Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

polki z Norwegii odezwijcie sie.......

Polecane posty

hej czarna pamietaja cie pamietaja nie martw sie ja w norwegi jeszcze nie bylam ale z zycia wiem ze niestety nie zawsze uklada sie tak jak sie chce , no ale ty masz chyba jakichs znajomych w tej norwegi nie moga ci pomoc zaczepic sie ? zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, no wlasnie widzisz kobi i tu tez jest problem. Bo jak ktos ma mala chate np. to mnie nie przetrzyma na dluzej, a znalezc teraz cos na szybkiego to nie jest znow takie proste, tym bardziej w Rogalandzie, gdzie teraz najwiecej Polakow. A niby takie pierdoly. Ci ktorych ja znam, zjechali sie wlasciwie wszyscy w tym samym czasie, albo pozniej nawet, a w ciagu niecalych dwoch lat tez sie znowu tak nie ustawisz, tym bardziej, jesli ktos nie ma planu zostac w Norwegii. Poza tym tacy to znajomi, do pogadania jedynie, w ramach nie siedzenia wiecznie samemu. A Ci ktorzy by chcieli, to z kolei nie maja mozliwosci. Takie zycie wredne niestety. Moze napisze o azyl do krola, ze mnie tu biedna w Polsce przesladuja:) Ale nie bardzo sie pod cos klasyfikuje:) Dobra, nie bede tu biadolic, ale mialam przyjemnosc wrocic z przychodni i mnie ten fakt zdolowal troszke. A tak poza moim biadoleniem to co taka cisza tutaj? Kobi, co tam u Ciebie, bo z Twoich postow to niewiele mozna sie dowiedziec, nawet miedzy slowami nie da sie wyczytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewentualne jak chcesz cos wiedziec to pytaj bo nie wiem czym sie chwalic/to z nadmiaru nie wiem co wybrac hahaha/ a tak przy okazji zdolowana po przyjsciu z palcowki polskiej sluzby zdrowia? nie zartuj toc kontak z nia to sama przyjemnosc a tak powaznie to mam nadzieje ze nie chodzi o opinie lekarza tylko o nasza kochana sluzbe zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kontakt z moim lekarzem to chyba caly 5 minutowy mialam:) Po recepte poszlam sobie, ot co:) Noz normalnie, sie zastanawiam po kiego oni na godziny rejestruja, jak spokojnie godzine pozniej moge przyjsc. Wczesniej chociaz nie rejestrowali i spokoj byl, powiedzmy. Jeszcze mi przychodnie przeniosa, jakies 2km za miasto, ale w sumie co mi tam, na szczescie nie potrzebuje czestych wizyt u lekarzy, ale to wredne jest, bo u nas komunikacji miejskiej cale trzy linie sa, wlasciwie to nie wiem po co:) Jeszcze ja tam piechotka moge sobie doleciec, ale w starszym wieku to juz nie fajnie jest. No i wkurza mnie, ze w Polsce to o ludziach zupelnie sie nie mysli. No, ale w przychodni sie dowiedzialam, przy okazji, ze w sobote i niedziele to pogotowie u nas bylo zamkniete, normalnie, tragedia. Ale nic to, nie narzekam wiecej. I widzisz kobi, nawet nie wiem o co spytac. Moze co porabiasz wieczorami napisz? A Twoj maz to wlasciwie jak czesto w Pl sie pojawia? Tak w ramach, ze ja ciekawska, z natury niestety tak mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, ale Ci sie machnelo kobi, wlasnie weszlam zobaczyc jeszcze czy ktos byl, a tu cisza nikt sie nie odzywa. \"palcowka polskiej sluzby zdrowia\" - dobre:D Ide spac w takim razie, bo mnie glupoty zaczynaja smieszyc:) Ciekawe, ze mi wczesniej umknelo. No nic, moze jutro mnie ktos jeszcze polubi i sie odezwie. No dzidki to ja sie chyba juz nie dowolam. Buziaki dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka83
