Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość magda168
dzięki za odpowiedź :) oczywiście miałam na mysli mariacką przez gapiostwo wpisałam nie tą ulicę co trzeba. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikusia23
neti7 waga mojego syna 3900 i 58 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, od kilku miesięcy śledzę to forum; też jestem pacjentką dr Wieczorka i też mam zamiar rodzić na Łubinowej...a termin mam na początek czerwca, więc już niebawem. W czwartek też idę na konsultację do anestezjologa i również dołączam się do pytania: czy i ile się za to płaci?? dzięki za info. pzdr dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mami2009
Odpłatność za konsultację anestezjologa to 100 zł. Jest jeden minus ze nie zawsze się zdąży założyc z.o albo zamiast porodu bedzie cesarka na szybko wtedy sie traci te 100 zł. Jak się nie ma konsultacji to i tak założa znieczulenie ,wystarczy ze bedzie sie mialo wyniki badan przy sobie.Więc bez sensu ,tylko patrzą skad brac kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedz o cenie konsultacji. Troche jestem zszokowana. Bo niby na czym taka konsultacja ma polegac?? Ze sie placi za nia 100zl?? Ja mam zrobione badania i wyniki mam dobre tzn nadaja sie do podania znieczulenia. Tak powiedzial dr Koza i tak tez powiedziala moja znajoma anestezjolog. Wiec chyba zrezygnuje z tej wizyty bo jakos nie umiem znalezc co moglabym jeszcze z tym anestezjologiem ustalic. A czemu mowisz ze przy cesarce traci sie te 100zl?? Nie bardzo rozumiem. Przy normalnym ZO tez mozna powiedziec, ze sie je traci bo czy cesarka czy ZO to zawsze jakies znieczulenie. No chyba, ze ja czegos nie zrozumialam. A tak wogole to zaczynam miec stresa. Wczoraj zaczelam brac jakies globulki co mi dr zapisal i w nocy mialam takie uplawy, ze sie zaczelam zastanawiac czy to nie wody plodowe. Tylko jak to ocenic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja zdecydowałam się na Łubinową 2 tygodnie temu a termin mam na za tydzień( 26 maja). Dlaczego?? Chyba wiecie jak trudno załatwić w szpitalu państwowym znieczulenie zewnątrzoponowe- nawet po znajomości. A bez tego ani rusz:) Byłam na konsultacji z panią anestezjolog w czwartek i faktycznie policzyła 100 zł. Ale tą kwotę odejmujecie od kosztów znieczulenia, za które płacicie po porodzie czyli na wyjściu ze szpitala dopłacacie 400. Czy było warto pojechać? Myśle, że tak. Babka fajna, pośmiałyśmy się, no i o jedną obcą twarz mniej przy porodzie:) Czy ktoś jeszcze rodzi na dniach?? Ja już bardzo bym chciała moją mała Matyldę wypchać...robię wszystko- od mycia okien po pastowanie podłóg i ani drgnie!!! Gratulacje dla wszystkim mam, które mają swoje maleństwa już przy sobie:) A tak wogóle czy na 1, 2 dni przed odczuwałyście jakieś sygnały porodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahhh jescze coś dziewczyny. Jak to jest z porodem rodzinnym na Łubiniowej?? Nie ma problemów?? Jak to wygląda na sali przedporodowej? Czy faceci mogą z nami cały czas być?Czy partner musi wziąść ubranie żeby sie przebrać?? Duzo pytań :)plizzz odpowiedzcie..papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asikbe dzieki za wyjasnienie tych 100zl i tego, ze to sie odejmuje od tej kwoty 500zl. To jest dla mnie juz bardziej racjonalne :D Co do faceta i porodu rodzinnego to lekarz mi mowil , ze to jest jakby standard na Łubinowej. Nie odplatny. Co do ubrania to gdzies tu wczesniej na forum dziewczyny pisaly, ze trzeba miec takie ubranko kupione za 10zl. Pewnie cos w rodzaju takiego zielonego. I ze to sie u nich kupuje. Ja mam termin planowany na 4 czerwca ale w poniedzialek dr Koza powiedzial, ze szyjka juz w 80% skrocona i miekka wiec moze urodze jeszcze w maju :) Moze sie spotkamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neti7
