Nasze małe rodości 2006

witajcie.. jakoś tak chwilki nie miałam zeby zajrzec.. po weselichu jesteśmy, super udane było i takie troszke inne niż zawsze,,Julie odwiozłam o 22 do mojej mamy a raczej siostry i zasnęła dopiero o 24...po raz piewrwszy beze mnie! ja załatwiłam sobie gardło choć przecież wca;le nic nie piłam!no i może dlatego, co?!:) wczoraj byłysmy w przedszkolu bo właśnie był dzień dziecka..no i dmuchany zamek z piłeczkami!Julia poskakała sobie i dowiedziałysmy sie wreszcie że jest przyjeta do przedszkola od września!sukces bo było strasznie dużo dzieciaczków!rozmawiałam z pania która będzie ją miała, itp dzisiaj Julia zrobiła mi pobudkę o 5 a teraz spi...ja już pozmywałam podłogi, pranie rozwiesiłam teraz czekam na opony kurier ma przywieżć. a na wieczór może jakaś romantryczna kolacja przy świecach??myślę coś przygotować smaczne go i innego niż zawsze!czas leci, to już 3 lata! a przywieżli już nam cegłe na działkę i za jakieś 2 tyg ruszamy dalej..domek będzie rósł! Matunia poproszę o zdjęcia....romaniejko@interia.pl Dociu kochana kuruj się domowymi sposobami ...ciepełko przede wszystkim! pozdiawiam gorąco bo pogoda coś już nie taka fajna....

a Lidziu no gratulacje...super wyprawa!Dami grzecznie siedziała na trasie? a ja jutro musze jechac do opczna znów urzad pracu trzeci tydzien z rzędu..najpierw zarejestorwac sie poteam pierwsze odhaczenie i teraz po pieniadze na jaden dzieć maja (zasiłek). jeszcze trzeba prosić teścia o samochód...

a tutaj Ciągle nikogo?

helo No w koncu jakos tak spokojniej. Matunia ale ślicznotki obie jesteście. Fajna z Was rodzinka. Przesliczną masz córeczkę :) No i gratuluje życia bez pampersów ...ufa u nas to jakos ciężko idzie :( Emciu no te Twoje dzieciaczki tez rosną i pęknieją w oczach, ale kurcze uderzenie w hak tez niebezpieczne bo niby z zewnatrz autku nic nie dolega ale lekkie skrzywienia konstrukcji...??? HAha a co do podrózowania samochodem to NAdia jest w tym okropna ...tylko wsiadamy do auta a ona juz swoje \" nie chce byc w brumbrumie\" kurcze normalnie porazka nie weim jak ja przekonac do tego bo niestety tu wszedzie daleko i zawsze lepiej samochodem. No i dlatego tez Emciu nie wybierzemy sie na wczasy w góry :( ....jest kawał drogi do przejechania a ona ani w dzien ani w nocy sie nie nadaje do jazdy :( ..no cóz moze polubi jak podrosnie ...a swoja drogą jak dzis spróbowałam zapiac NAdie pasami samochodowymi w fotelu to te pasy jej przerz buzke przechodziły i tez lipa a regulacji z tyłu nie ma :( Matunia mi tez sie marzy trójczka hihi a moj tylko 2 ...no ale ciekawe czy wogóle uda nam sie choc to drugie ...bo strasznie sie teraz wszystkiego boje :( Lidziu no gratuluje tego wyczynu ...kurcze jak mi brak rowerka ...nieraz teraz sobie na rolkach do pracy pojade ...ale to nie to samo :( a powiedz jak Dami podobało mu sie? kurcze tez chcielismy kupic NAdii taki fotelik rowerowy ...ale boje sie ze to tez jej sie nie spodoba..a jaki model Wy kupiliscie? bo nawet bedac w sklepie nie wieadomo na co sie zdecydowac? No a cd o dniu dziecka... Bylismy na skwerku ...tam mnóstwo dmuchanych zjeżzalni, i takich róznych zamków do skakania i jedne z kuleczkami... NAdia sobie dzielnie ze wszystkim radziła ...haha nawet jakos jej stanie w kolejkach nie zrazało :) ...choc my bylismy od samego rana i kolejki to dopiero potem sie kolosalne zrobiły ...a te starsze dzieci sie pchały heh jedna slizgawa była taka wielka ..no ale NAdia chciała na nią grzecznie wystała w kolejce, no a potem dzielnie wdrapywała sie po drabince do góry mimo rozpychania innych starszych dzieci ...a potem sturlała sie ...ehhh dobrze ze to wszystko dmuchane :) i na strachu sie skonczyło. Były tez skutery quady auta strazy granicznej miejskiej policji nawet motor drogówki haha a Nadia zapalony fan motoryzacji ...a szczólnie motorów na wszystkim chciała usiąść ...haha nawet w wozie strazackim ...ehhh działo sie ...a ludzi ło matko ...potem po obiadku poszlismy sobie na plaże Bartek nawet sie wykąpał. kurcze ile ludzi wogóle sie kąpało to az strach, my z Nadusia troche nózie pomoczylismy ale ogólnie to baby z piachu stawiała ...a ja na ręczniku mogłam sobie spokojnie odpocząć :D heh al;e sie rozpisałam lece do łóżeczka sie wygrzewac papa miłej nocki ...a jutro do pracy :( mam nadzieje ze dam rade ...trzymajcie kciuki