Hej dziewczyny. Może to nie etyczne, ale wypowiedź Czarnej 1982 odnoście służby zdrowia a szczególności pogotowia wywołała uśmiech na twarzy - coś mi się przypomniało, choć wtedy nie było mi do śmiechu. Jest piątek godzina ok 17.40. Zgłaszam się na pogotowie z ostrym bólem między żebrami i lekkimi dusznościami. Każdy oddech to uczucie rozrywania i wkładania setek igieł i mała walka o tlen. Dodatkowo kaszel i temperatura (standard przy przeziębieniu). Przy drzwiach dzwonek, więc dzwonimy, ale oczywiście nikt nie otwiera. Korytarzem idzie pielęgniarka więc mój tato pyta się czy może przyjść jakiś lekarz. Piguła patrzy się na nas jak na jakiś dziwolągów i odchodzi. Więc dzwonimy cały czas. W tym samym okresie na pogotowie zgłasza się młody chłopak z reakcją alergiczną, normalnie puchnie na oczach. Chwilę przed 18 przychodzi lekarz. Pierwsze jego pytanie do mnie, to dlaczego nie pojechałam do lekarza rodzinnego, bo pogotowie jest czynne od 18.(Lekarz w piątki przyjmuje tylko do 14). Oczywiście przyjął mnie po 18 i jeszcze porządnie nastraszył, że mogę mieć zapalenie opłucnej, dostałam lekki przeciwbólowe i polecenie żeby w poniedziałek zgłosić się do rodzinnego. Cóż miałam małego pecha :-( To tak na marginesie naszej służby zdrowia. U mnie nic nowego. Mogę się jedynie pochwalić, że skończyłam część metodologiczną pracy magisterskiej i teraz biorę się za opracowanie wyników badań. :-) Z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie kursu, gdyż siedzenie w domu już mi działa na nerwy. Po drobne zakupy chodzę do centrum, tylko dlatego, żeby mieć pretekst do wyjścia z mieszkania. We wtorek lecę do domu, więc nadrobię trochę zaległości towarzyskie, zwłaszcza, że moja przyjaciółka urodziła synka. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika ty mialas cholerne szczescie a nie pecha, pecha to mial pan ktory siedzac na wozku inwalidzkim na izbie przyjec zapytal gdzie tu jest toaleta bo chcalby skorzystac / godzina 1 w nocy/ na co uzyskal odpowiedz ze TOALETA DLA PACJENTOW BEDZIE CZYNNA OD GODZ 7 RANO. mozna bylo by sie z tego posmiac gdyby nie bylo tragiczne. i tutaj to szczescie mieli pracownicy te izby przyjec bo trafili na pana ktory mial mocnny pecherz Podejrzewam ze ja nawet nie probowalabym sie powstrzymywac i to bylby ich pech czarna wieczorami codziennie psze z moim mezem a odnosnie sluzby zdrowia to moglabym przegadac / przepisac / cala noc albo i caly miesiac i nie braklo by mi tematu ,ale poniewaz sam wyraz sluzba zdrowia powoduje u mnie wzrost cisnienia do granic niebezpecznych wiec w trosce o swoje zdrowie musze na tym skonczyc, a przynajniej poczekac do 20 bo u mnie dopiero od tej godziny izba jest czynna a na rejonie z koleii pewnie juz nikogo nie ma a nawet gdyby ktos byl ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka01