wikusia23 to widzisz też trochę pomylił się :-) i nie potrzebnie się martwiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiecien2009
Misaqq poczujesz jak wody odejdą - zapewniam Cię :-) To jest czysta woda, która będzie się z Ciebie lała tak jakbyś miała prysznic w brzuchu! :-) Co do porodu rodzinnego: Osoba towarzysząca może być cały czas przy Was, na sali przedporodowej też. Oczywiście w zakupionym ubranku. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiecien 2009 co do tych wod to wyczytalam, ze moga albo sie tak lac obficie, albo wlasnie dosc powoli i slabo. No i dlatego wczoraj mialam lekkiego stresa. Bo niby jak ja mam ocenic czy tego co ze mnie wyplynelo to jest duzo czy malo. Czy to moze jakies tylko uplawy zwiazane z aplkacja tej globulki. Przy pierwszym porodzie to czlowiek taki zdezorientowany :( A czy jak wody odejda to sie zmienia ruchliwosc dziecka albo cos takiego?? A co do konsultacji anestezjologicznych to maz mnie przekonal pojade w piatek. Czy jak sie przyjedzie przed terminem i powie o jakis objawach i niepokojach to lekarz dyzurny mnie obejrzy czy musze sie zapisac na wizyte prywatna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) No na to pytanie ci niestety nie odpowiem...podejrzewam, że jak poprosisz o konsultacje z dyżurnym to ci to umożliwią...babki w recepcji sa bardzo miłe. Ja też brałam globulki- Laktovaginal i miałam upławy ale nie intensywne(białe). A co do porodu to może być tak, że ja urodzę w twoim terminie Misiaqu. U ciebie coś sie już ruszyło a ja jestem jeszcze podobno szczelnie pozamykana:(Dzieki wielkie za odpowiedzi...zaczynam już sie powoli stresować, ale czytam forum i sie pocieszam, ze lepszej opieki nie mogę mieć...no i że bedzie znieczulenie:) byleby trzymało aż do końca:) tego zyczę wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. dzięki za info a propos konsultacji u anestezjologa. może jednak warto przejść się tam wcześniej, skoro odliczą to przy wyjściu... a mam takie pytanko jeszcze do dziewczyn, które są już po: jakie jeszcze miałyście objawy przedporodowe, oprócz tych wód...na ile przed bolał Was brzuch, tak jak przed miesiączką? pozdrawiam Wszystkie te po i te przed :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. dzięki za info a propos konsultacji u anestezjologa. może jednak warto przejść się tam wcześniej, skoro odliczą to przy wyjściu... a mam takie pytanko jeszcze do dziewczyn, które są już po: jakie jeszcze miałyście objawy przedporodowe, oprócz tych wód...na ile przed bolał Was brzuch, tak jak przed miesiączką? pozdrawiam Wszystkie te po i te przed :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ja mam dopiero termin na wrzesień na razie prowadzi mnie lekarz z medicover w Katowicach - jestem bardzo zadowolona ale on na pewno nie ma kontaktu z Łubinową :( Mieszkam w sosnowcu i szpital nr 1 już jest zamknięty a od 10 czerwca ma być zamknięty nr 3 zostaje nr 2 - ale nie chce tam rodzic :( Podobnie jak WY zależy mi na warunkach i bardzo dobrej opiece. czy możecie mi napisać jak dostać się na Łubinową czy wystarczy jak w 7lub 8 miesiącu zacznę chodzić np. do wspomnianego przez WAS dr Kozy? *** moja znajoma miała na łubinowej Z.O. ale nie wzięli od niej 500 pln choć przed podaniem zapytali czy ma na to pieniądze :)? Druga koleżanka zapisała się do szkoły rodzenia koszt około 200-250 pln i też ma zapewnienie, ze może tam rodzić . *** nie rozumiem tych zależności - chciałabym jak najlepiej dla siebie i maleństwa ale z drugiej strony nie uśmiecha mi się zostawiać pieniędzy w szpitalu gdzie jest NFZ a składki odprowadzam niemałe podobnie jak WY .