Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Co do dużego dziecka i wymiarów mamy, to głównie liczy się rozstaw bioder i wzrost-waga mamy. Ja jestem bardzo mała, a dziecko duże. Lekarz też oblicza to wszystko na USG. Także zawsze to sprawa indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o to co pisałam o sali przedporodowej to opieram się na tym, co dowiedzieliśmy się z mężem od doktora. Wszystko więc zależy od dnia, ilości rodzących itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita_27
Witam wszystkie Mamuśki. Chciałabym sie dowiedzieć coś na temat dr. Wieczorka i cesarki na życzenie. Czy jest on temu przychylny czy patrzy na kobietę z góry?? Niektórzy lekarze sa zwolennikami i maniakami porodu naturalnego. A On jaki jest?? Może ktoś juz miał podobne przeżycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasmyk
Dorciaaa gratuluje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia07
anita_27 Interesuje mnie dokładnie ta sama kwestia co Ciebie.. Mam wizytę za 4 dni 1 lutego więc zapytam go o cesarkę na życzenie.. No chyba że będziesz wiedziała wcześniej to daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie że za opłata która wynosi 5 tys zł za cc na życzenie powoduje że lekarz nie będzie robił problemu. Płacisz i tak chcesz to masz. Ja rodziłam sn i wiem ze swojego porodu że nic tam nie jest robione wbrew pacjentce. Mnie sie nawet siostra pytała gdzie mi wenflon założyć czy na zgięciu ręki czy na nadgarstku. Nie mniej jednak najlepiej zapytać swojego gina to będzie informacja najbardziej wiarygodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
witam juz mamusie i oczekujace mamusie :) czytam to forum i ciesze sie ze tak wszystko opisujecie przynajmniej naswietla to w jakims stopniu pobyt na lubinowej ale kochane dziewczyny mam pytanko czy wiecie jak to jest z cesarkami planowanymi poniewaz w moim przypadku tak bedzie i mam okrutne schizy ale nie o bol ktory potem towarzyszy tylko (trzymajcie sie mocno) o to jak przezyje np 12 h lezac plasciutko bo obawiam sie ze zaczne sie dusic glupie prawda ? albo jak bede intubowana to potem tak samo zaczne sie dusic -wiem pewnie myslicie ze zwariowalam ale tak naprawde sama sie nad tym zastanawiam nadmienie ze mam nadcisnienie jestem pod kontrola kardiologa mam leki nawet takie ktore teraz w razie zlego oddychania pomagaja niemniej jednak mysl o ktorej pisalam mnie paralizuje nie rozmawialam o tym z dr mniszkiem ktory mnie prowadzi bo boje sie ze pomysli ze jego pacjentka to wariatka wiec moze wy pomozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia_34 Droga Basiu rozumiem twoje obawy bo każdy z nas się boi nieznanego - myślę jednak że nie masz się czego obawiać będziesz pod dobra stałą opieką i na pewno zespół medyczny zadba o to byś czuła się komfortowo - przynajmniej ja tak uważam bo sama się tam wybieram i dziewczyny które pisały wcześniej i tam rodziły też to potwierdzają. Wiedza przecież że masz nadciśnienie i będą postępować wg procedur jakie się wykonuje w takich przypadkach. Nie wiem czy cc będziesz miała przy znieczuleniu ogólnym ale jeśli nie to nikt cię intubować nie będzie więc ta kwestia już odpada. Najlepiej zrobisz jak porozmawiasz z Dr. Mniszkiem o swoich obawach i uwierz że nie jesteś 1 która je ma także nie stresuj się tylko się go o wszystko wypytaj i będziesz miała psychiczny lusss albo przynajmniej mniej się będziesz stresować. Ja stresuje się obecnie tym że mój "mały" jest główką do góry i za nic sobie ma moje prośby by się obrócił :D ^^ chciałam rodzić sn a tu lekarz mnie straszy że jak się nie obróci to cc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
