Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majowa Panna

czy istnieje jakiś sposób na teściową????

Polecane posty

Gość Majowa Panna

po roku znajomości z moim mężczyzną wprowadziłam się do niego. mieszkał do tej pory sam w kawalerce i częstym zjawiskiem bylo to, że jego mieszkający daleko rodzice bez zapowiedzi, mając własne klucze przyjezdzali i zostawali nawet na 5 dni!!! w 1 pokoju z 1 lóżkiem.. zwyczajnie wpierdalali się pomimo tego ze mojego chlopaka to tak wkurwiało ze wychodzil na godziny z domu i wolal jechac 27 km i spac u mnie u moich rodzicow. czasami przez ten rok wchodzili do mieszkania podczas gdy my..byliśmy w nieco intymnej sytuacji. oni nie czuli nigdy żadnego zażenowania! mieszkanie ma 22 m, lazienka bez drzwi tylko z kotarą, kuchnia otwarta na pokój, nie ma gdzie sie ukryć lub poszukać prywatności.. a oni ciągle na okrągło. po pewnym czasie miałam u niego swoje szafki z bielizną, ubraniami....wszystko mi przegrzebała! moją bieliznę, w szafkach pozmieniała ustawienia... nie odzywalam sie bo tam nie mieszkalam, ale teraz mieszkam od 5 miesiecy.. myslalam ze sie to zmieni... wywalczyłam to ze nie przyjezdzaja spac do nas, powiedzialam NIE!!! za to zaczela sie wtracac we wszystko! zawsze usmiechnieta rozgadana wydaje sie robic wszystko z dobrego serca i checi pomocy ale ja juz tam wiem o co jej chodzi... przyjezdza jak mnie nie ma i przegrzebuje caly dom do góry nogami, stwierdza że wszędzie brudno i myje, sprząta, czyści, pierze.. nawet chciała sufit pomalować... ja nie potrafie udawać i robić dobrej miny do złej gry więc jadę ostro... żeby przestała bo ja jestem panią tego domu i jestem kobietą jej syna...ale ona usmiech, pitu pitu cos tam glupoty, buzi w policzek, udawanka i znowu to samo... moj facet nie ma juz słów.. nie chce obrażać mamy i delikatnie jej to tłumaczy ale ona nic...jest zly na mnie ze jej ostro mowie kilka slow i na nia ze tak robi.. ja ją krytykuję i choć on sie ze mna zgadza to jest zły na mnie, boję się że przez nią się kiedys poważnie pokłócimy.... zabrałam jej klucze do naszego mieszkania, dość tego że wracam skąś a ona leży na kanapie i ogląda tv. potrafię powiedzieć swoje, ale nie chcę byc za ostra ze wzgledu na mojego mezczyznę, on sie bardzo stara zeby i tak juz napiete stosunki jego rodziny bylo ok... co ja mam z nia zrobic??? ona juz sie szykuje na to ze jak bede miala dziecko to bedzie sie nim calymi dniami opiekowala.. a po moim trupie!!!! i nawet nie wtedy!!!... mam się uśmiechać i dogryzać półsłowkami? to nic nie daje.. prosto z mostu tez nie rozumie, bo nie chce tego sluchac, jest z tych co unikają szczerosci i kryje sie za usmieszkiem i nieustającym gadulstwem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze zmieńcie po prostu zamek i będzie po krzyku,a jej taki szik się przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
pojechalismy na 6 dni w góry.... jak przyjechaliśmy to : zamek rozkręcony wiertarką a oni w środku!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! to byl szok ale dla mnie :( no i powód do kolejnej awantury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze ,to już czysty włam Cholewcia ,a co Twój na to? Nie przygadał im? Ja bym zrobił taką wojnę,że chyba by się mnie wyrzekli.A myśleliście o zmianie mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kundrie
niee, takich ludzi chyba nie ma. to chyba prowokacja. a jezeli nie, to bym szla ostro z taka kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupcie se nowe własne lokum
a tak to siedź cicho, bo ani z ciebie żona ani ona dla ciebie teściowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
on też się wkurwia ale trzyma nerwy na wodzy, nie chce wojny z rodzicami.. ja mysle ze to nie jest problem mieszkania bo wywalczylam to ze juz nie ma tego typu wizyt.. ale to ze ona sie wtraca we wszystko i jak juz przyjedzie to nie ma ratunku ... ostatnio wracam do domu a ona myje okna, jej bielizna lezy na podlodze, teściu pół nagi w szlafroku leży na kanapie, wszędzie bajzel, moj facet na kompie stara się wyciszyc... jak sie okazalo przyjechali na herbatke a dowiedziawszy sie ze mnie nie ma zaczela swoje... nie wiedzieli ze tak szybko przyjade... mieli zamiar zostac na noc.. bo ja mialam zamiar wrocic na zajutrz.. na szczescie sie rozmyslilam... ona nie rozumie co to jest prywatnosc... ostatnio przyjechala pomierzyc przedpokoj bo chce nam z jakichs desek zmontowac szafe.... ;( od razu powiedzialam NIE! to moje mieszkanie i ja bede decydowala co i gdzie i jakie tu bedzie.... za tydzien to samo.. niczego nie rozumie...przyjezdza i sie rządzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
