Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Dzięki za odpowiedzi,sprawdzę Duda Clinic. Justyna19840 byłaś pewnie u tej co my bardzo młoda.Syn miał mieć kanałówkę a dopiero po rozwierceniu dowiedziałam się,że nic nie da się zrobić,więc musiałam zgodzić się na usunięcie na co wcześniej nigdy bym się nie zgodziła ponieważ mleczaki mają to do siebie, że nie leczone z czasem się umartwiają i same wypadają,a tak chcąc uratować ząb zafundowałam synowi mega traumę,a wystarczyło zrobić rtg.Poza tym syn dostał soczek od Pani dr ze słomką,później przeczytałam,że nie wolno pić przez słomkę wzmaga krwawienie.Nie zaliczono mi 70 zł z konsultacji informując iż tyczy się to leczenia nie wyrwania.Ogólnie rozczarowanie. X W tym miejscu chciałam na swoim przykładzie ostrzec rodziców nie dawajcie swoim dzieciom słodyczy u mnie moja mama "pasła" syna słodyczami mamy zaparcia i jeszcze 4 popsute zęby,a nie wiem jakim cudem zaciągnęła synka teraz do dentysty,sama mam uraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipcowa Helen
Ja nie stosuję antybiotyków w ogóle, poza sytuacją ratowania życia, a w tym przypadku jest podawany wszystkim kobietom z GBS profilaktycznie, aby zapobiec zakażenia u dziecka i konsekwencji takiego u niego zakażenia. Zastanawiam się czy lekarze z Łubinowej pozwalają podjąć w tej kwestii decyzję matce? Dziś od rana mam dziwne pobolewania brzucha i nie wiem czy ostatecznie nie wyląduję dziś na Łubinowej. Zobaczymy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscccccccccccc
Lipcowa a wiesz czym grozi ewentualne zarazenie gbs dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak skończyła 4 miesiące bobofruty i herbatę myslałam wtedy niech pije bedzie zdrowa. Zęby jej myłam jak tylko zaczeły się pojawiać ale dentysta powiedział że nie uchroniło to jej przed próchnicą butelkową bo dziecko nie czyści sobie zębów sliną tak jak dorosły (a w nocy herbata jej zęby załatwiła). Teraz moja druga córka nie pozna smaku herbaty i soków do puki nie skończy 1,5 roku!! sama woda i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna u mnie w domu wszystkie babcie się "śmiały" że dziecku takich zdrowych soczków nie chcę dawać i co to za teorię sobie wymyśliliśmy żeby po wypiciu mleka z butelki dawać jej do przepicia wodę. Maja owszem dostaje soczki, ale raz na jakiś czas, może raz na miesiąc, herbatę pija tylko do śniadania i to czarną z łyżeczką miodu, ale pija ze zwykłego kubka dla dorosłych, a z niekapka jedynie woda i do dzisiejszego dnia po wypiciu mleka np. na kolację zaraz przepija tak samo wodą. Nie marudzi mi o sokach, słodkich herbatach itp i Aleksander też teraz będzie dostawał to co Maja, nie mam zamiaru tego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dobrze, że poruszyłyście temat tych soczków, bo ja Filipowi podaję rozcieńczony z wodą, zamiast herbaty bo te mają bardzo dużo cukrów, ale jeszcze zębów nie ma, dopiero się przebijają... Ale wodę też pije od czasu do czasu. To teraz już też się przerzucę na wodę. Dzięki jeszcze raz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Filipek też od malutkiego pił soczki, ale to chyba nie butelkowa bo od jedynek do trójek ma ząbki ładne. AgnieszkaWlo: o dormicum słyszałam, ale boję się go podać dziecku. X Dziewczyny znacie coś sprawdzonego przeciw komarom. Nie wiem jak to jest, ale mój syn cały puchnie, ale nie po każdym ugryzieniu. To na bank komar bo wczoraj nawet jednego widziałam niestety franca zdążyła go ugryźć zanim zabiłam. W kilka sekund robi się wielki jasny bąbel na około bordowa otoczka i w ciągu 24 h puchnie. Wczoraj natychmiast dostał syrop na alergię, wapno i posmarowałam sterydem, ale czy pomogło to się okaże. Strasznie mi go szkoda ostatnio musiał po ugryzieniu dostać zastrzyk odczulający, później ten dentysta, więc gdybym znowu zafundowała mu zastrzyk to już za wiele. Nasze życie przez te wstrętne komary już paranoję przypomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiejszy dzień u mnie to katastrofa w nocy 7 razy sie budziłam bo miałam twardy brzuch i bolał od 5 wymioty i kreci mi się w głowie czuje też skurcze ale słabe... najgorsze jest to że jestem sama z córką w domu mąż dzisiaj poszedł na 24h do pracy mam nadzieję że nie zacznie mi się akcja, cały czas czuje w buzi metaliczny posmak. dobrze że córka umie obsługiwać telefon wie że jeśli mama się przewróci albo coś ma dzwonić do taty.... nie wstaje z łóżka, tyle co do wc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twardy brzuch to u mnie zdarza się już bardzo często