Dociu możesz brac Urosan, czy Urosept już teraz nie pamiętam, ale jest na bazie naturalnej, zapytaj w aptece :) Mówisz, że może …bociany doleciały?? czekamy na nowiny!!:) Lidziu, dobrze, że dopisałaś, że rowerami, bo czego samochodem gratulować hihi ;P :) Oj ale przeszłaś przy tym nastawianiu, bidulko..ale wiesz, że musisz teraz uważać, nie podnosić itd.?powiedział Ci? Marysu super, że się wybawiłaś :) a gardełko wylecz weselną :) Mówisz, że od września do przedszkola:) też bym z chęcią młodą posłała, ale jak znowu będzie mi tyle chorowała i do tego zarażała pozostałych, to wolę, żeby mi jednak roznosiła dom :o :) hihi Dociu nie strasz tym skrzywieniem konstrukcji :( wiecie co, zaczynam się obawiac tego wyjazdu nad Balaton…ja chyba w domu zostanę :) nie no żartuję, ale ta podróż, to mnie przeraża :o:o starsze dojadą bez problemu ale Jasiu :o ma problem usiedzieć godzinę, a gdzie tam 6 plus postoje :o do tego jakoś trzepie w tym busie i przy każdej nierówności my pod sufitem i to też Jasiowi nie pasuje..nie dziwię się. Ja swego czasu cierpiałam na chorobę lokomocyjną a tu nagle nawróciła mi się w tym busie i musiałam zatrzymac się w aptece kupić lokomotyw :o:o no sama nie wiem…. Aaa idę to przemyślec do łóżeczka… Miłej nocki

Hej dziewczynki. Elisabeta, ja też kiedys miałam chorobę lokomocyjną. Potem ustało, a ostatnio znowu zauwarzyłam nawroty...:( Ale z tego co wiem, jest cos dla dzieci na tę przypadłosc. Hania tez nie usiedzi nawet 30 minut w samochodzie. Kiedy jechalismy w zeszłym roku do niemiec, musielismy w nocy. Inaczej nie byłoby szans. Cała podróż przespała :)

Cześć kobietki i dzieciaczki! Jesli chodzi o nas to od małego wszęddzie jeździliśmy i Dami kocha samochód, a na naszej wyprawie niedzielnej zasnął w foteliku na rowerze i spał tak się chybocząc 20 minut- plecak mu podłozylismy i dalej kimał. Jeśli chodzi o wyjazdy dalekie to zazwyczaj albo o 2, 3 w nocy na śpiocha lub około 19 i potem śpi całą podróż, jeśli się mu nudzi to mamy MP 4 z nagraną jego ulubioną bajką, ale nigdy nie robił nam histerii więc paluszki, picie pod ręką- nie jeżdżę już od 3 msc z nim na tyle więc siedzi na kanapie tylnie sam w foteliku. Wścieka się tytlko kiedy słońce mu świeci w ślepka, a żaluzji nie uznaje bo musi wszystko widzieć więc kupiliśmy mu takie okularki specjalne dla dzieci i migiem je polubił. Dociu jesli chodzi o fotelik rowerowy to też po prostu kocha wyjazdy i siedzi jak krowa na kazaniu my kupilismy taki na dzień dziecka: http://allegro.pl/item363629823__fotelik_wallaroo_.html Jeśli chcecie jechać to może idź do pediatry zapisze coś na wyjazd, wam się wypoczynek przyda i jej zmiana klimatu. Kiedyś sioistrze pediatra zapisał dla dziecka hydroksyzynę w syropie. U nas chłodniej ale oboje z Damim ledwo łazimy sianokosy się zaczęły i na dodatek lipy, trawy kwitną i łazimy zasmarkani że szok. W sobotę mój mąż na zjazd absolwentów się wybiera, a że bez osób tow. to ja musze sobie wieczór w domu zaplanowac, może coś obejrzę albo któraś wpadnie co? U nas z pieluchami też tragicznie chodzi od tyg w majtach i leje i kupcia w majtki jak chcę go wysadzić to nie, za chwilę schowa się i gotowe. No cóż spróbujemy za tydzień znowu. My jeszcze na bilansie nie bylismy bo brak czasu ale to nic nadrobimy w piatek. Misia udała się rocznica? No uciekam obiadek robić dziś kurczak w potrawce, a u Was? Całuski

