Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość Natka 123
Hej dziewczyny, To znowu ja:) pisałam ostatnio jako "gość", który ma do Katowic jakieś 70 km:) Widzę, że dużo nas "wrześniowych mamuś", pewnie się spotkamy, bo mój termin też przypada na połowę września. Mam pytanie, czy Wy również decydujecie się na ZZO? Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu, bo jak napisała AgnieszkaWlo, że nie doczekała się na znieczulenie, hmm może było za późno.... Justa1980 - u mnie było podobnie, zapowiadało się, że maluszek będzie chciał wyjść wcześniej, a teraz jestem już spokojna, bo urodzi się w terminie,mam tylko nadzieję, że kroplówka z Oksytocyną nie będzie konieczna, bo słyszałam że więcej boli. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo Serdeczne gratulacje :) witamy kolejne łubinowe maleństwo :) gość Temat który poruszasz wraca co jakiś czas - problemy zdarzają się w każdych,nawet najlepiej wyposażonych szpitalach. Poród to rzecz nieprzewidywalna, a każda z mam ma prawo do własnej, subiektywnej opinii.. Każda z nas świadomie wybrała ten szpital i takie wpisy jak twój raczej nie wpłyną na naszą decyzję, tym bardziej, że tylko część z nas kierowała się opiniami znajomych i rodziny, których dzieci przyszły na świat w tym szpitalu - wiele z mam bazuje na WŁASNYM DOŚWIADCZENIU rodząc tu kolejne dzieci i są po raz kolejny zadowolone :) Wszystkie nierozpakowane jeszcze "wrześniówki" - powodzenia i być może do zobaczenia na oddziale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo: serdecznie gratuluję i zazdroszczę, że masz to już za sobą . Ja dziś miałam na Łubinowej konsultację anestezjologiczną i pomimo, że musiałam dość długo czekać ponieważ trwała cc to wrażenia mam pozytywne. Pani anestezjolog bardzo miła. Miałam też ktg i byłam badana przez lekarza dyżurującego ponieważ niepokoiły mnie skurcze. Mam nadzieję, że nie przekręcę nazwiska, badał mnie chyba dr Kobylec, który pomimo faktu, że dziś był wyjątkowy urodzaj rodzących bardzo dokładnie mnie zbadał i wszystko wytłumaczył, że to jeszcze nie ten moment, ale do 16.09 mogę nie dotrwać.Spędziłam na Łubinowej ok. 3 godz. w tym czasie przyjęto chyba 4 Panie do porodu. AgnieszkaWlo: o której wychodziłaś ze szpitala przy mnie między 15 a 16 wychodziła jakaś Pani z dzieciątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie,ze tyle wrzesniowek sie odezwalo!ja nadal czekam choc zdawaloby sie ze wszystkie znaki na niebie i ziemi kaza mi rodzic-czop odchodzi od wtorku,skurcze dzien i noc,klucia w wiadomym miejscu,syndrom wicia gniazda.. ale wciaz chodze w dwupaku i znajac moje szczescie jeszcze pochodze.zaczyna mnie irytowac powtorka z rozrywki,myslalam ze tym razem tego unikne.w dodatku moj syn prawie nie spi,a wieczorami urzadza sobie w brzuchu takie dyskoteki ze widze gwiazdy!powoli robie sie zmeczona:/ dobrze,ze zapowiada mi sie doborowe towarzystwo na porodowce!:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taki ból z prawej strony kości łonowej,,że chodzić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaWlo Serdeczne gratulacje! Za resztę ściskam mocno kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,przy pierwszym porodzie miałam zaplanowaną cc i nie zdążył mi odejść czop. Dziś rano można powiedzieć, że wyskoczyła galaretowata, przezroczysta substancja. (Przepraszam za opis :-) ) Czy to czop??? Z tego co czytam to jego odejście nie musi oznaczać porodu w najbliższych dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka 123
Ja również czekam i czekam, kiedy poród się zacznie:) Mam nadzieje, że spotkamy się na porodówce. AgnieszkaWlo, czy możesz napisać jaka położna przyjmowała twój poród??? To niesprawiedliwe, jeżeli kobieta chce znieczulenie i nie może go otrzymać, mimo konsultacji anestezjologicznej i poprawnych wyników badań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14wrzesień
