Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość mama Styczeń
Ja również nie stosuje poduszki między nogami. Podobno jak się śpi na prawym boku lub na plecach istnieje ryzyko ucisku żyły głównej i gorzej się oddycha. Ja się bardzo kręcę w nocy bo bolą mnie biodra i ręce drętwieją , chyba bym zwariowała i nie spała jak bym miała się pilnować i spać wyłącznie na lewym boku. Staraj się w ciągu dnia odpoczywać na lewym boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość GOSIA
jakie wyniki należy zabrać na konsultację z anestezjologiem? bo dr napisała mi na karteczce i nie mogę oczytać. Morfologia, czas APTT, INR - i coś jeszcze? bo nie wiem co mam 4te napisane... grupa (krwi) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość GOSIA
zadzwoniłam do lekarza i już wiem: morfologia, gr krwi, APTT i INR. Dziwię się tylko, bo kiedyś położna z Łubinowej mi powiedziała, żeby zapisywać się do anestezjologa na 2 tyg przed planowanym terminem porodu a nie wcześniej, żeby wyniki i wizyta były jak najbardziej aktualne. a mi ginekolog powiedział, żebym już teraz zrobiła badania i się umówiła - mimo że do terminu jeszcze ponad 3 tyg a nic nie wskazuje na to, żebym miało być to szybciej, bo szyjka jeszcze trzyma, skurczy brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowa_mama
Najlepiej na lewym boku ale ja głownie spałam na prawym a jeszcze częściej prawie na siedzaco bo zgaga chciała mnie dobić :) na umówione cc możesz sobie wybrać. Jak maja miejsca to wieczorem dzien wcześniej można przyjechać. Ja wolałam w dniu cc rano. Byłam tak 6.45 a córeczka urodziła sie 10.30 także wszystko bardzo szybko idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa44
ja śpię różnie - jak mi wygodnie, przy pierwszej ciąży tez tak spałam, ale w ciągu dnia jak odpoczywam to leżę na lewym boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopadowa_mama
W sumie to każdy inaczej mówi z tym jedzeniem. Położne jedno, w recepcji drugie a lekarz trzecie :) jak przychodzisz rano to nie robią. Jak wieczorem to można poprosić. Ja szlam w pon rano wiec zjadłam obiad o 16 w niedziele, potem w domu lewatywa i juz nic nie jadłam. Zreszta juz sie stresowalam i jeść sie nie chciało. Pierwszy posiłek w środę rano! We wtorek jeszcze dieta płynna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy po cesarkach dostaje się jakiś antybiotyk o działaniu przeciwzapalnym itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jusstina
Satelitarna- tez mam termin na 12.12. :) Może się spotkamy. U mnie zadnych oznak zbliżającego się porodu. Koncze remont mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po cesarce dostaje sie zastrzyki przeciwzakrzepowe Clexane i do domu czasem recepte zeby tez je robic prze 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 12
Satelitarna_ witam a do jakiego lekarza chodzisz?:) bo mi też tak powiedziano że do szpitala na wywołanie porodu na 19. A jeśli się nic nie będzie działo 12 to jeszcze 15 na wizytę do lekarza prowadzącego ciąże. Jest tu jakaś dziewczyna z zylakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do lekarza prowadzącego mam też się zjawić w dniu terminu. Chodze do lekarza z Zawiercia dr Bieniec. I wtedy mnie zbada i ustalimy kiedy mnie przyjmują. Ale myślę że jak do 12.12 nic się nie stanie czyli to będzie ot to ja do szpitala bym już chciała iść 15.12. Wczoraj byłam na Lubinowej i cisza tam panuje taki spokój. Były tylko same cesarki. Nikogo nie było nawet na sali przedporodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Styczeń
To dobrze przynajmniej nas nie odeślą z powodu braku miejsc:) Chociaż ja dopiero mam termin na styczeń może do tego czasu nic się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama grudzień
