krwotoczne miesiączki

Witam wszystkie dziewczyny, które chcą się podzielić swoimi doświadczeniami związanymi z miesiączką (krwotoczną). Zawsze miałam problem z obfitymi miesiączkami i bolesnymi przy okazji. Udałam się z tym problemem do lekarza - stwierdził torbiel na prawym jajniku i jak mówił to właśnie mogło być przyczyną moich hiper miesiączek. Przepisał leki hormonalne - torbiel po dwóch miesiącach zniknęła całkowicie ale mój problem z obfitą miesiączką wręcz przeciwnie - stał się jeszcze większy. Ostatnia miesiączka to istny krwotok - w trzecim dniu zaczęło się ze mnie tak lać jakby ktoś świnię zarzynał (przy tym duże skrzepy), starałam się nie panikować, ale krwawienie wcale nie ustępowało - wtedy już w panice pojechałam do szpitala. Tam dostałam zastrzyk na obkurczenie się macicy. Krwawienie powoli się uspokoiło, ale bardzo się bałam i zostałam tam na noc. Po wyjściu za dwa dni poszłam do lekarza, który przepisał mi obecnie - leczniczo jak on to twierdzi - tabletki antykoncepcyjne (Femoden), prawdopodobnie po nich miesiączki mają być mniej bolesne i nie takie obfite. Proszę was o podzielenie się własnymi doświadczeniami, jeżeli któraś z was przeszła coś podobnego. Bardzo się boje następnej miesiaczki - pomimo że ta obecna dopiero mi się skończyła.

Dzięki za odpowiedź. Mam 36 lat i dwoje dzieci. Moje miesiaczki nigdy nie były długie - zawsze 5 dni - ale ta obfitość mnie wykańcza. Po ilu cyklach u ciebie się unormowały tzn. nie były tak obfite? Moje to jeszcze były tak dziwne, że np: całe do południa nie leciało prawie nic lub bardzo skąpo, a późnie jak dowaliło to szok - zalało mnie calkowicie.

Tabletki brałam dość długo ale to z wygody. Odstawiłam w pażdzierniku obawą że wszystko zacznie się od nowa ale jestem mile zaskoczona. Najlepiej to wybierz się do swojego gina. Trudno tutaj coś doradzić nie będąc lekarzem

Ja też miałam (i w sumie dalej mam, tyle że w zmniejszonej wersji) problem z długimi cyklami, bardzo długimi (8-10) dni, bolesnymi i krwotocznymi miesiączkami. Lekarz stwierdził zmniejszoną ilość progesteronu w drugiej fazie cyklu (nb. ostatnio robiłam badanie kontrolne hormonów i wyszło, że jest wprawdzie w normie, ale niski). Po hormonach trochę się zmniejszyło, ale od marca z innego powodu jem duże ilości wit.B12 (100mcg) i w tym cyklu pierwszy raz w życiu prawie nie odczułam PMS, a i pierwsze dwa dni krwawienia nie były takie bolesne, jak zwykle.

To wlaśnie lekarz przepisał mi tabletki anty. na te miesiączki. Dopiero zaczęłam ich brać - a jaki będzie efekt to się dopiero zobaczy (jestem dopiero po 3 tabletce). Z moimi drogami rodnymi jest wszystko OK. nie ma żadnych powodów do zmartwień: zero mięśniaków lub innych podobnych rzeczy, cytologia bardzo dobra, jedyny problem to obfitość - DUUUŻŻAAA. zobaczymy jak mój organizm zareaguje na tabletki. Co do progesteronu to brałam go na zniknięcie torbieli - i to właśnie w drugiej fazie cyklu - i być może to właśnie po nim dostałam teraz aż takiej krwotocznej miesiączki - tak mówi lekarz! Chyba każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Mam nadzieję że bedzie dobrze - ale i tak się boję....

tak, a md lałyście kiedyś w czasie okresu,bolał was brzuch tak że nie mogłyście spać,mimo że miałyście podpaske zakrwawiałyści całą pościel???Dopiero jak wezme 2 ibupromy i czuje sie skołowana ból troche ustepiuje...To jest okres!!!byłam u gina i co?? przepisał mi proszki anty...ale ja nie chce ich brać!!!