Witam wrześniowe mamusie :) ja mam termin na 14 września i również zamierzam rodzić na Łubinowej więc może z którąś mamusią spotkamy się w szpitalu :) U mnie również córka najpierw śpieszyła się na świat a teraz siedzi i nic nie wskazuje na to by miała się lada dzień urodzić :P A mówiąc szczerze również jest mi coraz ciężej i bardzo chciałabym już urodzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, podczytuje już jakiś czas i postanowiłam coś w końcu napisać. Termin jeszcze dość odległy, bo na luty, ale pewnie zleci szybciej niż można sobie wyobrazić. To moje drugie dziecko. Pierwsze też urodziłam na Łubinowej i nie wyobrażam sobie robić gdzie indziej. Trzymam kciuki za Was wrześniowe mamy, żeby poszło szybko i sprawnie. I czekam na jakieś mamusie styczniowe/lutowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 : prawdopodobnie doswiadczylas odejscia czopa:)mnie przy corce wylecial w dzien porodu na dwie raty-spora ilosc zoltawego,galaretowatego sluzu zapelnila 2 wkladki chigieniczne,zaraz potem zaczely saczyc sie wody.natomiast teraz odchodzil w czesciach codziennie przez tydzien i od wczoraj cisza..tak wiec stety czy niestety,ale nie zapowiada to rychlego porodu-mozna sobie jeszcze bez niego pochodzic...albo i urodzic za godzine;)takie uroki ciazy!przydalby sie wyswietlacz na brzuchu z informacja"do porodu zostalo ci 3dni 4 godziny i 52minuty..":D lacze sie z wami "w bolu"doslownie i w przenosni.moje dziecie przechodzi samo siebie..jego ruchy naprawde..naprawde OKRUTNIE bola!!!nic go nie uspokaja i brak mi juz sil:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaJużWMarcu:dzięki za odpowiedź,sama nie wiem czy wody powoli się nie sączą czy nadmiernie się pocę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etm3moze jestes juz na porodowce :), jak tak to szybkiego i malobolesnego porodu,jesli nie to jak wody Ci odchodza i powoli sie sacza to tak chodzbys miala nie trzymanie moczu. Gratulacje do wszystkich rozpakowanych mamusiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30: jesli jeszcze tu jestes;)zeby sprawdzic czy sacza sie wody najlepiej zaloz zwykla podpaske-powinna sie dosc szybko "zapelnic".u mnie najpierw pocieklo po nogach,podpaska przemokla po ok pol godziny i potem juz przerzucilam sie na podklady poporodowe,ktorych do porodu zuzylam prawie paczke..nie sadze zebys nie zauwazyla odchodzacych wod.na podpasce dodatkowo bedziesz kontrolowac zabarwienie i..moze nieladnie to zabrzmi,ale zapach-wody powinny byc bezbarwne o lekko slodkawym zapachu i po tym mozesz spokojnie je rozpoznac.mocz pachnie charakterystycznie,zupelnie inaczej.no i czujesz cieplo jak przy siusianiu;) ja ciagle chodze i sprawdzam jak tylko cos poczuje wiec zycze ci ewidentnych objawow i szybkiego,lekkiego porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm Ja wychodziłam ze szpitala przed południem, tak się wyjścia nie mogłam doczekać że aż poganiałam wszystkich ;-) Jeśli chodzi o wody płodowe, to z synem wszystko zrobiło za jednym razem siup, a z córcią teraz to potrochę ale i tak wystarczająco dużo żeby się domyślić (ja miałam zabarwione krwią i podobno to też normalne) Poród odbierała mi położna chyba Kasia, sama akcja porodowa super bo nie zostałam nacięta ani nie pękłam, ale tak jak pisałam podejście do znieczulenia liche :/ z reszta któraś już gdzieś miała chyba tak samo jak ja z tą położną. Dziewczyny córcie mam idealną, taka słodka odmiana po synku który ciągle płakał, prawie nie spał i dawał w kość jak diabli. Marlenka je spi i kupka :D Jestem w niej tak zakochana, że aż sama się siebie boje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgniszkaWlo :najszczersze gratulacje!i wyrazy zazdrosci w zwiazku z tym ekspresowym porodem i coreczka-aniolkiem:)obym doswiadczyla choc polowy z tego,bo patrzac na temperament synka w brzuchu powinnam zaczac conajmniej medytowac;) co do znieczulenia..ja nie chcialam i nie bylam nawet u anestezjologa,ale zaraz po przyjeciu do szpitala polozna spytala czy zakladam taka opcje,odp ze nie i uslyszalam"i tego sie trzymajmy"-z usmiechem..:)wiesz,wydaje mi sie,ze polozne troszke juz widzialy i kiedy wesza szybki,bezproblemowy porod(czyli teoretycznie drugi)to niechetnie wlaczaja w niego ZZO..bo to moze akcje mocno spowolnic,do tego czasem rodzaca nie czuje partych wiec utrudnia im prace.nie wiem kiedy o nie prosilas,na jakim etapie i w jakim stanie( :) )ale sadze,ze polozna wiedziala co robi znikajac za kazdym razem;)zgadzam sie-to troche nie fair,bo przeciez decyzja nalezy do ciebie i powinna zostac zaakceptowana,ale przyznasz,ze urodzilas tak szybko i bezproblemowo,ze moze cos w tym jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za liczny oddzew,po nieprzespanej nocy pojechałam dziś na Łubinową i właśnie wracam w dwupaku,a raczej stoję w gigantycznym korku.Był mój lekarz czop rzeczywiście odszedł,ale to nie wody.Zostaje termin 16.09. AgnieszkaWlo:podobno drugie zawsze jest spokojniejsze albo tylko nam się tak wydaje bo jesteśmy już przyzwyczajone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 : no raczej ze normalne!mnie nie wychodzily zadne skurcze,nawet w trakcie porodu kiedy juz mialam 6cm i gryzlam sciane:D to nie bylo normalne..maz patrzyl jak na wariatke i zalamal sie biedak jak ja urodze skoro mam wyimaginowane skurcze o takiej skali,a polozna sie smiala i kazala nie przejmowac-ponoc czasem ktg tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaJużWMarcu: wiem, że normalne jak się rodzi, ale czy wychodzą jak się nie rodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie dziewczyny, jak czytam wasze posty to dochodzę do wniosku, że ta cała Łubinowa jest dla bogaczy. Nie spotkałam się w innym szpitalu z nakazem wizyty u lekarza za 200 zł . Któraś z Was pisze o szpitalu w Chorzowie i śmiem przypuszczač, że panują tam takie same warunki i otaczają tak samo dobrą opieką jak na Łubinowej a zadarmo. Znieczulenie też dają za free więc o co tyle krzyku 70 km i więcej na dojazd z narażeniem dziecka tłuc się tylko po to żeby mieć telewizor na sali. Bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ak
czytam wasze historie ciąż i porodów na łubinowej, także planuję tam porób, termin mam na marzec, chodze do lekarza tam pracujacego i zaczynaja wkurzać mnie osoby, które piszą że łubinowa to zła, to dla bogaczy, czy inne oczernianie. Nie wiesz - nie pisz. Poza tym jeżeli wg kogos to prawda po jakiego gwinta tu wchodzi i denerwuje CIĘŻARNE!!! Wolny wybór. Chcesz to urodz dziecko w chorzowie, czy gdzie indziej.... I można mnie nazywac bogaczką, księzniczka czy inną, ale to każdego sprawa gdzie rodzi. A to że łubinbowa ma tyle chętnych to chyba nie wysasli sobie z palca, jak niektórzy tutaj swoje opinie.... ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyzby w chorzowie byly pustki i się oddzial mial biede utrzymac że aż na forum lubinowym trzeba agitowac? :D zalosne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ak
trzeba czytać ze zrozumieniem :) nie napisałam że chorzów jest gorszy i nie ma pacjentek, czy coś takiego, ale że po co tu wpisywać rzeczy o łubinowej, które maja mało wspólnego z prawdą i cytuję że to tylko przypuszczenia "śmiem przypuszczač, że panują tam takie same warunki i otaczają tak samo dobrą opieką jak na Łubinowej a zadarmo" . a po co komu takie informacje przypuszczające??? I nikt nikomu nie każe płacic 200 zł za lekarza, to też nasz wybór. Chcemy - płacimy. Mamy kase - to płacimy. I nikt mi nie będzie mówił na co mam wydawać swoje pieniądze. I nie czekamy w gigantycznych kolejkach na nfz.... Oczywiście każde miejsce ma swoje plusy i minusy, ale niestety trzeba mieć rzetelne informację żeby się nimi dzielić na "forum"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia~~
