od kiedy mleko krowie?

wyczytałam na stonie pampersa ze od roku mozna juz podawac dziecku krowie mleko. Czy to znaczy ze juz nie musze podawac modyfikowanego?

najlepiej doradzic sie pediatry bo z tym mlekiem to roznie bywa.

Ja mam zamiar dawać takie niebieskie w proszku. Trzeba je gotować, ale jest zdrowsze niz takie świeże . A tansze od modyfikowanego.

tzn. w niebieskiej foliowej torebce

podnosze

odswieżam

up

up

Ja małemu do 2,5 roku dawałam bebiko; po konsultacji z pediatrą przeszłam na łaciate mleko UHT 3,2 %

przecież bebiko i inne modyfikowane mleka też sa krowie] jeżeli chodzi o mleko takie w kartonach to mi lekarka zaleciła podawanie ich po ukończeniu przez dziecko 2 lat ale każdy lekarz chyba ma inne podejście

moje dziecko ok 2 roku zycia jadlo juz normalne platki z mlekiem... i jest zdrowa jak byk...

tzn ja daje dziecku juz proukty mleczne,ale jeszcze nie odwazyłam sie podawac mleka

Ja czekałam do trzech lat, bo kiedyś tak było zalecane. Stwierdziłam, że nie ma co się spieszyć, bo to później może się odbić na nerkach.

mleko na nerkach????czego wy jeszcze mamy nie wymyslicie???? a jogurty i serki ktore podajecie swoim dzieciom to myslicie ze niby na czym sa???

To nie jest mój wymysł. Mleko zawiera duże ilości sodu, który może uszkodzić nerki. I podkreślam - tak było zalecane kilka lat temu. Nie wiem, jak jest faktycznie, ale tego się trzymałam. A produktów mlecznych też nie podawałam w nadmiernych ilościach.

Słyszałam gdzieś, że jogurty czy kefirki powinno się podawać dzieciom, które ukończyły 3 rok życia. Wcześniej nie ma to większego sensu, bo w takiej formie nabiał nie jest przez dziecko przyswajany :P Nie wiadomo komu wierzyć. :O Ja swojej córce zaczęłam dawać mleko z kartonika (czyli takie, jakie i my spożywamy) po skończeniu przez nią 2 lat.

moje drogie kiedys nie bylo mlek modyfikowanych iu wszyscy bylismy karmieni albo na cycku albo przewaznie kaszka manna ktora byla gotowana na mleku krowim ,i co cos wam jest ???macie chore nerki?????a chcewm przypomniec ze kasze manne podawalo sie juz kiedys od 4 lub 5 miesiaca dzxiecka .

Tak, ale tamto mleko, przynajmniej z moich czasów dziecięcych :P i to co obecnie sprzedawane jest w kartonach, to było zupełnie coś innego

mojemu malemu mleko krowie od 10 miesiaca i nic mu nie jest, wrecz przeciwnie tak bardzo lubi kasze manne ze sam sie o nia upomina :) poza tym jada serki od 4 miesiaca, jogurty, platki na mleku....

toleruje mleko krowie , tym bardziej kaszki manny .Jedno dziecko bedzie swietnie czuło sie po mleku krowim a drugie nie . Zresztą małemu dziecku podawano kiedys mleko krowie rozcieńczone wodą - bo inaczej nerki by wysiadły.

A ja czytając to forum widzę, ze sporo osób ma problemy z nerkami. Więc nie piszcie, ze kiedyś dzieci piły i nic im nie jest.

a tu cos z "mądrych stron internetowych": Cytat: U dzieci do 3. roku życia korzystniejsze jest podawanie mieszanek mlecznych typu "junior" niż pełnego mleka krowiego. Mleko krowie nie dostarcza bowiem organizmowi małego człowieka odpowiedniej ilości witamin i składników mineralnych. Co, specjalista, to inna opinia :O

:)

Ja wcale nie piłam mleka matki bo była w szpitalu i piłam tylko mleko krowie. Po modyfikowanych podobno haftowałam :) Mam 28 lat i nie wiem co to jest ból nerek. Nie wiem kto to wymyślił że nerki wysiadają. Mój Misiu ma 14mies. i od 9-go miesiąca jest na krowim.

a co jadły nasze matki,babcie i prababcie? też były niemowlęciami nie było wtedy jakiś mlek w proszku bebików,gerberów i innych pierdół nikt nie umarł od krowiego mleka a i zdrowsi ludzie byli niż teraz

Ja cię kręcę. O witaminach od początku ludzkości nie wiedziano a jakoś zasiedliliśmy całą ziemie. Widzę że dużo tu jest przewrażliwionych matek.

Mamy a wiecie ze mleku krowim tzn mlekach w kartonach nie ma wolole WAPNIA ! Jest chyba tylko jedno albo 2 mleka na rynku ktore maja WAPN !!!!! Moje dziecko ma 14 M od 10 podaje jej budyn na mleku krowim kasze manne naleniki itp z dodatkiem mleka ale jeszcze samego w sobie nie dawalam picia

Proponuję jednak posłuchać swojego pediatry, niech się wypowie w temacie, a nie słuchać rad typu, że nasze babki na krowim się wychowały.... Tym tropem tylko krzywdę dziecku możemy wyrządzić. Córkę karmiłam modyfikowanym do 2 rż. Później uht 3,2%.

fajne sie schizujecie z tym mlekiem krowim brawo