A bo hormony przepisuje się pod kątem konkretnych dolegliwości, przynajmniej dobry lekarz bierze to pod uwagę. Ale zapytaj lekarza, co on sądzi o tym, żebyś brała sobie wit. B12. Ona odpowiada za tworzenie się krwinek czerwonych, zresztą wit. B6 też, a cynk uszczelnia (o ile pamiętam) naczynia krwionośne i powoduje szybsze gojenie się ran. Może spróbuj coś w stylu Periofem, który zawiera te dwa ostatnie składniki plus żelazo (przy silnych krwawieniach to też się \"wypłukuje\"). Ewentualnie cerutin lub wit. K (Vitacon, na receptę - ale to już po konsultacji z lekarzem). Perełko, do Ciebie w sumie też ta propozycja. Mówię o tym, bo po tej wit. B12 byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona i jestem ciekawa, czy to przypadek, czy może rzeczywiście pozwala opanować te krwotoczności.

niestety 3 dni ni wychodzę prawie domu..siedzę zatkana tamponem i podłożona podpaską,która rozmiarami przypomina pampersa..:(...+ skrzepy..obłęd...

Już sama nie wiem czy ja jestem wielką histeryczką? Jak mi się tak leje to ja dostaję ataku nerwicy, trzęsę się i wydaje mi się, że za chwilę cała się wykrwawię. Niestety nie mogę pozwolić sobie na siedzenie w domu ponieważ pracuję - i to też jest koszmar dla mnie , ponieważ pracuję w dziurze zabitej dechami - i wydaje mi się że tam to już mnie nikt nie uratuje a pomoc przyjdzie za późno - czy ja już zwariowałam? Napiszcie czy was też paraliżuje strach przed okresem? A tak wogóle to moźecie mi powiedzieć ile podpasek zuźywacie podczas miesiączki?

Renatko, mnie się wydaje, że to można wytłumaczyć (pomijając stres związany z tym dyskomfortem) - 1. takie miesiączki są objawem nie najlepiej funkcjonujących hormonów, co u baby rzutuje na emocje :), 2. skoro nadmiar krwawienia obniża Ci poziom czerwonych krwinek, spada Ci też poziom żelaza, co obniża hemoglobinę, więc, w strasznym uproszczeniu, niedotlenienie organizmu jest większe... chyba... jak ktoś się lepiej zna, proszę o dokładniejsze wyjaśnienia :)

Mam nadzieje, że mój problem sie skończył, oby moja radość nie była zbyt krótka. Po tabletkach anty obecny okres mialam bardzo skapy i bardzo krótki - oby tak dalej......

musisałyscie sie rozbierac u ginekolga??

No, w ubraniu byłoby ciężko :)

Co to za pytanie? \"Czy trzeba sie rozbierac u gina\" nomina - ile masz lat? Czy tylko jaja sobie robisz?

Mam krwotoczne miesiączki z powodu dużego mięśniaka. Ze mną było tak: 2 lata temu stwierdzono u mnie mięśniaka macicy wielkości 8 cm, diagnoza była taka: z takim mięśniakiem nie ma pani szans na urodzenie dziecka. Miałam 31 lat i nie miałam jeszcze dzieci to był dla mnie szok. Taką diagnozę potwierdziło 7 lekarzy ginekologów. Załamałam się, jedyną szansą jaką dała mi jedna Pani doktor była operacja wyłuszczenia mięśniaka. W celu zmniejszenia go wywołano u mnie menopauzę, potem stawiłam się do szpitala gdzie okazało się ze mięśniak zmniejszył się tylko 1,5 cm. To za mało i postanowiono wyciąć mi całą macicę. Nie zgodziłam się , na stole operacyjnym okazała o się ze mięśniaka nie da się wyłuszczyć ale macica wyglądała dziwnie więc zrobiono mi test B-HCG- podobno był ujemny, zaszyto mnie i zostawiono macicę z mięśniakiem, ale UWAGA i całe szczęście bo po miesiącu okazało się ze jestem w 7 tygodniu ciąży. Jak to mozliwe skoro wczesniej przez pół roku miałam menopauzę a wtrakcie operacji juz byłam w ciąży. Niewiedza czy błąd lekarzy?! dziś miam zdrową 13 miesięczną córcię. Kobiety uważajcie nie dajcie się okaleczać

