Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozdarta25

Zakochałam się w młodszym o 5 lat - co robić?

Polecane posty

Poznałam fajnego chłopaka. Przystojny, inteligentny, dowcipny, wszystko super. Jest tylko jedno \"ale\" - on ma 20 lat, a ja 25! Chyba się zakochałam, ale boję się z nim związać. Dotychczas spotykałam się ze starszymi od siebie i często wydawali mi się mało dojrzali, a tu nagle 5 lat młodszy! Doradzicie mi coś? Może macie podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdziewicz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys mialem starsza
Nikt z fusow ci nie wywrozy co masz zrobic:classic_cool: Poznaj go lepiej.Mlodszy nie oznacza gorszy,ten stereotyp powoli ginie.Niekiedy mlodsi facet sa bardziej dojrzalsi od tych co powinni byc juz dawno dojrzali.Grunt to zeby wiedzial czego chce🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam
Mialam tak samo .. ja spotykajaca sie tylko ze starszymi facetami i myslaca ze nawet oni nie sa na tyle dojrzali zeby ze mna stworzyc zwiazek poznalam mlodszego od siebie o 4 lata i mnie trafilo :O Rozmawialismy ze soba bardzo duzo i to nasdo siebie zblizylo , ja nie wiem czy on tez cos do mnie czul ;) do dzis jestesmy przyjaciolmi i jest super gdy on nie ma dziewczyny to widujemy sie codziennie i troche ze soba flirtujemy ;) Moze kiedys cos z tego bedzie, ale chyba jednak nie bo moje uczucia minely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia...
Ja ponad2lata jestem z młodszym prawie5lat-ja mam 26 on dopiero skończy 22- na początku miałam z tym problem-moi znajomi są w moim wieku i mama rzucała dziwne aluzje jaki to dzieciak-ale teraz jest wszystko w porządku super nam się uklada-wszyscy się przywykli do tego że jesteśmy razem-z nikim nie było mi tak dobrze-planujemy ślub... Tylko najbliżsi wiedzą jaka różnica wieku jest między nami-ja jestem drobną blondynką i wyglądam sporo mniej. POZDRAWIAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki zwykly 22
Ja mam 22 latka, moja dziewczyna ma 26. Kocham ja bardzo mocno... Mysle,ze wiek nie ma tutaj wiele do rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, trochę Was (nas? :) ) jest!!! Piszcie proszę skąd jesteście, może pójdziemy na podwójną randkę ;P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mając 23 lata
w życiu bym się ni zakochał w 28 latce 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie będę mieć dziewczyny
ja mając 18 lat nigdy bym nie chciał mieć starszej aż o 5 lat dziewczyny wolę, żeby celulit mojej partnerki dorastał i dojrzewał razem ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze możesz przegrać życie
to popularne na kafeterii 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rowdarta25
na dodatek mamy problem z seksem on ma krzywego członka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chlopcze chlopcze
kobieta to nie tylko cialo ale ty przecież o tym nie wiesz ludzie sa ze saba z milości a nie dlatego że sa dla siebie (podobno) odpowiedni wedlug metryki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia...
Z Krakowa. Jak go poznałam to byłam z innym chłopakiem dobrych pare lat - On był przyjacielem chłopaka mojej przyjaciółki-więc spotykaliśmy się na wspólnych imprezach-mój chłopak był w UK ale uważałam,że jadę do niego zaraz po obronie i byłam w pożądku-jak zaczeło iskrzyć to mówiłam obecnemu,że lepiej jak się nie będziemy widywać i że nie ma co robić sobie nadzieję-zerwałam tą znajomość-ale moj były zerwał a obecny jak się dowiedział był w najgorszych chwilach-teraz jest nam cudownie wiem,że tak miało być i w życiu bym nie wróciła do tamtego faceta. To jest to.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam meza 5 lat mlodszy
i bylam ajszesliwsza osoba pod sloncem... jesli to ma byc ten to bedzie ja swojego poznalam gdy mila 17;-) i.....po kilku spotkaniach myslalam to facet z ktoryn moglabym spedzic zycie (mlodzieniec raczej);-) ale wtedy myslalam rany ; przecie to niemozliwe... a po kilku latach bylismy malzenstwem...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam meza 5 lat mlodszy
a co to za problem krzywy?...toz to nawet podobno lepiej?;-) ii to calkiem czeste;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam meza 5 lat mlodszy
problem z seksem...na pewmno nie wynika z budowy..penisa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki361
Ja tez mam meza 5 lat mlodszego i jestesmy juz 11 lat po slubie ,´roznica wieku nie ma znaczenia to zalezy od samego czlowieka i jego harakteru,chociaz ja jestem starsza od niego to jestem bardziej zwarjowana niz on.Moj maz jest za powazny jak na swoj wiek i dlatego mam teraz kochanka w moim wieku z ktorym szalejemy razem,ha ha ha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jest tu moze
taka para z POZNANIA? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż młodszy o 5 lat ten sam od 17-tu lat...dzieci szt.2...nikt kto nie wie nie widzi różnicy wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i coooo
jestes z nim czy nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się podoba rok młodszy w sumie kalendarzowo to prawie 2 bo ja mam za dwa miesiące 18 a on jakoś chyba pod koniec roku ma urodziny chodzimy do jednej szkoły i mieszkamy w jednym internacie mówił cześć,smacznego w szkole najpierw bo w internacie na początku się jakoś nie mijaliśmy i nie zorientowałam się że jest w interku dopiero jak mijaliśmy się na schodach w internacie i powiedział cześć to się skapnełam że to ten ze szkoły i tak się odzywał ale spieprzyłam to chociaż tego nie planowałam był sam na świetlicy a ja na stołówce i tak wyszło że jak wychodziliśmy to się mijajiśmy powiedział cześć odpowiedziałam i zanim się zastanowiłam to spytałam czy możemy pogadać zgodził się no i mu powiedziałam że mi się podoba powiedział że nie wie co ma o tym myśleć i że musi iść od tamtej pory przestał się odzywać przeżywałam to i nadal przeżywam w któryś weekend napisałam do niego że rozumiem że wszystko spieprzyłam odpisał że tak jeszcze bardziej mnie to zdołowało poszłam z psem od razu na spacer i się poryczałam po jakimś czasie znowu napisałam do niego to po co się odzywał to on że tylko cześć mówił i żadnych znaków mi nie dawał to się spytałam czemu teraz się nie odzywa to nie odpisał spytałam też czemu akurat do mnie mówił te "cześć" skoro zna sporo dziewczyn ze starej szkoły a mnie nie a do nich jakoś nic nie mów ale nie odpisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

Where To Order Hydrochlorothiazide Levitra Prix Belgique Comprar Cialis Sin Receta Medica Comment Last Longer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×