czesc :) drogie panie ... szukam dziewczyn ze stavanger :) niestety nie bezinteresownie ;) jesli ktoras z was tam mieszka to ... ulitujcie sie i opowiedzcie mi cosik o tym miescie :) niby i tak bede tam jak ciotka w czechach ale zawsze jesli sie juz ma jakies info o tym co i gdzie i jak ..latwiej ociupinke sie poruszac w terenie no i co najwazniejsze tam wsrod ludzi :) a moze tak od was wszystkich uslyszalabym kilka rad co jest np. niezrecznym zachowaniem lub gafa dla norwegow ? ;) znajac mnie to takich atrakcji popelnie mase i fajnie bylo by wiedziec czego sie choc wystrzegac;))) bede wam bardzo wdzieczna za podpowiedzi :) pozdrawiam hurtem i dziekuje za oddzwiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! No to faktycznie kobi... no bez komentarza. Ja jeszcze sie dowiedzialam, ze u nas z kolei, zeby lekarz na izbie Cie przyjal potrzebne jest skierowanie z przychodni. No, ale nie bedziemy faktycznie cisnienia sobie podnosic, chociaz mi to nie szkodzi, bo ja mam niskie, to nawet wskazane by bylo:) Dobra kochane, ja uciekam, bo odkrylam zagrozenie na kompie wlasnie, jakis fajowski wirusik sie wdarl, takze pewnie do jutra:) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna tym tematem to ja zawsze moge kazdemu cisnienie poniesc szkoda tylko ze przy okazji zaszkodze sobie ida , anka co u wa tak cicho u mnie norweska pogoda pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobi, a widzisz, a ja mowilam, ze jak ja sie pojawiam, to dziwnym trafem wszyscy znikaja:) No nasza sluzba zdrowia to wspaniala jest, nie ma co. Ja mam chociaz lekarza rodzinnego w porzadku na szczescie, ale cala reszta... a jak czlowiek przyjechal z Norwegii to juz w ogole jeszcze wieksza uwage zwraca na wszystko. Wczesniej myslenie mialam takie samo jak teraz, ale moze wiecej szczegolow mi umykalo, bo jakos funkcjonowac bylo trzeba. A teraz to tragedia jest. Eh no, ciezko:( To kiedy ten Twoj maz kobi przyjezdza? Bo nie napisalas. Ja u siebie wiecznie mam pogode norweska, chyba moim przeznaczeniem w tym zyciu jest deszczowa pogoda, gdzie sie nie pojawie to zaczyna padac. Buziaki dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec listopada dziewczyny wekhend odzywajcie sie ida czyzby cie jakas polka przygniotla ? oczywiscie zartuje. tyna a ty to zyjesz jeszcze? bo cie za chwile zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak dalej pojdzie / to znaczy bede miec problem z kompem / to bede rekordzistka na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak dalej pojdzie / to znaczy bede miec problem z kompem / to bede rekordzistka na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka83
Witam wszystkich. Od samego rana pochmurnie i deszczowo, aż się nie chce wychodzić z pod ciepłej kołderki :-) Ja myślami jestem już w domu, jutro lecę do Polski. Od piątku w sumie chodzę jak na szpilkach i czekam jak ta głupia na każdą wiadomość z domu (moja mama w piątek miała mały wypadek i jest w szpitalu :-( ) Nieprzyjemne uczucie, gdy w najbliższym się dzieje, a ty siedzisz tutaj niewiele mogąc zrobić. Ciekawe czy mnie chrześniak pozna, bo ostatnio trochę czasu mu zajęło zanim do mnie przyszedł. Nic zmykam do pracy magisterskiej, bo muszę czymś zająć myśli. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🖐️ Nic mnie nie przygniotło:),na szczęście.Miałam trochę urwanie głowy.Wiecie nowa praca ,tyle się trzeba było nauczyć,no i atmosfera w pracy też nie była za ciekawa.Jako jedyna mam 100%,więc trochę zawiści było ze strony kierowniczki i dziewczyn.Chyba powoli to przegryzają i się z tym godzą bo zaczyna się robić przyjemniej.Na początku traktowały mnie jakby z marasa była i nie wiedziała co to kasa fiskalna albo jak włączyć zmywarkę,hehehe.Były jazdy,bo ja nie dałam sobie na głowę wejść.Jestem miła ,uśmiechnięta ale też w