Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Mania - ja miałam opłaconą położna a mimo to poród trwał 32 godz. Wedlug mnie nie ma to zwiazku. Ja przez 26 godz meczylam sie w domu i bylam z polozna w kontakcie telefonicznym. Jesli nie ma skurczy albo sa bardzo slabe to przeciez nic nie zrobi. Pewnie, ze moze dac kroplowke no ale po jaka cholere? zeby sie bardziej meczyc? Jedynie co to w czasie porodu jak juz sie lezy na lozku porodowym to moze rozmasowac szyjke ale to tez strasznie boli i chyba jak trzeba to kazda polozna to robi ;) ... Ja uwazam, ze to nie ma nic do rzeczy :) Pozdrawiam i gratuluje rozpakowanym! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANIA7
Sylwia No teraz jestem spokojniejsza:) {no powiedzmy} bo liczyłam,że to trochę inaczej wygląda. Ale Tobie dobrze,że już jesteś po i masz swojego maluszka koło siebie:) Gratuluję i życzę dużo zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
A czy jak sie cos dzieje i jedzie sie do lekarza dyzurujacego na Lubinowej to cos sie placi? A jesli tak to ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANIA7
Magart Dobre pytanie ja też czekam na odpowiedź, chociaż wolałabym nie jechać tam wcześniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magart i MANIA, jeśli chodzi o konsultację, gdy coś się dzieje, jesteśmy niepewne, bez problemu można podjechać:) ja byłam dwa razy, jakoś ok.20 tyg. gdy jakiś stan zapalny się wplątał, a mój lekarz był kawałek stąd, i teraz ostatnio, z dziwnymi bólami i w sumie niepotrzebną paniką o moją szyjkę:/ jakiś lekarz zawsze dosyć szybko się nami zajmie, a konsultacja NIC nie kosztuje:) Więc jak tylko są jakieś większe obawy o maluszka, lepiej sprawdzić, czy wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie do końca tak jest...ja byłam 2 razy na łubinowej z krwawieniami w odstepie 10 tygodniowym i raz kazano mi zapłacić tym pierwszym razem choc ciążę od poczatku prowadzę u lekarza z łubinowej i miałam pieczatki w karcie ciąży. Za drugim razem trafiłam na innego lekarza i nie płaciłam powiedział,ze to tylko konsultacja i nie muszę płacic. Więc to chyba zależy od lekarza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo, a jednak...:/ to chyba faktycznie zależy od lekarza. Ja raz trafiłam na dr Kobylca, raz na dr Ślęczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANIA7
Hej przyszłe mamusie:) A jaka jest różnica między porodem rodzinnym a zwykłym, bo moja połowa nie jest chętna na współpracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jestem po wizycie u dr Wieczorka. Trochę mnie zastanawia, że nie dał mi żadnej pieczątki ani wpisu, no ale trudno, nastepna wizyta za 3 tygodnie. Z małym wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mania7
Twoje pyt. są tak infantylne, że zastanawiam się ile Ty masz lat?:o poród rodzinny : z mężem, partnerem , bliską osobą, obojętnie.jest z Tobą pomaga Ci itd itp. poród zwykły jesteś sama, Ty + położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MANIA7
Do anonimowej doświadczonej Mamuśki:) Wyluzuj Mamuśka, skąd u Ciebie takie nerwy?! Ja przynajmniej nie jestem anonimowa, a Ty nie masz odwagi napisać swojego imienia? A tak w ogóle czasami dobrze wrzucić tak oczywisty temat-ale dzięki,że mnie uświadomiłaś?! Od razu wróciło mi poczucie humoru:) yenna1 Ja tez byłam u tego Pana doktora i było podobnie.Żadnych wpisów do karty ciąży, za to na recepcie wypisał mi skierowanie na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati00
