Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

mimi 34 Cena za dostawkę nie jest moim zdaniem wygórowana , zwłaszcza , że to nie za jedną dobę. W Ligocie za pkój jednoosobowy płacisz tyle samo i to bez dostawki. Nie wspomnę już o tym , że żeby taki pokój dostać to musisz jeszcze wcześniej dać położnej albo lekarzowi w łapę, bo jak nie to takiego pokoju wogóle nie dostaniesz. Poza tym nikt Cię nie zmusza do brania pokoju 1-osobowego. Za 2-sobowy nic nie zapłacisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi 34
do aga8207- naucz sie czytac a pozniej pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisim
Aga8207 Może się spotkamy na porodówce!! Ja mam termin na 3 lipca!! Jak na razie nic się nie dzieje specjalnego, a czekanie już mnie dobija. Z doleglości to strasznie mam spuchniętę stopy, że trudno mi się chodzi. W piątek 1 lipca mam się zgłosić na KTG, lekarzem prowadzącym jest dr Slaczka. A jak to wygląda u Ciebie?? Moze będziemy się wzajemnie wspierać!!! Wszystkim oczekującym życzę dużo zdrówka, wytrwałości i łatwych, szybkich porodów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia1980....trzymaj się Dziewczyno!! a jak już wrócą Ci siły to napisz jak było....TRZYMAM KCIUKI!!! Orzeszek26- jak się trzymacie??)) lepiej juz troszkę??? Pozdrawiam wszystkie dwupaczki)))) jak ja się ciesze że mam to już za sobą.....jak Was czytam to bardzo się ciesze że moje maleństwo leży już w łóżeczku....)))) trzymajcie się Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggie111
Cześć, jestem pacjentką Dr Kozy i wiem, że doktor jest w tym tygodniu na urlopie (do jutra), dlatego nie odbiera telefonu. Na pewno odbierze po weekendzie. Ale ogólnie serdecznie go polecam, jestem zachwycona jego opieką! Co do dostawki - cena 500 zł to nie jest cena za dostawkę jako tako, ale za pobyt w pokoju jednoosobowym (niezależnie od długości pobytu cena jest jedna). I jak się ma ten pokój jednoosobowy, to zawsze można poprosić o łóżko dla męża. Czy któraś z Was ma termin w ciągu najbliższych 3 tygodni? Ja mam na 12.07, ale doktor uważa, że "coś wykręcę" szybciej ;-) Wizyta we wtorek więc pewnie powie wtedy więcej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łucja1976
Cześć dziewczyny Sedonia ja mam być na łubinowej 13-go lipca na 20 a cięcie 14-go rano o 9, byłam wczoraj na wizycie u anestezjolog dopytywałam o te zastrzyki bo mnie to zaniepokoiło mówiła że niewiadomo czy je dostane napewno w szpitalu tak ale później sie dopiero okaże i że ważne żeby starać sie dużo rusząć jak już będzie się dało żeby zakrzepy sie nie robiły no i opowiadała jak to będzie wyglądało żebym sie nie denerwowała bo niema czym:) (łatwo powiedzieć). Siedze już jak na szpilkach:) zresztą pewnie tak jak my wszystkie przed porodem pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mama 1982 u mnie ciezko bole i skurcze sa nadal dziecko jest nisko ulozone do tego pojawilo sie bialko w moczu i boli mnie nerke ehhh cos zle znosze ta ciaze z pierwsza bylo latwiej:( dobrze ze mama wziela sobie wolne i sie nami zajmuje moge sobie lezec:) a jak Ty sobie radzisz jaks ie czujesz?? Pozdrawiam i dziekuje za troske:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaPati
mimi34 Na Łubinowej nie ma czegoś takiego jak dostawka dla męża na 100% a 500zł to kosztuje jednoosobowy pokój. Męża odeślą do domu bo to nie hotel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Czyli lewatywa obowiązkowa, aua! A napiszcie czy to boli :D wole się nastawić i najwyżej być mile zaskoczona, że nie bolało hihi! Łucja, O zastrzykach powiedział mi DR Ślęczka, że dostanę obowiązkowo serię na 14 dni, może dlatego, że niestety pojawiły się u mnie żylaki na jednej nodze.... Czyli się spotkamy na Łubinowej :D Będziesz już miała swoje maleństwo przy sobie jak przyjadę-będę Ci zazdrościć hihi :) Łucja, a pytałaś może anestezjologa czy znieczulenie będzie bolało? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aggie111 Skoro doktor ma urlop to zadzwonię do niego po niedzieli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lewatywa nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie ale jest do przejścia:):) Ja przy okazji porodu miałam robioną pierwszy raz w życiu lewatywę, nie jest to przyjemne - zwłaszcza jeśli dodatkowo masz małego skrzacika w brzuszku - ale na pewno sobie poradzisz:). Nie denerwuj się przede wszystkim, nie rozmyślaj o tym i nastaw się pozytywnie. Ale tak jak piszą dziewczyny lewatywa często jest konieczna - bo to ułatwia pracę obu stronom w trakcie porodu i nie ma dodatkowych niespodzianek podczas parcia i w ogóle podczas porodu:):):) Dasz radę jeśli zajdzie taka konieczność - Mamusie są dzielne i muszą być dzielne heheh:) Pozdrowionka dla Mam i dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyćka
Sedonia- lewatywa nie boli :) masz taki pojemniczek w jakim sa polewy do lodow ( probowalam znalezc inne porownanie :P) w ktorym jest plyn i pani pielegniarka wleje go ...wlasnie tam. pojdziesz do wc i zaczekasz az wszystko z ciebie doslownie wyplynie. zabieg calkowicie bezbolesny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedzi, pudełko jak polewy do lodów naprawdę superowe porównanie haha, pewnie po lewatywie już nie kupie żadnych polew :D:D:D Wiem, że nie ma co się zadręczać przed czasem, szkoda nerwów itd, ale nie umiem nie myśleć, jak tylko zostanę na chwilę sama to od razu myslę, o czym powinnam jeszcze wiedzieć, stąd masa moich pytań :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam w styczniu i potwierdzam że nie ma na Łubinowej czegoś takiego jak dostawka dla męża. Za jednoosobowy pokoik płaci się 500 zł ale dla położnicy to jest nie dla męża . Nie ma takiej opcji żeby mąż tam był w nocy. Mój jeżdził przez trzy dni z Częstochowy i dał radę. Poza tym to po cholerę wam tam mąż. W noc i i wdzień tam jest genialna opieka jak trzeba to sie dzwoni i siostra jest w mgnieniu oka. Powodzenia Wam życzę a męża po porodzie wyślijcie do domu niech szykuje gniazdko na przywitanie maluszka i mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia84
Witam!!! Jestem w 24 tygodniu i powoli zaczyna mi sie myslowa na wszystkie tematy dotyczace produ. Wprawdzie mij lekaz nie pracuje na Lubinowej, ale szukam dobrego i bezpiecznego szpitala w katowicach. Jezeli mialam kontaktu z zadnym z lekarzy z tej placowki to mam wogole szanse na porod w tym miejscu i z jakimi kosztami sie to wiaze? Do kogo sie ewentualnie zwrocic i czy prowadza tam szkole rodzenia, poniewaz obecnie poszukuje. A moze ktos moze mi polecic cos dobrego. Pozdrawiam i prosze o wskazowki!!Wszystkiego dobrego dla przyszlych MAM i MALUSZKOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie bójcie sie lewatywy. To nie boli a przy porodzie sn to wielka ulga. Uwierzcie mi na słowo . Przy córce miałam a przy małym na łubinowej za szybko poszło i nie zdąża położna mi zrobić. Zadna przyjemnośc jak rodzisz a tu razem z dzieckiem stolec wychodzi. Przy cc jest to po to robione żeby po unieruchomieniu po znieczuleniu zaczęly dobrze jelita pracować. Nie taki diabeł straszny jak go malują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggie111
