nie mam chlopaka, nie mam z kim spedzac wolnego czasu...

Może jej brak urody nie jest wmówiony... Ale przecież ona tez nie może nic zrobić, jak np. widzi człwoieka na wózku lub niewidomego. Może go olewać albo mu współczuć, albo udawać że nie widzi go. Bo i jak mu pomóc? W ogóle inni ludzie w niczym nie mogą nam pomóc, bo i tak zawsze jesteśmy sami ze sobą- całe życie.

Iga, z Twoim nastawieniem do życia na pewno nie znajdziesz nikogo, ani chłopaka, ani koleżanki. Uważasz, że jesteś brzydka? Nie ma brzydkich kobiet - w każdej można znależć coś, co przyciąga. To nie wygląd jest problemem , to jest to coś co wychodzi z duszy człowieka. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

pokaz fotke to ocenimy i doradzimy co zmienic. moze nie jest tak zle

Co nie zmienia faktu, że dobrych rad nie słuchasz i nic z tym zrobić nie chcesz

iga. dziewczyno/kobieto! przeczytaj co piszesz!!!! \"Nie masz prawda być ładna. Bo ja takowa nie jestem. I mi to przykrość sprawia\" - to Twój problem wiesz? Nie moj, TWÓJ. I jest to PROBLEM. Nie jesteś pępkiem świata i nie zmienisz świata. Za to możesz zmienić siebie. Inaczej będziesz nieszczęśliwa. \"Co pięknie można pisać, pięknem można się obnosić, a brzydota to do pochlebczyń tak? \" - tu nei chodzi o piękno czy brzydotę tu chodzi o utwierdzanie Cię w tym przekonaniu. Post niżej pod Twoim ktoś napisał uwagę, że nie ma kobiet brzydkich są tylko zaniedbane. Może nie do końca siez tym zgadzam, ale jest w tym dużo prawdy. Czemu tego nie zauważyłaś. Czego Ty potrzebujesz?! Upewnienia, że jesteś brzydka i przegrałaś życie??!!! Tego chcesz?! A to masz: Jesteś brzydka i przegrałaś życie. Ja też jestem brzydka i przegrałam życie. Wszycy jesteśmy przydcy i przegraliśmy życie. Zadowolona? Tego chcesz? Pewnie, że łatwiej zmieniać innych niż siebie, bo to kosztuje trochę trudu. Prawda? \"Idź do lekarza. Tak Ty. Za dobrze Ci w życiu.\"-a Skąd Ty u licha wiesz jakie mam życie??? I co mnie do tego lekarza tak usilnie wysyłasz? Tak Ci moje dobro na sercu leży, czy tylko chcesz nie zwyzywać? \"Nie wiesz jakie to uczucie byś zmieszanym z gównem przez wygląd\" - ale byłam zmieszana z blotem z innych powodów, z których Ty nie byłaś. I co? Mam Ci to wyrzucać???!!!! A z jakiej racji?

ja w liceum slyszalam na okroglo "ale pryszczata"

zamiast wylewac zale na innych poszlam sie leczyc do dermatologa i teraz mam gladka buzie

No widzisz, Ty przynajmniej masz znajomych. Ja w ogóle nawet nie mam się do kogo odezwać:) No, poza moja mamą i psem. Jeszcze często gadam sama do siebie;) Kiedys miałam ich wielu, chadzałam na imprezy co i rusz, w ogóle byłam duszą towarzystwa, miałam kilku dobrych przyjaciół. Ale jakos mi się odechciało. Wszystko to jest chuja warte.

