Dwa orgazmy u mężczyzny - jeden za drugim.

Jestem ciekaw czy mężczyzna może przeżyć dwa orgazmy jeden za drugim? Kumpel twierdzi, że przeżył coś takiego podczas onanizowania się...ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Pierwszy raz słyszałem o czymś takim.

Ale od tego czasu codziennie staram się to osiągnąć. Zauważyłem, że całkiem nieźle mi idzie, gdy masturbuję się ręką zwilżoną miętową pastą do zębów i jednoczeście siedzę na nodze odwróconego taboretu, która intensywnie podrażnia dno mojej odbytnicy. Ale to nadal nie jest podwójny orgazm. Macie może jakieś swoje metody?

jaknajbardziej jest mozliwe mialem tak nie raz:D najpierw podczas seksu z moja kobita a pozniej zrobila mi cudownego lodzika:D

Mój mężczyzna tak mia podczas seksu ze mną. 2 wytryski jeden po drugim.

Podczas masturbacji, kilka miesiecy miałem coś takiego, jeden orgazm, wytrysk, pełna przyjemność, i po czasie najwiekszej przyjemności znowu orgazm. Coś niesamowitego :D Chcę coś takiego osiagnac jeszcze raz, tylko nie wiem jak :D

Ja podczas masturbacji nauczylem sie przedluzac orgazm do kilkunastu sekund. Po prostu trzeba sie nauczyc reakcji wlasnego ciala na okreslone bodzce. Umiem tez doprowadzic sie do wytrysku kilka razy w ciagu kilkudziesieciu sekund. Grunt to poznanie wlasnego ciala.

Jak żyję coś takiego mi się nie przytrafiło. Jeden i konieczna chwila przerwy, buch drugi i to samo. :) Prosty ale niezawodny mechanizm działania :)

cyt.: Podczas masturbacji, kilka miesięcy miałem coś takiego, jeden: orgazm, wytrysk, pełna przyjemność, i po czasie największej przyjemności znowu orgazm. Coś niesamowitego Chcę coś takiego osiągnąć jeszcze raz, tylko nie wiem jak {zły] XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Jest to możliwe, pod warunkiem posiadania dobrego zdrowia i zadowolenia z życia. Wtedy organizm jest zdolny bardzo szybko zregenerować nasienie i zawiesinę sterczową co daje spermę i jak jest odpowiednia ilość ejakulatu, to wytryski= orgazmy wielokrotne są możliwe. Podobnie jest u kobiet, możliwe są wielokrotne lubricatia=wytryski kobiece=orgazmy

Gdy pierwszy raz zgodziła się połknąć. Gdy usłyszałem dźwięk przełykania, natychmiast wytrysnąłem drugi raz. Jednak dla Niej ten drugi wytrysk to już był "o jeden most za daleko".

też raz w życiu miałem, jechałem ją ostro od tyłu i spuściłem się w nią, nie wyciągając pena, po czym włożyłem oporowo kciuk w du​pę, syknęła "o boże jak dobrze", tak mnie to podjarało że trysnąłem po raz drugi :)

gdy kiedyś moja mi obciągała u siebie w pracy (po godzinach kiedy wszyscy klienci juz poszli) przeżyłem coś takiego. Miałem orgazm, spuściłem się, ale k***s mi nadal stał wiec kazałem jej dalej ciągnąć. Po jakiejś minucie, może dwóch znów doszedłem. Zdziwienie nieziemskie, mimo że jestem starym koniobijcą i różne cuda z wackiem wyprawiałem. Nigdy więcej nie udało mi się tego powtórzyć.