Hej serca małe i duze :) MarySu - co To za rocznice mieliscie 4go czerwca? Bo ja i mój M własnie 4go czerwca mięlismy 3cia rocznicę ślubu! Moze Wy tez? :) Ale by było :D Moj M zapomniał :( Wieczorem skoczył po drfodze z pracy po szampanka. Bo mu mój brat przypomniał :) A ja mu perfumki kupiłam.

Tak, tak rocznicę slubu Misia miała hhhihihihihi! Dobranoc właśnie piwkuję zdrówko pięknych pań i cudnych dzieci! Matunia 100 lat w miłości i spełnienia się w każdej życiowej roli!

dzieki LidaM :) Fajnie, niech sie jeszcze się okaże, ze o tej samej godzinie popełmiałyśmy z marySu małżenstwo :D Ja o 12.00. Dobranoc kobietki. Ide do wyrka, bo czuje sie paskudnie - katar, kaszel, ból głowy i jeszcze oczy opuchniete od alergi :(

OOO witam w gronie zasmarkońców! Z tego co pamiętam, a w kościele stałam za nią raczej nie była to 12. Kurcze wydaje mi się, że 17 lub 18. Ale niech mi Misia przypomni. No właśnie podrzuciła byś mi kasetę przypomniała bym sobie dawne czasy! Dobrano zasmarkańce!

Hej kobiety. Co tam u Was? Ja dalej zdycham. jest jeszcze gorzej niz wczoraj :( Moze mi przejdzie do niedzieli, bo mamy na wycieczke do Ustronia jechac.... Hmmmm..........

cześc dziewczyny nie napiszę wiele, bo przechodzę jakieś załamanie psychiczne...mam wszystkiego dość :o byłam dzisiaj u fotografa zrobić dzieciom zdjęcia oto one http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12e63288f18e4a7f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da460f45fd16de39.html to samo w sepii http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0862282d45853e93.html miłej nocki pa

Elisabetka! Niczym sie nie łam! Boże jakie te Twoje dzieciaczki słodziuteńkie :) :) :) A jacy są do siebie podobni :)

helo dziewczyny!!! MAry MAtunia wszystkiego dobrego z okazji rocznic ...wielu miłych chwil i spełnienia najskrytszych marzen Ja juz dzis lepiej ale co sie ze mna wczoraj dzialo wole nie pisac, byłam w środe u ginka i dal mi antybiotyk, ale powiedzial ze jesli mozliwa ciąza to tylko jak goraczka wroci, no i nie wzielam wieczorem a w nocy spac nie moglam z bolu wzielam rano a potem jeszcze do pracy buuu ...ale dałam radę :) a urocostam biore i nie pomogło + jakias herbatka + duzo wody i cytryny, no niestety chyba konieczny był antybiotyk A co do bocianów Emciu ...nie wiem jeszcze za wczesnie nawet dla ginka zeby cos sprawdzić ...hmmm z jednej strony (przez ten antybiotyk) wolałabym zeby nie ...ale z drugiej ...hmmm zeby tylko zdrowe było A co do jazdy samochodem ...Lidziu NAdia tez od małego jeździ samochodem i to juz od pierwszych dni sama z tyłu, nie wiem moze jak jechalismy ze szpitala usiadłam z tyłu ...ale chyba tez nie (tez kocha wszystkie pojazdy a szczególnie motory ;). ale dopiero teraz im jest starsza przeszkadza jej to ze jest zapięta i musi tylko siedzieć (taz tylko biezemy jej jakies wyszukane zabawki które uwielbia których dawno nie widziała itp) bo ogólnie sama jazda nie. nie ma zadnych problemów lokomocyjnych. No i własnie dlatego odwołalismy nasz urlop ...bo jazda w nocy, tez nie wchodzi w gre, choc my zawsze w dalsza podróz noca, to NAdia spi prawie zawsze na brzuszku i po godzinie spania juz zaczyna sie wiercic w foteliku ...a jak ostatnio przebudziła sie juz po 40 min i zaczęła wyć ja sie przeraziłam i nie jedziemy ...choc wiem ze kilka dni urlopu i zmiana klimatu dobrze by nam wszytkim zrobiła Liudziu a co to jest hydroksyzyna?? moze to pomoc na spokojna jazde??? ten fotelik fajny ...choc ja nie wiem jak NAdia bedzie na to reagowała zobaczymy :) Co do alergii ja tez ...tyle ze nie katar a oczy i gardło ...NAdia ten katar byc moze tez to alergia??? ehhh ja dzis byłam odebrac wynik testu alergicznego ...bo miła pani poinformopwała mnie ze beda na srode ...ale okazało sie ze jej sie cos pomyliło bo dzis jeszcze nie było :( czeka sie od 1,5 tyg ?! ehh wkurzyłam sie tylko. Co do p[ieluch Lidziu nie zrazaj sie i nie zakładaj pieluch ...nie chce zapeszac ale u nas juz tak dobrze ze NAdia zaczyna na dwór w majtkach wychodzić :) my na bilans to chyba dopiero na 18 umówieni ...ale to chyba do 27 mca jest czas :D