kasze nie dam sobie dmuchać no i trochę musiałam poustawiać współpracwonice po kątach.Trochę się ździwiły że nie jestem od podaj,przynieś,pozamiataj i umiem głośno i wyraźnie powiedzieć nein.Już teraz porawidzimy dialog,wypytują się o Polskę i są zdziwione że mamy dvd,oglądamy te same filmy,że w telewizji też jest pełno reklam,że po ulicach jeżdżą samochody a nie furmanki.......O rany trafiłam na dziwnych ludzi.Na poczatku myślałam że nie wytrzymam i się skończy tym że wylece.Cokolwiek bym nie zrobiła było źle a kierowniczka na skargę do szefa leciała.Szef wkońcu ją pogonił.Była rozmowa z nią ,ze mną i z nim.Powiedział że zawsze uważał mnie za flink(zdolna)i nie możliwe żeby nagle zgłupiała .Powiedział jej że jak ja w rok na tyle się języka nauczyłam żeby swobodnie po norwesku rozmawiać to i ze wszystkim innym sobie poradzę.Miłe to było,no i mam spokój w pracy.Ale swoje przeżyłam i schudłam 7kg.Szkielet się zrobiłam ale szybko to naprawię.Szef się uparł że mam pracować i tyle a one musiały się z tym pogodzić że Polka na szmacie nie jeździ tylko na równi z nimi pracuje.Lew się we mnie odezwał i już wiem że sięgnę po więcej i napewno za ladą nie skończe.Zostanę tłumaczem i dopne swego. No i się wygadałam :).Musiałam to wypluć bo już po kłopotach i jest coraz lepiej. Trzymajcie się wszystkie i nie odpuszczajcie marzeniom(to tak szczególnie do Czarnej).Trzeba się uprzeć i myśleć pozytywnie.Uśmiech na buzi i dążyć do celu. Pozdrawiam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyna nie prawda,nie za marzenia tylko plucie jadem,wyzwiskami........Jeżeli masz coś do kogoś to nie załatwiaj tego na forum.Powiedz to tej osobie i z nią sobie załatwiaj takie sprawy.Forum nie służy do tego i robi się tu wtedy nie miło. Pozatym jesteś tu mile widziana ,jeżeli piszesz posty związane ze swoimi sprawami a nie tylko czepiające się innych.Wiecznie miałaś z czymś problem. Masz marzenia to fajnie,życze Ci aby się spełniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida co to znaczy jako jedyna mam 100procent? a poza tym to tylko pogratulowac najpierw odwagi zdolnosci i samozaparcia . / kolejnosc dowolna / i fajnie sluchac o tym ze ktos realizuje sie tak jak by chcial Jest w tym twoim poscie jedna rzecz z ktora nie moge sie zgodzic , chodzi o tyne ona tutaj ma racjie , byc moze o swoich planach i mazeniach nie napisala w taki sposob jak ty ale nie zmienia to faktu ze krytykowana i wysmiewana byla wlasnie miedzy innym za to.ysle ze z vczyich marzen jakie by one nie byly nie nalezy drwic. Mam nadzieje ze nie wlozyla w tym momencie kija w mrowisko , ale staram sie zawsze byc obiektywna to zle ze norwedzy maja takie wyobrazenie o naszym kraju tym barddziej ze jest przeciez w norwegii tak wielu polakow ktorzy swoim zachowaniem i wygladem powinni jednak cos reprezentowac. zreszta nie wiem moze niepotrzebnie sie w tej materii wypowiadam bo nie wiem jak tam jest , ale szlag mnie trafia jak czytam inne fora dotyczace rowniez polakow w innych krajach i inni pisza to samo o naszy kraju pozdrawiam ide korzystac z pieknej pogody ktora do mnie zawitala bo dzis podobno jkuz ostatni dzien mam byc tak ladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te sto procent oznacza że jako jedyna mam cały etat.Reszta pracje w nie pełnym wymiarze godzin. Co do Norwegów którzy myślą