Czy są kobiety, które nie noszą bielizny?

Witam was kobiety! Czy wsród was są takie, które nie noszą bielizny? Proszę o poważne odpowiedzi. Panowie nie pisać i nie podszywać się pod ten nik!

Na przykład Sharon Stone w filmie Basic Instinct. :)

I czy nie boją się, że muchy obsiądą im narządy rodne?

moja koleżanka nie nosi,ale wydaje mi się to niehigieniczne Jej chlopak uwielbia to:)

Ja nie nosze w lecie gdy jest ciepło, nawet wtedy gdy mam okres

Ktetyni! Nie podszywać się pod mój nik! Jak nie wiecie ci pisać to zwalcie sobie konia.

do phiphi - skąd wiesz, ze twoja koleżanka nie nosi bielizny? Ale ona nie nosi tylko biustonosza czy majteczek tez?

ja znam pare lasek co stanika nie nosza ale maja ekstra biust:P

kiedyś gdy byłam sama, dziewicą jeszcze, i w perwersyjnym nastroju, niespełniona, wyszłam na spacer w długiej sukience i bez majteczek ale to raz jedyny zdarzało mi się też... nie wkładać pod spodnie gdy nie miałam odpowiednich ale to niehigieniczne i już ni się nie zdarza

ja stanik wkładam tylko wyjątkowo ale o dlatego że nie lubię (biust mam ładny, sam się trzyma)

Pytam dlatego, że stoję pod tymi schodami jak huj na weselu, stoję, patrzę i patrzę a tu nic - wszystkie w majtkach :(

i tego i tego nie nosi,a wiem bo sama mi powiedziala,to wyluzowana laska.Tylko jak ma okres to nosi galoty,ale jak jej sie kończy to tampon wystarcza.No ja nie mogę z nią ,ja bym sie brzydzila....

nie ma to jak czysta, pachnąca, ładna bielizna z higieniczną wkładką zapachową wtedy przez cały dzień jest super i można się bardzo atrakcyjnie czuć

a ta z tymi krasnalami wyjezdza

chce tez zapytac dziewczyn,czy dlugosc noszenia bielizny ma wplyw na to ktora droga ja pozniej zdejmujecie(gatki):dolem-w sposob tradycyjny,czy tez gora-w sposob inny?

miejskiej latem tak capie :O :(

stanik nosze tylko wtedy, gdy musze... Przewwaznie "nosze sie" luzem. Bez majtek tylko w domu, lub w domu u mojego faceta :) Sypiam calkowicie nago

ja nie nosze stanika, znaczy tylko kiedy muszę!

ja nosze majtki niezwykle zadko, stanik czasem nie, ale zwykle tak, poniewaz mam bardzo duzy biust i chce zachowac jego ladny wyglad.

uhhhhhhhh Rzadko a nie żadko :-) Jak można nie nosić bielizny.:-)

Opinia faceta: Kobieta bez stanika jak najbardziej. Bez majtek tylko gdy ma kieckę lub po domu, podczas uprawiania sportu, natomiast cały dzień w spodniach bez majtek jest raczej niehigienicze :)

"natomiast cały dzień w spodniach bez majtek " a kto tu mówi o całym dniu:)? a w mini można cały dzień?:)

rozerwane spodnie jako kobieta mogę napsiać,ze bez biustonosza to mogą soibie chodzić kobiety które mają mały biust,ale i tak w pewnym wieku nawet mały biust staje sie mniej prężny,wiec biustonosz jak najbardziej trzeba nosić. No chyab,ze biust chirurgicznie zrobiony,to stanikamożna do konca życia nie nosic. Co do majtek.To mozna tylko nie nosic czasowo np.na jakas randkę.Ale do knajpki nie poszłabym bez majtek,bo jak umawiam sie na randkę ,to po prostu nawet w czasie zwykłej rozmowy odczuwam lekkie podniecenie.Mozliwe,ze istnieja kobiety ktore mało sie pdniecaja,albo sa po prostu suche mimo podniecenia,to taka moze sobie bez mnajtek paradowac,ale jednak to niehigieniczne. Po to jest ąłdna beilizna aby ja ubierać.To bardziej podniecajace jak sie wkąłda ręke miedzy majtkami :-)

igtam - chodziło mi o to że jak masz kieckę to cipka nie ma kontaktu z niczym, a o całym dniu mówię tu ja :) przykład praca itp kalalaaaaaaaaaa - zgadzam się jeśli biust nie utrzymuje się sam to raczej trzeba go wspierać, ja ogólnie lubię widzieć każdy biust bez stanika ot co Zgadzam się jeśli leje ci się po nogach z podniecenia to majteczki, wkładki itp ok ;)

kalalaaaaaaaaaa tez tak można:) albo zdjąć samej, żeby potem facet zauważył:)

http://xmissy.nl/item/45436/jess-upskirt

rozerwane spodnie na randki z wkładkami sie nie chodzi :-)

Faceci co obstają za tym aby nie nosic majtek albo nie znają sie na fizjologii kobiety albo niestety trafiają na "suche" kobiety.

przecież nie chodzi o to żeby bez majtek lub bez stanika chodzić na co dzień. Ale specjalne okazje a właściwie sytuacje to zupełnie co innego. Np na wypadzie w plener lubię dać swoje majteczki facetowi, jak gdyby nigdy nic, wsuwam mu je do kieszeni. Sprawdza co to takiego, nagle chowa i dostaje speeda żeby znaleźć odosobnione miejsce. A ja droczę się ciągnę w miejsca gdzie jest dużo ludzi, jak siadam to kieruję kolana w ryzykowny sposób w inną stronę żeby nie mógł nic podejrzeć. Jak w końcu znajdzie się ustronne miejsce to jest tak napalony że wydaje się że mnie dosłownie rozerwie. A stanik - kiedyś późno na imprezie było strasznie gorąco i rzuciłam hasło - dziewczyny zdejmujemy staniki nie da się już wytrzymać. Te z dużymi biustami rzecz jasna nie zdjęły, ale większość tak i dopiero wtedy zrobiło się naprawdę gorąco.

heh nie mówiłem że na randkę z wkładką, tylko ogólnie, kto wie może cały czas masz dzikie myśli :P