jejku Emciu suuuper fotki ...piękne te Twoje pociechy :) a jak grzeczniutko siedziały :) ostatnio jak bylismy u fotografa z nadią po zdjecie do dowodcu ło matko facet sie nagimnastykował zeby jej zdjecie zrobić . hahaha zreszta kazdy kto chce NAdi zdjecie cyknąc mówi ze to ciezkie zadanie :D miłej nocki papa

dzieki dociu :) Mam nadzieję,ze takich rocznic bedzie jeszcze kilkadziesiąt :) :) :) Ja teraz też zdycham i gardło mam zawalone i oczy spuchniete, a o katarze nawet nie mówie... :( Oj Serce zycze Ci , żebyś była w Ciazy zdrowej i bezpiecznej!!! Też mamy w planach, ale około sierpnia . :)

musicie mi laseczki w najbliższym czasie napisać jak sie wrzuca te fotki,żebyscie sobie potem mogły poogladać :)

Hej kobietki!! Jestem po regeneracji duchowej czyt wizyta u fryzjera :) nic lepiej nie wpływa na kobietę niz wypad do salonu :) jestem super zadowolona :) no i dowiedziałam się, że koleżanka, która ma ten salon jest w ciązy :) tj 7 tc :) od razu jajniki mi podskoczyły, jakis instynkt się we mnie znowu odezwał ale stłamsiłam go w zarodku hihi..o nie ja podziękuje :) ale tutaj to nam się zapowiada prawdziwy topik macierzyński :) Dociu życzę Ci, oby wszystko przebiegło po Twojej myśli i żebyś nie chorowała przez ciążę, bo zawsze coś się przypląta a zwłaszcza w ciąży :( a może Lidzia nam tu ogłosi swój błogosławiony stan :) no to sobie poczekam :) Jutro robimy urodzinki Paulinki:) to już czwarte hoho dzisiaj przyszła i poprosiła o ziarenko groszku, bo chce być prawdziwą księżniczką i włożyć go pod 7 materacy hihii.ale miałam z niej ubaw hehe :) miłego dzionka papapapappapa

Hej. No to musisz nam kochana sie pokazac koniecznie :) Ja tez ide do fryzjera w przyszłym tygodniu, bo juz na te moje odrośniete dzidy patrzec się nie da :) :) :) Pozdrawiam wszystkie!!!