i nieregularne skurcze też. Z jednej strony chciałabym już urodzić a z drugiej jakoś mi sie nie śpieszy :) Ale wykańczają mnie upały, spać w nocy nie mogę bo mam straszne koszmary i powoli zaczynam mieć przedporodowego świra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już czasem bym chciała aby nosić córcie na rękach a nie w brzuchu teraz ma około 3kg a jestem w 36 tyg, faktem jest że wole aby urodziła się w terminie, zaczynam tez się bać porodu mimo że już rodziłam... ale córka miała 2200, ważne aby była zdrowa, od 4 tygodni praktycznie nie wstaje tylko tv, komputer i szpital. Najbardziej przerażają mnie dni kiedy zostaje sama. mąż załatwił sobie urlop na dwa ostatnie tygodnie lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1630
Justyna Trzymam kciuki ,aby wszystko było ok.Życzę wytrwałości i cierpliwośći.Teoretycznie zostało ci jeszcze tydzień,ósmy miesiąc jest najgorszy dla maluszka.Wspomagaj się no-spą ,przytłumi skurcze.Już niedługo będziesz mieć wszystko za sobą i zobaczysz swoje łubiniątko.Ja już zapomniałam co to ciąża i cieszę się moim Stasiem.pozdrawiam wszystkie ciężarówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam justyna się czujesz? Ja mam wizytę 16 i zastanawiam się każdego dnia czy dotrwam czy nie... Ja to mam chyba depresję ale " przedporodową" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodziłam 06.07 o 17.30 córkę położna to człowiek anioł pani Bożenka nie zostałam nacieta kroczę pozostało w całości. Rodziłam bez znieczulenia. Była cały czas po porodzie praktykantka Iza która pomagala mi we wszystkim. Bardzo jestem zadowolona. Jeszcze jestem w szpitalu. Poród trwał od odejścia wód jakieś 50 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie myślałam że jeśli się nie odzywasz to musisz właśnie rodzić:) Przede wszystkim GRATULACJĘ!!!! Zazdroszczę tak szybkiego porodu i cieszę się że wszystko ok i jesteś zadowolona z Łubinowej, mam nadzieję że nie żałujesz wyboru szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bardzo jestem zadowolona! I to nie prawda co dziewczyny tu wypisują że nie robią tu badań na żółtaczkę. Robią mojej niestety wyszła i teraz cały czas jest w inkubatorze karmie piersia i panie położne są bardzo pomocne i przemile. Panie od noworodków też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna19840: przez jakiś czas nie gościłam na forum,a tu proszę taka niespodzianka.Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubinowa mama :-)
Justyna GRATULACJE! Ale się pospieszylyscie z mala :) duzo zdrowka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam was juz od dawna..hmm od stycznia chyba :))) i w końcu zdecydowałam się napisać :) mam termin na 15 września :) też wybrałam ten szpital. Wybralam go bo wczesniej rodzilam na Raciborskiej i śrrednio wspominam. Wszystkie moje koleżanki rodzily na Łubinowej i wszystkie mega zadowolone. Chodzę do Wieczorka i uważam, że na lepszego lekarza nie mogłam trafić. Jest wspaniałym ginekologiem. Bardzo boję się porodu, bo mam bardzo dużą córkę :( 30 tydzień i ważyła 2100!! Teraz juz 31 i pewńie podrosła:) Dr pow.,że bede rodzić naturalnie, że dam radę. Ufam mu i wierzę, że dam radę, ale to nie zmienia faktu ze sie mega boje :(( Jej waga moze dojsc nawet do 5 kg! 4,5 ok ale 5 jakos mnie przeraza :) Justyna19840 Gratulacje!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - gratulacje :) ale się pospieszyłaś :) życzę aby mała szybko doszła do siebie i abyście mogły wrócić do domu :)) Mama K - witamy ! Trochę mnie tu nie było, rosłyśmy sobie po cichutku :) obawiam się że moja mała też się szybciej wyrwie na świat... ostatnio wyszło z USG już 2 wrzesień, ale dr. Ślęczka radził się przygotować może nawet na połowę sierpnia.. następna wizyta 16 lipca i zobaczymy jaki tym razem werdykt :) PS. Pytanko do doświadczonych mam - jaki materacyk polecacie ? zwykłą piankę, piankę z kokosem... trochę spory wybór jest na rynku. Skłaniam się ku wersji kokos-pianka- kokos, ale może możecie coś tu doradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie materacyka to my mamy kokos- gryka i uważam że jest to idealny materac dla małego dziecka, teraz kupiliśmy córce większe łóżko i też kupiliśmy tą wersję materaca. Ja osobiście na piankowy bym się nie pokusiła dla dziecka, ale ekspertem nie jestem. Może ktoś ma większą wiedzę w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna19840 moje gratulacje!!:-) super, że wszystko poszło gładko i bezproblemowo i, że już jestes po :-) uściski dla Ciebie i maleństwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również posiadam kokos-gryka dla syna i teraz też taki kupię. Justyna19840: dziś całkiem przypadkowo dowiedziałam się, że dzieciom urodzonym poniżej 37 t. c. przysługują bezpłatne 4 dawki szczepionki na pneumokoki. X Mam pytanko jak teraz wygląda sprawa USG bioderek na Łubinowej, czy Wasze maluszki miały robione? I jak w końcu z tą bilirubiną, robią jeśli dziecko jest zażółcone czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betta123
