Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość megi02
MamaOlala odnośnie nawilżacza to powiem Ci że ja mam od 2 lat mam http://www.euro.com.pl/nawilzacze/hb-uh1100w.bhtml nie powiem, był drogi jak na nawilżacz bo nawilżacze można kupić po 200-300 zł ale jestem nim zachwycona! po pierwsze jest cichutki, wogóle go nie słychać (co w nocy jest bardzo ważne)a po drugie sam mierzy poziom wilgotności jaki jest i np jak chce mieć 55% to nie paruje jak głupi tylko jak np zmierzy że jest 40% w pokoju to delikatnie stopniowo podnosi do 55%. Kolejna rzecz to ma też funkcje ciepłego nawiewu co zimą też jest fajne. Generalnie go polecam w 100% ale niestety jest dość drogi (my go kupiliśmy bo ja zimą mam bardzo duże problemy ze skórą, tzn strasznie mi się wysusza i się mogę dosłownie zadrapać, od kiedy mamy nawilżacz - problem zniknął:) http://allegro.pl/ekskluzywny-nawilzacz-hb-uh-1090-higrostat-lcd-i1875636949.html - ten nawilżacz jest podobny a jednak jest 200zł tańszy, ja ogólnie polecam tą firmę. Nie polecam natomiast takich zwykłych nawilżaczy które wyrzucają z siebie zwykłą parę, bo z tego co słyszałam od znajomych to bardzo ta para osiada na meblach itp i szybko się grzyby robią w mieszkaniu. Pamiętaj tylko o jednym, jakikolwiek nawilżacz kupisz to pamiętaj że trzeba go bardzo często myć, bo to jednak jest woda i bakterie lubią się w niej szybko tworzyć :) mam nadzieję ze pomogłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
aa i jeszcze jedno :) dziś jak byłam na wizycie to w recepcji leżały reklamóweczki i jako że moja ciekawość jest ogromna to sobie jedną zabrałam :) były dla kobiet w ciaży więc też dostałam:) i powiem Wam że fajne rzeczy tam są, bo poza gazetkami, reklamami itp jest mały sudocrem, oliwka do kąpieli mała, mała butelka aventu, 2 pieluszki i parę innych gadżetów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Dzięki Megi za info :-) no ceny ładne , ale wydatek jeden na lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
dziewczyny ja właśnie mam jakiś kryzys, aż się popłakałam. Tak strasznie mnie plecy bolą i żebro że ani się położyć ani nic... właśnie leżę w wannie, może mi to pomoże bo już nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia123
Część dziewczynki:). Ja już doszłam po porodzie do siebie ale wiem jedno więcej dzieci nie będziemy mieć:). Urodziłam ślicznego synka przez cc bo był za bardzo owinięty pępowiną i w ostatniej chwili podjęli tą decyzję. Wody mi odeszły o 22 i po godzinie dostałam strasznych bóli wiec pojechaliśmy od razu do szpitala i ktg wyszło źle, jak miałam skurcz to mały się dusił:( DOBRZE ŻE WSZYSTKO SIĘ SZCZĘŚLIWIE SKOŃCZYŁO.Szpital i opiekę oceniam bardzo dobrze, jedzenie też ok, winda w ogóle mi nie przeszkadzała byłam na tyle zajęta swoim dzieckiem że nic mi nie przeszkadzało. Fakt faktem są pielęgniarki mało przyjemne (mała jednostka) ale nie dla każdego. Jeżeli chodzi o mnie to polecam Łubinową. Mój mały szkrab ma katarek więc zmykam do niego. Gratuluje wszystkim mamusią tym które już urodziły i tym które to czeka lada dzień. KOCHAM GO PONAD ŻYCIE I UWIELBIAM NA NIEGO PATRZEĆ, MOGĘ TO ROBIĆ CAŁY CZAS:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Milunia ciesz się szczęściem ! Fajnie ,że wszystko ok. Dużo zdrowia dla syneczka :-) Megi ja tez dziś planuje kąpiel ... te nasze nastroje ... dolegliwości ... Wszystko minie ! ... jeszcze troszkę i będziemy tulić nasze pociechy. Kobitki górą ! Damy rade !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
MamaOlala a skad ty wogóle jesteś? tzn daleko masz na Łubinową? czy gdzieś tutaj okolica? ja się cieszę, bo dlatego że jestem z Katowic i mam blisko to nie muszę jechać już w czwartek do szpitala tylko mogę w piątek rano:) chociaż jak cokolwiek się zacznie dziać to i tak pojadę szybciej...ciekawe czy dotrzymam. Chociaż dziś doktor powiedział że płucka potrzzebowałyby jeszcze paru dni więc mam nadzieję że malutka jeszcze troszkę posiedzi w brzuchu:) ale już niedługo będę ją tuliła!!! ale się cieszę:) jak ta cała ciąża tak długo trwała a teraz to już tylko kilka dni dzieli mnie od mojej kruszynki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszerej
Każdy ma pewnie inne odczucia co do opieki na Łubinowej. Ja generalnie jestem bardzo zadowolona. Jedno co mi się nie podobało to tekst położnej, która mnie badała przy przyjęciu (mimo, że miałam planowaną cesarkę, synek postanowił rodzić się 4 tyg przed terminem, odeszły mi wody i miałam skurcze). Zapytałam czy mąż może zostać w gabinecie na badaniu (był przy każdym badaniu u gina). A ona na to: "wg mnie dżentelmen powinien wyjść w takiej sytuacji, ale zrobicie jak chcecie" Nosz kurwica serca, gdybym nie chciała żeby został to bym nie pytała. Po co w ogóle taki durny komentarz strzeliła? eh... Wracając do majtek :) Przy cc polecam jednak siatkowe. Sięgają wysoko na brzuch i tym samym nie ugniatają rany. Te drugie z tego co widziałam u dziewczyny obok wrzynały się jej centralnie w ranę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej dziewczyny . Ładne słonko za oknem ! ...ale ja znów nie wyspana ehh. Megi ja jestem z Kłodnicy tj. Ruda Sl . Na Łubinową mamy jakies 15,20 min. Czytałam ,że dziewczyny przyjezdzają z różnych stron więc chyba nie jest tak zle jeżeli chodzi o dojazd , a w Katowicach "normalnie" jestem dzień w dzień bo córkę do szkoły wozimy ... ale od jakiś 2 mieś. nie jezdze już samochodem tzn. nie prowadze ... boje się w moim stanie. Pozdrowienia i miłego dnia dla wszystkich oczekujących... Idę jakiś obiadek wyczarować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
eee to masz też bliziutko :) ja powiem Ci że z tym autem to u mnie są jaja bo mój mąż co chwile mnie goni, że mam już nie jeździć samochodem a ja co chwilę gdzieś jeżdżę;) tutaj zakupy, tu coś... w przyszłym tygodniu chcę jeszcze do ikei podjechać bo kupiłam sobie nowe firanki i zasłonki do kuchni które powieszę na święta i chcę świeczki do koloru :) dziś faktycznie ładna pogoda, a mnie coś brzuch pobolewa, w nocy bardzo bolał ale sie uspokoiło... teraz też zmykam jakiś obiadek zrobić :) miłego dnia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej dziewczyny widzę że humorki trochę lepsze ja dzisiaj jechałam z oknami i też plecy i biodro auuuuu ale czysto jest hihihihi, wczoraj prasowanko a i humor trochę się poprawił. Mnie czasami łapią takie małe skurcze ale raczej się nie spotkamy :( w szpitalu bo mnie zostało tak jeszcze 3 tygodnie, ale moocno trzymam za Was kciuki i czekam na wieści od Was :). Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku ... :) Co do samochodu to ja też jeszcze jeżdżę czasami nie ma wyjścia ktoś musi starszą córę zawieźć do szkoły lub na zajęcia dodatkowe wszystko oki , tylko wyjście samochodu czasem wygląda strasznie komicznie hihihihi papapap dziewczynki i życzę Wam wreszcie wyspanej nocki :) i sobie też hihihihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej Magdalenadj no twój skarb niech jeszcze sobie siedzi w brzusiu :-) Megi ty już zakupy świąteczne robisz? :-) Ja mam nadzieję wyrwać się z domu jak dzidzia już będzie... bo takie zakupy pewnie mnie zrelaksują przy opcji "mama i ja day by day" :-) ale teraz dałaś mi do myślenia ,że może być ciężko he he ... a zaryzykuje ...tatuś da rade myślę ... Taaa i kolejny dzień mija ... mój brzuchol twardnieje jak skała , puszcza i tyle z porodu ! A! pierdziele w tym roku nie rodze !!!! :-) :-) :-) :-) Daria , a jak tam u Ciebie? Karmisz piersią? Jak mała? To Laski miłego wieczoru! Jutro jesteśmy na obiedzie u teściowej! Fajnie ! na gotowe he he Kuzynka mi opowiadała ,że przed porodem była na roladzie i kluseczkach u teściowej a 2 godz. po obiadku na porodówce :-) ...może i u mnie zadziała he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