Ide teraz Hancię kąpac i do spania dać ( troche to potrwa - kąpanie, mycie włosków, suszenie, potem mleczko, czytanie, śpiewanie... ) cały rytuał :) Potem wpadne.

już jestem. I nadal sama ? :(

Oj dzieki dziewczyny za dobre słówka i kciuki :) Emciu koniecznie foty wstawiaj!!! Ja musze tez leciec do frycka ...no ale sie boje jak nie wiem ...no a pozatym brak czasu daje sie we znaki :( Dzis zrobiliśmy rewolucję w mieszkaniu tzn wyrzuciliśmy nasze łóżko i NAdii pokoik oddaliśmy, ehhh ciekawe jak bedzie sie spac na tamtej kanapie, no a w poniedziałek przyjedzie wersalka NAdulki ...ehhh juz jest tak fajniej i wiecej miejsca sie wydaje :) teraz mamy problem jaki dywan wybrac i wogóle juz mamy mętlik w głowie ...a moze wy sei znacie na tych włóknach które lepsze ...bo kilka wzorów nam sie podoba a kazdy z innej paki ...no ale pewnie tez ceny rózne czort wie bo tu bez cen patrzymy ...przynajmniej niektóre ...haha jak cos wybierzemy to pewnie szczena opadnie jak sie cene usłyszy :D dobra lece ...hehe bo teraz NAdia spi przy kompie i nie chce jej tu juz klikac .....hmmm moze trzeba bedzie pomyslec o lapku??? kurcze ze tez wszystko tyle kasy musi kosztowac :( pozdrówka i miłej nocki ...ciekawe jak Nadia bedzie spac po takich przezyciach?? z zasnieciem było trochge gorzej ...hahaha a jeszcze scenka z dzisiejszego dnia żółw wchodzi do pokoju Nadii ...a Nadia krzyczy \"nieee nie wchodz to moj pokój!!!!!\" ale po tłumaczeniach wzieł go i mu pokazała pokoik :D papa

hihihi! Dobre z tym żółwiem :D

Hania ma swój pokój, ale spi jeszcze z nami. Mamy w sypialni wstawione jej łóżeczko. Już jest za małe, ale z tapczanika to by jeszcze spadła. poza tym znajac Hankę, wstawałaby w noci i chodziłaby po mieszkaniu. No ale i tak chcemy spróbowac ja "odizolowac" około lipca. Hm... to już za chwile..:( Nabiegam sie w nocy przykrywac dupeczkę :) Musimy skabinowac jakis materacyk wielki i niech się tam w nocy kula. Jak spadnie, to nie daleko :D

a moze pupcię wyjdzie? :)

no to nabiegam się przykrywac pupeczkę :D

Dzień doberek!! ale jestem nie wyspana:( wczoraj jakieś chłopki darli się pod balkonem nie mogłam zasnąć, wysłałąm męża aby ich uspokoił...kurna północ dochodzi a ci się drą!! do tego jakaś mysz gdzieś mi chrobotała i też mnie to wkurzało :o jeszcze wczoraj Kapi miał wypadek..kąpali się w wannie jak zwykle razem, nachlapali wody na łazienkę i Kapi wyszedł z wanny jak nigdy tego nie robi i podjechał :o:o bardzo płakał aż się zaniósł ale w sumie nie wiem w co się uderzył..bałam się, żeby nie miał jakiegoś wstrząśnienia mózgu a;lbo co...ja od razu jakieś czarne scenariusze w głowie przewiduję...no i cały czas go obserwowałam, czy wszystko ok. Ale teraz wstał i zachowuje się normalnie więc myślę, że będzie dobrze :) dzisiaj odprawiamy urodzinki Paulinki:) ma na torcie żabkę...jej wymarzoną... ostatnio chciała iśc szukac żabki, bo chce aby zamieniła się w księcia hihi..no bo jak księżniczka bez księcia? miłego dnia papa

helo Oj Emciu ja tez niewyspana dzis ...a to ze wzgledu na Nadusie która zrobiła sobie przerwe w spaniu miedzy 1 a 4 no normalnie nie mogłam ...jeszcze to łóżko jakies takie niewygodne eee szkoda gadać ..mam nadzieje ze dzis sie wyspie bo jutro do pracy. Oj biedny Kapi mam nadzieje ze nie potłukł sie za mocno. to dzieci same się kąpią?? w sumie troche niebezpiecznie, chyba? choc wiem ze sie nie roztroisz :( No a dzis jakos minął dzionek najpierw u taty, a potem na plaze ...NAdia dzis tez z katarkiem i nie wiem albo to alergia albo od ząbków bo juz cos białego widać pod dziąsełkami i takie troszke nabrzmiałe ...bidula Matunia ja też sie boje jej samodzielnego spania na kanapie ...no ale moze nie bedzie zlatywała, choc nieraz to sie rzuca po łóżeczku ze hoho Emciu wstaw zdjecia z urodzinek no i tą zabe jestem strasznie ciekawa...hihi śmieszne ma pomysły Paulinka :) miłej nocki papa