Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

hejka!! Ale dziś było ładnie, Prawie cały dzionek na dworku :) A wczoraj kupiliśmy Naduśce butki i kapcie do domku. No teraz to może łazikować :) bylismy też wczoraj jeszcze w Mama i Ja i oglądaliśmy spacerowki no i wpadła mi w oko jedna inglesiny espresso, ale podnózek nie jest regulowany no i znowu klops, a może ktoś z Was ma taką albo kogoś kto miał i ma jakieś opinie na jej temat?? bo już nie wiem co robic kupowac czy nie, mam mieszane uczucia ;) Lidia gratuluje, mi brakuje i sił i silnej woli do tego aby zabrać się za jakiekolwiek cwiczenia zeby jakoś wyglądać. pozdrówka i miłej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
Jestem z woj. pomorkiego. Pomorze środkowe :-) Niebieska---jakby nie było to też Twoja córeczka :-), bo pewnie ją też kochasz U nas dziś znowu słonecznie i cieplutko od samego rana, także po pracy spacerek obowiązkowy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!! Witaj niebieska 🌻. Fajnie, że mamy córeczki w podobnym wieku, tylko napisz mi, czy też taki z niej chuligan jak z mojej? Mnie ręce opadają, bo zachowuje się jak chłopczysko... tylko brakuje, żeby po suficie zaczęła chodzić..... ;-) Dociu, wg mnie to podnóżek powinien być regulowany, bo jak Ci Naduśka zaśnie, to fajnie leżeć w jednej płaszczyźnie, a nie ze zwisającymi nogami ;-). Może wstrzymaj się jeszcze i pooglądaj sobie wózki na Allegro, poczytaj opisy i uderz do sklepu już zdecydowana. Powodzenie! ;-) Lidziu, no jestem pełna podziwu dla Twojego samozaparcia.... ja kiedyś próbowałam ćwiczyć, jak miałam coś jeszcze w nadmiarze, ale zaraz dzieci na mnie powychodziły i tyle było z moich ćwiczeń. Póki co, powinnam chyba coś przybrać, bo waga spadła mi do 54 kg przy 171 😠 Elinova, ale Ci zazdroszczę tego nadmorskiego klimatu...ja tylko góry i góry..... Męczę męża, żeby w tym roku wybrać się nad morze. Ale super, woda w morzu, ogromna piaskownica dla dzieci...hmmmm ale się rozmarzyłam.... My wczoraj byliśmy wymieniać buty Paulince, bo te co jej kupiłam okazały się, nie wiem jakim cudem, za duże o 2 nr!!! No kajaki!! Chociaż miałam wszystko pomierzone, ale to mnie nauczyło, że nigdy więcej nie kupię jej butów bez przymiarki 😠 Potem pojechaliśmy na Błonia, Kapi spał ponad 2 godz, a niunia szalała po zjeżdżalniach i innych atrakcjach przeznaczonych dla dzieci. Ładna pogoda również u nas się zapowiada, więc zjemy śniadanko i uciekamy na polko ;-) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki!!!! Co z Wami??????? Co tu tak pusto??? Ja dopiero przyszłam z dworku, ale super pogoda dzisiaj była. Poszłam na nogach do mojej mamy tj około 2 km. Oczywiście Paulinka daleko nie zaszła, więc musiałam rozłożyć wózek do pozycji leżącej i niunię posadzić z tyłu, a Kapi z przodu ;-) Też sposób na długie dystanse ;-) Zmykam ogarnąć dom Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie jest tak pięknie w trakcie cwiczeń Dami chodzi wokół i przeszkadza. Z czasem bywa różniei z siłami. Taka przerwa w ćwiczeniach spowodowała, że dosłownie leje się ze mnie i mam zadyszkę jak staruszka. Nie wiem co się dzieje z moim synem, ale mnie bije kiedy zrobię coś co nie jest po jego myśli- nadmienię, że my nawet klapa mu nie dajemy. Kolejny problemy- ucieka na dwór kiedy tylko się odwrócę. Jest taki niegrzeczny, cały czas coś wywala, biega szalej przewraca się beczy jak cholera cały w siniakach nos poździerany :(. Nie wiem co w niego wstapiło. Pogoda owszem piękna ale ja na słońcu z powodu branych leków za długo być nie moge więc albo rano albo teraz. Właśnie przyszliśmy. Oj mam fatalny nastrój. Uciakam bo już wszedł mi pod nogi i grzebie w kablach. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny!!! Elinova to mieszkamy \"niedaleko\" siebie :) ja też z pomorza hehe z nad morza :) Emciu pusto tak bo wszystkie na polku :) hihi No a co do tego wózka to własnie tylko dlatego nie kupilismy, ehh ze tez musieli wymyślić taki co mi sie podoba akurat bez podnóżka hihi. a teraz zaczełam zapinac Nadusie w pasy więc jestem spokojniejsza :) haha i wolę wybierać w sklepie niz w necie, bo chodzi mi o komfortową jazdę a nie o jakies inne pierdy, no i własnie jak nadia wsiadła do tamtego wozka to normalnie jakbym nie czuła ze wózek pcham hyhy :P My z Nadią to prawie cały dzionek na dworku, tylko na obadek na chwilkę wróciłyśmy :) Umówiłam się z kumpelą i łaziliśmy sobie po bulwarze, chciałyśmy też na plaży się ulokować, ale w koncu wybrałyśmy laweczkę :) Normalnie dzień rewelacyjny hihi :) a ile ludzi opalających się dzieciaki w storjach moczyły sobie nózie :) No a ile kilometrów robię codziennie to już nawet tego nie zlicz eale fajnie byłoby sobie założyć licznik do wózka i zobaczyć ile codziennie przemierzam, haha nad samo może mam chyba ok 2-3 a jeszcze trochę tam połaziłyśmy no i potem powrót też piechotką :) ehh uwielbiam chodzić i wiecie co dziś nawet nie czuje tego. Lidziu on już wie że jest odrębną istotką i może decydować o sobie i dlatego ucieka, Nadia tez lubi uciekać, ale do drugiego pokoju hihi bo na dwór daleko ;) no ale to bicie musisz zareagowac, bo inaczej wejdzie ci na głowę, Nadia też nieraz mnie uderzy (bo jej to sprawia frajdę i myśli ze to śmmieszne - przynajmniej tak to wygląda) ale ja od razu łapię ją za rękę dość mocno żeby się nie wyrwała i stanowczym głosem mówię że tak nie wolno to mamusię boli, mama jest cacy i wtedy jej rączką robię cacy po tej części ciała w którą uderzyła, u mnie to skutkuje, ale bartek robi tak samo bo nie tylko mnie biła :) lecę spać, ciekawe jak nadia po dniu pełnym wrazen bedzie spała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elizabetta moja tez ostatnio strasznie rozrabia, znaczy się zwykle jest grzeczna kochana i w ogóle, ale jak jest u nas Amanda to się Kira popisuje i jedna psoci bardziej niż druga, dzisiaj mi urządziły pranie i mycie podłogi w jednym, bo na chwilkę je spuściłam z oka... a innych pomysłów mają jeszcze więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!! Lidziu!! Witam w klubie niesfornych urwisków!!!! No jakbym własne opisywała ;-) Co do uderzeń, to oczywiście musisz zareagować, bo potem będzie Cię chlastał przy każdej okazji, myśląc, ze sprawia Ci to frajdę. U nas jakoś tego nie było, ale za to maja inne wybryki ;-) Dociu, mnie chodziło o to, żebyś sobie poszperała w necie, pooglądała wózki, poczytała opisy, a potem oglądnęła na żywo w sklepie. Ja tak zrobiłam, bo jak weszłam do sklepu, to nie mogłam się zdecydować, tyle tych wózków jest, że szok. A tak w domku na spokojnie sobie przeanalizuj wszystkie za i przeciw i będziesz miała. Ale Wam zazdroszczę tej plaży......Dociu, no nie opisuj tak szczegółowo, bo Ci się zwalę jeszcze na głowę ;-) ;-) ;-) z dwójką dzieci oczywiście ;-) ;-) ;-) Niebieska, no to fajną masz córeczkę ;-) Moja za to musze powiedzieć, że moja grzeczna nie jest i nie była. Od urodzenia stwarzała problemy wychowawcze i tak jest do dnia dzisiejszego 😠 Tylko ma błyski w oczach, co znów zmalować, komu dokuczyć......ojojoj. Wczoraj np. goniła u babci za kurami...jak się jej mówi, nie wolno, nie rób, to ona i tak swoje...i najczęściej, no niestety trzeba dać klapsa, bo mową nie dociera 😠 Dobra, zmykam,, bo dzieci mnie „oblazły’ a Kapi ślini mi rękę.....to znak, ze chce cyca MIŁEGO DNIA ;-) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elisabetta Wiesz ganianie za kurami jest dobre :) my ostatnio zrobiliśmy sobie u bratowej mojego męża ognisko i oczywiście Amanda i Kira muisłąy dać popis jak to są \"dobrze wychowane\" kuzyn im coś tam sprzątnął i jak one sie na niego zdenerwowały to kuzyn uciekał przed tymi lwicami na drzewo, a te na dodatek tak stanęły pod drzewem żeby nie mógł z niego zejść i ich kuzynek musiał