A ja chodzę na Łubinową na szkołę rodzenia i położna (p. Ewa) mówiła nam, że jeżeli ma się wykupiony pokój jednoosobowy to można poprosić o wstawienie tam łóżka dla męża, i że nie ma problemu, proszą jedynie, aby mąż nie spał w jednym łóżku z żoną :-) Czy jest sens - dla mnie osobiście nie bardzo, ale powiedziano nam, że jest taka opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie weim jak to jest z tym łóżkiem dla męża. Jak ja miałam rodzić wiadomo zima była jak cholera . Pytaliśmy lekarza o ewentualny pobyt męża i zaproponował nam wynajęcie hotelu. Tak więc raczej wątpliwa to sprawa. W zime jak ja rodziłam to problem był z wejściem na oddział a co dopiero mówić o spaniu faceta w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łucja1976
Sedonia to długo mi nie pozazdrościsz bo sama zaraz już będziesz po:) nie pytałam o to znieczulenie ale jak miałam przy pierwszym dziecku robione to nawet nie wiedziałam kiedy to sie stało więc nie martwmy sie tym, ja już tylko boje sie żeby wcześniej nie zacząć rodzić bo tak to wszystko do zniesienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyćka
lekarz sie wygadal :( bedzie chlopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy na lubinowej daja tez tzw niebieskie pudelko?? czy wogole jeszcze to funkcjonuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostały mi 3 miesiące ciąży a ja dalej nie wiem co będę miała.Najpierw w 18 tyg.ciąży lekarz stwierdził że dziewczynka,później w 21 tyg.na badaniach prenatalnych wyszło to samo i mój lekarz to potwierdził a ostatnio stwierdził że jednak nie dziewczynka tylko chłopiec.Już nie wiem co mam o tym myśleć :( Ciekawa jestem co powie lekarz z Łubinowej jak teraz zmienię lekarza prowadzącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aisim ja jak do 2 lipca nie urodzę to 3 ma się zgłosić na KTG. Mam nadzieję że urodzę szybciej (dzisiaj i wczoraj trochę się wziełam za sprzątanie :) Jakby naszec dzieciaczki przyszły na świat w termiie to na pewno się spotkamy na oddziale. Do tego ja mam termin na 2 lipca a to dzień moich urodzin wiec miałabym niezły prezent :) A kogo będziesz rodzić chłopca czy dziewczynkę??? Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie mija czwarty dzień po terminie. Byłam dzisiaj na KTG i wielkie nic :( Lekarz, ktory miał dyżur powiedział, że nadal czekamy i kolejny zapis na poniedziałek. A narazie w szpitalu piękny czas na poród, ponieważ na oddziale tylko dwie pacjentki. Mam nadzieję, że za tydzień w pt też tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga 8207, Aisim może i ja sie z Wami spotkam :) mam termin na 7 lipca, ale nigdy nic nie wiadomo... Na wizycie lekarz powiedział mi, że szyjka robi sie miękka i się skraca, więc może będzie coś wcześniej :) Menia 80 Trzymaj się, to juz nie moze być długo, w końcu dzidziuś też chce zobaczyc mamusię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orzeszek26- ja czuje sie w miare dobrze, drętwieje mi tylko troszke brzuch w okolicach rany.....pozatym ok. Martusia narzie spi i je...))) ale to sie pewnie niedługo zmieni)))) Madzia 1980......trzymaj się dzielnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również miałam robioną lewatywę do normalnego porodu ale wyszło że musiałam mieć cesarkę to nawet dobrze że miałam ją zrobioną.Po cesarce długo miałam problemy z chodzeniem do ubikacji a po lewatywie przynajmniej mnie brzuch nie bolał i miałam spokój. Teraz obojętnie czy będę normalnie rodziła czy będę miała cesarkę to chce lewatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×