Witam dziewczyny mam pytanie w kwestii szpitala na łubinowej. Chodziłam do innego giinekologa a jestem w 17 tc i chce rodzic na łubinowej zapisałam sie do dr Wieczorka. Czy bede miala prawo do porodu na Łubinowej z kasy NFZ? bo slyszalam ze w ostatnim czasie to sie zmienilo ? ze juz nie bardzo zgadzaja sie na to z epacjentki przychodza na kilka wizyt przed porodem by potem tam rodzic z nfz?jaka jest prawda?prosze o info:)a jak oceniacie dr Wieczorka, czytalam dobre opinie a co wy na to?pozdrawiam i prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17tc to nawet nie połowa ciąży jeszcze, nie będzie problemu, nie denerwuj się. wystarczy nawet jedna wizyta. dr Wieczorek to bdb specjalista, aczkolwiek ja wybrałabym dr Ślęczkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati00
a moge spytac dlaczego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Maryna77 Ja wychodziłam do domu we wtorek więc udało mi się i zrobiono mojej małej usg bioderek (robi to ordynator neonatologii który jest w tygodniu), a tak poza tym miałam robione wszystkie standardowe badania czyli słuchu, pulsoksymetria, krew z piętki na fenyloketonurię hypotyreozę i badanie pediartyczne... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ko_ala Jeśli chodzi o karmienie to w zupełności się z Tobą zgadzam , syna karmiłam 2,5 roku i non stop chorował teraz ma 8 lat i wszystko się uspokoiło , ale łatwo nie było za to nie miał kolek :) Córcia ma 4 tygodnie i jest karmiona mlekiem modyfikowanym ( z przyczyn zdrowotnych nie mogłam karmić ) niestety mała ma kolki a ja przez jakiś czas czułam się jak wyrodna matka , która nie karmi dziecka piersią a to wszystko z powodu położnej środowiskowej , która na dzień dobry dała mi odczuć swoją niechęć do mnie z powodu karmienia. Nie jedno dziecko wyrosło na butelce , i wcale nie świadczy to o tym że będzie słabsze, mniej odporne . Mnie mama karmiła i całe życie po szpitalach się włóczyłam , brat na butelce i był zdrów jak ryba :) Pozdrawiam mamusie rozpakowane i nierozpakowane. Dziewczynki nabierzcie sił i dużo snu i odpoczynku zażywajcie bo potem będzie bardzo ciężko na chwilkę relaksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usia gratuluje !!! piszesz , że na ktg nie było widać skurczy hm... no właśnie u mnie tez , i tak się zastanawiam , czy to KTG na łubinowej jest sprawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usiu, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :) Buziaki w nos dla maleństwa i wirtualny hug dla Ciebie :* Hmmm... Muszę się wpasować z porodem tak, żeby wyjście nie wypadło ani w weekend, ani w czasie urlopu neonatologa, ani w czasie jego prywatnych wizyt :p W sumie dobrze byłoby pomyśleć o zatrudnieniu drugiego fachowca, chociażby na te newralgiczne okresy. Ale nic to, zobaczymy. Maniu, nie ma głupich pytań. Do końca będzie wiele wątpliwości i niepokoi. Tylko sprawa z położną dodatkowo opłaconą czy też nie sugerowałaby, że panie z kliniki na Łubinowej mogą rodzącą zlekceważyć, bo nie dostały "premii". A przecież większość z nas decyduje się na ten szpital właśnie ze względu na bardzo ludzkie, doświadczone położne, które nie zostawią kobiety samej podczas tych trudnych godzin. I takie były dotychczasowe relacje. Przynajmniej w 99-procentach. A co do porodu rodzinnego. Mojego lubego też może być trudno przekonać do współuczestnictwa w tym cudzie :p Nie chcę niczego robić na siłę, ale partner może bardzo pomóc. Zwłaszcza w I fazie porodu. No i zwraca baczną uwagę na żonę, podczas gdy personel zajmuje się już dzieciątkiem. A to może być naprawdę ważne. Mam dzisiaj wizytę u doktora Kozy, pogawędzimy sobie o tych twardnieniach miejscowych ;) I znowu dostanę opieprz, bo zrobiłam więcej badan niż chciał ;) Właśnie wskoczyłam na wagę (piąty raz w tym dniu ;) ). Mam niezłą zabawę, bo wynik waha się od 72,5 - 76 kg ;) (Większa ze mnie kobitka ;) ). Chyba jednak skorzystam ze sprzętu w gabinecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antlia