wzywać POMOCy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ Dota--a s akąd dokładnie jesteś?? Z której część nadmorskiej?? Kobietki u nas dziś zimnica taka, że hej...No, ale co się dziwić w końcu długi weekend się zaczął więc to normalka :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny, co za noc..... młody co chwila przy cycu...no traktuje mnie jak smoczek. Chcę mu wepchnąć smoka, to od razu łapie, że to guma i w krzyk i znów do cyca..... nie no, chcę już zakończyć to karmienie, ale obawiam się, czy mi się to uda..... Jak nie chcę mu dać cyca, to przyssie się do wszystkiego co mi wystaje...brzuch, plecy, ręka ..i szuka cyca. Masakra z nim. RATUNKU!!!! U nas coś kropi, może się jeszcze rozpogodzi ;-) Jadę dzisiaj z dziećmi do domku mojej mamy. Sama pojechała z rodziną męża nad morze, a my z siostrami ....”rozniesiemy babci domek cały, domek cały......” hihi Oj, oczy mi się jeszcze lepią i z trudem odnajduję klawisze.... Idę na kawę Kto ze mną? Zapraszam ;-) Pozdrawiamy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ Emcia---ja zakończyłam karmienie dokładnie 29 marca....To była jedyna i ostania próba...Poszło całkiem gładko...No może nie aż tak bardzo...W tę jedną jedyną noc poszłam sobie po prostu do innego pokoju jak Bunia się obudziła. Tatuś ją ponosiła na rekach, dał herbatki i ....tak się zakończyła przygoda z cyckiem. A już jakiś czas zanosiłam się z zamiarem zaprzestania.... Później tylko Wiki przez jakiś czas zaglądała mi w dekolt, a ja jej mówiłam, że nie ma mleczka i cycki są \"be\". No to ona tymi swoimi malutkimi pulchnymi rączkami delikatnie w nie uderzała...skoro \"be\" to \"be\" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Elinova ja jestem z Gdyni a Ty?? Fajnie że udało Ci się tak łatwo z tym karmieniem, Nadia co prawda w nocy nie zawsze się tak często budzi, ale nieraz jest naprawde głodna efekt tego ze na kolacje albo nic nie zje albo bardzo mało :( i herbatka nie skutkuje :( Emciu je też miałam kiepską noc, ale Nadusi ząbek się wyżyna i już go trochę czuć na wierzchu i chyba to jest przyczyną tych nocek :( U nas dziś słonecznie ale zimno. My byliśmy dziś w restauracji na obiadku (haha pomysł teściów). Troche sie bałam jak Nadia to znieśnie ale było oki, prawie 3 godziny spała na dworzu w wózeczku hihi. A ze tam był szwedzki stół to wyszliśmy objedzeni jak bąki hihi. Ehh a wczoraj odezwała się moja cholerna migrena no normalnie porazka. Tak długo miałam spokój już myślałam ze nie wróci :( a jeszcze z tego zęba trucizna mi się szybko ściera i już mnie trochę pobolewa nie wiem jak wytrzymam jeszcze z nim tydzień. A w piątek tak się spiekłam ze do tej pory jeszcze czuję, tylko ze pogoda taka ze az uwierzyć nie mog,ę ze w ten jeden dzień było tak upalnie hihi. pozdrówka dziewczynki i zyczę miłego wieczorku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja tak jak Iwonka mam dziecko z grudnia. Mój Wojtuś urodził się 14 grudnia:) Jest moją radością:) Teraz ma 4 m-ce i powoli zabiera się do siadania Powoli- bo dopiero zaczyna podnosić główkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Witam nową mamuśkę 🌻 Zaglądaj do nas częściej i pisz co u Wojtusia, no i oczywiście u Ciebie 🌻 Elinova, ale bym chciała, żeby mi to tak prosto poszło, ale u mnie to tak jak u Doci, kolacji nie jada, śniadania są beeee...wszystko co mu daje na sztucznym mleku, to ma odruch wymiotny. Wiec nie wiem, czy w ogóle mogę go odstawić i zabierać mu to, co jeszcze ze mnie wyciągnie..... Wiecie co, dostałam wczoraj zaproszenie na Komunię od córki kuzyna..... i dosłownie nie wiem co kupić na prezent....Za moich czasów to były zegarki, medaliki i rowery w modzie.... teraz to nawet laptopy dają..... masakra. Ale zejdźmy na ziemię ;-) Podpowiedzcie mi proszę ;-) Myślałam o jakiejś biżuterii z Apartu, może pierścionek taki większy na przyszłość.... sama już