Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość MamaOlala
Milunia123 GRATULACJE !! Ja juz nie mogę się doczekać synka . Wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
Gratki milunia :) ja po wizycie nic sie nie dzieje , pół cm rozwarcie miekka szyjka ale nic kompletnie nic sie nie dzieje , mam anemie i dał mi leki. pow że jak do 22 października nic sie nie stanie bo mam na ten dzien termin to na ktg , ale jestem zła juz nie mam siły !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
aasiaa_2012 moją ciążę prowadzi dr Koza, przyjmuje w prywatnym gabinecie, ale współpracuje ze szpitalem na Łubinowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krys31
doaasiaa_2012 z tego co mi wiadomo to musisz byc pacjetkom jednego z ginekologa ktory tam pracuje ,bo ginekologo daje ci skierowanie na łubinowa niewiem zadzwon do szpitala i sie dowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama2
Witam. Mam wielką prośbę do mam które rodziły lub będą rodzic w tym szpitalu :) Planujemy z mężem ciąże w najbliższym czasie, chcielibyśmy rodzic na Łubinowej tylko jestem zupełnie zielona - nie wiem z której strony całą sprawę ugryźć ;P Po pierwsze - który lekarz?? Prawdę mówiąc wolałabym kobietę... ale chciałabym miec też pewność, że w momencie porodu szpital na pewno mnie przyjmie. Czy jeśli będę pacjentką dr. Dyni-Kesler to mam to zapewnione? A może polecacie któregoś konkretnego lekarza? Po drugie - ile kosztuje wizyta i wszelkie badania? Pytanie prozaiczne ale chciałabym być przygotowana a nie zrobić zonka w gabinecie ;) Z jakimi kosztami musimy się liczyć - akurat nie jest to najważniejsze bo i tak innego miejsca nie bierzemy pod uwagę ale lepiej byc przygotowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama2
Coś mi wypowiedź urwało ;) Po trzecie - czy od razu po podejrzeniu, że jestem w ciąży mam się tam udac czy wstępne badania mogę zrobic u mojej dotychczasowej pani doktor na nfz? Przepraszam za może idiotyczne pytania ale jestem zielona w tym temacie a fakt, że będzie to ciąża gruntownie przemyślana i zaplanowana dodatkowo mnie przytłacza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo mam pytanko może któraś z Was była w podobnej sytuacji. Jestem w 33 tc i w zeszłym tygodniu po wizycie lekarz zostawił mnie na oddziale z podejrzeniem fałszywego porodu skurcze których nie czułam i rozwarcie na 3 cm. Kroplówka i sterydy gdyby mały się pośpieszył a płucka jeszcze nie do końca rozwinięte. Wszystko się skończyło dobrze teraz jestem w domu ale muszę leżeć plackiem. Wizytę mam w poniedziałek i przypuszczam że tak będzie co tydzień aż do rozwiązania.Chodzi mi mianowicie o to czy po takim pobycie każda wizyta jest płatna tak jak te wcześniejsze które się odbywały co 4 tygodnie. Zdrowie maluszka najważniejsze ale chciałabym się dowiedzieć jak to wygląda po takim pobycie i opiece okołoporodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiaa_2012
Byłam już na łubinowej i pytałam, moja Pani doktor nie pracuje tam ale daje skierowanie więc spoko, a na łubinowej poinformowali mnie że muszę jedną wizytę przed planowanym porodem zrobić u nich u lekarza. ja już się zapisałam od razu do dr. Ślęczki więc jak wszystko pójdzie dobrze to zdąrze jeszcze ok 3 razy być u Pana dr jeśli będzie to potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
No i dobrze aasiaa. Ja się wybrałam w 32 tyg ciąży . Teraz jestem w 37. Słyszałam ,że konieczne sa 2 wizyty. Na drugiej dostałam już skierowanie do porodu , ale myslę ,że załapie się na jeszcze jedną wizytę ...chyba ,że mały zdezyduje się wyjść przed 18.10 . Jak tam po nocce dziewczyny...Za oknem taka plucha . Jakaś bez "życia"jestem . Chyba na tą pogodę... "Parasolki,parasolki dla chłopczyka i dziewczynki ..." tra la la :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krys31
