Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

lewatywa wcale nie taka straszna, nie boli a dla mnie przed porodem była wybawieniem - całą ciąże miałam okropne zaparcia teraz nawet sama o nią poproszę ja też ciągle czekam........ skurcze jakieś nieregularne, kilka razy na dzień nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
To czekamy , czekamy ,która pierwsza będzie ! Miłej niedzieliczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, Kubuś waży 3200, lekarz powiedział,że w tym tygodniu urodzę. Jeżeli nic się nie będzie działo do czwartku to mam przyjechać na ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninak
U mnie też na razie nic sie dzieje .Dzis rozpoczełam 39 tydzień i juz wczoraj miałam nadzieje, że może coś będzie bo caly wiezór i w zasadzie noc bolał mnie brzuch dolem tak jak na okres a do tego krgosłup na wysokości krzyża ale rano przeszlo tylko jakaą straszna niemoc mi pozostala, zupełnie powietrze ze mnie dzis zeszlo. Jeśli zas chodzi o "małżeńskie" metody przyspieszania porodu to u mnie nie działaja a dlugo musiałam męża namawiać. Natomiast moja malutka córeczka jakas dzis spokojna- niewiele sie rusza tylko kilka razy pietke wystawiła- może zbiera siły na wielki finał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
właśnie miałam wam pisać że moje dzidzi też jakieś takie mało ruchliwe od paru dni.... brzuch mnie też boli bo musiałam iśc po badania i sie zmordowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona123
cześć dziewczyny, mam wrażenie, ze wieki mineły więc tak - JESTEM ROZPAKOWANA:)) jak pojechałam na wizyte 19.09 tak zostałam do wczoraj;) A teraz wypoczywam z małym Wiktorkiem. Urodziłam dokładnie w 37 tyg przez cc - próbowali wywołać oxy ale to nic nie dało. Wiktor ważył 3270 i miał 51 cm - także super jak na 37 tydzień; Nie będe opisywała porodu ale powiem jedno - strzaszny tłok na Łubinowej na sali przedporodowej leżą już rozpakowane - istne szaleństwo nastało:) Z praktycznych rad - bierzcie długie rozpinane do karmienia koszule, majtki tylko z siatki - szczerze odradzam jednorazówki a jak chcecie to o 2 rozmiary większe niż nosicie, podpaski bellla 2 op - tylko one się sprawdzą i dużo podkładów - najlepiej 2 paczki, nawet po cc się leje z człowieka, dobrze też mieć stopery w razie jak się zostanie rodzic na drugi dzień;) Położne rewelacyjne - choć zdarzają się wyjątki opieka super i musze powiedzieć, że jak rodzić to tylko tam. Maluszki mogą zostać z Wami lub jak nie dajecie rady są zabierane. Aha i weżcie duuużo wody ze sobą, no i koniecznie stanik do karmienia - jeżeli planujecie karmić piersią i wkładki laktacyjne!! Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
U mnie Kubuś też mało co się rusza ale czytałam, że przed porodem tak jest właśnie. I ten dokuczliwy ból jak na okres:(. Już niedługo dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
dezemona123 to gratulacje!!!! A czemu byłaś tak długo w szpitalu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona123
Dziękuję:) Ponieważ zbijali mi ciśnienie aż do 21.09, ale z marnym skutkiem, a potem znowu mi wyskoczyło i zostałam dobę dłużej niż standardowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
A jak wspominają poród dziewczyny które poznałaś na porodówce??? Ja się strasznie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dezdemona123 - GRATULACJE!!!! super że już jesteś po. Dużo zdrowia dla maluszka i dla CIebie.:) U mnie nic się nie dzieję mała też dzisiaj jakoś spokojniejsza...w nocy miałam kilka skurczów i ból w dole brzucha jak na miesiączkę, dzisiaj też ale nic regularnego :) pewnie sobie jeszcze poczekamy...W środę mamy wizytę więc zobaczymy czy coś się rusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
dezdemona gratki :) a ja mam wizyte dopiero za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Gratulacje dla rozpakowanej mamusi!!! ale się masz fajnie ...juz tulisz w ramionch maleństwo :-) No i czytam ,że następne w kolejce :-) Ponoć przed porodem dzieciaczki są mniej ruchliwe...a ja jutro mam wizytę i jestem b.ciekawa co tam u nas się dzieje . Ponoć jutro mamy obejżeć oddział ... ale jak tam taki ruch to...mam nadzieje ,że będzie taka mozliwość ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