do kati00 Ja przyszłam na 1 wizytę na Łubinową w 24 tyg. i nie było żadnego problemu:) Również moją ciąże prowadzi dr. Wieczorek, ja osobiście jestem z niego bardzo zadowolona zawsze odp. na wszystkie pytanie szczegółowo bez problemu wszystko wyjaśnia:] 22.05:]my girl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryna77 I co opieprzył Cie lekarz? ;) Co Ci powiedział na temat "wypukłości" na brzuchu? ;) sama jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tych wypukłości to mam bardzo często, ale jestem pewna, że to maluch, czuję go po prostu pod ręką. A brzuch twardnieje, napina mi się i puchnie od początku ciąży, szczególnie wieczorami i jest to inny rodzaj twardnienia niż wypukłości spowodowane dupcią mojego synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Młody tak się kręci od wczoraj,ze mam wrażenie iz wyskoczy mi przez skórę!!! i dzisiaj bardzo się uwypukla a to główka a to dupka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
x-ray girl Jechalam dzisiaj na Lubinową przez Katowice Murcki, Kostuchne i zajelo mi to 30 minut od Domu Muzyki i Tanca, ale ruch byl makabryczny (chyba kiepski dzien wybralam na przejazdzke). Konsultacja z anestezjologiem zaliczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magart
Aha...a jechalam na 15.15. Nie stalam w zadnym korku. Droga niestety nie mniej zakrecona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy od Murcek jedziecie to nie pomogę. ale jak ktoś jedzie od centrum Katowic to w godzinach szczytu proponuję jechać na skrzyżowaniu prosto przez parking leclerca i tam w lewo.. bo na tych 2 par świateł traci się najwięcej czasu, a w godzinach szczytu jest tam serio hardcore. mnie zajął dojazd całe 8 minut w godzinach szczytu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X-ray girl, wizyta zaliczona :) Lekarz spisał wyniki z morfologii; przejrzał mocz (którego miałam nie robić), ale zachował spokój; spisał Alat i Aspat (to akurat przyjął ze zrozumieniem, ponieważ ciąża bardzo rozhulała nadwrażliwość mojej skóry); natomiast przy VDRL postukał się w głowę i zawarczał ;) Na następną wizytę (po 20-tym maja) mam już zrobić krzepliwość, na wypadek, gdyby junior postanowił wcześniej nas nawiedzić. Jeśli będziemy się męczyć po terminie, to oczywiście trzeba będzie powtórzyć. "Ale co to dla Pani, przecież pani lubi się kłuć." Taaaa.... Masochizm to moje drugie czwarte imię :p A morfologia zawsze na bieżąco :) Co do tych twardnień i wypukłości - jeśli wypukłość jest mała i ewidentnie się rusza, to istnieje prawdopodobieństwo połaskotania malucha po stópce czy czułego wprania mu po dupci. W innych przypadkach to skurcze przepowiadające. Twardnienia na większych powierzchniach również. Szyjka w porządku, wszystko pozamykane, jeszcze nie czas (no, ja myślę, przecież to 33 tydzień :p ) Poza tym główka na dole, serducho puka miarowo, a brzdąc waży około 2,2 kg. :D I termin wg aktualnego usg też wypada na 16-go ;) (Pierwsze usg prenatalne - 17-go, drugie - 23-go) Rany, jestem tak zakręcona w tej ciąży, że wczoraj wyszłabym z gabinetu bez płacenia *pac* :p Aha, gdyby któraś z Was rozważała jako wyjście awaryjne poród na Raciborskiej, to warto sobie tam wcześniej podjechać i sprawdzić teren - aktualnie w pobliżu jest ponoć jakiś remont/roboty drogowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym prędzej pojechała do kolejowego lub CSK niż wybrała szpital Leszczyńskiego:P u ciebie 33 tydzień ...to dobrze, że jeszcze wsjo pozamykane na 4 spusty to jeszcze prawie 2 miechy. także luzik. a u mnie od dziś 21 dni to tp:D uuuuuuuu lala :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×