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej MDream. ja osobiście zaczęłam chodzić do dr Wieczorka w 21 tygodniu: musiałam zmienić lekarza, bo poprzedni był \"niekontaktowy\" i byłam w gorszym stanie po wizycie u niego, niż przed...:/ Poza tym szukałam dobrego miejsca na poród. A dr Wieczorek w mojej ocenie jest bardzo konkretnym lekarzem, zawsze odpowiada na moje/nasze nawet najgłupsze pytania...no i póki co jest wszystko. Niestety wizyta to koszt 200PLN (w tym usg na każdym razem). Natomiast dziewczyny tutaj na forum wypowiadają się bardzo pochlebnie również o dr Kozie- lekarzu współpracującym ze szpitalem na Łubinowej. Któraś wcześniej pisała, że dostała skierowanie do tego szpitala już na 1wszej wizycie u niego, choć poszła pod koniec ciąży...Podobnie jest chyba z każdym innym lekarzem (Wieczorek, Ślączka)- możesz spróbować. Dużo dziewczyn wypowiadających się na tym forum tak robiło i nie miały problemu z dostaniem się. Możesz też zadzwonić do recepcji, tel. na http://www.narodziny.com.pl/index.php?page=rejestracja pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream ja dzwonilam zapytac na Łubinowa jak mam to zrobic zeby moc tam urodzic. I Pani powiedziala ze jest wymagana wizyta u ich lekarza. Podala dr Wieczorka i dr Śleczke. Ja potem doczytalam na ich stronie ze wspolpracuja jeszcze z innymi lekarzami ktorzy sa tam podani m. in dr Koza obdzwonilam ich wszystkich pytajac o cene wizyty kiedy powinnismy sie spotkac ile razy i ogolnie jak oni to widza. Kazdy mowil o 2 do 3 wizyt i ze spokojnie kolo 34 tyg pierwsza jest ok. Ceny wachaja sie od 100 do 200zl. Srednia to 130zl u wiekszosci. Zdecydowalam sie na dr Koze bo mial w necie na innych forach najlepsze opinie i przez tel wydal mi sie taki sensowny :D I tak jak pisalam dostalam skierowanie juz na 1 wizycie. Na kazdej wizycie w cenie tych 130zl robi USG i ja mialam tez za kazdym razem badanie ginekologiczne i raz wymaz. Wiec wydaje mi sie ze cena jest dosc znosna. A co do wyboru lekarza to tak sobie mysle, ze chyba nawet sensowniej jest wybrac jednego z lekarzy wspolpracujacych bo to oni maja na Łubinowej normalnie dyzury i to oni beda odbierac porod no powiedzmy beda obecni czasami podczas porodu:) a dr Wieczorek i Śleczka nie bo oni sa wlascicielami i juz jak sa to bywaja wezwani tylko do szczegolnych powiklan lub do CC czego zadnej z Was nie zycze. Wiec chyba lepiej chodzic i poznac chociaz jednego z lekarzy gdzie jest prawdopodobienstwo,ze akurat on bedzie mial dyzur jak bedziemy rodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też próbuje ustalić mniej więcej kiedy by mnie wzieło:) Ja też mam bóle jak przed miesiączka już od dwóch tygodni ale nic sie nie nasila więc nie wiem jak to potraktować.Nie mam żadnych skurczy(no chyba, że te bóle to jest własnie to), brzuch mi się też nic a nic nie obniżył więc zaczynam panikować. Termin mam za 6 dni i chciałabym urodzić jak najwcześniej. Wiem, że są jakieś problemy z L4 po terminie porodu?? Nie wiem czy to prawda ale podobno lekarz ginekolog może wystawić L4 po terminie tylko na 3 dni?? Więć trzeba kombinować u internisty, żeby nie liczyło sie już macierzyńskie pomimo, że jeszcze nie urodziłaś?? Może jestem w błedzie więc skorygujcie jak coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie podobnie z tymi bólami...od 1,5 tygodnia i też się nie nasilają; brzuch też się nie obniżył... więc może jednak coś się zmieni w ciągu tych 2 