jak powiedziec koledze, ze jego dziewczyna go zdradza?

w taki sposob, zeby nie wyszla ta informacja ode mnie?jakies pomysly?

z literek z gazety

jak mu powiesz?

jesli ja bym byla w takiej sytuacji,to najpierw porozmawialabym z nia,zeby sama sie przyznala (istnieje mozliwosc,ze jesli ktos sam sie przyzna,zwiazek nie zostanie zerwany ),bo inaczej ja to zrobie ( ale tylko wtedy,gdyby chodzilo o moich przyjaciol) .

informacje moze potraktowac jako zart nie uwierzyc jesli jestes tego pewna i chcesz mu w ten sposob pomoc to mysle, ze anonim jest kiepskim pomyslem

głupia total jesteś takich rzeczy się nie opowiada!!! nie wtrącaj się w zycie innych ,tylko pilnuj swojego nosa.Rece opadają...

nienawidzę takich intrygantek,osób,które wtrącają się w życie innych zaznaczam: niezależnie z jakich pobudek!!! oby ktoś tak ciebie w jakimś temacie załatwił,to może wtedy zrozumiesz moją wypowiedź.

co ty gadasz?:o jej kolega ma dziewczyną która go zdradza...oczywiście że to nie jest wtracanie się tylko uczciwośc:o pewnie sama mialas podobną sytuacje i ktoś cie wsypał dlatego teraz się plujesz. ciekawe czy gdyby facet zdradzał Ciebie a twoja przyjaciółka by o tym wiedziałą i ci nie powiedziała tez byś była taka zadowolona:o debilka

Oczywiście. Dzieje się coś złego, i jej obowiązkiem jest chronić kolegę przed czymś takim... To nie jest wtrącanie się; wtrąciłaby się wtedy gdyby kolega wiedział o zdradach i nic sobie z nich nie robił. Może załóż jakieś konto email i napisz mu list, spokojny i z dokładnymi wyjaśnieniami, skąd to wiesz itp.

Vronka ale z Ciebie total idiotka.....brak słów!!!

bzdury ludzie ...zajmijcie się swoimi sprawami.Ja też,wolałabym nie wiedzieć o zdradzie męża,gdyb mi na nim zależało oczywiście,bo jak nie...to bez różnicy,pewno byłoby i na rękę.Jesteście młode,nie znacie życia....Ta wasza "serdeczność" jest do dupy.