Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość gość
a są tam teraz jakieś praktykantki? jak kiedyś rodziłam to były i bardzo mi pomagały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praktykantki były i w większości bardzo fajne dziewczyny. Do zachowania jednej miałam zastrzeżenia, ale załatwiłam to z nią osobiście i może będzie się bardziej delikatnie i profesjonalnie zachowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyzszy czas opisac swoj porod. 4.06 o 7.30 poczulam jak zaczely saczyc Mi sie wody,obudzilam meza i poinformowalam go o tym,on od razu wstal na rowne nogi i od razu chcial jechac do szpitala ale ja mialam czas stwierdzilam ze najpierw sie okapie,dam dziecku mleko,my zjemy sniadanie,poczekamy na moja mame az przyjdzie przypilnowac syna i dopiero pojedziemy,wiec o 9.30 wyjechalismy. Na Lubinowej podpieli mnie do ktg,zero skurczy tylko dalej saczace wody. Po godz.11 zaczelam miec delikatne skurcze. Okazalo sie ze mimo ze termin mialam na 16 mam zielone wody plodowe,mimo ze bardzo sie tego bronilam zrobiono mi lewatywe po niej skurcze co 3 min i tak zaczelo sie okolo godz. 12,oczywiscie zapytalam czy moge isc do wanny i tak lezalam tam sobie:) w miedzy czasie na porodowke ok 13 przyszla kobieta z rozwarciem na 10 palcow wiec polozna sie smiala i poprosila mnie zebym narazie nie rodzila i poczekala,w tym czasie nie pelne rozwarcie bo na 7-8 palcow,wiec w zartach powiedzialam ze poczekam ale tylko do 14 :). W wannie siedzialam do 13,45 bo zaczely sie bole parte i jak zazartowalam tak tez sie stalo malenstwo urodzilo sie punktualnie o 14 :). Kobiete ktora dolaczyla do mnie na porodowke urodzila dopiero pol godziny po mnie. Urodzilam silami natury,bez naciecia oraz pekniecia. Zaraz po porodzie czulam sie rewelacyjnie,nic mnie nie bolalo,zero niedogodnosci w siadaniu. 03 czerwiec czekam na Twoja relacje. Pobyt i opieka oczywiscie rewelacyjna,polecam wszystkim Lubinowa ktore sa nie zdecydowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 03czerwiec2013
Witajcie, wreszcie mam chwile czasu na zdanie relacji z porodu. Gosiq szybko u Ciebie poszło ja urodziłam dopiero 05.06 :) Chyba byłaś jedną z tych dziewczyn co leżały po porodzie 2h przed salą przedporodową ale którą ?;) U mnie wyglądało to tak: o 10.30 obudził mnie wyciek wód płodowych wsiedliśmy w samochód i ok.11.00 byłam już na Łubinowej. Tam KTG wykazało znikome skurcze a wody się dalej sączyły. Wywiad, podpisy i na górę się przebrać :) tam kolejny wywiad i czekanie na badanie i łóżeczko.Po badaniu rozwarcie ledwo na opuszek palca i zalecenie dużo chodzić i skakać na piłce. Tak sobie chodziłam i skakałam do godziny 22.00 w między czasie była lewatywa którą polecam i dwa czopeczki do tyłeczka na zmiękczenie szyjki. Po 22.00 z położną poszłam na porodówkę.Podpięli mi KTG, oksytocynę i 2 inne kroplówki na zmianę. Kiedy skurcze po oksy się nasiliły wylądowałam w wannie z gorącą wodą ale że zaczęło mi się kręcić w głowie i robić słabo zmieniłam wannę na łóżko porodowe a potem na piłkę i zażyczyłam sobie podpięcie TENS'u. Tens dał rade dopóki skurcze były znośne potem niestety robił się nawet wkurzający ten masaż. Na porodówce rodziłam sama i trafiłam na kapitalną zmianę-położna p.Ewa która od początku do końca była ze mną- profesjonalistka, przekochana osoba i do pomocy dziewczyna -studentka tak samo świetna w ogóle cały zespół był na medal.