ile w koperte na wesele kolegii z pracy???

help! ślub już dzisiaj!!!!!!!

lepiej było kupić prezent:P

2 stówki

hmmm wydaje mi sie ze 300-500 zalezy od mozliwosci finansowych, wydaje mi sie ze taka kwota bylaby wystarczajaca, bo przeciez nie jestes nikim z rodziny, a mlodym kazde pieniadze sie przydadza

leć do sklepu i kup zestaw do foundee

500 dla kolegi, to ile dla rodziny??????

1000

na moim ślubie miałam w każdej kopercie po 5 tys. zł. niezależnie od tego czy dawała rodzina czy znajomi tak sobie zażyczyliśmy przed ślubem i zaproszeni musieli sie dostosować

:D

sprzatajaca....zapomnialas dodac, ze dostalas tylko jedna koperte:P

co wy tam wiecie prostaczki :-P w kręgach w których ja sie obracam takie kwoty to normalność, ale wy malutcy tego nie pojmiecie :-P

Obawiam się, że zestaw fondue może nie ucieszyć młodych :P Ale to dziwne, że zaprosił Cię ktoś, kto jest dla Ciebie tylko "kolegą z pracy". Ja bym się z takiego wesela wymiksowała. (Mówię to również w kontekście kopertowym.)

200 zł

Wiesz, ja tam wole zestaw do foundee niż żelazko:O:O:O:O

a ile kosztuje taki zestaw?

jedno żelazko to jeszcze nieźle,gorzej jak kilka osób wpadnie na ten sam pomysł,dlatego lepiej dać kasę

Inny pomysł: szkło.... wazony, kieliszki.... Pięknego szkła nigdy dość

ja takimi błchymi sprawami jak sprzątanie, gotowanie, pranie, czy prasowanie sie nie zajmuje. mamy z mężem od tego służbe niektóre rzeczy używamy tylko raz i wyrzucamy, jak np. skarpety, czy majtki

i siebie:P

Wazony... :D Jak lubicie... :P Ja bym dała kasę. Wiadomo, że fajniej się wręcza duże pudło z kokardką niż kopertę, która kojarzy się trochę chamsko :o ale fakty pozostaną faktami - mało która para cieszy się z prezentów w postaci sprzętów domowych :P

Ale to nie ma byc sprzęt domowy...tylko coś do domu, czego mlodzi sami by sobie nie kupili. I jedyny moment to właśnie ślub. Kto kupuje sobie kryształowe kieliszki lub karafkę, mimo że mu się tak bardzo podoba...

na pewno le[iej (jak się ich dokładnie nie zna) dać pieniądze niż ryzykować marny prezent, z którego się nie ucieszą, albo sie do niczego nie przyda. poza tym jak para nie robiła listy prezentów które chciałaby otrzymać, to jaasne jest że chca pieniążki

jami jami, ale kryształy nie wszystkim się podobają :) jeśli wiesz, że młodzi lubią takie rzeczy, to ok :)

gorzej jak sie ta farafka i kieliszki nie spodobają,my z mężem dostaliśmy obraz-już prawie 20 lat leży na szafie :o

ja niedługo wybieram się na wesele przyjaciółki. wiem, że dziewczyna lubi dekorować mieszkanie figurkami kotów. więc szukam takiego kotka, któremu możnaby w łapy wsadzić kilka banknotów. i tyle. :)

bo zazwyczaj ze znajmomych chodzi sie na wsela do osb ktore sie zna :P:P:P kupic zawsze tez mozna satynowa posciel byleby tylko znac rozmiar

jeśli kolega z pracy, można kupić: zestaw do robienia drinków, kilekszi, shaher oraz książkę z przepisami drinków

Ja nie dałabym koledze z pracy 250 zł. 100-150 zł to trochę głupio, dlatego zawsze kupuję kwiaty, prezent i telegram+opakowanie prezentu i wychodzi 200 zł.

Tak, ale w tym topiku chodzi o kolegę z pracy. A ja znam moją przyjaciółkę i wiem m.in., że już ma mieszkanie urządzone. A nawet gdyby nie miała, to nie chciałabym jej sprezentować np. siódmego zestawu kieliszków.

ja miałam ojca alkoholika i nie będę opisywać jaki wstret mam do alko pod każdą postacią, pod każdą - nie ma u mnie w domu nawet wina do pieczeni czy coś takiego - i gdybym dostała cokolwiek do robienia drinków czy coś to byłoby mi zajebiście przykro i pierwsza rzecz to wyrzucenie tego "prezentu" (mimo ze ktoś nie wiedział, ale to ból psychiczny, nie musza wszyscy wiedziec) wiec jak sie nie zna młodych za dobrze, ani ich upodoban, to sie prezentów nie kupuje.