Mieszkania socjalne i spoldzielcze w UK

Dziekuje bardzo:) co do angielskiego to maz zna angielski..a ja nie bardzo i wlasnie myslalam o jakims kursie... mamy nadzieje ze szybko znajdzie ta prace i ze szybko bedziemy mogly dojechac do niego.Nastawiam sie gdzies na pazdziernik poczatek listopada a maz wyjezdza w polowie wrzesnia.Duzo kosztuja takie kursy nauki angielskiego tam??pozdrawiam cieplutko:)

skoro wiedzialas wczesniej ze chcecie wyjechac to czemu sie wczesniej za nauke nie wzielas? przeciez to tak samo jakbys teraz pojechala do Chin - bo w twoim przypadku to nie ma znaczenia czy angielski czy chinski i tak obu nie znasz i nie rozumiesz....naprawde zastanawia mnie taka bezmyslnosc niektorych, a poza tym skoro twoj maz jedzie w polowie wrzesnia to myslisz ze tak juz po kilku tygodniach bedzie mial prace, mieszkanie i wyplate zeby was utrzymac?

A kto powiedzial ze planowalismy wczesniej wyjazd??ja tego nie powiedzialam bo o wyjezdzie zadecydowalismy calkiem niedawno.Nie powiedzalam tez ze calkiem nie znam angielskiego powiedzialam ze nie bardzo ale jakies popdstawy znam z reszta ucze sie w domu na tyle na ile pozwala mi czas.Nawet jezeli mysle ze po miesiacu czy dwoch uda nam sie dojechac do meza to nic w tym zlego?? bo to sa tylko zalozenia a praktyka moze okazac sie zupelnie inna.Napewno nie bede jechac z dzieckiem wczesniej niz bedziemy pewni ze maz juz sie tam zalokowal....

Do mastermolka, kto nie próbuje ten nic nie ma, na początku może być Wam ciężko ale na pewno lepiej niż w polsce. A co do angielskiego to szybko złapiesz nie ma jak praktyczna nauka, czyli jak musisz to mówisz, nawet kalecząc. Cały świat jest dla ludzi i czy znają język czy nie można jeździć gdzie się chce. Szkoda że obcokrajowcy w Polsce będąc uczą sie języka. Ja do swojego męża przyjechałam po miesiącu, znalazł szybko pracę,miał gdzie mieszkać. Dla chcącego nic trudnego a takich głupio mądrych rad to nie słuchaj. Do odważnych świat należy. Ja za Was trzymam kciuki...:)

Pierwsze kroki Twojego męża to zarejestrowanie się zdobycie insurance i to jak najszybciej, później można się starać o benefity, child benefit i inne taxy.Z mieszkaniami jest różnie w różnych częściach Anglii, czasami dostaje się szybko a czasami trzeba czekać. Nie będzie Wam łatwo ale dacie radę. Mnie tez nie było łatwo a tym bardziej teraz, gdzie mieszkam na pokoiku z mężem i 4miesięczną córeczką... u mnie akurat na mieszkanie nie mam co liczyć więc myślę nad innym rozwiązaniem. Ale stać nas na normalne życie, standard co jest nie do pomyślenia w Polsce. Zaraz ktoś może pisać że wykorzystujesz system, masz iść do pracy i takie tam banały tylko ktoś taki nie ma dzieci albo o nich nie myśli. Jest dużo łatwiej niż w kraju, sam fakt że tylu tu obcokrajowców nie tylko Polaków. A jak będziesz chciała to też znajdziesz pracę nawet na cztery godziny i też dobrze. Będzie dobrze.. Anecia pozdrawiam serdecznie i buuuziaki dla Twojego brzusia...:)

Witam. Dzieki Evi za pamiec!Pozdrawiam.Nie spie dobrze po nocach i nie wiem co mam pisac zakrecona jestem.Pa!

Dziekuje evi za wsparcie:)tez tak uwazam ze jezeli sie nie ryzykuje to sie nie ma nic a naprawde warto zaryzykowac...Pozdrawiam was dziewczyny cieplutko:)

Mastermolka poczatek jest trudny bo trzeba pozalatwiac,ale moim zdaniem warto,a zawsze jest cos kosztem czegos,ja do meza z dziecmi dolaczylam po pol roku,nic sie w naszym zwiazku nie popsulo wrecz przeciwnie jak widac hehe 3cie w drodze,zycze wam powodzenia:)

Tez tak mysle:)Dziekuje wam za mile slowa:) a tobie Anecia gratuluje maluszka w drodze :)sama tez nie poprzestane na jednym:)oczywiscie o ile bedzie mnie stac a mam nadzieje ze tak..ja mam tylko nadzieje ze bede mogla wczesniej dojechac do meza niz po pol roku i ze ta rozlaka nic miedzy nami nie popsuje ale wszytsko sie okaze juz nie dlugo jak to wszytsko bedzie wygladalo:)Pozdrawiam:)

Anecia ja też miałam problemy ze snem, musisz się relaksować dużo i nie myśleć o złych rzeczach. Pozytywne myślenie, dzidzia wszystko czuje nawet jak się denerwujesz...Pozdrawiam

Mastermolka czasami przerwa w związku zaognia go...:) heh u mnie tak zaogniła że mam teraz małą dzidzię...:)

hehehe to bardzo sie ciesze z waszego szczescia i nic tylko zyczyc powodzenia:)Ja tez mam 6 miesieczna nikolke i z nastepnym musimy jeszcze troche poczekac:)pozdrawiam dziewczyny!!