Żadna z kobiet nie przypominała tych położnych ze szpitali publicznych co rodzącą traktują jak zło koniecznie. Dzięki nim wiedziałam krok po kroku co robić,w jaki sposób oddychać,jak i kiedy przeć.Uniknęłam nacięcia krocza ale bez szwów na śluzówce się nie obeszło. Leon urodził się 05.06 o 00:45 :) Polecam Łubinową, przekonałam się na własnej skórze,że nie ma co sugerować się opiniami z internetu bo chyba wredna konkurencja je pisze.Jeśli kiedyś będę miała rodzić jeszcze raz na pewno tam wrócę.Poród nie był dla mnie żadną traumą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,serdecznie gratuluje maluszkow i sprawnych porodow!tylko pozazdroscic i zyczyc rownie udanego macierzynstwa:)wracajcie szybko do siebie i odwiedzajcie nas tu ile wlezie,bo cisza przeokrutna! 03czerwiec2013 :moj synek tez ma byc Leonem:)pozdrawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
03 czerwiec to bylas podpieta pod ktg zaraz za mna:) i to dzieki Tobie wyrzucono mnie z sali przedporodowej z ostatniego lozka po lewej stronie na porodowke. Polozna i powiedziala ze zmieniam miejsce bo nowa rodzaca przyszla:). Tak bylam jedna z nich,lezalam zaraz za drzwiami od strony korytarza. Faktycznie troche dluzej sie meczylas niz ja, u mnie w rodzinie i polozna p.Ewa,ktora rowniez odbierala Nam porod, sie smiali ,ze Ja to tylko rodzic dzieci powinnam bo szybko,bezproblemowo i bez jakiegos wiekszego bolu rodze:). Jeszcze raz gratuluje synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipcowa Helen
Gosiq, A Ty miałaś podaną oksytocynę podczas porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mialam nic podane gdyz lewatywa zadzialala i dostalam skurczy a wiec rozwarcie postepowalo i to dosyc szybko,gdybym nie dostala skurczy to bym miala podane,bo jak juz wczesniej pisalam mialam zielone wody plodowe wiec musieli szybko dzialac. Coreczka urodzila sie juz lekko sina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolaPP hihihi weź mój zakrętasku 3 koszule, bo przecież po porodzie mocno się kobieta poci a poza tym będzie upał tak jak 2 lata temu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to CZEŚĆ DZIEWCZYNY! Daaaawno mnie tu nie było :) Życie z dwójką dzieci to nielada wyzwanie więc mam niewiele czasu na przyjemności. Karmię dalej piersią aczkolwiek musiałam syna nauczyć butelki, będę miała operację na woreczek żółciowy...... Poza tym jakoś leci, choć czasu brak... Życzę bezbolesnych porodów [ewentualnie takich jak moje :P] i radości w tej trudnej sztuce jaką jest macierzyństwo! Dacie radę dziewczyny! Tylko pozytywne myślenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :) Monia
Hallo :) proszę napiszcie jakie kosmetyki i ubrania zabrać do szpitala dla dziecka Wiem ze gdzieś już te pytanie i odpowiedz była , proszę dajcie znać Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, ja czuje się jakbym miała z pół deko mózgu mniej:) Mam 2 letnie dziecko, co wskazuje na to że całkiem niedawno rodziłam a mam dylematy jakbym miała to robić po raz pierwszy. Ale fakt wezmę 3 koszule:) Co do kosmetyków dla dziecka pisałyśmy że jedynie krem do pupki jakiś linomag, bepanthen czy co tam masz zamiar używać, chusteczki do pupy i pampersy i dla dziecka to już chyba więcej nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 03czerwiec2013
gosiq to ja Cię kojarzę mniej więcej ;) Monia tak jak dziewczyny pisały - korzystałam tylko ze swojego kremiku do pupci- alantanu ,chusteczki do pupy i pampersy. Dzieciaki są kąpane w emoliencie(nawet głowę im w tym myją) i smarowane linomagiem - całe.Wiem bo byłam z moim podczas kąpania i się przyjrzałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :) Monia
