miałam dzisiaj starcie moherowymi beretami

na swieceniu koszyczków w kosciele zadzwonila mi komorka myslalam ze berety mnie zabija wzrokiem jeden powiedzial: ale brzydka dziewczyna drugi : wysoka jak brzoza a GLUPIA JAK KOZA a trzeci mi podstawil noge jak wychodzilam z kosciola reszta cos tam pomrukiwala ale nie slyszalam dokladnie :o :P

trzeba było powiedzieć ze akurat Rabbin dzwonił i zapraszał na wieczerze i ze możesz koleżanki przyprowadzić będzie miło....

jestem porytym oslem :o

...precz z moherami...:P

ale sie nudzisz bajki i glupie topiki tworzysz

Panna, co najwyżej mialaś zenującą sytuację, bo trudno naprawdę o gorszy obciach niż rozdzwonienie się własnego telefonu w ciszy, a w kościele to już w ogóle. Określenie "mocherowymi beretami" zbulwersowanych osób dookoła chyba tylko w twoich oczach zmiejsza obciachowość sytuacji. Beretem nie jestem, do kościoła nie chodzę w ogóle, a też zmierzyłabym cię druzgocącym spojrzeniem, bo zaiste bezmyslnośc ludzka w materii komórek nie zna granic.

A ty zdaje się czekasz jeszce na oklaski.

...fakt moglas wylaczyc:D...bo jeszcze by ktos na zawal padl:P...ale serio moglas wylaczyc...

Jestem tak popieeerdolona że szukam klamki stojąc przed drzwiami obrotowymi

jezeli uwazasz, ze osoby chodzace do kosciola to mochery, to po co tam lazisz?? Moglas przynajmniej wibracje wlaczyc... Szkoda slow!

jezeli uwazasz, ze osoby chodzace do kosciola to mochery, to po co tam lazisz?? Moglas przynajmniej wibracje wlaczyc... Szkoda slow!

tylko ze ja glos wylaczylam a to byl dzwonek alarmowy(nastawilam przypomnienie) i nie musieli mi od razu nogi podstawiac i wyzywac od brzydul :( nie mowie ze wierzacy to od razu mohery idzie takich rozpoznac

kulturalne osoby wylaczaja telefony w miejscach publicznych, gdzie obowiazuje cisza - kina, koscioly, teatry - to chyba logiczne .... ale kulturalne osoby rowniez nie wyzywaja i nie podstawiaja nog ;)