Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hedernova

Kobiety pomocy!temperatury w cyklu-dla poradni rodzinnej

Polecane posty

Gość hedernova

Witam kobietki! Jestem właśnie przed ślubem i musimy chodzić do poradni rodzinnej, a tam wiadomo metoda termiczno objawowa i tu mam problem :( Powiem szczerze, że próbowałam ale to nic dla mnie! Nie jestem na tyle zdyscyplinowana i tak bardzo roztrzepana a natury, że napewno i tak nie będę w zyciu stosować tej metody! I dlatego mam prośbę do was dziewczynki... jeśli któraś opisała by mi tu taki przykładowy cykl z temperaturami albo wkleiła link do takiego wykresu klasycznego nazwijmy to to BĘDĘ STRASZNIASTO WDZIĘCZNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D Bardzo was proszę! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w guglach pełno tego znajdzies
wpisz cykl miesiączkowy albo naturalne planowanie rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
oj kochana wiem wiem :D i już od 8.30 szperam w googlach ale tu jest zawsze bardzo ogolnie 2 kreski mniej 2 wiecej tylko od jakiej temparatury mam ta odejmowac i dlatego pisze do was - bo wiem ze tu zawsze jakies dobre duszyczki pomogą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w guglach pełno tego znajdzies
to po krótce ci powiem o co chodzi każda kobieta ma jakąś podstawową temperaturę ciała, załóżmy 36,3 ;) mierzona rano, przed wstaniem, przed jakąkolwiek aktywnością fizyczną, bo to podwyższa temperaturę ciała, czyli rano, przed wstaniem, najlepiej w pochwie mierzysz tą temperaturę ;) w pierwszej fazie cyklu, czyli zaraz po miesiączce, temperatura jest właśnie ta podstawowa, jest to tak zwana niższej temp, potem dołącza Ci się owulacja, śluz płodny i dzień po owulacji temperatura ciała się podnosi ze względu na rosnący we krwi poziom progesteronu, czyli jak prze owulacją było w okolicach 36,3, to jeśli po owulacji masz co najmniej 36,5-36,6, znaczy że weszłaś w drugą fazę cyklu, czyli poowulacyjną, druga faza trwa co najmniej 14 dni, w dzień miesiączki lub dzień przed miesiączką temperatura znowu spada do topdstawowej, tej sprzed owulacji... jednak powiem Ci że trzeba by sie obserwować przez co najmniej 3 cykle, bo ta temperatura 36,3 to nie utrzymuje się jak od linijki, ten eykres faluje, temperatura może skoczyć jednego dnia żeby następnego znowu spaść, ale dla wprawniejszego oka wszystko jest jasne i - podstawową zaletą posiadania jako takego pojęcia na ten temat jest brak dylematu na temat "miałam okres czy mogę byc w ciąży" ;) jeśli masz jakies pytania pisz, jeszcze chwile jestem przy kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w guglach pełno tego znajdzies
zbyt książkowy ;) w realu nie ma tak jasnych sytuacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
Kochana, a możesz mi zmienić na bardziej realny :P sorki, wiem że ..... no ten tego ale bardzo proszę! masz wkońcu większe doświadczenie ;):) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w guglach pełno tego znajdzies
o nie, w życiu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
no trudno, ale dziekuję za porady :) może ktoś inny się zlituje :( myszko dziekuję za linka !👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
poproszę o pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
Myszko :) tak, tak już wszystko wiem - nie krzycz ! ;) bardzo dziekuję za pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaza11
jeśli piszesz że to nie dla ciebie to po cholere szukasz wykresow - chcesz zebysmy za ciebie odrobily prace domowa z katechezy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
proponuję naukę czytania ze zrozumieniem tekstu :) gdzie wyczytałaś że to nie dla mnie? napisałam, że dla mnie bo nie mam głowy do tego :) i tak! właśnie chciałam, żeby ktos mi pomógł w pracy domowej :) co w tym złego :)? chętne pomogły, takie jak ty zdane będą zawsze tylko na siebie!! miłego weekendu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
Kampari - 👄 bardzo Ci dziekuję za temperaturki :D A powiedz kiedy ślub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kampari
2 czerwca :D A u ciebie? A i do tego powinnas dolaczyc jeszcze obserwacje sluzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hedernova
no nie mogę! ja też! :D no wiem wiem, z tym śluzem będę musiała coś porzeżbić :P już stresik jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kampari
u mnie jak narazie stresiku brak. Ale znajac mnie bedzie on dopiero jak wejde do kosciola :D zasze mam stres na ostatnia chwile jak juz nie ma za bardzo odwrotu :D A skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynyyyyyyyyyy
mnie to naprawdę oburzyło, że jakiejś kobiecie z poradni mam takie wykresy robić więc na drugim spotkaniu powiedziałam że byłam chora i nie mierzyłam to kazała mi na trzecie spotkanie przyniesć, a na trzecie wcale nie poszliśmy i ksiąz się nie czepiał, że mamy dwa a nie trzy podpisy. Jestem już sześć lat po ślubie i inaczej teraz na to patrzę, uważam, że jest to nadmierne wkraczanie w moją intymność iżeby jakaś kobieta mnie miała uświadamiać jak 14- latkę, gdzie tak naprawde nie jedna z nas rozpoczęła współżycie i wiele o nim wie jak również o antykoncepcji. Powinni zkikwidować te krępujące spotkania, które i tak nic nie wnoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kampari
no coz widac mialas farta. U mnie babka zapisywala w swoim ,,kajeciku" nasza obecnosc i dopiero po 3 obecnosciach wypisala swiadecto ukonczenia. Musze przyznac ze niezle sie z moim TZ nawkurzalismy w tej poradni bo spotkania co tydzien byly przez 2 tygodnie pozniej umawialo sie indywidualnie z wykresem. Akurat ja z moim narzeczonym mamy prace rozjazdowa tak ze zawsze jakos nam bylo ciezko wspolnie trafic na te 2 spotkanie, ja juz mi pasowalo to mu nie. I tak w kółko :) A najgorsze ze jak sie zapytalam czy moge przyjsc sama bo narzeczonego nie bedzie w kraju to ta pani z poradni powiedziala ze stanowczo NIE. musimy przyjsc razem. I tak sie bawilismy z poradnia przez 3 miesiace az w oncu nam sie udalo i jestesmy po :D Ale fakt po cholere nas tego ucza to nie mam zielonego pojecia. Ja z natury jestem osoba bardzo rozczepana, czesto wyjezdzam i nie zawsze wstaje np.o 6 rano, tak ze jak dla mnie ta metoda nie jest za bardzo skuteczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba robić te wykresy? Ja nie chcę stosować metody naturalnej, to oznacza, że powinnam zrezygnować ze ślubu kościelnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kampari
to zalezy od poradni. Sa poradnie gdzie trzeba i nie. U mnie akurat trzeba było. Jedyna możliwioscia aby nie zrobic jest powiedziec ze jest sie w ciazy ;) Jednak bez zaswiadczenia z poradni ślubu ksiadz nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×