Niełatwo dzisiaj o porządna kobietę, która za młodu nie szalała

W nawiązaniu do tematu (NIE do dziewictwa!) Drogi Chcący Porządnej! Oczywiście, że nie łatwo ale co to za atrakcja zdobyć coś/kogoś bez wysiłku=łatwego?! pozdrawiam Aga (uważająca się za PORZĄDNĄ)

oj a nie wiem :p mi to słowo cnotka zawsze z dziewicą się kojarzy :p no bo w końcu czym jest cnota :p każdy niech rozumie jak chce :p poglądy swoje mam i ich nie zmienie :p pozdrawiam ;)

wiem chyba o co chodzi autorowi co innego jak kobieta chodziła wcześniej z kimś innym i uprawiała seks (normalne że w związku może nie wyjść i się rozejdą) i przede mną miałaby takie 2-3 związki - to ok co innego jeśli dla kobiety przygodny seks (pod budką z hotdogami albo w sużym fiacie pod dyskoteką) był chlebem powszednim - mógłbym być najlepszym kochankiem na świecie a i tak by mi to przeszkadzało bo miałbym świadomość że to kurwiaszcze i jak się puszczała wcześniej tak i teraz większe prawdopodobieństwo że zdradzi

Jest sporo porządnych kobiet, trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać. Czy uważam się za porządną? Jak najbardziej TAK. Straciłam dziewictwo w wieku 18 lat z facetem, którego kocham do dziś... do dziś z nim jestem i nigdy w życiu nie poszłam do łóżka z nikim innym.

Shena--18 lat jakdla mnie lekka przesada , jeden facet --coś z Tobą nie tak .

Shena--18 lat jakdla mnie lekka przesada , jeden facet --coś z Tobą nie tak .

W sensie, że za wcześnie? Czy może za późno? A może chodzi o to, że mam dziś prawie 24 lat i nadal jednego faceta na koncie?

wybacz 18 lat i facet to troche szybko moim zdaniem stanowczo . Masz 24 lata i kochasz jednego faceta ciekawe za ile lat będziesz spragniona dotyku innego męszyzny i pewnie go zdradzisz z ciekawości .

Wysoce prawdopodobne

oczywiscie ze sa porzadne i warttosciowe kobiety tylko pier odslon mur zbudoiwany przez plastikowe lale

Brzydze się zdradą... To po pierwsze. Po drugie 18 lat to chyba jednak... nie za wcześnie, zwłaszcza gdy człowiek jest pewny swoich uczuć. Jak widać ponad 5 lat związku świadczy o tym, że nie było to zwykłe zauroczenie.

jeżeli mówie o wieku - wybacz ale to moje zdanie i mysle ze każdy psycholog potwierdzi że osoby 18 są niedojrzałe - ale to moja opinia . Jeszcze tego nie zrobiaś , ciekawe czy twój mąż też , swoją drogą nie wierze że nie chciałaś go zdradzić i dowiedzieć się jak ktoś inny może cię dotykać . Ile razy chciałaś go zdradzić , a może go zdradziłaś tylko nie fizycznie lecz w myślach ?

nie twierdze, że byłam dojrzała... byłam zakochana a co do chęci zdrady czy w myślach czy w realu to wiek, w którym straciło się dziewictwo nie ma tu nic do rzeczy

ok , ale byłaś młoda i nie znasz innych męszczyzn ! Sama się oszukuesz , że go nie zdradzisz --pamietaj zdrada ma różne oblicza .

Po pierwsze młoda to ja jestem nadal :P Po drugie Ty chyba masz jakąś manie zdrady. Po trzecie- uwazasz, że gdybym dała d*py mając 30 lat, to ten fakt by oznaczał, że nie będe zdradzała? Idąc Twoim tropem to na to wygląda, a przecież też znałabym tylko jednego faceta. Więc sory, ale nie kumam o co Ci chodzi... Nigdzie nie jest napisane, że będe z tym facetem do końca życia. Na razie jestem już te kilka lat i jakoś żyjemy, kochamy się etc. Ot zwykły związek z wzlotami i upadkami.

byc nieskromna, jestem ladna, ale niesmiala, pierwszy raz calowalm sie majac 21 lat(spotykalismy sie, ale nam nie wyszlo), a pierwszego chlopaka w wieku 22 i znim starcilam dzewictwo, w wiecie co w tym jest najdziwniejsze, ze faceci mi nie wierzyli ze nie mialm wczesniej chlopaka, ze jestem ladna i to jest niemozliwe widac jacy jestescie ,oceniacie tylko po pozorach, ze jak ladna to na pewno sie puszczala, a jak brzydsza to pewnie cnotliwasza, a to sa pozory!