Witam Was wszystkie, czytam ten wątek od jakiegoś czasu, bo również zdecydowałam się rodzić na Łubinowej. W prawdzie do porodu jeszcze sporo czasu, ale tak zaangażowałam się w wasze opowieści,że postanowiłam coś napisać. Na początek serdecznie gratuluje dezdemona123 ,że jest już po "rozpakowaniu" i czekam z niecierpliwością na kolejne relacje: milunia123, ninak, akina_ myślę, że już lada dzień będziecie mieć swoje maleństwa na rękach:), a tylko po porodzie nie zapomnijcie o relacjach z łubinowej, które są ważne dla oczekujących :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm.... czy ja pisalam ze mala jakos spokojniejsza????. ...to bylo chwilowe... od 20-tej caly czas sie rusza, kopie, wypina sie choćby miala bardzo duzo miejsca aż zasnac nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
No kochana jak po nocach piszesz to musiła być jazda he he . Ja się zaczynam budzić nocami potem mam problem z zasnieciem ...mały kopie i kopie a mnie jest już strasznie niewygodnie. Przekręcenie się z boku na bok to ... jak jakaś foka się kulam . Pewnie bardzo zgrabnie to wygląda :-) Odezwe się w ciągu dnia jakoś po wizycie u Dr.Slęczki. Pozdrawiam wszystkie "zle śpiące" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
No i witam nową koleżankę :-) Na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
ja nie mogłąm zasnąc bo mnie nogi bolały ale w końcu usnełam po kilku próbach zmiany pozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona123
Bardzo Wam dziękuję:)) Jeśli chodzi o relacje innych dziewczyn które tam spotkałam to nie ma ani jednej, której coś by nie odpowiadało - mimo takiego tłoku. Były to przede wszystkim dziewczyny po cc ale na prawde nie ma się do czego przyczepić. Dlatego myślę, że Łubinowa to dobry wybór. Trzymam za Was mocno i nie stresujcie się, bo te z Was które zostaną mamusiami po raz pierwszy, tak jak ja, nawet nie wiedzą ile wzruszeń i radości je czeka - a, i wysypiajcie się na zapas - ja ostatniej nocy nie zmrużyłam oka mimo , że mały spał jak kamień bo nie mogłam oderwać od niego oczu:)) Pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MammmaMarta
Cześć dziewczyny, mam pytanko. Ile czekałyście na wizytę u anestezjologa? Trzeba się dużo wcześniej zapisać? Jak z terminami? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam, miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninak
Własnie witamy nowa koleżankę Karolę. Co do spania -oj żeby tak dało się wyspać na zapas to byłoby naprawdę super, ja sypiam bardzo kiepsko i krótko mam "sporo" do załatwienia w nocy i to dośc często więc jestem troche zalatana.Poza tym ta opuchlizna rąk inóg o której juz pisałam- szkoda gadac. Co do anestezjologa to ja umawialm się w czwartek a wizytę mialam we wtorek za tydzień więć chyba dosc szybko. Dezdemona dołączam się do gratulacji super ,że masz juz maleństwo przy sobie i dzięki za cenne info, już dopakowałam do mojej torby rozmaitości stanik do karmienia i wkładki laktacyjne.Ponadto cieszę sie ,że i ty masz po wszystkim pochlebne opinie o Lubinowej -to nastraja pozytywnie. Moja córunia wieczorem szlala jak na imprezie a dzis cały dzień cisza i spokoj tylko raz na czas sygnalizuje mi że jest jeszcze w brzuszku.Ja w piatek idę jeszcze do lekarza na wizytę ( choć jak mi powiedział nie sadził,że sie jeszcze spotkamy w gabinecie raczej w szpitalu...) masz ci los , więc mysle ,że może mi jakoś "pomoże" i szybko urodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninak
zapomniałabym, po piątkowym programie dzień dobry TVN weszlam na stronę jednej z kobitek, które gościly w programie. Jest ona wlaścicielką sklepu internetowego dla nas szczuplych inaczej i zakupiłam super rzecz- dzienniczek karmienia maluszka- super sprawa poleciła mi skrupulatna koleżanka, która zapisywala godziny karmienia , z której piersi karmiła i czy była przy tym kupka bądź siku ale ona nie miala takiego specjalistycznego dzienniczka tylko zwykly notesik. Ja znalazłam taki dziennik na tej stronie, dziś go dostalam i polecam bardzo sprytna , mala rzecz a kosztuje 30 zl (plus wysylka niestety) myśle ,że warto a w empikach nie maja czegos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej dziewczyny . Jestem po wizycie na łubinowej . Jeżeli chodzi o anestezjologa to załatwiłam zaraz po wizycie u Dr. Sam zaproponował ,że mogę już ... więc jestem po krótkim wywiadzie co i jak ...pooglądała plecki i tyle . Mam nadzieję ,ze przy moim nastawieniu na poród naturalny nie będę musiała korzystać z tego znieczulenia...zresztą sama Pani Dr. prowadziła ze mną tak rozmowę że raczej jak będzie konieczne to wtedy , a najlepiej w tym temacie zaufać położnej . Jest to moja 2 ciąża więc wszędzie słyszę ,że ma być szybciej , mniej boleśnie... mam nadzieję ,że dam radę i zdaje się na " matkę nature" ... no a z tego co wiem to przy naturalnym porodzie mozna korzystać z innego typu znieczulenia...Mały waży 2800 jest to nasz 36 tydzień . Jestem umówiona tak ,że jak do połowy pazdziernika nie urodzę to 18 na wizytę... zobaczymy jak tam mały będzie się spieszył . Byliśmy też na oddziale. Miła położna chyba szefowa położnych P.Ewa Pytel pokazała nam porodówkę. Zamieniliśmy parę słów i tyle . Bardzo owocna wizyta na łubinowej. A! co do tego wymazu... Od Dr. Slęczki usłyszałam ,ze na łubinowej nie traktują tego badania jako obowiązkowe bo do terminu wynik może sie zmienić więc będzie nieaktualny a przed porodem jesteśmy płukane jakimś tam roztworem, który zabija wszystkie bakterie , zarazki (chyba taka dezynfekcja pochwy ...kanału rodnego ) więc wymazu mi nie pobrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
No i skierowanie na poród też już dostałam :-) Niby termin na 30 pazdziernika , ale całekiem na powaznie usłyszałam ,że wszystko może się rozegrać dużo szybciej ... a ja jeszcze tyle spraw musze dopiąć ! Robi się poważnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
...a pomijając te wszystkie "techniczne" sprawy to zwyczajnie zaczynam się bać ... że to już ... mam ogromną nadzieję ,że będzie wszystko oki. i pójdzie w miare sprawnie ... że mój kochany mały chłopczyk będzie zdrowy , że szybciutko wyjdziemy do domciu , a najpieknieszym obrazkiem dla mnie będzie cała nasza rodzinka w komplecie ...to jak nasza 10 letnia córeczka będzie szczęśliwa ,że nareszcie ma wyczekanego braciszka! " Moja męza" mnie uspokaja ... ponoc ma przeczucie ,że wszystko będzie szybciutko ... jak dobrze ,że rodzimy razem :-) ...to się napisałam ... pewnie tez jesteście pełne obaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninak
No no MamaOlala to raczej podomykaj te sprawy bo moja bratowa w zeszlym roku we wrześniu urodziła mojego drugiego bratanka 3 tyg przed terminem a wszystko zaczeło się tak szybko, że zanim mój brat przyjechał po jej telefonie z pracy zeby ja zawieźć i dojechal z nia na Łubinowa to już miała rozwarcie na 8 cm i nawet nie zdążyli jej zarejestrować bo już rodzila- więc widzisz żartów nie ma i lepiej sie śpiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
a ja skierowanie dopiero w pon dostane bedzie to 38 tc a to moja 3 ciąża a jak przypomne sobie jak szybko drugi poród był , ze 5 h i ledwno na porodowke dojechalamto z tym zaczynam naprawde sie bac ze zostane sama z dziecmi i co zrobie...... zreszta teraz to juz w kazdej chwili moze nastapic a mnie coraz bardziej boli i napina no masakra BOJE SIE tak jak ty, mój starszy syn jest z babcia ale młodszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
;-) Dzięki za pocieszenie :-) idąc tym tropem to u Ciebie Daria jeszcze szybciej może się wszystko rozegrac ... ehhh może jakaś kolezanka albo dobra sąsiadka może zająć się młodszym synem w razie szybkiej akcji ... ktoś taki by Ci się przydał. Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
no własnie tu problem bedzie musiała mama przyjechac tylko oby 1 syn byl w przedszkolu jak sie zacznie hehehe a najwyzej pojade z mlodym na porodowke hahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
ale miałam noc nie dośc że ledwo usnełam to po godzinie obudził mnie taki ból brzucha na dole że myślałam że to już ale przeszło po chwili, wogule zgaga mnie męczyła a rano skurcze łydek , to była jakaś masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×