MamaOlala ty mi nawet nie mowi o obiadku bo ja jutro tez do teściowej na rosół i kluseczki:) ale nie chce wylądować później na porodówce:) jakoś do tego piątku muszę dotrzymac!chociaż teraz po całym dniu znów zaczyna się ten sam koszmar co wczoraj z plecami. no i jestem też cała zestresowana bo mąż na noc w pracy i ja sama:( mam nadzieję że nic się w nocy nie ruszy:) ps. odnośnie prezentów na święta to zawsze zaczynam wcześniej:) tak mi jakoś wygodniej, łatwiej i więcej czasu na szukanie pomysłów. Dziś już nawet zapakowałam 2 i wrzuciłam do torby na prezenty :) MagdalenaDj ty chyba chcesz dostać po tyłku od nas!!! Wszystkie się zbierzemy i damy w tyłek! jakie okna???? ty się masz oszczędzać teraz:) a nie okna myć Okna nie zając, nie uciekną a ty jeszcze troszkę musisz wytrzymać, jeszcze troszkę za wcześnie na Ciebie:) dlatego oszczędzaj się a nie wariuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam prawka i nie bede nigdy miec :) karmiłam w szpitalu potem jak byłam sama w domu jeden dzień zaczeło mi zanikać i teraz juz nie mam mleka znaczy mam ale raz dziennie odciagne z 50ml z lewej a w prawej juz praktycznie nic i karmie sztucznym, tak karmiłam zawsze nie jestem za piersia :) a mała dostała katarku ale daje jej sol fizjologiczna i narazie widze poprawe, mielismy sie werandowac ale z tej racji narazie odpuszczam nawet miałam isc na 10 minutowy spacer no ale lipa moze w przyszlym tyg:) Pozdrowienia i trzymajcie sie cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
Daria mam nadzieję że katarek u dzidzi szybko minie:) powiedz mi jakim mlekiem karmisz? bo ja liczę na to, że uda mi się karmić piersią ale prawda jest taka że to nigdy nie wiadomo i nie ukrywam, że wolałabym mieć jakąś mieszankę w domu na wszelki wypadek, że malutka głodna nie była:) tylko jest tego tak dużo że sama nie wiem co wybrać bo co mama to inna opinia. Ostatnio np słyszałam o bebiko bardzo dużo dobrych opini, ale też jedną która mnie nie przekonuje kompletnie mianowicie - tanie tzn do kitu, więc może wy coś doradzicie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Daria niech mała się szybko zbiera z tego katarku bidulka Szkoda ,że nie karmisz piersią ...ja mam nadzieję ,że dam rade. Córkę karmiłam piersią , ale i dokarmiałam bo miała tzw.syndrom leniwego noworodka :-) jakoś tak zostało to nazwane a polegało na tym ,ze mała przy piersi szybko się męczyła i zasypiała...dlatego była i pierś i butelka . Mleczko z cycusia 14 mieś. :-) i teraz mam nadzieję ,że będe karmić co najmniej 6 mies. Megi najlepiej chyba pediatra doradzi jakie mleczko ... do naszej P.Dr. mam zaufanie i chyba się zdam na jej opinie jak będę musiała karmić sztucznym. ...z tymi paczkami świątecznymi jestes fajna he he to jak Ci powiem ,że ja już miałam wizytę Sw.Mikołaja w domu to chyba nie zrobisz wielkich oczu he he Megi fajna jesteś z tymi świątecznymi paczkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
he he zaczełam od paczek ...zjechały jakoś na sam dół i wychodzi na to że jesteś fajna z paczkami X 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
heheheeh no tak boja wogóle jestem fajna :)))) a tak serio to uwielbiam święta a że my zawsze robimy sobie duuużo prezentów pod choinkę to lepiej zacząć wcześniej :) bo u nas zawsze tak jest że każdą drobnostkę pakujemy osobno i potem jest tak fajnie dużo pod choinką:) a ja coś dziwnie się czuję, czuję że wielkimi krokami zbliża się godzina zero :) brzuch mi twardnieje, biegam do wc co chwilę (z nerwów chyba...), no i mała jakoś bardziej ruchliwa się zrobiła... oby do piątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmie bebiko , zawsze uzywałam tego mleka, kiedys syna karmiłam bebilon ale ta cena za duza a na bebiko nic mu nie bylo :) ale sie swiatecznie zrobiło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam termin tuż tuż - na piątek. Bardzo już się niecierpliwie, chciałabym żeby to już. Mam pytanie jak to jest z kąpielą? Czy można się teraz kąpać, jak długo? Czy kapiel może wpłynąć na przyspieszenie porodu? A poza tym może macie jakieś sposoby na przyspieszenie porodu? Np. specyfiki typu herbata z liści malin - podobno mit. A może jest coś innego? Czy któraś z Was słyszała o żelu położniczym Dianatal? Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
