Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Cześć dziewczyny my już od niedzieli w domku:) Cali i zdrowi, no Aleksander miał żółtaczkę, więc musieliśmy zostać jedną dobę dłużej, ale jest ok. Tak jak podejrzewałam, nic w szpitalu się nie zmieniło, jesteśmy bardzo zadowoleni z opieki wszelakiej, zarówno noworodkowej jak i położnych i ogółu. Jak będę miała dłuższą chwilką napiszę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) dzisiaj byłam u dr Kozy i już na pewno się potwierdziło, że będzie dziewczynka :-) strasznie się cieszymy :-) mam do Was pytanko...czy chodzilyscie lub macie zamiar się wybrać do szkoły rodzenia na luninowa?? Ją się zaczynam zastanawiać bo w sumie to chyba fajnie byłoby sie zapoznać i oswoić z miejscem i ludźmi którzy tam pracują. Co o tym myślicie :-) no i jeszcze pytania do mam,szkoły które już szczęśliwie się rozpakowaly...czy w trakcie porodu trzeba podkreslac, ze wmiare mozliwosci chce sie miec ochrone krocza czy tam jest to standardem?? Pytam bo wiem, ze w niektorych szpitalach niestety nacinaja bez pytania nawet jesli dalo by sie tego uniknac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zbliżam wielkimi krokami do terminu porodu, ale do szkoły rodzenia nie chodziliśmy, pytałam mojego lekarza czy to konieczne, powiedział, że mam odpoczywać:) także nie byliśmy. A co nacięcia krocza na łubinowej to przed porodem wypełniacz plan porodu, tam jest właśnie min pyt dotyczące tego "czy chciałabyś uniknąć nacięcia krocza" :) myślę ze każda z nas chciałaby tego uniknąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mei-mei gratuluję dziewczynki! u nas tez córcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mei mei na łubinowej robią co mogą, żeby nie ciąć krocza :) ja przy poprzednim porodzie wymusiłam na p. Sabinie nacięcie - darłam sie, ze nie będę parła jak nie natnie :) i w końcu nacięła... dr Ślęczka nabijał sie po porodzie, ze to i tak było kosmetyczne nacięcie i za dużo nie zmieniało :) i że naprawdę musiałam sie starać, zeby p. Sabina nacieła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam pytanie odnośnie wizyty u Pani anestezjolog, jak taka konsultacja wygląda, czy są robione jakieś badania czy tylko sam wywiad?z góry dzięki za odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettik
Z p. anestezjolog tylko krótki wywiad, czy przechodziłaś jakieś operacje, czy chorujesz, czy bierzesz na stałe jakieś leki, jak w rodzinie z chorobami. Ogląda kręgosłup względem chyba tego znieczulenia. Bardzo, bardzo sympatyczna pani doktor. Mówi tez krótko jak to będzie wyglądało i odpowiada na ewentualne Wasze pytania. Ja jestem po wizycie z nią w tamtym tygodniu. Za kilka dni cc... Również mam do Was kochane pytanie. I mój lekarz i anestezjolog pozostawili mi wybór, czy przyjdę bezpośrednio przed rano, czy dzień wcześniej wieczorem. Położna z Łubinowej doradziła mi jednak, żeby przyjść wieczorem (argumentem było, że lepiej im mnie wtedy przygotować) Tak się zastanawiam, że jednak wolałabym rano, ale może jednak lepiej dzień wcześniej?? Czy mogłaby któraś z Was się na ten temat wypowiedzieć? Dzięki z góry. Pozdrawiam przyszłe i obecne już mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stardust7
mei-mei Jak pisalam wczesniej bylam na szkole rodzenia i polecam ale ze szpitalem sie nie zapoznasz bo zajecia odbywaja sie w innym miejscu. Mimo to bardzo fajnie jest poznac (wile razy tu zachwalane) polozne. Przekonalam sie ze mozna czytac nt.porodu lub sluchac opowiesci ale dopiero po tych zajeciach udalo mi sie w odpowiedni sposob poukladac sobie wszystko w glowie i w miare czuc sie przygotowana a przede wszystkim nastawiona na wspolprace z nimi przy porodzie. Moj termin minal wczoraj...dzisiaj mam sie zglosic do lekarza na KTG. To czekanie zaczyna byc meczace, jestem bardzo ciekawa czego dowiem sie na wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik84