Cześć dziewczyny:) Gratulację dla tych już rozpakowanych:) Moje pytanie dot. porodu rodzinnego:) Większość szpitali pobiera opłaty za poród rodzinny wiecie może jaki jest koszt takiego porodu na Łubinowej.Czy bliska osoba może przebywać ze mną na ogólnej sali porodowej, czy tylko w wynajętym, płatnym pokoju ? ile osób znajduje sie na ogolnej sali porodowej? ile z was decyduje się na poród rodzinny i jak spostrzegają to wasi partnerzy? i czy są tu dziewczyny, których lekarz prowadzący nie współpracuje z Łubinową? dzięki za odpowiedzi:) STYCZNIOWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemika_schola
Z tego co mi wiadomo to doczekaliśmy czasów w których nigdzie nie dopłaca się za poród rodzinny. Osobiście zabieram męża na ten "spektakl" ;) Na początku trochę się opierał, potem chyba sam dojrzał do decyzji że chce tam ze mną być :) Nie odniosłam wrażenia że to szpital dla bogatych. Nie zarabiam nie wiadomo ile, a całą ciążę prowadziłam w prywatnym gabinecie miesięcznie wydając na to 180-300zł + oczywiście badania (mój lekarz nie współpracuje z Łubinową). To raczej kwestia priorytetów - wolałam zrobić sobie USG niż kupić nowe spodnie. Mam termin na 16.09 - myślicie że mogę się jeszcze pobzykać z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wrzesniowa
Witam rowniez zamierzam rodzic w szpitalu na lubinowej termin 17 wrzesnia czyli niedlugo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etm30 : oczywiscie ze to normalne!macica ćwiczy sobie przed wielkim finałem.ponoć przy drugim porodzie zdarza sie to czesciej.nic sie nie martw:) do gościa,który twierdzi ze lubinowa jest dla bogaczy: dawno sie tak nie usmialam!:D trzeba bylo porządnie przetrzepac forum zeby znaleźć takie informacje!wszak każda z nas po porodzie tam najpierw zdaje relacje z warunków na salach uwzględniając przede wszystkim markę telewizora i papieru toaletowego!za taka kasę wszystko musi byc idealne począwszy od dywanu na recepcji...matko,skąd ktoś bierze takie pomysły?jade tam rodzic bo na lubinowej doswiadczylam godnego traktowania,ciepła i zrozumienia,a do tego spalam w czystym pokoju i nie musialam stać w kolejce do łazienki..faktycznie-mega luksus!lekarzowi płace z wyboru,bo jest wspaniałym fachowcem i czuje sie bezpiecznie w jego rękach.i prowadzę z nim juz druga ciaze,a nie jedna wizyte byle tam urodzic.a zacznijmy od tego ze gdybac sobie mozna zawsze,ale skoro nie bylad ani w Chorzowie ani na lubinowej to caly twoj wpis jest totalnie pozbawiony sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Moni: poród rodzinny jest oczywiscie bezpłatny i wszyscy na lubinowej bardzo takowy popierają.maz moze byc przy tobie od poczatku do konca,nawet w trakcie badania jesli masz taka wole.jedynie gdy poród przebiega w nocy lub jest natlok na przedporodowej mogą go odesłać,ale z pewnością zaprosza na finał:)wiem ze mężczyźni maja różne podejscie-moj od poczatku chcial ze mną byc w tym wyjątkowym momencie i byliśmy co do tego zgodni.bardzo mnie wspierał,spisał sie na medal i do dzis powtarza wszystkim ze takiego przezycia nie mozna sobie odpuścić.teraz rowniez bedziemy razem,nie wyobrażam sobie nawet innej opcji!to jednak osobiste odczucia,decyzja nalezy do was:)na sali przedporodowej sa 3-4lozka(nie pamiętam dokladnie)a na porodowej dwa (oddzielane wielką kotara w razie 2 porodow jednoczesnie) mam nadzieje ze pomoglam,w razie czego pytaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×