Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

polemika_schola : a niby dlaczego mialabys nie móc?;)w normalnie przebiegajacej ciazy nie ma przeciwwskazań do współżycia do samego konca wiec jesli tylko masz ochote to tylko pozazdrościć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Mi czop odchodził przez miesiąc przy drugiej ciąży. Także u mnie rychłego porodu nie zwiastował. Ostatni tydzień to już go sporo wypadało kilka razy dziennie. mamajuzwmarcu Kochanie trzymam za Ciebie kciuki! I nie denerwuj się tym co piszę. G nas to wszystkie babeczki, które rodziły na Łubinowej obchodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magart: dziekuje,kochana jestes!trzymaj kciuki trzymaj,bo juz drugi tydzień tocze sie z tym rozwarciem:D a czop jakby przestał wypadac..dziwne.ech,denerwują mnie takie wpisy,ale masz racje-trzeba miec to głęboko;)jak dzieciaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dziś z całym impetem wyrżnęłam na ulicy prosto na brzuch,ból okropny i wylądowałam w moim powiatowym póki co wydaje się,że z Agatką ok,ale muszą mnie poobserwować.Warunków jak na Łubinowej nie ma,ale jest przyzwoicie i wszyscy mili.Dziwi mnie tylko,że nic nie mówiłam o wodach a Pani dr od razu powiedziała,że jest mało wód a wczoraj mój lekarz mówił,,że jest ok.Nie wiem czy mnie tu nie rozpakują.Rozwaliłam jeszcze rękę i być może mam coś z kciukiem,ale na rtg się nie zgodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie pisze najrozmaitsze scenariusze.Po 24 odeszły mi wody i na śświat o 1.15 przyszła Agatka przez cc w moim powiatowym.Jak nas wypissą to porównam wrażenia z dwóch szpitali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 :jej..i gratuluje i mocno współczuję kochana!nawet sobie nie wyobrażam co musialas przejść przez ta jedna dobe!faktycznie,zycie jest tak nieprzewidywalne i złośliwe,nie ma na nie rady..najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skończyło,mam nadzieje,ze obie czujecie sie dobrze i zycze szybkiego powrotu do domku!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 Serdeczne gratulacje ! Najważniejsze, że po tych dosyć burzliwych i stresujących 9ciu miesiącach w Twoim wypadku masz już córcię przy sobie całą i zdrową ! mamajuzwmarcu Szykuj się :* Mi jak skonczyl w koncu wypadac to sie zaczelo :) Aczkolwiek czasami miałam 1-2 dni przerwy w wypadaniu. Starszak przygotowany na rewolucje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny,mała cała i zdrowa dostała 10 pkt,tylko pediatra mnie wystraszyła,że ma miękką główkę,ale podobno to się zdaża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magart: u mnie to raczej przerwa w wypadaniu,bo niewiele tego bylo:/coz,trzeba czekac,nie pozostaje nic innego.tylko maly tak okrutnie sie cisnie ze dzis ciezko mi nawet chodzic,dosłownie rozrywa pachwiny! co do Zuzi,to ciezko ja przygotować..wie,ze mam w brzuszku"dzidzi",glaszcze go i daje buziaki,ale watpie zeby byla świadoma nadejścia rewolucji..jest jeszcze taka malutka!czasem mnie to przeraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30...moje gratulacje!! :-) faktycznie zycie nam robi nie raz niespodzianki, ale najwazniejsze, ze obie jestescie cale i zdrowe ! Dziewczyny czy jest tu ktoras majaca termin na poczatek listopada ? Narazie wychodzi na to, ze z zadna z Was nie mam szansy sie spotkac :-( no chyba, ze ktos chodzi teraz na szkole rodzenia do Pani Ewy ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 gratulacje !!! MamaJuzwMarcu Pozwole sobie troszkę pomarudzić i nie zgodzić się z Tobą w kwestii ZZO :D Jak najbardziej zdaje sobie sprawę z tego, że podanie znieczulenia może w jakiś sposób utrudnić pracę położnej, ale tu chyba chodzi o mamę i jej odczucia, a nie położną. Nie ukrywam, że jestem tym wyjątkowo rozczarowana, bo szybki poród nie idzie w parze z bezbolesnym :/ Człowiek czuje się taki bezsilny w takiej sytuacji, że ktoś zupełnie obcy (nie podając żadnej przyczyny) decyduje o takich rzeczach jak ból. Po co w takim układzie te dodatkowe badania i wizyty u anestazjolog? magart jak Ci idzie ogarnianie dwójki maluchów? U mnie syn ma jakiś gorszy okres, a mnie już nerwy puszczają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo :alez ja sie z toba całkowicie zgadzam!napisałam przeciez ze to nie fair,bo to twoje cialo,twoje odczucia i twoja decyzja,a nie "widzimisię" poloznej powinno decydować.wyrazilam tylko moja opinię o tym skąd to moze wynikać,bo sama odniosłam takie wrazenie.i tez nie twierdzę tez,ze o zzo nie pomyślałam juz w trakcie porodu,bo i owszem-myslalam intensywnie gdy po 3godz skurczow co 2min usłyszałam,ze potrwa to conajmniej drugie tyle..na szczescie po 15min poszlam na porodowke,ale pol godz dluzej i darlabym sie o zzo na caly szpital:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka 123