tak o naszym kraju to nie wszyscy a raczej ich mniejszość.Ja trafiłam na mniejszość że takie wyobrażenia miały,a właściwie go nie miały.To nie jest niczyja wina że tak myślą tylko zwykłe ignoranctwo(nie czytanie gazet,nie oglądanie telewizji..)albo porostu nie interesowanie się się tematem innych krajów.Jak tam jest i wogóle.Zdziwiło mnie tylko że to młode dziewczyny,bo nie dziwiłabym się ludzią starszym.No ale już to jest wyjaśnione,atmosfera robi się przyjemna i coraz chętniej idę do pracy. Co do Tyny to ja nigdy nie wyśmiałabym nikogo marzeń i napewno tego nigdy nie zrobiłam.Może poczuła się źle gdy ktoś inny ją tak źle potraktował. Kobi nie włożyłaś kija w mrowisko.Uważam że trzeba rozmawiać o wszystkim,tylko spokojnie.Ale trzeba rozmawiać a nie się jechać nie zostawiając na sobie suchej nitki.Był i jest konflikt między dziewczynami,każdy jest inny i niezgadzanie się z drugim człowiekiem jest normalne.Nie potrzebnie tylko poleciały te nie przyjemne wyzwiska.A że Tyna była częściej tą zajadle atakującą(to moją subiektywna opinia),uprzedziłam się do niej.Co nie oznacza że nie będę z Tyną prowadzić dialogu o różnych sprawach, o Norwegii....jeżeli tylko będzie się odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,u mnie wszystko zaczyna sie pomału kleić Kuba wczoraj był pierwszy raz w szkole,ma polskiego nauczyciela raz w tygodniu.Ze szkoły przyszedł zadowolony,uśmiechniety i z tego sie ciesze najbardziej.Bo to był dla mnie największy stres powiem prawde to było nasze być,albo nie być.Ida zaczelismy z synem kurs norweskiego,ale to chyba jest dla mnie czarna magia,czy dam rade,czy moja glowa nie jest za stara?????????? Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno to fajnie że idzie po Waszej myśli.No i najważniejsze że Kuba zadowolony.Wiem jaki to był dla Ciebie stres,ja też się bałam o syna najbardziej. Anno napewno nie masz za starej głowy:),na poczatku to normalne że nic nie rozumiesz,ale zobaczysz że z każdym dniem będzie coraz lepiej a za jakieś pół będziesz już umiała powiedzieć pierwsze proste zdania.Kuba napewno szybciej się oswoi i osłucha z językiem bo teraz w szkole będzie miał z nim dużo do czynienia. Ja zaraz lecę do roboty.Lubię popołudniówki bo jestem sama.Weekend mam wolny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANNO ZA JAKIS CZAS PRZEKONASZ SIE ZE NIE TAKI DIABEL STRASZNY JAK GO MALUJA POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz ida mialam racjie kij w mrowisko. uprzedziala moja wypowiedz tym ze moze nie powinnam sie w tym temacie wypowiadac bo w norwegii nie bylam , ale niestety jezeli ktos ma troche inteligencji to nie musi wyjezdzac do innego kraju zeby cos o nim wiedziec , no chyba ze jest sie tlukiem i taki wyjazd w celu wyrobienia sobie jakiej kolwiek opini jest konieczny.Zreszt ten temat byl kuz omawiany wtedy kiedy zarzucono tynie zeby sie nie wypowiadal o norwegi skoro w niej nie byla bzdura totalna . czy trzeba obejrzec film zeby wiedziec o czym on jest?Bylo to pytanie oczywiscie czysto retoryczne. nie wiem co pamietasz i malo mnie interesuje ale ja po pierwsze nie musze miec zaproszenia od meza a po drugie to co ty wiesz o mezach zeby cos o nich wiedziec to trzeba go najpierw miec .I dziw sie jak dalej NA ILE CI TYLKO SILY STARCZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Ale