Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majowa Panna

czy istnieje jakiś sposób na teściową????

Polecane posty

Nie wyobrazaj sobie ze bedzie inaczej. Teraz wam na glowie siedza to co myslisz ze sie pozniej zmienia? Nie badz naiwa. I powtorze bo to chyba do ciebie nie dociera: TY NIC NIE ROB Z TESCIOWA. TWOJ FACET MA COS Z NIMI ZROBIC. Jesli nie to gwarantuje ci przesrane zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze on powinnien z nimi zrobic porzadek... i co smieszne i on tak uwaza... ale jakos nic to nie daje.. wydaje mi sie ze on jest .. zbyt delikatny w tych rozmowach... chyba musze z nim pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja...
Strasznie dziwni ludzie to muszą być skoro wolą tułać się po obcych mieszkaniach zamiast zainwestować pracę i pieniądze w swój własny kąt. Myślę że nie powinnas pozwolić wejść sobie na głowę bo później będzie tylko gorzej. A co Twoi rodzice myślą o tej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna nareszcie zaczynasz mowic z sensem. Tylko nie tlumacz sobie ze on jest delikatny. On jest FACETEM i nie ma zabic swojej matki tylko chronic swoja kobiete i wasza prywatnosc. Ostro z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja...
:) dobre, też bym się chyba tego bała na Twoim miejscu. Myślę, że powinnas przeprowadzic poważna rozmowę z Twoim facetem i tak jak radzi niebieska sukienka jemu dac się wykazać w tej sprawie. To on musi stawić czoła swoim rodzicom. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) musze sie tylko z jednym pochwalic jak sie wprowadzilam spakowalam wszystkie ich rzeczy z bylo tego sporo i kazalam im zabrac bo juz im sie tu nie przydadza:) dobra lece robic obiadek mojemu papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna rozweselona
Nie będę tu ujawniać stałego nicka, bo byście potem się latami ze mnie wyśmiewali. Jestem z facetem przeszło 11 lat. Mieszkamy razem, a nawet mamy dziecko dość duże, chodzi już do szkoły. Postanowiliśmy zalegalizować nasz związek. Mój Kochany poinformował o tym swoją matkę i wiecie, co usłyszeliśmy? "A czemu Wam się tak spieszy? Nie powinniście się LEPIEJ POZNAĆ????" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja...
no to Twoja przeszła teściowa ma fenomenalne poczucie humoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna rozweselona
No tak:) Można by tak pomyśleć, ale to tylko nas rozbawiło. Jest wściekła! Na szczęście mamy już tyle lat, że przynajmniej od 20 nie przejmujemy się mamusiami i z czystej uprzejmości i przyzwoitości powiedzieliśmy o naszych zamiarach. Przyjdzie, czy nie ( na ślub) - jej sprawa. I tak widujemy sie 2 razy do roku przy okazji świąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna rozweselona
niebieska :) Szkoda, że nie przyszła mi do głowy taka riposta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×