czy są jakieś mamy z terminem świątecznym, które szykują się na poród SN? czy same cesarki? i zostaję jako jedyna;P nie znająca dnia ani godziny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam termin świąteczny dokładnie 25.12 i rodzę sn. chociaż chciałam bym urodzić koło 20 żeby na święta być w domu ale niestety nie mogę sobie tego ustalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monique, to fajnie, nawet mamy tak samo na imię. A jaki masz termin możesz przypomnieć? Ja z Zawiercia nie jestem. Chce być juz po tym wszystkim i mieć to za sobą urodzić zdrowa dziedzie. Powiem Wam ze wczoraj miałam okazję obejrzeć porodówkę tzn ja nie chciałam ale sam personel mi to zaproponował. Sala porodowa ciemna taka intymna przygotowana widać ze warunki są sprzyjające takiemu momentów jak poród. I wanna obok tez jest jak się chce bóle przetrwać. Było tam tak ciepło i przytulnie mimo iż na zewnątrz zimno. Mam nadzieje ze wszystko będzie oki bo nie o to tu chodzi. Ale wrażenia jak najbardziej pozytywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa44
no to jesteśmy bliżej siebie, bo ja termin mam na 16,02 :), a powiem wam że w tej wannie o której mowa ja siedziałam parę lat temu przy porodzie pierwszej córki chyba z kilka godzin....i powiem Wam że to że tam byłam chyba z kilka godzin pozwoliło mi jakoś przetrwać te ponad 16godz. bólu, nie wiem dlaczego chyba potrafiłam się zrelaksować bo skurcze były tak samo często : co minutę i przez minutę, ten moment w wannie naprawdę dobrze wspominam - jeżeli można tak to nazwać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Woda ma właściwości relaksacyjne ja sama jestem typem ze uwielbiam siedzieć w wannie i dumac sobie dlatego może ona mi pomóc. Ciekawe jak długo można tam siedzieć bo na pewno są jakieś granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie serdecznie :) Mam pytanie do dziewczyn które rodzą w lutym , byliście już na wizycie na Łubinowej ??? Bo ja nie wiem kiedy tam sie wybrać u mnie 31 tydzień:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa44
kropelka860 - ja jadę na pierwszą wizytę za tydzień ale umawiałam się już 3tyg temu, na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w 36tc (na łubinowej) , bez żadnego problemu zostałam zakwalifikowana do porodu. Najważniejsze, żeby maluch miał powyżej 2500. ogólna rozmowa nt przebiecu ciąży, wykonanych badań, czy coś mi dolega itd. jakie badania trzeba mieć do porodu. itd. + wizyta u anestezjologa. dzwonicie na rejestrację gabinetów i zapisujecie się do lekarza dr W.lub Ś. nic się nie musicie tłumaczyć z jakiego powodu. dr sam wie po co przychodzicie w zaawansowanej ciąży ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Styczeń
Witam Lutowe mamy . Ja u lekarza na Łubinowej byłam w 31 tyg wg miesiączki i jak weszłam do gabinetu to lekarz się pytał czy to moja pierwsza wizyta u nich ja odpowiedziałam, że tak i nie ukrywam że dla tego przyjechałam bo chciałabym u nich rodzić...więc zadał mi pan doktor parę pytań zrobił usg z którego wyszło,że to już 33 tydz... kazał się umówić za miesiąc i da mi wtedy skierowanie na poród i na badania które u nich są wymagane...a tak to przez ten czas mogę chodzić dalej do swojego lekarza prowadzącego. Będę na łubinowej 18 grudnia na drugiej wizycie więc zdam wam relację co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa44
zadzwoniłam że chcę umówić się na wizytę na konkretny termin ze względu na L4, a w poprzedniej ciąży weszłam na pierwszą wizytę i powiedziałam że chcę rodzić w tym szpitalu, wtedy chodziłam do dr Ślęczki teraz idę do dr Wieczorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje serdecznie za informacje :) Czytam tutaj na bieżąco Was: ) Mam trochę obawy ,że nie dojadę na Łubinową :) mam 45 minut autem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Styczeń
Nie martw się zdążysz ja też mam 45 min jazdy autem...pierworódka może rodzić nawet 16 i więcej godzin chyba, że masz już doświadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama wrzesień 2013
Miałam do szpitala około 40 min kasy autem. To był mój drugi poród. Dojechałam już z pełnym rozwarciem ale ja szybko rodzielam pierwsze i drugie dziecko. Druga sprawa że trochę zwlekalam z wyjazdem ale zdazylam. Pozniej już poszło bardzo szybko. Na porodowce spędziłam 15 min. Tak więc wy też napewno zdazycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×