nie wiem. Zmykam Miłego dnia ;-) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elisabetta a nie możesz nap. kupić kartki dać do niej troche pieniążków? dziecko zawsze samo najlepiej wie co by chciało dostać :D a co do Twjej pociech, skoro nie toleruje sztucznego mleka to może ma skaze białkową albo coś w tym rodzaju, sprawdzałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie sprawdzałam... ale to się chyba objawia jakąś wysypką. On jakiś czas temu zjadał kaszki na mleku modyfikowanym i nic mu się nie działo. Jak wychodziły mi zęby, to odmawiał mi jedzenia i tak jest do teraz. Ale to samo mam z zupkami, przekąskami etc. . Wszystko na dwie łyżki i finito 😠. Ogólnie nie wygląda źle, ale ja wiem ile je i to mnie martwi. Do tego obecnie nie dostaje żadnych witamin, z zalecenia laryngologa, ponieważ podobno ma z tego sapkę. Za tydzień idę z nim do kontroli.... jakoś poprawy nie widzę. Ale wracając do tematu, boję się, że z racji małej ilości pokarmu i braku witamin, nabawi się jakieś anemii..... 😠 A co do kasy na komunię, to poczytałam myślę, że lepiej coś jednak kupić na pamiątkę, bo kasa się rozejdzie i będzie koniec... a tak kiedyś wspomni sobie ...”o, to dostałam od cioci” ;-) Wiem po sobie.... jak patrzę na łańcuszki z krzyżykami od taty i wujka, oraz różaniec z perełek od babci, to zawsze będą mi ich przypominać..... niestety wszyscy już nie żyją ;-( Dobra zmykam „na wspólną” Pa i dzięki za rady 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Wiem nie zaglądam często ale zaczeliśmy remonty, a wcześniej zakupy z nimi związane- a dziecko plus remont to istna demolka dziś złapał wałek z farbą białą i było niam.... Matko czyszczenia nie było końca. Obecnie lata i nie zatrzymuje się. Pogoda się pogorszyła, więc żadko wychodzimy musi więc w domku odreagować. Kupiłam i zaczęłam wprowadzać bebiko dal juniora i całkiem mu smakuje. Ach zaczął dużo gadać tata, dziadzia- czyli dziadek, Kiki na kota, Nie i właśnie to ostatnie mu najlepiej wychodzi :). Emciulek, Docia niezłe macie przejścia u nas odstawienie bez stresu ale nie wpłynęło to radykalnie na dłuższe spaniei brak pobudek. Może postaw się i po prostu nie dawaj wogóle w dzień ja tak zrobiłam. Czasami bywał protest ale potem sam się odstawił. Mimo, że już nie karmę około miesiąca to i tak przychodzi wkłada głowę pod bluzkę albo łapki i się tuli. Nie wiem co wam doradzić na niejadków. Moja siostr swojego ponad 2 lata karmiła aż w końcu zostawiła go na 3 noce u babci i było papa cysio. A może przegłodźcie i nie dajcie cysia. Jak będzie chciał to za każdym razem butlę z mlekiem mu wsadzać. No spadam, męża jak zwykle brak a ja jescze muszę szafeczkę domalować póki mały spi. Całuję was gorąco i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!!!! Elinova – bukiecik kwiatów z okazji skończonego roczku dla Wiktorii!!!!! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Oj Lidziu, nie zazdroszczę Ci tego remontu. Przerabiałam to, jak byłam w ciąży z Kapim, ale za to Paulinka dawała czadu ;-) Skończyło się na piaskownicy w kuchni hihi.... Tak bardzo chciała pomagać, że musiałam jej coś wymyślić. No i dałam jej wiaderko z piaskiem, a ona wiedziała już co z tym zrobić ;-) Cały dom był z piasku, nawet zrobiła mi babkę w łóżku 😠 masakra!!! Co do karmienia z butli to jest beeeee, tylko herbatkę lub soczki wypije, a mleko, to jest wielki krzyk i wywija mi się, bo chce cyca. Do tego potrzebowałabym męża, żeby go karmił, czy w nocy spał i dawał mu herbatkę, a jego jak na lekarstwo 😠. Dzisiaj rano wstał o 5 😠 [ zly] i nie chciałam mu dać cyca, bo niedawno skończył ciągnąć, to znalazł moją rękę wystającą spod kołdry i się przyssał ;-) co za chłopisko.... oj cienko to widzę...... Miłego, rodzinnego dnia Wam życzę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla naszej pierwszej Małej Solenizantki, duzo zdrówka, radości zabawek najpiękniejszych, snów ziszczonych, marzeń spełnionych i wszystkiego Naj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elinova