dziekuje kochana ze napisalas chyba lepiej sie poczulam :) przynajmniej jestes inna osoba ktora mnie podtrzymala na duchu niz maz ktoremu tak naprawde to wspolczuje wysluchiwania tego jakciagle bede sie dusic :) a co do twojego dzidziusia to moze sie jeszcze odwroci czego z calego serca ci zycze - z drugiej strony chyba go troszke rozumie do gory nozkami tak lezakowac nic przyjemnego :) pozdrawiam serdecznie trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu, a na kiedy masz cesarkę??? Na Łubinowej masz znieczulenie podpajęczynówkowe, więc intubacja odpada, poza tym jak masz wysokie ciśnienie, to się nie przejmuj, bo takie znieczulenie obniża ciśnienie. Ja mam gorzej, bo ciśnienie mam niskie, wtedy można stracić przytomność podczas znieczulenia. Na kiedy masz termin porodu wyliczony???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettyn
hej dziewczyny rodzilam na łubinowej 3.11 - cc ze względu na zagrożenie zamartwica płodu-nie planowane:(wyszło w trakcie akcji porodowej. Mnie intubowali-ale tylko dlatego, że nie było czasu na wkłucia. Uratowali mojego syneczka:) Głowy do góry!! A dr.Guzikowski-pediatra-to przemiły człowiek.Dziś byłam na Łubonowej na kontrolnym usg stawów biodrowych-dlatego tez weszłam na ten wątek-tak chyba z sentymentu:) Pozdrawiam czekające i powtarzam-szpital i personel cały jest przesuper:):)Nie ma sie czego bać:) Miłego popołudnia w ten zimowy czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
Agulka moja coreczka papierowo ma sie urodzic 26 maja ale ze wzgledu na cc będzie to szybciej lekarz zdecyduje i zaplanuje date także mam jeszcze trochę czasu ale to tak strasznie szybko leci i chyba z tąd moje schizy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
bettyn ciesze sie ze wszystko skończyło sie dobrze dużo zdrówka dla synusia a napisz jeśli możesz czy pamiętasz jak obudziłaś sie to miałas jeszcze rurkę intubacyjną w buzi czy już mogłaś sama spokojnie oddychać ? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia_34 Basiu piszesz że chodzisz do dr. Mniszka - jaki on jest? jesteś u niego od początku ciąży? ile bierze za wizytę? Dzięki z góry za odpowiedź:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
Jeśli chodzi o mnie naprawdę nie mogę złego słowa powiedzieć jest super wizyta to koszt 130 zł w tym badanie i usg zawsze miły pogada ma czas czyli nie pogania wizyty ja chodzilam do niego jak jeszcze wszyscy pracowali w bogucicach w szpitalu i on prowadził moją pierwszą ciąże a bylo to już ponad 6 lat temu :) na odziale wszyscy traktowali mnie jak księżniczkę serio on przychodził kilka razy w ciągu dnia tak zerknąć czy jest ok a jego żona to super otolaryngolog dla dzieci bardzo mądra i konkretna kobieta pomogła mojemu dziecku kiedy to inni lekarze pikowali w niego tyle antybiotyków a przyczyna była prosta trzeci migdał ja osobiście polecam obojga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettyn
basia_34 hej:)jeśli chodzi o tą rurkę to oczywiście nie miałam jej w buzi-gardle-jak się obudziłam.Pamiętam słowa pani anastezjolog "otwieramy oczy";)i jak to do mnie dotarło - dawała mi maskę z tlenem:)-oczywiście sam moment zaintubowania również odbył się już po moim zaśnieciu-jedyne co czułam "po"to lekki ból gardła.Naprawdę nie ma się czego bać:)-ale ktoś Ci powiedział że bedziesz miała cc w uśpieniu?-cc planowane robią w znieczuleniu zewnątrzoponowym -czyli nie zasypiasz-nie intubują;) pozdrawiam i jesli ktoś ma pytania jakieś-chętnie odpowiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
