nie lubie gotowac szkoda mi na to czasu- czy mam szanse na zwiazek?

najlepiej razem swit ogldac potem w kuchni kaweczke i sniadanko;)

Nie ma recepty na udany związek "ukończę kurs gotowania i będzie ok". Partner jeśli będzie Cię kochał to z Tobą zostanie bez względu na wszystko. A jak nie będzie Cię kochał to mu będzie długość paznokci przeszkadzała. Ja swojemu przez pół roku robiła kanapki z salami - bo mu się nieopatrznie wyrwało, że lubi salami. Po pół roku nieśmiało zapytał, czy nie mógłby dostać czegoś innego hahaha Jesteśmy ze sobą 12 lat-a on w tej chwili gotuje sobie -fuj-flaki.

Poza tym jestem jak najbardziej za tym, żeby facet umiał gotować. To raczej każdy powinien umieć;) Bo inaczej potrzebuje gosposi, albo chodzi głodny. Jak jestem godna, to jestem zła i marudna. A po jedzeniu taki ze mnie malutki kotek:p

no tak desperado jasne a kto nie lubi moich lekturek to plolecam inne: Sto lat samotnosci??? a moze Grochola a moze Lis na wesolo? albo Biografia Elzbiety I - super ksiazka! co kto lubi aj lubie po prsotu czytac w zaleznosci od nastroju;-)

a najbardziej to lubie "wiedze i zycie" swiat nauki" w szczegolnosci o budowie i funkcjonowaniu naszego mozgu a co! czyz nie interesujace????

Polecam "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"

lo matko alem sie zagalopowala to moze juz lepiej na najblizsze czasy szampan i facet w bokserkach hahaha;-)

Ja tam wolę astronomię

lepiej bez ;)

imie rózy bramy raju mistrz i malgorzata maria stuart kleopatra juluiisz ceraz kochałam tyberiusza :) to moje pozycje:)

a to polecam astronomia i owszem czasami w koncu mamy jedna plabetke mnije;-) i jak tu ufac nauce? wiedza i zycie zawsze ma ciekawe atrykuly z tej dziedzinki;-)

jak kochalam tyberiusz to i messaline oczywiscie;-)

i Kalpurnie:P

z astronmi to niekoniecznie "geografia" planet i gwiazdozbiorów. Ale historia wszechświata, ciemna materia, czarne dziury, etapy życia gwiazd

dziury na marsie:) hmm niewiele wiem o atrosnomii chetnie poslucham moze pokazesz mi oirona na niebie:) to raczje na niebie nad beskiedem slaskim - piwniczna.. moze niedziewdzice:)

Jego promyczek polecam Swetoniusza "Żywoty cesarów"

czytałam:) wogole czytałam tez pozycje aleksrandra krawczuka pisal wiele pozycji o rzymie np kapnaki malzonki i cos tam- wszystko o kobietach rzymu. mam ja w domku:)

Też z astronomi cieńka jestem, ale się interesuję. Ostatnio szukam o ciemnej materii i neutrianach. Miałam taką fazę , że myślałam, że to to samo- bo podobnie się wykrywa.

Jeśli chodzi o starożytność to kiedyś fascynowali mnie celtowie. A w bibliotece była JEDNA tylko książka.

wikingowie:) tez fajni mieli bardzoo surowy kodeks a powiem tak mnie druidzi:)

Druidzi-występowali w kulturze celtów jako elita "szamanów" . Wierzono , że z czasem zamieniają się w drzewa. Polska podobnie jak cała Europa północno-środkowa była swego czasu zamieszkana przez "galów". Z tego czasu został nam zwyczaj odpukiwania w niemalowane drewno-aby wypłoszyć demony. Przynajmniej pierwotnie tak było. Potem cesarstwo rzymskie dotarło aż do Wielkiej Brytanii ,i została tylko Irlandia, która wytrwała w wierzeniach i kulturze celtów.

no:)nono;) ciekawi byli też wizygoci;)

A tych choler to nie znam

poki co to juz dzis lece do wyreczka i moich kisazeczek ale widze ze dziewczyny maja nie tylko kuchenne zianteresowania super!!!! kaludiusz (ja klaudiusz i messalina;-0 a o dziurach etc tez ciekawe;-) buziloe dla wszystkich bede tu na pewno czesto ;-)

buziole:) ja jutro studuiuje kucharską ksiazek - pieke:P a kiedys robli migdały cukrzone - czytałam w selene corka kleopatry;)

Ja jutro mam spotkanie z dobrą cukiernią :)