tygodni, które mi zostały...;) Ale Tobie życzę szybkiego i pomyślnego rozwiązania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tym zwolnieniem, to sama muszę podpytać...jutro mam wizytę. ale póki co zawsze dostaję bez problemu. nawet lekarz już sam mi wypisuje, nie muszę się prosić... :) chociaż tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***** katarynka99 oraz misiaqq ***** bardzo dziewczyny dziękuje za odpowiedz - zrobię tak piszecie po 33t.c czyli za 9 tygodni umówię się do KOZY (chyba lubię to zwierzątko) i zobaczę co mi powie - w sumie do 3 wizyt powinnam u niego zaliczyć i też poważnie zastanawiam się nad zo tylko ta cena 500 pln mnie interesuje - podobno szpitale mają na stanie takie znieczulenie na Raciborskiej np. bez proszenia się dostaje nawet nie musimy prosić :) ale w sumie cały czas chcialam rodzić w eskulap w bielsku a tam też wydatek około 500-700 pln z noclegiem dla męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream w naszym panstwie jest tak, ze ZO jest calkowicie refundowane przez NFZ i szpital kazdy panstwowoy ma obowiazek na twoje zyczenie Ci je podac. Ale jak wiemy w naszym panstwie jest tez tak, ze jak anestezjolog powie, ze mu sie d... nie chce ruszyc to nie dostaniesz znieczulenia. Wydaje mi sie, ze warto zaplacic 500zl za wlasny komfort psychiczny, ze jak bede chciec to dostane i ze poda mi to specjalista anestezjolog(tzn taki ktory umie podawac znieczulenie ciezarnym) No i placi sie po. TZn jestes umowiona, ze jak chcesz to oni podaja a jak nie tzn ze moze dasz rade sama to wtedy nie podaja i nie trzeba placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***misiaqq*** Przyznaje Tobie racje, ze w naszym państwie jest tak beznadziejnie - ale tak jak piszesz ważne jest aby czuć się psychicznie dobrze - to mój pierwszy poród więc nie wiem co znaczy, ze będzie bolec :) Zastanawiam się czy jak wezmę rachunek za ZO z łubinowej to czy mogę się zwrócić do NFZ o zwrot ale to tylko zastanowienie bo pewnie jak już mały będzie na świecie to wszystko inne przestanie mieć znaczenie a za 500 pln 3 lub 4 dni na łubinowej warto zapłacić :))) a na kiedy masz termin bo jeszcze nie doczytałam na forum ***misiaqq***. Poza tym pozdrawiam wszystkie Brzuszki - jak już urodzicie na łubinowej to poczęstujcie nas wrażeniami :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***misiaqq*** już doczytałam Twój termin :) lada tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lufcia
Ja mam termin na 26 sierpnia i bede rodzic na Łubinowej bo moja ginekolog mi poleciła tam rodzic nie słucham złych postów tylko mojej fantastycznej ginekolog. Co ma byc to bedzie musze mojemu maleństwu pomoc pamietajcie ono sie meczy jeszcze bardziej niz mamy dla malucha to dodatkowo szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia00
dzisiaj mija 3 dzien po termine. Zaczynam sie denerwowac,moze z obliczeniami daty było cos nie tak. Chciałam sie wypowiedziec na temat tego L4 po terminie porodu. Wcale tak nie jest, ja miałam termin na 18 do 19 miałam L4 doktor Sleczka bez gadania wystawił mi L4 na 9 nastepnych dni do 28.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniak2009
Co do zwolnień lekarskich to nie ma problemu przynajmniej u dr Wieczorka, dzisiaj jestem po wizycie i termin porodu mam na 04 czerwca a zwolnienie wystawił mi na 30 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zapytanie dostałam dziś kolejne zwolnienie na 30 prawie dni ale lekarz wpisał mi 1 - chory powinien leżeć czy to znaczy, ze przez 30 dni non stop mam siedzieć w domku ? Auuuuuuuu !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×