ehh moje drogie kobitki, gdy przeczytalem ten temat to myslalem, ze jebne na podloge i zerze parkiet z dolu. TAK NIE MOZNA MYSLEC DO CHOLERY ! popelniacie, podobnie jak niektorzy faceci-cioty, ten sam blad - uzalezniacie wasze zycie od kogos innego. musicie byc wartoscia sama w sobie, zyc nie patrzac na innych i cieszyc sie tym. nikt nie zainteresuje sie bierna i nudna laska,ktora nic nie robi tylko czeka na ksiecia z bajki ! sam obecnie nie mam dziewczyny i wiecie co? mam swoje hobby i pasje, ktore sa dla mnie b.wazne i bez wzgledu na to czy mam partnerke czy nie mam to sa rzeczy z ktorych nie rezygnuje ! one po prostu mnie okreslaja i nadaja sens zyciu, jesli bedac w zwiazku olalbym kazde swoje zainteresowanie i wpatrywal sie tylko w swoja kobiete, szeptal jej te cieple kluchy calymi dniami i wychwalal pod niebiosa, nie robia absolutnie nic, to w mgnieniu oka znow bylbym samotnym , bezwartosciowym czlowiekiem. bez wzgledu na to czy macie kogos czy nie, musicie miec jakas pasje w zyciu. prosze was, nie dawajcie kolejnych dowodow dla mojej teorii o tym,ze kobiety sa z natury nudne, puste, prozne i nie maja zadnych zainteresowan i ich nie potrzebuja, zajmijcie sie czyms i sprawcie abym sie pomylil :) ruszcie dupy i zacznijcie robic cos same dla siebie (i nie mam na mysli tylko masturbacji deseczko ;) ), mam na mysli ksiazki, muzyke - zacznijcie grac na czyms, sluchac czegos, lazic na koncerty (Same ! ja sam chodze bo znajomi nie lubia mojej muzy), sport i rekreacje (rower, kajaki, paralotnie cokolwiek !), malarstwo - olejcie ksiazki na ten temat, po prostu wezcie kawalek wegla i kartke papieru, malujcie to co chcecie i tyle ! ja raz jak zaczolem rysowac lodz na molo to zeszlo mi 3 godziny... wciaga jak cholera :) zabierzcie sie za fotografie, ogrodnictwo (jak macie duzy ogrodek), bonzai, idzcie odchamic sie czasem do teatru :), idzcie do opery, do szkoly muzycznej, na basen, na wystawe mineralow czy do modelatni, cholera jest tyle wspanialych rzeczy jakie mozecie robic, a wy wciaz marudzicie i nic wam sie nie chce robic samemu, wypierdolcie swoje komorki, przestancie plotkowac nonstop i rabac smsy, wezcie sie za siebie to faceci wezma sie za was :)

zaniedbany ty przestan zas przeklinac.))

zaniedbany-masz racje

mysle ze jestes ciekawym i wartosciowym facetem,napewno bedziesz kogos mial.

Luthien Numenesse - widzę, nawet trochęrozumiem, ale nie pozwalam się tak traktować. Będę nocą to zajrzę Pozdrawiam Wszystkich

iga przestan sie nad soba uzalac ! to przez takie smutne baby jak ty zaczynam przeklinac :P moze wygladasz jak czlowiek pierwotny, moze nie, ale jestes do cholery kobieta ! kazdy z nas chcialby wygladac jak wspolczesny model idealnej laski czy faceta, ale trudno - mamy to co mamy. ty smucisz sie i w kazdej odpowiedzi piszesz,ze to huja warte i ze nigdy nikogo nie znajdziesz. a czemu uwazasz,ze poznanie faceta jest celem twojego zycia? bylas kiedys w zwiazku? myslisz,ze to takie zajebiste i spelnienie kazdego czlowieka ? nie badz smieszna. zgodze sie z toba,ze w mlodym wieku nie znajdziesz faceta, nie bede tutaj ciebie oszukiwal, kazdy facet, tak gdzies do 30 lat (czasem wiecej) patrzy na wyglad jak cholera i raczej sie toba nie zainteresuje (sa wyjatki - pamietaj o tym ! ), ale pozniej jest znacznie lepiej :) zabierz sie w tym czasie za swoje zycie i nie zamartwiaj sie tym,ze nie ma kto ceibie przeleciec bo to wcale nie jest najwazniejsze. twoj czas jeszcze przyjdzie, co prawda pozniej, ale przyjdzie. jak uprawiasz sport to raczej cialko masz raczej zgrabne, jak masz znajomych to masz z kim spedzac czas, masz pasje ?swietnie, a jakie? pozatym o co chodzi tobie z tym australopitekiem? masz owlosienie na calym ciele czy co? czy po prostu smukla, podluzna twarz? nie moze byc az tak zle, pewnie jestes jeszcze mloda i jak kazda panienka masz cholerne kompleksy na puncie wygladu, ile masz lat wogole?

Dobra, ja wiem, że jestem przegrana, ale wiesz- mam czym się zajmowac, mam swoje pasje, nawet jak miałam chłopa, to sie widywaliśmy rzadko, nie wisiałam na nim i takie tam. I- o dziwo!- nie jest to tylko masturbacja:O Wiesz, musisz wiedzieć, że na forum niektóre wypowiedzi sa przerysowane lub ironiczne. Tylko po prostu ostatnio nic mi się nie chce. Dosłownie- nic. Miałam wspaniały plan na wakacje i okres po nich, wiedziałam, co będę robić, no po porstu zaczęłabym wszystko od nowa. Ale oczywiście się okazało, że nic z tego. Teraz mogę już tylko siedzieć i przegrywac życie dalej. Po prostu.