witam ponownie bettyn - jeszcze nikt mi nie powiedzial , ja obawiam się ponieważ wydaje mi się że mam już zwyrodniały kręgosłup i że będą kłopoty ż tym (przez 15 lat siedzę przy kompie na dupie )dlatego już pytam o wszystkie obcje :) wariatka ze mnie ale mam nadzieje że kiedyś nieźle z tego się ubawię ale póki co to wariuję serio :) ale wydaje mi się że po znieczóleniu ogólnym szybciej można się pozbierać przynajmniej nie leżysz płasko czego tak strasznie się boję dodatkowo ciężar moich ogromniastych cycków przydusi mi płuca :) no i sie uduszę :) boże wstyd mi że tak piszę ale serio tylko to mnie tak dołuje nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bettyn
basia_34 hehe :)to mnie przyprawiłaś o uśmiech z rana:) z tym znieczuleniem ogólnym jest rzeczywiście o tyle lepiej,że nie musisz leżeć plackiem-spokojnie podniesiesz sobie łóżeczko jak wysoko chcesz, ja miałam cc o 19 a nastepnego ranka po obchodzie mnie pionizowali-czyli wstałam i poszłam się okąpać;)-generalnie możesz leżec jak Ci wygodnie-pytałam o to bardzo wyraźnie położne-inna sprawa, że ma się wtedy tyle gazów w jelitach, że nie idzie się położyć na boczku np:(bo to niestety boi-sama rana po cc nie boli wcale-nie bój się:) A co do przyduszenia cycuszkami heheheeh ja też mam baloooony;)i nic takiego się nie stało:)czyli spokojnie:) Natomiast takie znieczulenie zewnątrzoponowe to rzeczywiście się leży dłużej raczej bez ruchu-ale przecież dasz radę:)tyle dziewczyn to przechodziło-przejdziesz i Ty;)naprawdę:) Bedziesz mieć ocenę możliwosci wkłucia przez anastezjologa przed porodem-chyba w 36 tyg.trzeba tam podjechać -wtedy się wszystko wyjaśni:)nie martw się na zapas-maleństwu stres bardzo szkodzi. Trzymam kciuki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia_34, chyba troszkę przesadzasz. Nie stresuj się tak tym wszystkim, bo oszalejesz :-) Masz jeszcze tyle czasu, lekarz ci wszystko wyjaśni. Trzymaj się ciepło, lepiej nie myśl o swoich obawach, bo będzie dobrze. Wiadomo, że każdy zabieg, a szczególnie cięcie są niebezpieczne, ale tyle osób przeżyło, to i ty to wszystko przejdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
nooo właśnie kobietki macie racje pogadam z lekarzami powiem im co mnie trapi i czego sie boje oni coś wymyślą może pozwolą np. napalić się przed jakiegoś zioła :) to wtedy będzie luzik :) albo obcja druga zrezygnują z takiej pacjentki :) ale i tak wam dziękuję bo odprężyłam sie z Wami pisząc jakoś mi lepiej ale i tak mam do was pytanko odnośnie ubranek dla dzidziusia to trzeba czy nie bo jak czytałam to niektóre dziewczyny pisały że tak inne że nie i czy nie zagubią się w końcu tam tyle dzidków sie rodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciuszki dla małego mozesz mieć swoje i tak jest nawet zalecane. Na kartce którą daje gin wypisane jest co trzeba mieć. Jeśli nie będziesz miec swojego rożka i ciuszków to tez nie ma problemu bo dają szpitalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia_34