Ok dziękuje pytam bo powoli robię zakupy a do szpitala mam dosyć daleko i nie chciałabym czegoś zapomnieć , chodź wiem ze cieżko będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Czytam Wasze wpisy juz od jakiegos czasu i tylko utwierdzaja mnie w wyborze Lubinowej :) termin mam na poczatek listopada wiec jeszcze troszke czasu mi pozostalo choc ta pierwsza polowa zleciala nie wiem kiedy. Moim lekarzem jest Dr Koza, stad tez wybor Lubinowej. Strasznie ciesze sie, ze Wasze doswiadczenia sa w sa pozytywne :) powiedzcie mi czy mozna tam sobie pojechac zeby zobaczyc jak wyglada szpital?? tak oswoic sie troszke z tym miejscem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o zwiedzanie szpitala to dr.. Ślęczka już na którejś z ostatnich wizyt wysyła na górę na oddział żeby zobaczyć jak szpital wygląda, żeby oswoić się z miejscem do którego za niedługo trafimy i poznać położne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mei-mei Ja też mam termin na listopada i też odwiedzam to forum już jakiś czas czytając wpisy , a co najlepsze też chodzę do dr Kozy :) Czy znasz już płeć maleństwa? Ja mam wizytę 24 czerwca i może wreszcie się dowiem bo ostatnio moje dziecię tylko machnęło rączkami na delikatne poruszanie brzucha przez doktora i nie chciało pokazać kim jest :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antolinka85 fajnie się składa, że masz podobny termin :) ja się już wstępnie dowiedziałam od Pana doktora, że będzie dziewczynka :) więc o ile nie zrobi nam niespodzianki to będziemy mieć mala Amelke :) powiedz mi czy wybierasz się na wcześniejsze "ogledziny" szpitala? Ja się powoli do tego zabieram. Daj znać jak tam maleństwo sie pokaze przy następnej wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy któraś z Was jest w stanie polecić dobrego dentystę dziecięcego na Śląsku i żeby miał znieczulenie komputerowe. Mój syn już dzisiaj od jednego uciekł z krzykiem po nałożeniu żelu znieczulającego. Bardzo proszę o opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm Ja też miałam problem z moim synkiem. Jak widział dentystę, to buzi nawet nie otwierał :/ Trochę poczytałam i zdecydowaliśmy się z mężem na znieczulenie gazem i tu szok, syn pięknie współpracuje, leczenie trwa chwilkę i dziecko nie zachowuje się jak naćpane! Z Tychów jeździmy aż do Sosnowca, ale wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo Gdzie jeździcie do Sosnowca?Ja nas umówiłam na jutro do Katowic ale ceny kosmos.Proszę o szybką odpowiedzi to może nas przepisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja córce żeby leczyłam u borczyka w Katowicach tam jest znieczulenie komputerowe, pod narkoza, gaz zobacz sobie oferte na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm Proszę to link http://www.ortodent.com.pl Za gaz płaciłam 80 zł plus leczenie zęba (z tego co wiem maks 70 zł). Dziecko nie potrzebuje już innego znieczulenia :-) Ja sobie, to bardzo chwale, młody od wojownika i agresji przeszedł do uwielbienia dentysty :-) Nie wiem jak z terminami, ale możesz powiedzieć że to pilne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi (chociaż nie związane z tematem :-), u Borczyka pytałam cenowa masakra 450 zł za ząb, 170 zł konsultacja i 200 zł gaz, a mamy 5 zębów zapisałam nas do dentimkids, ale właściwie niewiele taniej. Na dzisiejszej wizycie w Dąbrowie syn uciekł z gabinetu na samym początku, mnie skopał i zwyzywał chociaż Pani doktor też ma podejście do dzieci. A jak się moje drogie czujecie już prawie na finiszu. AgnieszkoWlo może spotkamy się na Łubinowej. Ja mam megabrzuszek jak odpowiadam znajomym, że mam termin na wrzesień to każdy reaguje "dopiero, a ja myślałam, że to już".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm Jeśli chodzi o wielkość brzucha, to chyba możemy przybić sobie piątki. Ja już zaczynam sie normalnie powoli wstydzić, że to jeszcze tyle czasu, bo każdy myśli że to już końcówka :/ brzuchol mam ogromniasty !!! Z resztą ludzie powinni się czasami ugryźć w język a nie gadają co im ślina na język przyniesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny a zmieniając temat dentysty, to jak się czuję kobietyki z terminem na lipiec? My wczoraj byliśmy na łubinowej, strasznie tłoczno było. Dr. Ślęczka mówi że już się boi lipca bo tyle porodów zaplanowanych:) Nasz mały waży już 2,5kg ale termin na 27.07 jest raczej nieaktualny, lekarz stwierdził że tak z dwa tygodnie to może jeszcze pociągnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 03czerwiec2013