Poza tym, zaniedbany, ja wcale nie chcę, zeby jacys faceci się za mnie brali, bo wierz mi- gdybym chciała, żeby to zrobili, to bym się nie mogła opędzić:p

Iga, nie wszyscy mężczyźni sa piękni, może znajdziesz w końcu takiego samego paszteta jak ty i on cię zaakceptuje. Bo zaden normalny mężczyzna nie zaakceptuje dziewczyny, która mówi o sobie w taki sposób, o swojej twarzy mówi ryj i poniża sama siebie. Jakbys się szanowała to i inni by cię szanowali. Wiem co mówie bo sama to przerobiłam.

iga moze i ty kogos spotkasz. w pozniejszym wieku uroda juz sie tak liczy tylko charakter

Ojj jak ja bym chciała ważyć 59 :D :P

Tak, super:) WIem, co to znaczy kochać kogos, kto ma mnie gdzieś i mimo, że jest najlepszym na świecie człowiekiem, to nawet on nie mógł ze mną wytrzymać:) To jest super świadomość... Wolałabym się nigdy nie zakochac i nie umiec nikomu okazywac uczuć i nienawidze tego, co on mi zrobił. Po prostu chciałabym być taka, jak kiedyś.

echhhs ja też :(

deseczko, ja wiem ze sporo odpowiedzi nalezy traktowac tutaj z przymruzeniem oka, nawet za swoim komentarzem do ciebie dalem \" :) \" aby nie bylo niedomowien. zreszta tak czesto mowisz o swojej lewej rece,ze nie moglem sie oprzec :P a czemu sie tobie nic nie chce, czy to z powodu tego ze jest wiosna i widzisz te wszystkie mlode pary, a ty wciaz jestes sama? (na co marudzi wiekszosc samotnych kobiet). ale skoro zaczelas cos na nowo i nie wyszlo to ... zacznij jeszcze raz? masz w koncu bagaz doswiadczen, ktory nie powinnien ciebie zniechecac lecz przestrzegac i nauczyc czegos. iga. zazdroscic nie masz czego. skoro piszesz,ze nie mialas faceta to po prostu masz wyidealizowany obraz zwiazku miedzy kobitka a facetem, od wielu lat masz to ogromne pragnienie ciepla i bliskosci, ktorego nie zaznalas i ktorego tak bardzo pragniesz. rzeczywistosc jest jednak inna i zwiazki nie sa oaza radosci i szczescia. maja swoje dobre i zle chwile. jak bym powiedzial tak - czlowiek samotny caly czas zyje na tym samym poziomie, bez zadnych odchylen, nic sie nie dzieje w jego zyciu co by sprawilo jakis bol itd. gdy mamy partnera to nie zyjemy juz na jednym poziomie, zyjemy raz lepiej i raz gorzej, jak sinusoida, przezywamy piekne chwile, ktorych nie zazna ktos samotny , ale tez towarzyszy nam czasem bol jakiego rowniez nie doswiadczy osoba samotna. gdy jest nam cudownie to jestesmy szczesliwi i chcemy aby ta chwila trwala wiecznie, jak nam jest zle to zalujemy tego i chce cofnac czas (albo zerwac z tym idiota / idiotka :P ). sama podejmij decyzje co jest leprze. ja mam to juz za soba i tak bardzo mi nie tesko za zwiazkiem (choc kobiety w moim zyciu brakuje jak cholera :( ) ale nie poddaje sie i wciaz szukam, nie zaniedbujac siebie oraz swojego zycia. tak wiec rusz dupe, zacznij trenowac (dieta tez), zrob sobie tylek-zylete, zapusc dlugie wlosy, zaloz okulary przeciwsloneczne i skocz na rower. pamietaj, ze nie kazda kobieta moze wygrac miss swiata, ale kazda moze budzic podziw swoim wygladem, musisz tylko nad tym popracowac :)

tu możesz spędzać cały wolny czas :)

no wiesz jestem od Ciebie 2 cm wyższa tylko więc chciałabym... A z twarzą to już Ci mówiłam co zrób... A jak nie chcesz no to juz tylko chyba worek pozostaje....

więc nie przesadzaj :P

i już. Zobaczymy co się da zrobić. Pracuj dużo, odkładaj na operację plastyczną, modeluj twarz makijażem i przetrzymaj jakoś ten okres.

przciez teraz mamy taka medycyne, sa operacje plastyczne, zabiegi upiekszające...ja jakbym miala z tym taki problem to juz bym dzialala