mój chlopak twierdzi że ona zawsze taka była... najgorsze jest to ze to ja jestem nielubiana przez całą jego rodzine bo sie stawiam, bo potrafie odpysknąć.. i to przykre zwlaszcza na rodzinnych spotkaniach... a będzie to moja teściowa... to kwestia roku:) kocham go ponad życie.. i niestety w sumie jestem jej wdzięczna że go urodziła... ale kurwa jak przyjezdza i zjada wszystko z lodówki to mi gule skaczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leksińska
A to jest naprawdę Twoje mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
tak jak napisalam wprowadzilam sie do niego. to jego mieszkanie. teraz nasze, oczywiście mentalnie, nie prawnie.... mamy zamiar wybudować się na mojej pięknej ziemi dlaego zmiana mieszkania nie wchodzi w gre i pewnie nic by nie zmieniła, bo to nie o mieszkanie chodzi tylkze o to co ona robi... pewnie jak sie wybudujemy to nie bede sie od niej opedzic bo uzna ze mamy duzo pokoi i teraz moze u nas spac... oni sa ze wsi i strasznie ciagna do miasta .. na chama.. jak teraz jej nie naucze zeby szanowala moja , nasza prywatnosc to potem bedzie armagedon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammma
to jest twoje mieszkanie? bo z tego ci widze to cjhyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
córeczke ma... takiego samego rozmiaru jak ona sama.. XXXXXXXXXL .. ja jestem XS.... a co do teścia.. hehe.. to zdaje sie jeszcz emniej rozumieć co ona. pół nagi chodzi w mieszkaniu, pod prysznicem używają moich kosmetyków... spali w mojej pościeli .. blleeee...... ja jestem zupełnie inaczej wyuczona przez rodziców.. moi rodzice do pokoju mi nie wchodzili bez pukania... a oni wiertareczka wwrryy i już w środeczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammma
z kim ty sie zadajesz:D takie burasy.... a twoj men to jakie ma wykształcenie? nie jest mu głupio ? nie wierze ze wam wiartarą drzwi rozjechali, nie wierze... czy ta klitka którą nazywasz mieszkaniem to jest na twojego mena nazwisko? moze rodzice dali mu kasiore dlatego sie tam tak panoszą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psełdonim
Oczywiście, że taki sposób istnieje. Na teściową. Polecam grubą, dobrze tłumiącą dźwięki poduszkę. Metoda, chciałoby się powiedzieć, tyle klasyczna, co niezmiennie skuteczna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leksińska
Zrozum, że może oni kupując to mieszkanie mieli na uwadze również to, że czasem będą mogli troszkę pomieszkac w mieście. Kup jakieś materace i jesli będą się u Was chcieli zatrzymać n jedną nockę, to jakoś to wytrzymuj. Nie wściekaj się, gdy ona próbuje pomagać Ci w porządkach i oferuje pomoc przy dziecku. Jak Ci pomoże trochę, to będziesz miała lżej. Nie zgadzaj się na robienie szafy, jeśli tej szafy nie chcesz, ale zastanów się, bo jeśli Ci się ta szafa może przydac i ona chce ją sprawić własnym kosztem, to czemu nie? Spójrz na nią jak na matkę, to będzie Ci łatwiej. Twój mężczyzna zawsze będzie ją kochał, bo to jego mama, więc spróbuj i Ty ją polubić. Jedno jest pewne, ze jak chce pomagać, to niech pomaga. Będzie Ci lżej. W nagrodę za pięknie umyte okno cmokniesz ją w policzek, ona będzie happy, a Ty nie zniszczysz dłoni i nie zmęczysz się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
z wiertarką to prawda ja Boga kocham!!! a na mieszkanie to prawda.. wyłożyli połowe pieniążków mojemu i chyba masz racje.. temu sie panoszą.. nie patrzałam na to w ten sposób... on sie wkurwia niemiłosiernie i staje na wysokości zadania, ale potem oni są pokłóceni, traktują go jak czarną owcę, porównują do brata u ktorego w mieszkaniu mogą spać 5 dni w tygodniu ( tez kawalerka !!!) i jego narzeczona nic nie mówi ( dupa taka lewa)... i mojemu jest przykro... a ja cały czas 'obrabiam' moją ziemię, włąsnoręcznie, wycinam drzewka bo zarosło i czyszczę żeby można było myśleć o budowie... ale to jeszcze kilka lat.. a do tego czasu albo ona albo ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to znam to znam to