etm30 - gratuluje córeczki, życie pisze różne scenariusze, ale ważne że masz już to za sobą, życzę zdróweczka Tobie i malutkiej. Agnieszka Wlo: też nie rozumiem o co chodzi z Tym znieczuleniem, więc po co ta konsultacja anestezjologiczna i badania. Ja już mam takiego stresa, nie dość, że mogę nie dojechać te 70 km, to jeszcze znieczulenia nie dostanę:/ To moja pierwsza ciąża i zupełnie nie wiem czego się spodziewać... MamaJużWMarcu: pewnie napisałaś już wcześniej, ale na kiedy masz termin??Czy zaplanowane masz CC czy poród SN?? Może się spotkamy na porodówce:) Aha dziewczyny powiedzcie proszę, czy zawsze przed porodem jest dużo śluzu, itd., bo ja mam naprawde malutko, bez zabarwienia krwią. Jedyne to brzuszek się stawia i mały bardzo się wierci, no ale to akurat normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka 123 :witaj!mam rodzic sn miedzy 24/28 wrzesnia,ale od 2tyg chodze z rozwarciem na 3cm,krotka,miekka i scentralizowana szyjka wiec..teoretycznie powinno byc na dniach.teoretycznie,bo jak widac ciągnie sie i konca nie widac!zapraszam więc na porodowke,dobre towarzystwo wskazane!:) co do sluzu-coz jedyne co w ciazy zdarza sie zawsze to poród:)niestety wszystkie inne objawy mogą,ale wcale nie muszą wystąpić wiec niczym sie nie martw,wszystko w normie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane, Meldujemy sie z Lubinowej juz rozpakowane :) Olenka urodziła sie dziś o 13:20, waga 4000g i 57cm :) Wciaz spi wiec korzystam i po krótce: Jeszcze wczoraj wieczorem nabijalismy sie z moim z K. ze jak mała sie urodzi to chyba prosto do przedszkola pójdzie bo absolutnie nic sie nie działo ... Pobudke miałam o 4:50 bo mnie pęcherz cisnal - i cóż pojawił sie początek czopa ale mega delikatny- przezroczysty... więc czym tu sie przejmować ...postanowiłam spać dalej, w końcu to szatanska pora.... Po chwili brzuch sie spial, i znów i znów - po którymś razie zaczęłam zerkac na zegarek i cóż jak w mordę strzelił co 10 min - ale wiecie, takie do przejścia - wiec o 8 wzięłam kąpiel na luzaka.. Mój K. oczywiscie pytał ze 4 razy czy jedziemy ale ja kozacko stwierdzilam ze to fałszywy alarm i nie będę sie wydurniac i jeździć tam i z powrotem, więc wysłałam go do pracy:) Jak mnie skurcz scial krótko przed 10:00 to juz poczułam ze to chyba nie sciema... I potem juz poleciało, o 10:40 przybylam na Lubinowa z 7cm rozwarciem, skurcze miałam tak często ze złożenie 5 podpisów zajęło mi 4 skurcze :) pomimo mega oblężenia trafiłam od razu na sale porodowa - po pokonaniu tego 1 pietra było juz 8cm:) Trochę stawiałam opór żeby dać tatusiowi dojechać. Na ZZO było juz za późno ale to na moje własne życzenie .. Położna zaproponowała lewatywe i skorzystalam - nie jest wcale taka nieprzyjemna a "po" zyskałam ogromny komfort psychiczny ... Czas miedzy skurczami zlatywal jak szalony i nagle było 10cm i "zaraz potem" poczułam juz główkę a pi chwili krasnal wyskoczył :) Od przyjęcia wszystko trwało 3 godziny... Co prawda bez znieczulenia, ale i bez pęknięcia i bez żadnego cięcia za co całej ekipie dziękuje . Dostałam mała na klate na 2 godzinki, potem zabrali ja na badania a ja wzięłam sobie prysznic :) od 16 jesteśmy razem na sali, na razie kruszyna śpi jak zabita więc korzystam tworząc ta krociotka rekacje.., Dla wszystkich niezdecydowanych - to był mój pierwszy poród pełen obaw i strachu " jak to będzie" - było cudownie, pewnie i bezpiecznie :) Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa1980 :śpieszę z gratulacjami!!!widze,ze dzien po dniu przybywa nam maluszkow:)odpoczywaj i napatrz sie na Kruszynke poki spi-to najcudowniejszy widok!;)chetnie bym tam do ciebie dołączyła,zwlaszcza na taki szybki poród.męczą mnie co prawda skurcze,ale wciaz nieregularne wiec pewnie nic z tego.jakby co,to bede pisac:)jeszcze raz wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po karmieniu i mała znów śpi :) Jeśli nic sie nie wydarzy, a nie powinno, to w piątek po południu wychodzimy i zwalniamy miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa Serdeczne gratulacje! :) Agnieszkawlo Aga daj Starszakowi czas na przyzwyczajenie się. Darek przyzwyczajał się 2 miesiące do nowej sytuacji a ma tylko 2 lata więc jest bardziej elastyczny niż taki pięciolatek. Cuda się tutaj w domu działy, ale trochę pracy z naszej strony i jest super. Kasia np. podarowała Darusiowi autko-jeździk. Pomysl super, bodajze podpowiedziany mi na tym forum. Dobry poczatek budowania relacji brat-siostra. Darek nie mogl zrozumiec dlaczego Kaski tycza sie inne zasady niz jego i przez to sie buntowal. Dlaczego ona moze krzyczec, dlaczego ona moze go "uderzyć", dlaczego ona moze lezec na stole [przy kapieli] itp itd. Aga to jest ogrrrrooomna zmiana, daj Starszemu czas i duzo uwagi [wiem, ze banal i ze dużo z tym trudności na początku]...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wrzesniowa
Dziewczyny jak wygladaja badania noworodka na lubinowej. Jakie badania wykonuja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka 123
justa1980: Serdecznie gratuluję szczęśliwego porodu i małej kruszynki. Naprawdę czytając Twój opis lepiej się czuję:) Życzę Wam dużo zdróweczka. Dla mnie to też będzie pierwszy poród i na pewno zdam relację. MamaJuzWMarcu: Dziękuję za odpowiedź, zdaję sobie sprawę, że każdy ma inne objawy, ale chyba jeżeli poczuje, że czop zaczyna odchodzić, powinnam wybrać się do szpitala, bo w moim przypadku termin jest za 2-3 dni:) A mam takie pytanko : Czy nie wiecie kiedy należy zgłosić się do szpitala, jeżeli termin porodu minie, jak to było u Was?? Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe Łubinowe mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wrzesniowa
Mnie lekarz z lubinowej skieruje na oddzial 10 dni po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa1980...GRATULACJE !!! :-) myślę, że Twój opis niejedną z nas napawa optymizmem :-) oby każdej tak sprawnie poszło :-) ja już też nie mogę się doczekać naszego maleństwa w domku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka 123 :odejście czopa nie jest równoznaczne z rozpoczęciem porodu,nawet jesli nastapi w dniu terminu..od tego "zdarzenia"mogą minąć godziny albo i 2tygodnie wiec nie ma sie co spieszyć.chyba,ze czop jest mocno krwisty,nastąpi odejście wód plodowych albo regularne skurcze-wtedy lubinowa stoi otworem:) dzien po terminie dzwonisz umówić sie na pierwsze ktg i ten proceder powtarzasz co dwa dni az do 10doby po terminie.to bardzo uciazliwe wiec zycze ci szybszego rozwiązania.ja na szczescie zaliczylam tylko jedno ktg-dzien pozniej mialam juz core przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemika_schola
Gratulacje dla nowych mamusiek: etm30 i justa1980 :) Natka123 mnie Wieczorek powiedział że po terminie mam zgłosić się na wizytę, a potem co 2 dni mam stawiać się na KTG żeby mogli monitorować co się dzieje. Coś mi się jednak wydaje że nie dotrzymam do wtorku - od dwóch dni mam ciągle skurcze z przerwami 10-60min, no i te brązowe gluty... nie sądziłam że w ciąży będę chodzić w podpasce :D aaaała właśnie mam skurcz ehh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny jaki jest koszt ktg o którym piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka 123
Dziewczyny dziękuje Wam ślicznie za porady:) polemika_schola trzymaj się, może już "za chwilkę" zobaczysz swoje maleństwo:) Nie pozostaje nic innego jak czekać na skurcze lub wody płodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polemika_schola : wedle tych "brazowych glutow"wroze ci rychle rozwiazanie:)oby rownie szybkie jak nowych lubinowych mamus!czego i sobie zycze;) do goscia :ktg jest bezplatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaJużWMarcu Będziesz miała faktycznie niespodziankę podczas porodu czy znasz jednak płeć? Imię wybrane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magart: niespodzianką byla ciąża:D co do płci,to najchetniej poznalabym ja na pierwszym usg,ale ponoc nie ma takiej opcji wiec od 13tyg wiem,ze bede miec syna:)imię wybrane-bedzie Leon-moj mały zawodowiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejjj...czy wszystkie rodzicie?blagam,nie zalamujcie mnie,bo mija ponad 2tyg jak tocze sie calkiem przygotowana do porodu,skurcze juz daja w kosc-wczoraj caly dzien-czop schodzi...i nadal nic!!!jak doczekam do kolejnej wiyty to lekarz chyba padnie ze smiechu..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×