na 9 cm! dziewczyny nie słuchajcie , tylko jeździe kiedy macie takie przeczucie, oczywiście w miarę rozsądku nie za wcześnie. ja myślałam że robię rozsądnie i że mam dużo czasu jeszcze, ale jak się okazuje to chyba była już najwyższa pora się tam zjawić :) pozdrawiam was wszystkie całuski od nas i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaa
Mały Mati urodził się, choć wcale mu się na ten świat nie spieszyło!, 5 kwietnia na Łubinowej. Szpital jest po prostu SUPER i tu najmiejsze dla nas znaczenie miały świetne warunki bytowe (podwójny pokoik z telewizorem i łazienką), czy smaczne jedzonko, ale przede wszystkim personel!!! ? Kompetentni lekarze, a przy tym szalenie mili!!! A położne - cud, miód i orzeszki!!! To niesamowite, ale ani razu nie poczułam się tam obca i nachalna z moimi pytaniami i wątpliwościami. Nawet w środku nocy mogłam liczyć na pomoc dziewczyn. Jestem szczęśliwa, że mój pierwszy poród odbył się właśnie tu; jeśli będę znów rodzić, na pewno pojadę na Łubinową! Dziękuję Wam z całego serca za taką opiekę! Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×