etm30 mogę Ci polecić w Sosnowcu dentystkę która jest w stosunku do dzieci fenomenalna i ma komputerowe znieczulenie. Co do ortodentu chodziłam tam ale wypełnienia są chropowate i ząb nie wygląda tak jak nowo wyrośnięty a ja lubię mieć profesjonalnie zrobione jak już płacę i tam niestety były to ceny spore, a właśnie Pani dr Jagiełło Nikiel robi tak jak oczekuję i żaden dentysta mi nie dogodził tak jak ona- wypełnienie rewelacja i finansowo też jest ok, jak coś to :http://www.stomatologia-sosnowiec.pl/ Wiecie co, jak byłam zadowolona z łubinowej tak teraz mam bulwersa co do opieki noworodkowe - jestem wręcz wku*** ! Odkąd wyszłam z małym ze szpitala to nie wychodzę od lekarzy, wczoraj przeglądałam jego książeczkę zdrowia a w niej ani śladu informacji że był siny w pierwszej dobie (niby z wychłodzenia- gówno prawda! Kardiolog się wypowiedział na ten temat...)to samo co się tyczyło lamp na żółtaczkę - temat przemilczany w książeczce....Tak więc moja przestroga dla rodzących tam - pilnujcie swoje nowo narodzone dzieci bo wystarczyło,że spuściłam z oka mojego to się cuda zaczęły dziać.To samo było pod lampami jak zdjął sobie okularki, dobrze,że M tam wparował i zobaczył to bo te "noworodkowe" mają te dzieci gdzieś bo nie ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo,w koncu cos sie tu zadzialo!ostatnio taka cisza nastala,ze az przykro bylo patrzec:) etm30 : ja tez mam termin na wrzesien i brzuszek zaczyna ciazyc,oj zaczyna!nie jest moze jakis ogromniasty,ale taka pokazna pilka do kosza jak nic:D najwazniejsze zeby dzidzia byla zdrowa i by bylo jej wygodnie,nie ma co sie przejmowac glupimi komentarzami.a jak sie czujesz?u mnie ok,zwlaszcza kiedy znow mozna oddychac(patrz:tropiki ostatniego tygodnia)ale bol plecow bardzo utrudnia funkcjonowanie..a moze ktoras z was miala podobny problem?wlasciwie codziennie bola mnie krzyze co promieniuje przez posladek do uda.czasem lapie mnie taki skurcz,ze nie umiem wstac z krzesla!a niestety w ciagu dnia musze podnosic corcie i ogolnie zajac sie nia i domem wiec ciagle sie nadwyrezam:/czaem juz nie daje rady.. a z przyjemnosci,to moj synek wazy juz prawie 1kg i pieknie pokazal buzke na usg-caly tatus!:)jeszcze sie nie obrocil glowka w dol,ale mam nadzieje,ze ladnie fiknie i nie zrobi mi kolejnej niespodzianki...pozdrawiam wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mysza dwa tygodnie temu ważyła 1200 :D Kawał kobitki już ;-) Wierci się w brzuchu okropniaście, jest główką w dół (a przynamniej była) i buzią zwrócona w stronę mojego kręgosłupa. Buzi nie chce za nic mamie pokazać, ale to co ma między nogami, to już chętnie :D Mnie upały, które były dobijały, boje się ich nawrotu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
03czerwiec2013:to mnie załamałaś z tą opieką. Pisałam kilkanaście stron wcześniej, że synek krótko po naszym wyjściu ze szpitala dostał zapalenia płuc i jeden z pediatrów zasugerował, że pewnie był źle odessany po cc, ale tak naprawdę to po dziś dzień nie znam przyczyny. Współczuję tego biegania po lekarzach bo wiem co to znaczy, a co się teraz dzieje z synkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×