koniecznie na badania, moge polecic dobrego lekarza ktory sie tym zajmuje (z Poznania) - dr Bruszewski

jezeli zdarzyla mi sie pierwszy raz taka obfita miesiaczka wraz z bardzo wysokim oslabieniem i duzą iloscia skrzepow to znaczy ze moglam miec miesiaczke krwotoczna?

Ja raz mialam mega krwotoczna miesiaczke, w sumie to byl krwotok wyladowalam na izbie przyjec...to bylo straszne, pozniej bralam rozne leki ale srednio pomagaly i miewalam okres przez 3 tyg., krwawilam po stsounkach, kilku lekarzy nic nie stwierdzilo, szlaejace hormony po karmieniu dziecka:O dopiero anty to uspokoilo. Tez mam blokade spychiczna przed okresem, starsznie sie boje jak widze ze obficiej leci to niemal mdleje, nie wiem czy przezyje cos takiego znowu...masakra...myslicie ze psychika moze wplynac na to ze teraz mi sie juz troche spoznia...

Korzystaliscie z preparatu o nazwie Vitacon (tabletki)? No bo wyszukiwalam informacji na temat tego preparatu i nie wiem co myslec. Mozecie cokolwiek napisac mi o tym leku? Warto go kupowac, sa dostepne jakies zamienniki? Na tej stronie przeczytalam troche recencji o Vitacon (tabletki): http://www.listalekow.pl/vitacon-tabletki/ - uwazacie, ze to rzetelne informacje? Wolalabym sie nie i zmarnowac bezsensownie siano, dlatego pytam Was. Z gory dziekuje za wszystkie informacje.

witam,mam 42 lata i od lat biore antykoncepcje,oczywiscie kilkakrotnie juz zmienialam anty.z roznych powodow,migren ,wieku itp.od jakiegos czasu mam obfite miesiaczki ze skrzepami,z tym ze np.2 okresy pod rząd mialam obfite ,kolejne 2 tzkie normalne i tak na przemian,ale od roku mam co miesiac takie miesiaczki obfite ,skrzepy i bardzo bolesne zrobilam cytologie usg dopochw.i jest ok w menopauze niby tez nie wchodze.lekarz znow zmienil mi antyko.na ovulastan biore je pol roku i nic dalej to samo,miesiac temu bylam w szpitalu na lyzeczkowaniu macicy i nic wszystko ok ,jestem juz zmeczona tymi miesiaczkami przez 3 dni nic nie robie ciagle lezenie moge nawet wyjsc do sklepu bo mnie przelewa ,co mam robic

zaburzenia hormonalne, sprawdźcie progesteron w 21 dc możecie wypróbować Castagnus, w aptece bez recepty, ale tylko jeśli nie bierzecie tabletek antykoncepcyjnych

No niestety od 2 mies tez mam ten problem. Od kiedy zaczelam leczyc tarczyce hormony zwariowaly!!! Tak naprawde od jakis 2lat miesiaczki staly sie jakies takue bardziej bolesne ale teraz mam juz okres na zmiane z plamieniami od 2miesiecy!!! Biore exacyl,cyklonamine bo inaczej leca skrzepy. Masakra po prostu

Obfite miesiączki mogą często sugerować jakieś problemy z hormonami, warto się zapoznać https://www.stolicazdrowia.pl/1182/obfite-miesiaczki-przyczyny-objawy-diagnoza-leczenie/ i może zrobić jakieś badania? :)

Witam ponownie u mnie problemem okazała się adenomioza i uwaga!!! Endometrioza! Dziewczyny badajcie się, nie dajcie się zbyć!!!