Bettik ja mam termin cc na ten piatek, jutro mam sie wstawic wieczorem na lubinowa, ja tam wole dzien wczesniej by dowiedziec sie wiecej co mnie czeka mimo ze juz to przezylam ;) gosc tak jak Bettik opisala wizyta u p. anestezjolog to glownie wywiad co i jak, nie zapomnij wziac ze soba ostatnich wynikow z morfologii i krzepniecia krwi :) Stardust to fakt czekanie bywa meczace ale juz nie dlugo, a jak tam skurcze, pojawiaja sie? rozpakowanym mamusiom gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stardust7
Asik84 tak, skurcze sie pojawiaja ale nie chca sie za bardzo rozkrecic. Korzystam jak moge z kazdego ostatniego dnia ciazy tyle ze mialam przepowiedziane ze moge rodzic juz 3 tygodnie temu a tu nadal czekamy. Dlatego tez to "siedzenie na torbach" wydaje sie jakby mialo sie nie skonczyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WiolaPP gratulacje:)))) opowiadaj jak było:) Stardust7 no jak mija termin porodu to czekanie jest straszne. Ja w pierwszej ciąży ur 3 dni po terminie i te 3 dni tak mi się dłużyły . Zyczę Ci, żeby Cię szybciutko "wzięło" ::))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stardust7
Dziekuje bardzo, rowniez mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki dziewczyny za odpowiedzi odnośnie anestezjologa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettik
Asik84 - dziękuję za podpowiedź. Może rzeczywiście lepiej na spokojnie dzień wcześniej. :) Trzymaj się ciepło w piątek w takim razie. U mnie to będzie wtorek:) Odnośnie anestezjologa jeszcze, to właśnie te badania morfologia, krzepnięcie krwi (jak napisała Asik84) i do tego oznaczenie grupy krwi. To tez trzeba pokazać. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik84
Bettika dzieki i wzajemnie powodzenia we wtorek :) a ja zapomnialam sie zapytac na konsultacji z p. anestezjolog czy do cesarki cewnikuja, jak rodzilam w tychach to jesli ktos wybral znieczulenie do kregoslupa to mial cewnik a ta mam ktora wybrala ogolne to go nie miala, ciekawi mnie jak to jest na Lubinowej :/ pewnie dowiem sie jutro a tymczasem dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik84
Stardust co tam slychac po wczorajszym ktg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stardust7
Po KTG i USG wszystko w porządku. Jedyne co martwi to dość duża waga (3800) naszej córeczki, ale wiadomo, że nie są to miarodajne obliczenia. Dr stwierdził, że szczególnie kiedy dziecko jest już tak nisko to wyniki są umowne. Także mamy 2 dni po terminie, rozwarcie na 3 cm - nic tylko rodzić, ale niestety mocniejszych skurczy brak :/ Jak do przyszłej środy się nie nasilą to czeka mnie już szpital i oksytocyna, ale mam nadzieję, że nasza księżniczka nie każe na siebie tak długo czekać. Asik84 a Ty jak emocje przed cc? Dzisiaj wieczorem już jedziesz, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik84
Stardust oby skurcze sie nasilily i zebys nie musiala czekac az do srody :) tak dzis na 20 mam sie wstawic na Lubinowa, emocje sa te pozytywne bo sie juz nie umie doczekac spotkania z synkiem i dziwie sie ze zero stresu, za pierwszym razem byl, a tym razem wiem co mnie czeka wiec bardziej spokojnie podchodze do sprawy, wiecej napisze wieczorem, zreszta postaram sie byc na biezaco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny :) czy ktoras z Was ma termin na wrzesien ? :p to jest moja pierwsza ciaza i nie wiem co zabrac ze soba do szpitala.... Pomozcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Wszystko co trzeba zabrać ze sobą do szpitala jest na stronie Łubinowej, albo cofnij się zaledwie pare stron, bo ten temat był już wałkowany setki razy :-) Ja muszę zacząć się powoli pakować, choć wyszłam z założenia, że jak się nie wyrobię to byle koszule i podkłady złapać a reszte będzie na męża głowie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to dzieki za odpowiedz :) Myslicie,ze jesli mam krzywy kregoslup to dam jakos rade przy porodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stardust7