🖐️ Kobietki---Niunia dziękuje za życzenia :-) Teraz póki co odpoczywa przed imprezką :-P Za niecała godzinę ...rodzę :-D Tak...tak ...rok temu dokładnie o godz. 10,20 Wiki pojawiła się na świecie...mój najcudowniejszy Skarb ❤️ Do imprezki już wszystko przyszykowane teraz tylko czekać na gości...Mają być o 15-tej :-) Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udanej imprezki kochane!!! 🌼. :-). Oj ciężką miałam noc pobudka o 00.20 i tak ryk do 2.30 matko chodzę na rzęsach. Może to wreszcie drugi długo wyczekiwany ząb. Emcia współczuję- mój mąż pojawił się wczoraj w domu około 3 nad ranem, a w zasadzie to juz dziś! Szlag mnie traifł :(. Całe szczęście teraz Dami spi więc mam trochę czasu. Czy u was`też tak zimno? O matusiu słońce, a taki przeszywający chłód, że kurtkę zmową wyciągnęłam. A co wy planujeci na roczek? Pozdrawiam pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Lidziu, u nas też tak zimno 😠 Wczoraj to nawet czapkę ubrałam, bo tak wiało... brrrrrr. Dzisiaj poszłam z maluchami w sumie koło domu tylko, ale mamy fajne miejsce, gdzie opiera się słoneczko i nie wieje, więc posiedzieliśmy z 2 godz. A na roczek.... hmmmm. Dopiero przymierzyłam Kapiemu ubranko i muszę mu jeszcze spodnie skrócić i muszkę dokupić, no i coś wierzchniego, bo może być chłodno, a białego sweterka nie mam ;-( A jeśli chodzi o menu, to nie mam jeszcze nic przygotowanego.... bo w sumie odprawiamy dopiero 24, 06, ze względu na mszę, bo wcześniej nie było już miejsca na zapisy. Tak więc mam jeszcze troszkę czasu ;-) Będzie to imprezka łączona...urodziny Paulinki i Kacperka ;-) Ale chętnie poczytam wasze przygotowania ;-) i coś podpatrze. :-) Dzieci już śpią, a mamuśka idzie się kąpać :-) Miłego wieczorku Pa A gdzie reszte wywiało????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia dziękuję za zdjęcia!!! Ale ślicznie wyglądała Wiktoria!!!! Oczywiście mamusia i tatuś też! No księżniczka przesłodka 🌻 😘 A jaka była zafascynowana tortem..... słodka!!! Słodkich snów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Elinova Wszystkiego najlepszego dla coreczki 🌻🌻🌻🌻😘 Emciu ja chyba też bym dała pieniązki do koperty :) ale biżuteria też jest na miejscu choć wiem ze ja nigdy nie nosiłam pierscionka od mojej chrzestnej ...po pierwsze nie przepadałam za złotem a po drugie najpierw był za duży a potem za mały hihi :) niebieska75 nasze dzieciacki nie tolerują mleczka bo to niedobre po prostu jest tak długo dostawały mleczko z cysia ze teraz na coś gorszego nie chcą go zamienić ...ale Emciu słyszałam ze te mleczka z 3 (czyli od 12 mcy) są trochę lepsze i niektóre dzieci rezygnują z cysia na rzecz tego mleczka ...oj coś kiepsko to widzę :( Lidziu przegodzenie też nic nie daje ...nie wiem chyba kilka dni bym jej do jedzonka nie miała nic dawać no to wtedy chyba tez by sie nie skusiła na to paskudne mleczko hehe Lidziu u nas noc była też ciężka ...nadia obudziła się po 24 i tak do 3 ło matko ...ale ja wiem co jej było przed snam zjadła jabłuszko i stanęło jej na żołądku ...wiem bo po 2 wymiotowała i dopiero wtedy mogła spokojnie zasnąć ehhh mam nadzije ze dzis bedzie lepiej :] A pogoda lepiej nie gadać ...już sobie ramiona spaliłam ze jescze teraz je czuję a jak się wyjrzy za okno to az nie wierzę 2 stopnie teraz są a nam kaloryfery wyłączyli buuu jak zimno :( pozdrówka i miłej nocki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć co wy na to może zrobimy sobie tabelke łatwiej będzie nam się poznać .Jeśli się zgadzacie to dopiszcie się lub podajcie dane to ja dopiszę . Nick...............Miasto..................Imię................Data Maja24...........Częstochowa...........Kamilek..........16,05,2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×