do przyszłej mamy na stronie łubinowej masz wypisane szereg lekarzy gin ktorzy pracuja na łubinowej ja chodze do J.Mniszka wizyta 150 z badaniem i usg co miesiac robie prywatnie badania mocz,morfologie w moijej przychodni kosztuja 6zł za kazde ale musisz sie liczyc z tym ze sa drosze badania.A jezeli chodzi o lekarza to tez chodziłam do kobiety ale ten lekarz jest naprawde bardzo dobry i polecam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! Ja również planuję rodzić na Łubinowej, termin na początek grudnia. Byłam już raz u dr. Kozy na połówkowym, niedługo znowu sie wybieram. aasiaa, czy nie wystarczy skierowanie do porodu od Twojej Pani Doktor? Mi Doktor powiedział, że wystarczy jak się do niego zgłoszę pod koniec października żeby rodzić na Łubinowej. Chętnie bym prowadziła u niego całą ciążę, po połówkowym byłam bardzo zadowolona, tylko problemem jest odległość, bo ja do Katowic muszę dojeżdzać 50km. Zaczełam też szkołę rodzenia. Wrażenia ze szpitala jak na razie super i położna pani Ewa P. też bardzo sympatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasiaa_2012
Chyba wystarczy jeśli będe miała skierowanie od mojego lekarza ale jak byłam na łubinowej zasięgnąć informacji to mnie poinformowano że jedna wizyta przed planowanym porodem jest konieczna u lekarza na łubinowej dlatego od razu się zapisałam żeby się później nie stresować :) a jeśli chodzi o szkołe rodzenia to też mam zamiar iśc do Pani EWy, tak planuje na przełom listopada grudnia, ale to jeszcze ustalę jak będe dzwoniła, bo nie wiem jak tam z terminami wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam termin na początek lutego, więc jeszcze dużo czasu:D Planuję bez ZZO, ale.........nigdy nie rodziłam więc nie wiem jak to będzie hmm Gratuluję nowo upieczonym mamusiom;) super się czyta Wasze relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej dziewczyny ja chodzę do dr Dyni jestem zadowolona z prowadzenia przez nią mojej ciąży, jest opiekuńcza zupełnie ma inne podejście niż P.dr do której chodziłam na NFZ badania robi się prywatnie w swojej przychodni mówię tu o morfologi i moczu, wymaz pobrała mi p.dr ale też zanosiłam do mojej przychodni około 30 zł . U mnie było podejrzenie konfliktu także troszkę nas to skrobnęło, ale na potwierdzenie wyników badań miałam się zgłosić do centrum krwiodawstwa w Katowicach i uznaja tam tylko skierowanie z poradni a nie z prywatnych gabinetów i z tym też nie było problemu p.Dynia załatwiła takie skierowanie bez dodatkowych opłat. Poza tym to straszna pogoda, mała kopie jak szalona, mam dzisiaj wreszcie wolne i biorę się za prasowanie i może jakieś sprzątanko na polepszenie humorku. Zastanawiam się za ile zacząć szykować ciuszki macie już wszystko gotowe???? Bo ja właściwie porałam tylko wszystko z wózka i to wszystko jakoś tak jestem mniej zorganizowana niż przy 1 ciąży. Pozdrawiam i trzymajcie się w ten ponurasty dzień :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
przyszłamama2 tak jeżeli będziesz chodzić do p.dr Dyni to będziesz mogła rodzić na Łubinowej bez problemu i pewnie że możesz na początek chodzić do swojej przychodni na NFZ jeśli są jeszcze u ciebie termin. Ja chodziłam do czerwca na NFZ po czym okazało się że mojej p doktor skończył się kontrakt z NFZ czy coś takiego i następne wizyty od lipca będą płatne 100 zł, w gabinecie zazwyczaj byłam ok. 5-10 min i były tylko pytania czy jest oki. W lipcu zaczęły sie u mnie skurcze bardzo dokuczliwe no i się wystraszyliśmy, okazało się żę wszystkie panie dr są w tym czasie na urlopie i pozostaje mi tylko zgłosić sie do szpitala w którym przyjmuje moja ówczesna lekarka, więc pojechaliśmy jest to szpital Kolejowy na Ligocie, miejsce straszne, podejście do pacjentki przerażonej że coś nie tak z dzidziusiem beznadziejne i skończyło się na tym że lekarka stwierdziła że nic mi ni jest, a my wróciliśmy do domu, za internet i szukaliśmy dobrego szpitala i lekarza który tam przymuje i tak trafiłam do dr Dyni i będę rodzić na ŁUbinowej o ile z juniorką będzie wszystko oki. Reasumując bo się strasznie rozpisałam hihihi :) to jeżeli lekarz na NFZ jest oki i naprawdę można mu zaufać to można pochodzić do niego przynajmniej na początku, wizyty u p.Dyni kosztuja mnie 100 zł z USG 1-2 w miesiącu także nie ma tragedii a opieka naprawdę fajna. Pozdrawiam i idę prasować hihihi pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