(przyszla) tesciowa potrafi zatruc krew so ostatniej kropli, to prawda znam to i zakonczylam tamten zwiazek-przez ta malpe smutne to bylo, ale za to jak sie oplacalo teraz jestem szczescliwa zona, synowa i oczekujaca matka a wiem, ze jakas desperatka pakuje sie w tamta rodzinke na gwalt (chyba 30tka blikso) i to w maju tego roku chcialabym Ci cos poradzic, ale ja nie znalazlam lepszego sposobu niz zakonczenie zwiazku.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona traktuje cie jak corke
jak ci to nie odpowiada to zmien faceta, bo matki mu nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammma
oj z takim podejsciem to daleko nie zajedziesz egoistyczna panno. Albo ona albo ja? zartujesz sobie? ta kobieta go wychowała, nieco szacunku!!!! jest porabaną babą, ale nigdy przenigdy nie każ swojemu facetowi wybierac, bo... przegrasz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
LEksińska... hehe.. tu widzisz nie chodzi o 1 noc bo oni zostają na 5 - 9 dni na 2 tygodnie.. tzn chcieli by, spia u drugiego syna.. kiedys wprosili sie mu do mieszkania pomimo tego ze spala u niego znajoma z 2 dzieciakow, czyli spali w sumie w 7 osob w kawalerce!!!! i nie bylo im głupio!!! a u nas po rozlozeniu lozka nie ma jak przejsc w pokoju, zero prywatnosci!!! brak drzwi w lazience...zero ucieczki zeby sie przebrac w piżamkę... a ona nie pomaga bo jeszcze nie oferowala sie z pomoca tylko sama zabiera sie za porzadki zawsze jak mnie nie ma i wszytko mi przewraca do gory nogami!!! moje prywatne rzeczy... wszystko nagle zmienia ustawienie... ona nigdy nie pyta czy pomoc.. ona wszystko zmienia bo uwaza ze po jej bedzie lepiej... a co do dziecka to niech zapomni ze je dostanie nawet do wozka na spacer... nie ufam jej za grosz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammma
to po co mu kupili taką klite? przeciez tam sie życ nie da? sralnia w pokoju, koszmar, łazienki brak, sanepid na was nasłać trzeba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
raz nawet uprawiali seks 2 metry od nas w nocy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty z nia nie dyskutuj. Niech twoj facet sie postawi jesli ma jaja. Co to w ogole znaczy?! Ja rozumiem ze on kocha swja matke ale chyba teraz zyjecie razem tak? Wiec nie rozumiem jak facet moze pozwolic na to by jego przyszla zona(?) byla zmuszona paradowac w pizamie przed tesciem? Lub tez znosic obecnosc tesciowej w swojej szufladzie z majtkami. Przykro mi to stwierdzic ale oprocz twoich tesciow problemem jest twoj facet ktory nie potrafi zachowac se jak dorosly mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leksińska
No to jest gorzej, niż myślałam..:O Chyba nie znam sposobu. :( Jedno jest pewne: spróbuj ją polubić. Wtedy naprawdę będzie Ci łatwiej. Jeśli Ci coś nie pasuje, to mów, ale bez gniewu, np.fajnie, że pani mi poukładała, ale więcej proszę mi nie układać bielizny, bo potem trudno mi cokolwiek znaleźć.I uśmiechnij się. Tak normalnie. bez złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
mówiąc albo ona albo ja nie miałam na mysli to ze on ma wybioerać, absolutnie nie.. chodzi mi o to ze albo ona zacznie szanowac moją prywatnosc albo ja przegram i beda haje za hają.. i proszę nie nazywaj mnie zarozumiałą panna bo ta kobieta wchodzi mi w butach w życie .... i nie matkuje z pewnością obgadując mnie mojemu chlopakowi gdy mnie nie ma.. obrażając mnie jaka to jestem byłam dla nich bardzo miła przed dlugi czas... w zamian nazywali mnie imieniem ex laski mojego faceta, zartowali sobie ze mnie ze jestem za chuda, ze moze jestem bałąganiarą.. ile sie kocham z ich synem... ja nie chce zeby tak bylo... jest matka mojego mezczyzny i tylko dlatego chce zeby zaczelo sie ukladac... i albo bedzie po mojemu, dobrze.,. albo po jej.. i wtedy koniec z moja prywatnoscia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panna
TEGO O TYM SEXIE JA NIE NAPISALAM!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammma
wyprowadź sie od niego. to mu otworzy gały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ostatnio wracam do domu a ona myje okna, jej bielizna lezy na podlodze, teściu pół nagi w szlafroku leży na kanapie, wszędzie bajzel, moj facet na kompie stara się wyciszyc... \" Co za CIOTA z chłopa. Ja bym za niego nie wyszła, mamincycuś aż zęby trzeszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leksińska
Mała - nie daj się. Nie potrafię Ci pomóc, mogę Cię tylko przytulić, żeby Ci było lżej. Pa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×