Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość DariaN22
ja w tej ciąży miałam pare razy zgage ale z Wiktorem to sie codziennie męczyłam.... i tylko rennie mi pomagało na chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Musimy przekonać do tego nasze dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
U mnie kolejna noc nie przespana, mam straszne skurcze rąk i nóg, budzę się z potwornym bólem, a potem nie mogę usnąć. Na zalecenie lekarza biorę 10 tabletek magnezu dziennie i nie pomaga:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! no i mamy kolejny dzień bliżej porodu....:) ja wczoraj odebrałam wyniki badań dziwne to jest ale co badania to mam lepsze wyniki od poprzednich. Noc minęła mi na chodzeniu do WC, 2 godzinnej przerwie w spaniu no i na skurczach łydek MASAKRA ja biorę rano 2 tbl. a wieczorem 5 ale chyba będę musiała brać więcej - ale dr. mówił że magnezu można brać dużo najwyżej nadmiar zostanie wydalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninak
no ladnie dziewczyny wspólczuje serdecznie z tymi skurczami. Ja też mialam i zaczelam brać 2 magnezy rano i w zasadzie przeszlo to znaczy budzą mnie kurcze łydek ale nie są one aż tak bardzo bolesne i uciążliwe. Ja natomiast cierpię z powodu nocnych opuchlizn- tak puchna mi ręce,że nie mogę w ogóle zacisnąć pięści mam nadzieje,że to minie bo nie wyobrażam sobie takimi zdrętwiałymi rękami brać w nocy dziecka . Wypuściłam sie dziś do sklepu oddalonego od domu o jakieś 10 min pieszo ( w przypadku normalnych ludzi) czyli 20min spaceru dla wielorybów .W sklepie byłam z 15min i wyobraźcie sobie ,że nie dałam rady wrócić raz,że brzuch mnie rozbolał a dwa oczywiśćie pęcherz zagroził eksplozją. Dzieki Bogu mój mąż pracuje w tym samym mieście i przyjechał po mnie bo nie dałabym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Ehhh czyli historie ze skurczami łydek raczej nas nie ominą ... mój 35 tydzień juz powoli daje znać o sobie ... od 2 dni dużo częściej mój brzusio robi się twardy więc więcej odpoczywam...zresztą przy moim niskim ciśnieniu i tak nie mam co się "wychylać " he he . Dziś od rana miałam dość intensywny dzień i już czuje jak padam , a miałam jeszcze poprasować ciuszki dzidziusiowe...duzo tego :-) Przemówiłam wizytę na wczesniejszą bo raz ,że zaczynam się czuć "inaczej" a dwa piszecie o tym wymazie ... jak jest tak że do 37 tyg. się robi to badanie to chcę zdążyć . Idę we wtorek do Dr.Slęczki. Zobaczymy jak tam się mamy :-) Jestem ciekawa jaki już duży jest nasz chłopczyk . 3 tyg. temu miał 2200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Ninak a Ty to tak odwaznie ! 38 tydzień i sama na zakupy. Dobrze ,że "męża" Cię wyratował. Ja jak dłuzej pochodze to czuje jak w pachwinie chwyta mnie taki jakiś skurcz...hmm...przy córce tez tak miałam, a młody tak kopie i szaleje ,że na dłuższe wędrówki nie mam szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
ja niestety jestem zdana na samotne zakupy , męża nigdy nie ma heheh czasami mi mama pomaga. a te skurcze są nie do wytrzymania. duże te wasze dzieci jak byłam w poniedziałek u gina 36tc to mała ważyła ok. 2100 i lekarz powiedział że jak wytrzymam jeszcze miesiąc to kilo przytyje spokojnie... ale wątpie że wytrzymam, zresztą syn miał 3 kilo jak sie urodził 39tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Właśnie ... duże ehhh pewnie znowu sporo urósł ... ...a ja mam takie pytanko ... jakie są zwyczaje na łubinowej jezeli chodzi o lewatywy :-( ... czy są stosowane , a może teraz podaje się coś innego ... i jak macie jeszcze jakieś info odnośnie "przygotowania" pacjętki do porodu piszcie ...w sensie takie juz na miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninak
lewatywę robią na pewno (occzywiście jeżeli wyraźisz na nia zgodę- nie jest przymusowa) to wiem ze szkoły rodzenia więc info raczej pewne. Jeśli chodzi o takie bardziej przyziemne sprawy jak depilacja to nie wiem ja zamierzam wykonać ją sama ,jak już przyjdzie co do czego, w zaciszu własnej lazienki. Podobno ale tu nie wiem na pewno dobrze by było mieć nieumalowane paznokcie zarówno u rąk jak i nóg, albo przynajmniej umalowane na przeźroczysto - to z kolei jest ważne bo patrzą na paznokcie czy nie sinieja-czy nie ma jakiegoś niedotlenienia, ale jak mówie nie jestem pewna jak na Łubinowej wiem,że w innych szpitalach tego przestrzegaja. Pytałam o to na szkole rodzenia pani potwierdziła natomiast sama o tym nie mowila jako o czymś ważnym , dopiero jak jązapytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Dzięki Ninak za info.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Ja wole sama jeździć na zakupy (właśnie z nich wróciłam:)) bo mój mąż lubi zrzędzić a nie chce się nim denerwować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
ja dzisiaj byłam na badaniach potem zakupy bo pampersy skończyły sie synowi i potem apteka i nogi mi odpadają ale dałam rade :) troche miałam ciężkie siatki ale trudno. dobrze ze mama została z synem bo z wózkiem już nie byłoby tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie dotyczace depilacji... czy robicie to w domu... czy mozna poprosic tam polozna przygotowujaca nas do porodu... prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie może to zrobić położna... ja się jednak nastawiam, że sama sobie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Dla pielęgniarek to norma ... to tylko Ty będziesz może troche skrępowana , ale przy tym co za chwile będzie miało miejsce taka depilacja przez pielęgniarkę to pikuś :-) ja powalcze sama ... może jakoś dam rade...przez brzuszek to tak na wyczucie z lusterkiem ;-) Chyba mój pseudonim zmienię na Twardy Brzusio :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
ja sie sama teraz to już w sumie na ślepo heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
To będziemy miały fryzurki ha ha ha albo ich brak ... hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zastanawiam sie czy lepiej na slepo nie dokladnie przy lusterku czy jednak zostawic to poloznej??hm.....:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Ja na bieżąco się depiluje:) Z lusterkiem daje rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja rodziłam to całe przygotowywanie polegało na badaniu, wywiadzie, poleceniu przebrania sie w pizamke i na lewatywie. Co do lewatywy to musialam wyrazic zgode. Co do depilowania to bylam wygolona w domku i nikt mnie nie depilowal. Mysle, ze to lepiej zrobic samemu, bo czasem nie ma na to czasu przy rozchulanej akcji a dodatkowo nie wyobrazam sobie, zeby mnie ktos jeszcze golil przy skurczach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
ja jeszcze nie ale już 37 tc sie zaczyna więc myśle że niedługo ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Też tak zaglądam z nadzieja ,że może nowe wieści z porodówki ... któraś mama napisze jak było ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Ciekawe czy Milunia123 już na łubinowej ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Jeszcze nie na łubinowej ale mam dziś wizytę to wam napisze co i jak:) Ale to już chyba blisko bo boli mnie w dole brzucha coraz bardziej:(. A co do lewatywy to dziewczyny czy to coś boli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
ale coś akina się nie odzywa, może już na porodówce jest!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem jeszcze w dwupaku ...nic się nie dzieje....czekamy na 29.09 :) Noc minęła BEZ SKURCZY!!!! za to mała prawie cały czas się ruszała :) milunia123 czekamy na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lewatywa mnie osobiscie w ogole nie bolała. Pielegniarka karze sie położyć na boku, rozchylić pośladki. W ogóle nie czułam ani wkładania tej rurki ani wlewania plynu. Potem ma sie wstac, pochodzic jak najdluzej i jak juz nie bedzie sie dalo wtrzymac to siasc na kibelku i sie wyproznic. Uczucie dla mnie jak przy biegunce, ale bez skurczu jelit takze nie jest to bolesne. Troche srednio komfortowe, ale nic strasznego. Ja sie zdecydowalam, bo nie chcialam sie stresowac na parciu a dwa, ze podobno przyspiesza porod. Teraz tylko zamiast sie czyscic papierem to bym miala ze soba recznik i mydlo i bym wlazla pod prysznic, bo tak to zmarnowalam tone papieru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
mnie lewatywa też nie bolała ale przy drugim porodzie już nawet nie było mowy o lewatywie bo jak dojechałam do szpitala to miałam 8cm rozwarcia i od razu poszłam rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×