Asik84 świadomość, że już jutro będziesz tulić swojego synka na pewno dodaje skrzydeł, nie ma się co stresować. W takim razie powodzenia i dawaj znać co słychać. Ja właśnie przez godzinę miałam skurcze ale teraz się już trochę uspokoiły, myślę jednak, że to dobry znak, że mnie tak nachodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie przyszłe łubionowe mamy. W koncu postanowiłam napisac, ale sledze forum juz od kilku miesiecy;). Wiedza bezpośrednio od mam, które rodziły na łubionowej jest najcenniejsza, tym bardziej jeśli ktos tak jak ja spodziewa sie pierwszego dziecka:). Mnie za 11 dni czeka cesarskie ciecie. Mala od 4 miesiaca lezy posladkowo i nic a nic sie nie chciała obrocic. Mam pytanie do Asik84, jak już oczywiście będziesz na siłach to będę ogromnie wdzieczna za opinie na temat cesarki, gdyz mnie samej to czeka:) A moze inne mamy mają jakies doświadczenia z cc na łubionowej i mogłyby mi cos poradzic. Bardzo się stresuje takim sposobem przyjscia mojej coreczki na swiat. Jak karmic malenstwo, jak nie mozna sie ruszyc na poczatku, czy ktos pomaga? Podzielcie się doświadczeniem w wolnej chwili. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettik
MamaJuzWSierpniu - jestem w dokładnie takiej samej sytuacji jak Ty, z tego samego powodu mam cc (nasza istotka też od 4 miesiąca wybrała taką pozycję). Różnica tylko taka, że mam ją już w przyszłym tygodniu. Na pewno dam znać po wszystkim. Również czekam na relację Asik84, może zdążę coś poczytać. Z tego co pamiętam miała planowaną na dzisiaj. Trzymamy kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bettik, to widze ze mamy podobnie uparte maluszki;) Ciekawe jakie bedą po narodzinach;). A kiedy masz sie zglosic do szpitala? Ja w dzien cesarki. Z jednej strony ciesze sie a z drugiej przeraza mnie mysl jak bede sie czuc po cc. Pozdrawiam cieplutko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettik
Tak jak już pisałam kilka postów wcześniej zastanawiam się czy dzień wcześniej wieczorkiem czy w ten sam dzień. Ale chyba jednak wcześniej. Tez mam takie obawy, jak to będzie po cc, że nie będzie tak łatwo zajmować się od razu malutką. Ale jestem dobrej myśli. Może ktoś z podobnymi doświadczeniami nam podpowie jak to wyglądało. Pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam pytanko czy będziecie korzystać z rocznego rodzicielskiego, mnie tak za bardzo na to nie stać, a z drugiej strony chciałabym sobie pobyć z dziećmi przez rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Ja zdecydowałam się na roczny macierzyński. Wprawdzie jest, to 80% ale ja nie za bardzo będę miała co zrobić z małą, a z synem byłam ponad 2 lata i choć było kiepsko finansowo to nie żałuje. Tobie też już tak ciężko? Mnie się brzuch strasznie stawia, aż boli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez biorę roczny. Chcę być jak najdłużej z Klarą :) Mnie się ciągle stawia brzuch no i nadal mam skurcze i to bolesne. Pocieszające jest to, że położna z którą ćwiczę powiedziała, że przez takie wczesne skurcze będę miała łatwiejszy poród. Oby miała rację. Ogólnie już jest mi ciężko jestem osłabiona brzuchol mam ogromny dziecko waży już 2500, żeby tylko nie przekroczyła 4500 . Jaki macie obwód brzucha? Ja już mam 110 cm hehe wydaje mi sie ze sporo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwie dyspozycyjne babcie.Jak nie będę wyrabiać finansowo to chyba można zrezygnować w trakcie?Z brzuchem mi strasznie ciężko teraz jesteśmy na basenie,ale jak będę w domu to zmierzę.Stawia się i mam częste skurcze silne,że muszę usiąść jeśli akurat stoję.A żeby wstać z łóżka niedługo będę drabinki potrzebować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×