ślub za 2 tyg a ja przytyłam 5 kg i nie umie zrzucić suknia ciasna

tragedia :( nie wiem co sie ze mną dzieje - inne panny sie denerwuja i chudna a ja ? przytłam 5 kg i nie wchodze w suknie w biodrach :o co teraz ?

Spokojnie. Suknie da się poszerzyć w razie czego. Teraz ćwicz codziennie, Zacznij jakąś dietkę, ruszaj się, pij sobie meliske albo bierz sobie jakieś inne ziółka na uspokojenie. Nic się nie martw.

cwicz, dieta... albo oddaj suknie do poszerzenia....

nie stresuj się. ja kupiłam swoją wymarzoną kieckę w listopadzie. dodam, że ślub mam w czerwcu. mało tego, był jedyny i ostatni już rozmiar 36/38, ja nosiłam 42/44. teraz noszę rozmiar 40 i tak zaplanowałam dietę, coby się nie zamęczyć, a schudnąć. więc tak jak Ty, ja też mam ciśnienie. usiądż spokojnie, zaplanuj jadłospis na każdy dzień i zastosuj się do niego. jesteś w stanie schudnąć 5 kg. rozumiem, że te kilogramy "przyszły" w krótkim czasie, więc ma duże sznse na sukces. Najważniejsze zasady: zero "złych "węglowodanów i tłuszczu, bazuj na koktajlach z maślanki, nie jedz tradycyjnych obiadów, pij dużo wody. powodzenia.

aha, zapomniałam o najważniejszym, musisz ćwiczyć aeroby- czyli szybki marsz, jogging, pływanie, rower itp., raczej podaruj sobie siłowe.

dzięki kobitki - ale mnie zżerają nerwy :o ech te wesela myślałam że łatwej to zniose - a tu co ? 5 kg na plusie :(

Może to oklepany pomysł, ale spróbuj diety kapuścianej :)

sprobuj cambridge