Przegrywam walkę z internetem-

Masz racje z ta aura. To jakas taka moc przyciagania. nie kazdy ją ma widac :( nawet nie wiem, jak ją zmienic, zebym i ja mial powodzenie. Ja juz nawet nie umiem sie usmiechac, a wiem, ze to jeszcze bardziej odrzuca :o

Teraz Ty masz rację, smiech przyciąga ludzi. Ja jestem zawsze uśmiechnięta, nawet jak jestem zła. Mój M. się smieje ze mnie, że spię z uśmiechem na twarzy... Ogólnie jestem lubiana i potrafię złamać nawet swoją srogą-zlośliwą i nadętą szefową:-) Ale tej aury raczej nie posiadam, bo mimo jakiego - takiego wyglądu powodzenie miałam srednie:-)

no to zacznij się uśmiechać może to coś pomoże .A co do aury to może jak zaczniesz być pogodny to i aura się pojawi i nie marudz tylko zacznij działać

ja juz sie nawet usmiechac nie potrafie a marudzenie powoli mi przechodzi ;) teraz sobie wmawiam, ze tak widocznie ma byc i nic sie nie da zrobic :o

Pierdu pierdu, gadaj tak dalej. Nie ma jak dobre podejście:-P Weź sie w garść :-)

przestań wmawiać sobie takie głupoty i poskładaj się do kupy i to raz dwa

no co tam z wami gdzieście znikneli

ja zupke robilam :P

no to pewnie teraz obiedzik będziesz gotować

znaczy się drugie

A ja się wkur.... łam bo wylałam sobie herbatę na papiery moje cenne:-(

noto ładnie słoneczna.Ale uspokuj sie złość piękności szkodzi

Szefowa mnie zamorduje:-( Kurcze....

ty ratuj co się da może jakoś powycieraj

Wytarłam, ale żółte plamy z herbaty zostaly:-( A tam, pierdzielę, najwyzej zjebkę dostanę i już:-P Pomału zbieram się do domu bo dzisiaj wychodzę chwilkę wczesniej:-)

ale jutro wpadniesz . No to wtakim razie trzymaj sięciepło, a papierzyskami się nie przejmuj złośliwość rzeczy martwych jakoś tam musi być przecież każdemu się to może zdarzyć więc głowa do gury i uśmiech na twwarz.

a cóż to się dzieje iż nikogo nie ma

Ogłaszam wszem i wobec,że nie spałam o 23,poniewaz wróciłam pijana ze spotkania z koleżankami .Przeholowałam z piwem,a ze rzadko pijam,a nie upijam się nigdy(tzn czasami:()to dzisiaj jestem wymięta i wymiętolona i wogóle do niczego:o Zapomniałam się przywitać,eloł eloł

witaj torba borba no to poszalałaś, ale należy ci się od czasu do czasu a co tam.No to chyba kac cię dzisiaj męczy

tylko dzisiaj się nie lecz czym się wczoraj raczyłaś,

nie mogę nawet myśleć o alkoholu,a co dopiero leczyc się nim fujj :oNajważniejsze,że fajnie było i sympatycznie,tylko głowę mam dziś wielką jak stodoła:(

ide polezeć sobie,bo zmęczył mnie ten komputer.Pozdrawiam i do jutra,bo chyba już nie dam rady dziś zajrzeć:(

ok odpoczywaj to do jutra ja też się powoli zbieram się do domciu

wiecie, jak czytam niektore watki, np. ten http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3481034&start=0 to az mnie odrzuca, zeby szukac dziewczyny. Na co mi taka? Sam juz nie wiem, co robic. I jeszcze ile osob pisze, ze to moze byc fajna przygoda :o

No wiesz co Betonu ,mnie tez odrzuciło.Myślę jednak,ze przesadzasz,piszac,ze nie bedziesz szukał dziewczyny.Jedna dupodajka opisała swoją przygodę seksualną,a Ty od razu myślisz,ze wszystkie takie.Byłam na Calabrii,ale nie słyszałam,zeby to była norma,że oni tam na swoich oczach kochają sie zbiorowo.Co do Polek tam przebywajacych,pracujących,to niestety,często było tak,że po prostu,dawały dupy,żeby mieć lepszą pracę i kasę.Włosi sa pod względem sexu wyluzowanym narodem,nie ma dla nich tematów tabu w tym względzie.Posiadanie kochanki,mniej lub bardziej oficjalnie to norma.W domu żonka,a gdzieś tam stęskniona,piękna kochaneczka. Ty Betonu już lepiej nie czytaj tych głupot na kafeterii,bo faktycznie mozna sobie troszkę skrzywić postrzeganie innych ludzi.Czytając niektóre watki ,można odniesc wrazenie,że co druga robi to z kazdym napotkanym facetem,byle gdzie i byle jak,ale zapewniam Cie,ze tak nie jest. Są wartosciowe normalne dziewczyny,którym nie tylko jedno w głowie:)

Jak to? Jest już 09.48 a tu nikt nie zajrzał? Wiecie co....

Ja jestem :-)

Chcesz mi podokuczać pewnie co?

torba borba - ale zobacz ile osob sie z nia zgadza, zeby to zrobila. I to nie pierwszy taki watek :( I te wszystkie watki o przygodnym seksie, ze to niby korzystanie z zycia. Zdrady. Albo zostaja prostytutkami, zeby zarobic pieniadze Tragedia :o Moze inaczej bym patrzyl na te sprawy, gdybym sam mial kilka dziewczyn, ale tak nie jest. I dlatego mi z tym tak ciezko. Nie chce, zeby moja dziewczyna taka byla. Wiem, ze nie wszystkie takie sa, ale skad mam pewnosc, ze ja akurat trafie na te porzadna? Az mi sie odechciewa miec dziewczyne. Bo nie chce miec takiej, ktora miala kilku czy nawet kilkunastu partnerow seksualnych :o Moze to i lepiej ze nie mam dziewczyny, sam juz nie wiem co myslec.

Czytałam też ten topik, który przesłałeś Torbie borbie. Masz rację, to jest żenada co dzieje się na tym świecie, wieczne zdrady, romanse na boku, różne perwersje seksualne typu Pissing itp. Jest to tak beznadziejne, że aż obrzydliwe. Popieram Cię betonu w tym 100%.