ooo dziękuję znowu o jakiś wątek jestem mądrzejsza :) a z drugiej strony ile klamotów trzeba zabrać ze sobą kurde jak na wczasy prawie :) wy dziewczynki macie już fajnie po wszystkim z kolei teraz inne zapewne zmartwienia was nurtują pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie forumowiczki:) ja właśnie niedawno byłam na wizycie u gin i dostałam skierowanie do szpitalana Łubinowej na poród. Mam miec cc w ostatnim tygodniu lutego a mój dzidzius juz sie pcha na świat;/ Juz nie moglam sie doczekac kiedy bedzie z nami nasza dzidzia a teraz musze leżeć bo grozi mi poród przedwczesny:( nie moge czesto brzuszka dotykać bo to wzmaga skurcze:( czy któraś z Was tez ma podobną sytuacje?? bo juz nie wiem co moge jeszcze zrobić zeby dzidzius jak najdłuzej siedział w brzuszku, pani doktor mówiła ze kazdy dziej jest wazny bo płucka musza sie dobrze rozwinac?? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lots of fun
Dziewczyny - ja rodziłam na Łubinowej (planowe cc) w kilka miesiecy temu, ciąze prowadziłam u dr Wieczorka (nie mam zastrzezeń). raz byłam u Ślęczki i nie zrobił na mnie wrażenia (mamy chyba inne poczucie humoru). Podczytuje tu jeszcze chyba z rutyny i powiem tak - BADANIE NA PACIORKOWCA KONIECZNIE!!!! Moja znajoma rodziła na Łubinowej parę dni po mnie, miała niezaleczonego paciorka i dzidź wylądował na OiOmie w Ligocie w związku z zakażeniem (+inne - ale paciorek dołożył swoje). Wymagajcie od swoich lekarzy tego badania - w koncu i tak za nie płacicie z własnej kieszeni. Co poza tym - życzę Wam szybkich i małobolesnych porodów, zdrowych bobasów i dra Kozy na zmianie porodowej :-) nie zyczę natomiast porodu w asyście dra Słonicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To badanie na paciorkowca nie daje mi spokoju. Idę na wizytę we wtorek do Ślęczki i chyba go zmuszę, żeby mi je wykonał na własne życzenie- nie wiem dlatego jest taki uparty i uważa, że w moim przypadku jest ono niekonieczne. Pozdrawiam wszystkie oczekujące i rozpakowane Mamy. PS: Jeżeli któraś z dziewczyn zastanawia się nad szkołą rodzenia na Łubinowej to polecam w 100%. Ja właśnie ukończyłam w niej zajęcia i dowiedziałam się bardzo dużo pożytecznych rzeczy dla "początkującej" Mamy.:) szczególnie zajęcia z położną Sabiną- super!!! Jeszcze raz pozdrawiam Mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anika11 Witam serdecznie. Chodziłaś na zajęcia szkoły rodzenia i miałaś kontakt z położnymi nie orientujesz się jak wygląda sprawa prywatnej położnej do porodu na Łubinowej? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happymammy Nie wiem jak wygląda sprawa prywatnej położnej do porodu, ale poznaliśmy na szkole 3 położne pracujące w tym szpitalu: Ewę, Asię i Sabinę. Podobno są jeszcze jakieś 2 babeczki tam zatrudnione. Nie wydaje mi się, żeby opłacanie prywatnej położnej w tej klinice było konieczne, wszystkie Panie bardzo miłe i pomocne, więc ja przynajmniej po tych zajęciach wogóle nie biorę takiej opcji pod uwagę. Wydaje mi się i z tego co dziewczyny pisza na tym forum w tej klinice traktują Cię bardzo przyzwoicie i każdy jak najbardziej chce być pomocny tej rodzącej. Czujesz się tam dobrze i spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anika 11 Dzięki serdeczne za informację jestem spokojniejsza - już się tyle nasłuchałam o położnych w innych szpitalach że głowę mam pełną :D bardzo się cieszę tą informacją w końcu położna jest najważniejsza :D chciałabym jeszcze sobie przed porodem obejrzeć Łubinową mam nadzieję że jest to możliwe i nie sprawie im tam kłopotu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mama1
Witajcie dziewczyny:) Mam pytanko czy któraś z was chodzi do pani doktor Dyni?? bo mam zamiar do niej sie udac na poczatku marca chciałabym wiedziec co o niej sądzicie? a i ma jeszcze jedno pytanko czy wiecie moze jakie ma doktor Dynia usg??chodzi mi czy ma 2d czy 3d??Z góry dziekuje za odpowiedzi:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×