Gratuluje mastermolka i dzieki mza grztulacje,tu napewno bardziej was bedzie stac na dzidzie niz w pl:)ja dlatego po pol roku bo starszy syn szkole mial konczyl 1klase,a 2gie urodzilam 4styczna 2007 takze,nie chcialam przerywac nauki,a i maluszek musial podrosnac:)ale jak widac jestem tu rok i nadrobilismy straty:) Evi jak widac rozlaka nie tylko nam dobrze zrobila:)

mastermolka jesli pobierasz zasilek rodzinny to musicie z niego zrezygnowac zanim twoj maz tu zlozy na zasilki,ja tak musialam napisa W zwiazku z tym,ze moj maz wyjechal do anglii,rezygnuje z zasilku poniewaz tam bedzie sie staral o nie jakos tak mniej wiecej,mi kolezanka pomogla bo tam pracuje:)

Wiesz Anecia wlasnie nie wiem co zrobic moze wy mi doradzicie dziewczyny bo pobieram tu rodzinny i wychowawczy czyli 448zl co miesiac i nie wiem gdzie bedzie mi sie to bardziej oplacalo?? nie wiem sama czy zrezygnowac z tych czy wstrzymac sie?? co radzicie??

z rodzinnego tak,musisz a co do wychowawczego to nie wiem,czy zalicza sie polska zeby tu pobierac tu na pierwsze dziecko masz niezaleznie od dochodow child benefit 16.50 na tydzien wez akt urodzenia przetlumacz,albo w urzedzie miasta czy gminy pobierz miedzynarodowy,powiedz,ze do anglii ci trzeba,bo bedzie potrzebny do tych zasilkow,ja jeszcze w polsce bylam,a maz tu pobieral zwracaja za 3mies wstecz bo od razu nie dostajesz czeka sie jakies 2mies. poczytaj sobie tutaj http://www.prl24.net/sara_advice/doradztwo_biznesowe_child_benefit.htm

masz tu o work tax credit i child tax credit http://www.prl24.net/sara_advice/doradztwo_biznesowe_child_benefit_child_credit.htm

How much Child Benefit will you get? There are two separate amounts, with a higher amount for your eldest (or only) child. In 2008-09, you will get £18.80 a week for your oldest child and £12.55 a week for each of your other children

mastermolka bardzo dobra strona http://www.benefity.org.uk/

Dziekuje za linki dziewczynki:)wiecie tylko ze jak ja zrezygnuje z rodzinnego zabiora mi wychowawczy bo zeby dostawac wychowawczy musze pobierac rodzinny...teraz to juz nie wiem bo ten caly child benefit 16.5 na tydzien a nie wiem jak to z chil tax credit bo to jest uzaleznione od dochodow tyle ze jeszcze nie wiemy ile on bedzie zarabial i to wszystko okaze sie na miejscu. A tu jednak puki co wychowawczy bede pobierala do maja 2009(bo do maja mam umowe) wtedy dopiero bede sie starac o zasilki w anglii.A wy pobieracie jakies zasilki??:)

Okonku wracaj bo nudno tu bez Ciebie...

Mastermolka child benefit dostajesz tygodniowo 18.10 Ł i taxy może to być około 200Ł. child benefit dziecko dostaje do 18 roku życia dodatkowo od państwa dostaje 250 Ł które zdeponowane jest na koncie oszczędnościowym to jest tak zwany start. Jak dziecko kończy 7lat dostaje kolejne 25oŁ

child benefit wynosi obecnie 18,80 macie jakies stare informacje

i 12,55 na kolejne dzieci

Jak to ??to dzieci dostaja jakies pieniazki na start od panstwa??

Bony od państwa w wysokości 250L, dostają tylko dzieci urodzone po kwietniu 2004... Te które urodziły się wcześniej,już nie...

witajcie! Jakies bony nic o tym nie wiem...!Ja mam dziecko ur.po 2004! Olenko nudzi ci sie z nami???:(

anecia...właśnie weszłam na stronę Londynku,żeby przesłać Ci link...a tu niespodzianka...Piszą,ze przysługują te pieniądze dzieciom urodzonym po kwietniu 2005...Chociaż moja koleżanka w tamtym roku dostała je dla chlopczyka urodzonego w lipcu 2004...Z wyjaśnieniem,ze właśnie tym dzieci przysłyugują... Trzebaby to śledzić wszystko na bierząco,żeby być w temacie... http://www.londyn.org.uk/poradnik/dziecko/child-trust-fund Pozdrawiam...

anecia1702 nie nudze sie z wami!! Wyobraz sobie ze chcialam isc wczoraj do swojego GP gdzie jestem zarejestrowana od ponad 2 lat i co?okazalo sie,ze nie istnieje w systemie NHS!!!!!!!!!! To mowie,ze zarejestruje sie jeszcze raz,a ona mi mowi,ze sorry ale tak nie mozna i musze gdzies tam zadzwonic.Boze niewiem co robic,przeciez musze badania zrobic,scan itd

Abaabi moje dziecie urodzilo sie w 2007roku:) Olenko mnie na scan polozna rejstrowala,aha nie istniejesz w systemie,no co za....!!!!Bo mi polozna numer nhs spisala i rejstrowala,wez poradz sie poloznej!!!moze da rade to szybko zalatwic!