rozczarowałem sie kobietami...

mam 35 lat, jestem singlem i tak już zostanie;) kobietami rozczarowałem sie, będąc w 3 poważnych związkach i w kilku mniej poważnych... dziewczyna nr. 1- wielka miłość:) trwająca 5 lat.. zaczeło sie w liceum...dziewczna ładna, mądra z dobrej rodziny...zerwała ponieważ chciała życia na wyższym standardze...byliśmy ze sobą mając 17-22 lata... nie miałem jej do zaoferowania nic więcej oprócz kina, pizzy, kwiatków...i miłości dziewczyna nr. 2 - żona;)dziewczyna wykształcona i piekielnie inteligentna... stać mnie było na małżeństwo i zapewnienie żonie wysokiego standardu...przez codzienną harówke nie starczyło czasu na kino i pizze:) zażądała rozwodu zabierając mieszkanie i samochód dziewczynia nr. 3- szalenie efektowna...pieknie prezentowała sie na przyjęciach i w łóżku...po 2 latach samotnych wypraw w góry/rower/kajaki/wspinaczke/golfa/biblioteki zerwałem, bo i tak czułem sie samotny dziewczyny nr. 4-5-6-7-8-...-15 rozczarowanie- okazywały sie kleptomankami, lecącymi na kase potworami, niewiernymi sukami, ignorantkami w dziedzinie polityki/literatury/itd... jestem samotnym przykładem, że nie każdy ma swoją połówke pomarańczy

a ja niestety rozczarowalam sie facetami......

jak już to jabłka.

no dobra;/ jem pomarańcze i jakoś tak podstępnie mnie zmyliła:D

a ja jestem rozczarowana facetami.... mam doła jak diabli, jesteście do bani..... jak można tak ranić kobietę??????? jak można?????? chyba coś sobie zrobie, nie jestem w stanie żyć bez niego, nie umiem i nie chce... trudno... albo z nim albo z nikim

A czemu ty na modzie i ubiorze piszesz? Chcesz sie ubrać w nową kobietę :P

kasiutka... co za desperacja;) uwież nie tylko mężczyźni ranią... ba! my też mamy uczucia, i to nas też sie rani

to ja tez pomarudze z facetami strasznie ciezko sie dogadac myslicie inaczej, czujecie mniej, widzicie tez mniej rany czemu nas tak ciagnie do was?

Współczuje...niestety czasem zdarzaja sie wredna baby...i Ty niestety trafiałeś tylko na takie:) chętnie bym Cie pocieszyła ae niestety jestem za młoda. Jednak nie łam się, może jakoś się ułoży:)

widzisz, w wieku 35 lat osiągnąłem DNO przesiadując na babskim forum;)

kobieta nie jest mi koniecznie potrzebna do szczęścia;) spełniam sie zawodowo to daje mi szczęście;)...poświęcam czas swojemu hobby- golf, ryby, wspinaczka, sporty i auta radze sobie świetnie- jestem na Ty z Paniami z pralnii i pobliskiej knajpki:) problem gotowania i skarpetek rozwiązany tylko teraz uwięziony w domu na najbliższe 6 tygodni mam jakieś głupie refleksje

karol,nie przesadzaj, na babskim forum dowiesz sie wielu ciekawych rzeczy;)

Nie martw się Karol, jeszcze znajdzie się nastolatka zakochana w Tobie jak wariatka i będziesz z nią żył szczęśliwie. Haha, nastolatki takie są.

uwiezony w domu?? czyzby któraś kończyna w gipsie? :)

No ja w ogóle nie jestem żadną pomarańczą ani jabłkiem i odkryłam to już dawno:) Najważniejsze, to się nie łamać

jakiej bym chciał kobiety? KOCHAJACEJ I WSPIERAJACEJ MNIE...nic wiecej nie potrzebowałem, NIGDY każda kobieta na swój sposób jest PIEKNA! i kazda ma jakies czary-mary

Ojej, i ten temat jest chyba w dziwnym dziale:D

nastolatki niee to nie KOBIETY;) kobieca intuicja perfekcyjnie wywęszyła tutaj gips;) tak, tak obie nogi;)

na mnie też przyszła chyba pora uświadomienia sobie tej ciężkiej prawdy... czas spełniac sie zawodowo ale świeta, babcie i ciocie pytajace o kawalera, slub, dzieci mnie wyprowadzaja z równowagi ...

kaaarol, no ale nie każdą się kocha. Niby ludzie nie różnią się tak bardzo od siebie, ale jednak różnią się kolosalnie, bo nie każdego można kochac, mimo szczerych chęci...

w dziwnym dziale, bo ja nie umiem ani kobiet, ani kobiecego forum obsługiwać jak nalezy

Poczułam się mało kobieco, Karolu.. jeszcze jestem nastolatką.. zraniłeś me serce aaaaaaa

oj, obie nogi?:) co takiego sie stało? któryś ze sportów zmusił do 6 tygodniowej obecnosci na kafeterii?:)

a ja w rodzinie uchodze za pedała... ostatnio na takich przysłowiowych imieninach ciotki usłyszałem -o jezus maryyyja- lawendowa koszula- WIEDZIALAM, WIEDZIALAM - ALE CO? -żeś nasienie diabelskie...(wymowna cisza) żeby tak facet z facetem...

a cio to robiłes ze obie nóżki?

heh,Karol...fajna rodzinka nie ma co hihi:D taaak,liliowa koszula i wszystko jasne

hehehehehhe :) lawendowa koszula - i wszystko jasne :)

nastolatki są słodkie- ale bardziej dziewczęce niż kobiece;) ciesz sie tym Liliowa:)) nie, złamanie to efekt wypadku samochodowego:) przesiaduje sobie na forach i allegro;)

Tak, tak...rodzina super...na szczęscie nie szuka mi chłopaka...:D na razie...