My też już jesteśmy po wszystkim, 8 lipca urodził się na Łubinowej nasz synek. Ponowny poród i ponowna pewność, że lepiej trafić nie mogliśmy :) Wszystko w porządku, zarówno poród z położną, jak i późniejsza opieka, a nade wszystko bardzo pomocne i ciągle czujne panie od noworodków. Bioderka były badane, bilirubina nie. Polecam wszystkim niezdecydowanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipcowa Helen
Dziewczyny co jaki czas i jak mniej więcej długo powinny trwać skurcze, żeby opłacało się już jechać na porodówkę? Co 10 minut? 5?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beataaaa Tychy
Witajcie dziewczyny. piszę do was z zapytaniem o porod na Łubinowej siłami natury ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. to mój drugi poród. Pierwszy był w szpitalu wojewódzkim w 2010r i to w okropnych bólach. Dlatego decydując się na drugie dziecko wybrałam lekarza który zapewni mi możliwość porodu na Łubinowej gdzie dostanę zzo. Powiedzcie mi proszę jak to wygląda? Czy taki zastrzyk w kręgosłup boli? Kiedy najlepiej jechać do szpitala żeby jeszcze zdąrzyli zrobić mi to znieczulenie (zdąrzyli, bo z pierwszym dzieckiem poród trwał zaledwie 2 godz tj.pierwszy skurcz obudził mnie w nocy o 3:45 a 5:50 dziecko juz było na świecie). Ten poród dr rownież taki szybki przewiduje, bo jestem w 33tygodniu, dziecko juz obrucone i coś podejrzanie nisko...mimo tego, że szyjka ok. Czy jest duży ból przy skurczach i parciu z tym znieczuleniem? pytam, ponieważ wiem, ze zzo całkowicie bólu nieeliminuje. Napiszcie mi prosze drogie Panie jak to wygląda... z góry dziękuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcowahelen Mi doktor tłumaczył to tak, że jak skurcze będą coraz silniejsze i coraz częściej to mam nie czekać tylko przyjechać. Przy pierwszym dziecku ustały mi skurcze, które były co 3 minuty, jak tylko zobaczyłam szpital a rozwarcie było na 3 cm na IP. A teraz dobrze, że Mąż miał łeb na karku i podjął decyzję, że jedziemy, bo miałam skurcze do wytrzymania, nieregularne co 5-7-10 min (różnie) i w porównaniu z pierwszym razem bardzo krótkie a na IP rozwarcie na 8 cm. (no i zaś mi przeszły skurcze na jakieś 15-20 minut, ale tym razem same wróciły jak się trochę zrelaksowałam). Także to nie ma reguły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beataaaa Tychy
No ciekawa jestem tego drugiego porodu. Teoretycznie powinnam być już "mądrzejsza", ale tak jak piszesz: nie ma reguły na przebieg porodu. Przy pierwszym dziecku nieświadoma tego co mnie czeka jak pewnie każda przyszła mama pierworódka zasiegałam wiedzy z gazet/książek/netu gdzie wszędzi pisano, że "poród to nie taka szybka sprawa", więc jak zaczęły sie u mnie skurcze to wg.instrukcji poszłam wziaść prysznic, posprawdzałam czy wszystko w torbie zostało spakowane, pościeliłam łóżeczko dla maleństwa... Skurcze nieregularne, boleć-bolałao bo boleć podobno miało :) Ok.godz. 5tej skurcze były tak bolesne, że zwalały z nóg, ale... twardo głupia Ja w domu siedzialam, bo przecież nie mozliwe, że taki szybki byłby postęp. dziewczyny....na Izbie przyjęć wylądowalam o godz.5:10, gdzie jeszcze niespiesząca zbytnio się położa przeprowadzala ze mną wywiad, zamiast najpierw mnie zbadać. Potem łaskawie zbadała, stwierdziła, że 2cm rozwarcia i pęcherz jeszcze jest. Posadziła mnie na wózek i zawiozła na porodówkę, gdzie tylko sie położylam a juz mialam skurcze parte i w trakcie tego kazały mi jeszcze odpowiadać na pytania do ankiety. dodam, ze una porodówce już jakos pęcherza nie było? Ciekawe gdzie się zgubił-w windzie??? Przejazd z izby na porodówkę trwał ok.2min-i przez te 2min z 2cm zrobiło sie nagle 8cm- tak pięknie badali. No jak sobie to wszystko przypomnę to się w momencie odechciewa... Dlatego tak bardzo liczę na tą Łubinową....nie chciałabym jeszcze raz tak tego przechodzić.... Jeszcze córce napisali w ksiażeczce 12 pkt Apgar na 10. Super nie? naddziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna! Czekamy na relację z Twojego porodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×