Myszeczka ja też mam termin na piątek i od 2 tygodni codziennie się kąpie:) ale to dlatego że plecy mnie strasznie bolą i tylko to mi trochę pomaga, leżę codziennie w wannie po 20-25 minut w ciepłej wodzie (nie gorącej ale ciepłej) tylko tak że nie mam całego brzucha pod wodą tylko do połowy i jak widać jeszcze nie urodziłam:) więc to raczej nie przyspiesza porodu ale rewelacyjnie relaksuje i pomaga na twardniejący i bolący brzuszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej tam ! Widze ,że bez zmian he he po niedzielnym obiadku cisza ... noo jeszcze nocka przed nami :-) Jeżeli chodzi przyspieszenie porodu to ja już walczę od dłuższego czasu hi hi no i wielką nadzieję pokładałam w "przytulankach z mężusiem " małemu się chyba spodobało takie bujanie więc siedzi sobie dalej u mamusi ... tak więc u nas nie działa :-) ale POLECAM he he :-) Na temat tego żelu poczytałam , ale mam mieszane uczucia ... a w zastosowaniu nie czytałam żeby któraś coś pisała ...może to jakaś nowość ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej dziewczyny, to chyba była najgorsza noc matko miałam taki twardy brzusio i kilka małych skurczów się pojawiło, w środę jadę do lekarza mam nadzieje że wszystko będzie oki a u Was megi02 i myszeczka12 to już wielkie odliczanie się zaczęło:) MamaOlala też czekam na wieści i ja też już bym chciała być po, bo naprawdę coraz bardziej się męczę ... :( Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chciałabym, żeby to już. A jakoś mam wrażenie, że wszystko opóźni się. Piję herbatę z liści malin, podobno może ułatwić rozwieranie szyjki. Chciałabym jeszcze zacząć brać wiesiołek - może orientujecie się jak go brać, czy sporządzać nasiona (tak bardziej naturalnie) czy w tabletkach? Na pewno nie są to sposoby na przyspieszenie porodu, lecz mogą coś pomóc w trakcie porodu, choć to zależy, trochę to może mit, ale myślę że pić nie zaszkodzi. Poza tym może znacie jakieś sposoby na przyspieszenie? Poza oczywiście tym, który polecała MamaOlala :-) też mi znany. No i ponawiam pytanie dotyczące żelu położniczego dianatal - polecono mi go na Łubinowej. Znalazłam różne opinie na jego temat, lepsze i gorsze. Zastanawiam się czy kupić, bo jeśli nie pomoże to i tak nie zaszkodzi. Choć cena jego nie jest niska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
Hej myszeczka 12 co do sposobów na przyspieszenie to jest ich pełno ale to i tak nie u wszystkich się sprawdza :), o żelu tez czytałam ale nie mam zdania na jego temat, aczkolwiek moja kuzynka rodziła w Irlandii i kobiety rodzące też otrzymują taki żel bezpłatnie tak jak u nas oksy i dlatego tam liczba nacięć krocza jest minimalna i ogólnie szybciej tam rodzą. To tyle co wiem, pozdrawiam. Ja dzisiaj wybieram sie do fryzjera i mam nadzieje że to mi polepszy humorek ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
HEJ laski :-) Ja dziś obudziłam się z takim bólem głowy ,że wróciłam do sypialni i... wstałam dopiero koło 11 ! szok ! ale głowa juz nie boli . Dziś trochę obowiązków zawodowych no i rodzimy! ehh Krzyż mnie dosć mocno boli :-( Kurcze chyba najlepiej zdac sie na matkę naturę i nie poganiać organizmu...a kiedys finał musi nastąpić ! Miłego dzionka . Wieczorkiem zobaczę co tam u WAS . Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi02
mnie przeraza tylko to że nie mam na nic siły :( byłam przed chwilą w silesii bo chciałam do saturna na chwilke wskoczyc i nie dosc ze ledwo doszlam, to na chodzenie po sklepie juz nie mialam sily :( i szybko wrociłam, brzuch mam tak wysoko ze to jakas masakra... ale jeszcze kilka dni. Do piatku juz blisko chociaż szczerze...to na samą myśl mnie ciarki przechodzą jestem tak przerazona:(dziewczyny ja sie strasznie boje tego porodu :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenadj
megi02 dasz radę kto jak kto ale my baby musimy, wszystko będzie dobrze zobaczysz, nic nie będziesz czuła a jak Ci położą dzidzię na brzuszku to w ogóle o wszystkim zapomnisz. Ściskam mocno i trzymajcie się... do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Hej tam :-) Ja dziś umęczona tym krzyżem jak nigdy! Mam tego dość!! Megi ja też skoczyłam do klepu ... i wyskoczyłam ...brzuch jak skała i ból krzyża - dziękuje , pozamiatane . Wszystko i na temat . Ruszam się jak babcia 100 letnia. Magdalenadj , a Ty tez cesarka jak Megi bo zapomniałam... Jak dotrwamy wszystkie do piatku i weekend spędzimy na łubinowej to ciekawe czy się rozszyfrujemy he he :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Megi , a pierwsza ciąża to był poród siłami natury ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×