Witam, mam termin na 20.12.2011 planuje oczywiscie poród na łubinowej moją ciążę prowadzi pracująca w szpitalu dr Bieniec chodze do niej prywatnie w Zawierciu problem w tym że do Łubinowej mam 45 km a że zima to boję się że urodze w samochodzie :) nurtuje mnie jedno czy ja jakoś musze zadzwonic do szpitala umówić sie ze 20.12 mam termin i żeby mi rezerwowali miejsce czy wystarczy przyjechac ze skierowaniem od lekarza do szpitala? bo wolałabym po przejechaniu 45 km i ze skurczami nie dowiedzieć sie ze nie ma dla mnie miejsca. I o co chodzi z cegielka za 500 zl :/ Kolejna sprawa czy podczas porodu naturalnego w ramach NFZ jest refundowane jakiekolwiek znieczulenie i ewentualnie ile kosztuje ZZO w tym momencie? No i kolejne pytanie czy jak w terminie nie bede miala żadnych oznak porodu czy odeślą mnie z kwitkiem i powiedzą żebym przyjechała jak się akcja zacznie? Jakos bardzo przeraza mnie te 45 km i zima do pokonania i takie kursowanie non stop majac własną firme jest dla mnie i dla meza kłopotliwe. Generalnie im blizej terminu tym przerażenie wzrasta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glonoplazmanka, widzę, że mamy ten sam "problem", tzn. odległość. Ale nie tylko my, jak trochę poczytałam to forum, to sporo było dziewczyn, które dojeżdżały na Łubinową. Myślę, że poród w samochodzie nam nie grozi, wszędzie piszą, że to nie będzie tak szybko jak w filmach:P. Powtórze to co tu dziewczyny pisały - jak mija termin porodu i nic sie nie dzieje, to jeździ się co 2 dni na ktg do 10 doby po terminie. Nie wiem czy można to jakoś ominąć, np. jeździć na ktg gdzieś u siebie i jakby wyszły skurcze to zbierać się na Łubinową... A co do telefonu do szpitala, to można zadzwonić, że się jedzie, choćby po to, żeby wiedzieli, że będzie pacjentka, ale nie słyszałam o opcji rezerwowania sobie miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) my już jesteśmy rozpakowane :) Małgosia przyszła na świat 05.10.2011 SN termin mieliśmy na 08.10.2011 ważyła 3630 i 56cm. Od dzisiaj jesteśmy w domku. Jak tylko troszeczkę dojdziemy do siebie to "zdam relację" - SZCZERZE POLECAM TEN SZPITAL. MILUNIA123, NINAK, gratulację i życzymy dużo zdrowia dla maleństwa i Was :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
akina_ serdeczne gratulację, życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Małgosi. Czekam z niecierpliwością na relację:) Widzę , że dziewczyny z końca września i początku października już w większości rozpakowane:)...a tak dobrze mi się czytało Wasze posty, ale mam nadzieję,że będziecie do nas czasem zaglądać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również gratuluję!! Super że wszystko poszło dobrze i że szpital wart polecenia:) Mam pytanko, może głupie ale czy na sali przedporodowej i potem przy porodzie wystarczą same skarpetki czy jakieś klapki też trzeba mieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Akina GRATULACJE !! Pozdrowienia i duuużo zdrówka! Ty masz Małgosie a ja mam jeszcze w brzuszku... Jasia :-) :-) Dziewczyny ja do szpitala biorę klapki takie materiałowe , ale biore tez japonki ... pod prysznic ... no ja spakowałam. Daria odezwij się ! ...a może Ty już szczęśliwa na łubinowej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenadj - na kiedy masz termin? Ja też chodzę do dr Dyni, wybieram się we wtorek, prawdopodobnie już na ostatnią wizytę. Bardzo bym chciała żeby to ona była przy moim porodzie, nie wiem na ile to możliwe, orientujesz się coś w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama2
do krys31 dzięki za info :) Byłam na ich stronie, widziałam spis lekarzy ale jako że nazwiska te nic mi nie mówią wolałam u źródła sie dowiedzieć czyli u pacjentek :) do magdalenadj uprzedziłaś moje pytanie :) Bardzo Ci dziękuję :) Koszta (mimo, że nie małe) nie są w sumie najważniejsze - po prostu chce być gotowa a nie taka łysa iść na wizytę ;P Lekarkę na nfz mam ok, ale bardzo mi zależy na porodzie na Łubinowej. Coraz bardziej kusicie dr. Dynią :) Jeszcze nie jestem w ciąży a już jestem przerażana tą całą otoczka Pozdrawiam i życzę wszystkim szczęśliwego rozwiązania :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Myszeczka 12 ja mam termin na 20 listopada a do pani dr mam iść 26 października, co do obecności lekarza prowadzącego przy porodzie to chyba jest ciężko poza tym to nie on jest najważniejszy tylko położna lekarz tylko ewentualnie zszywa jeżeli była potrzeba rozcinania krocza. No chyba że masz zalecaną cesarkę to wtedy umawiasz się z lekarzem na konkretny dzień i godzinę kiedy to lekarz prowadzący jest na dyżurze(przynajmniej miała tak moja siostra cioteczna która chodziła do dr Bieniec w Zawierciu). Ale myślę że możesz z nią o tym spokojnie porozmawiać to naprawdę fajna babeczka i odpowie na wszystkie pytania. Przyszła mama 2 nie stresuj się tak chcąc rodzic na łubinowej potrzeba około 2-3 wizyt u lekarza który przyjmuje w tym szpitalu także spokojnie. Życzę udanych prób zajścia w ciążę :). akina_ gratuluję Małgosi :) duuuuużo zdrówka to czekamy na kolejne wieści od zbliżających się terminów. Życzę spokojnej i przespanej nocki u mnie ztym ostatnio coraz gorzej :( ale jeszcze tylko miesiąc. Dziewczyny listopadowe dajcie znać czy juz macie wszystko gotowe może to mnie jakoś zmobilizuje hihihihi. Pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
Ewelina_83, znajoma znajomej ... miała sytuacje że chodziła całą ciąże do lekarza po to zeby w danym szpitalu rodzic ( zupelnie inny szpital nie Łubinowa ) no i miała twardy brzuch nie czuła płodu zaczeła sie denerwowac wiec zadzwonila do szpitala czy przyjezdzac powiedzieli ze tak przejechala tez spory kawalek i jej na miejscu powiedzieli ze nie maja miejsca dla niej i zeby przyjechała za tydzień :| wiec jako swierzo upieczona młoda mama przerazona ciążą troche zaczynam sie schizowac ze mnie z kwitkiem odesla dlatego mowilam o tym rezerwowaniu sobie miejsca w okolicach terminu porodu w końcu każdy szpital moze przyjać ograniczoną liczbe pacjentek naraz:) Czy ktoś moze mi opowiedziec na temat znieczulenia co jest refundowane na Łubinowej co nie bo troszeczke tym sie tez schizuje. I o co chodzi z tymi cegiełkami za 500 zł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
zapomniałam najważniejszego, pobieżnie przeczytałam forum i wiele ciężarówek narzekało na zgagę NIEZAWODNA METODA NA ZGAGĘ pół szklaneczki mleka ja podgrzewam chwile w mikrofali bo porostu nie lubię zimnego również borykam sie z częstymi zgagami i w moim przypadku jeszcze nigdy mleczko mnie nie zawiodło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glonoplazmanka po pierwsze nie panikuj i absolutnie nie słychaj opowieści typu znajoma znajomej bo wiekszość takich informacji jest mocno przerysowana jak bedziesz chodzić do lekarza współpracujacego z Łubinową lub na samą łubinową to nikt cię nie odeśle. znieczulenie jest refundowane nie ma zadnych cegiełek - to kolejna "plotka" która się ciągnie za Łubinową jak taki odstraszacz heh, fakt była taka na początku działalnosci szpitala ale od 3-4 lat juz tego nie ma. Wtedy sie przychodziło z ulicy płaciło sie 500zł i sie rodziło. Teraz nic nie płacisz, warunkiem jest tylko prowadzenie ciazy u któregos z lekarzy współpracujących z Łubinową lub 2-3 wizyty u dr Wieczorka lub dr Ślęczki tak samo jest z tym "odsyłaniem" znam wiele kobiet co rodziły na Łubinowej, nigdy nie słyszałam od żadnej że ją odesłali a w bajki znajoma znajomej nie wierze a jak macie take watpliwosci pojedzcie sobie na Łubinowa tam naprawde są miłe panie i wszystko wam powiedzą co i jak ;) dziś byłam na ktg nadal cisza w niedziele na 10 mam sie stawić na porodowke na wywołanie.........chyba że mała się jednak zdecyduje do tej niedzieli urodzić sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
ja dalej nic ;( jeszcze będe czekać po terminie pewnie hehheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaN22
akina gratulacje :) !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
anoli1985 i DariaN22 trzymam za Was kciuki dziewczyny i powodzenia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×