mam pogode masakryczna:( Tylko w domu siedziec i nie wychodzic:( Dzieki ida za dobre slowo:) Ale na Norwezki to naprawde jakies dziwne trafilas, to trzeba przyznac:) Wiesz, tez mialam plan zostac tlumaczem;) Pewnie mi to wszystko przejdzie, bo potrafie sie ostro zawziac jak czegos chce, tylko taki jakis okres przygnebiajacy mnie dopadl po prostu. kobi, nie denerwuj sie glupimi komentarzami, zadziwiajace, jak ludziom sie nudzi i czepiaja sie innych nie wiadomo po co. Idac takim tokiem rozumowania to mozemy sie wypowiadac jedynie na temat Polski, to ja normalnie mam przywilej, bo na na temat Norwegii i Szwecji jeszcze moge;) Ale nie daj bog na temat kraju, w ktorym nie bylam... komiczne;) Pisac dziewczyny, pisac. tyna co u Ciebie? Myslalam, ze Cie wcielo zupelnie, odzywaj sie kochana, ja z mila checia z kazdym pogadam. Z anna sie chyba jeszcze nie witalam, to witam sie ladnie:) deszczowe buziaki dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a juz
a co kobi prawda w oczy kole.po co kłamiesz powiedz od razu prawde,że mąż ma kochanke i juz nie pojedziesz do norwegii bo cie tam nie chce. tlukiem to jestes ty co widac bardzo dogłębnie w twoich wypowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak , niestety odkrylas moja najglebsza tajemnice moj maz ma kochanke ,ale niestety w liczbie mnogiej jedna w norwegi dlatego nie moge tam jechac a druga w polsce i dlatego i ten kraj musze opuscic. wiesz jestes załosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01kropeczka
czesc dziolchy moze byc i panie bo nie widac po tym co piszecie wieku ;) .... ale ja chcialabym was poprosic ... jeszcze raz o to samo :) podpowiedzcie co w ramach waszych obserwacji jest np. niezrecznym zachowaniem lub gafa dla norwegow ? znajac mnie to takich atrakcji popelnie mase i fajnie bylo by wiedziec czego sie choc wystrzegac bede wam bardzo wdzieczna za podpowiedzi pozdrawiam hurtem i dziekuje za oddzwiek .... w tym temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,czarna 1982 ja tez Cie witam serdecznie. Do kropeczki 01,nie wiem moze inne dziewczyny co sa tu dluzej cos Ci powiedza na ten temat,bo mnie sie wydaje,ze to wszystko o co pytasz zycie samo przyniesie,nie wiem czy tu juz jestes czy sie dopiero tu wybierasz,ale tak jak w kazdym nowym miejscu czlowiek czuje sie obco,a moim zdaniem Norwgowie nie zawieraja znajomosci na ulicy,duzo wody uplynie zanim wejdziesz w ich srodowisko,a do tego czasu sama zaobserwujesz co lubia a czego nie.Chyba ze pojdziesz od razu do pracy,miedzy Norwegow.Takie jest moje zdanie Sa przyjaznie do nas nastawieni sa ufni,ale czego nie lubia nie wiem dobra koncze ide gotowac obiadek......pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi gafami to tak jak w Polsce.Zależy od tego z kim rozmawiasz.Znam takich co sobie bekną i pierną bez czerwienienia się na twarzy a znam i takich co się zachwoują jak Norweska Królowa.Ogólnie gafą jest nie uśmiechanie się.Nawet jak masz problem albo sprzeczasz się z kimś to uśmiech na buzi obowiązkowy.Nie lubieją też nerwowości,panikują gdy Polski temperamen w nas się odzywa i zaczynami głośniej mówić z wymalowanymi emocjami na twarzy.Nie lubią krytyki i krytykować też nie są skłonni.Nawet jak coś zrobisz źle,nie pokarzą tego po sobie.Jeżeli ciągle będziesz to robiła źle,za setnym razem owiną to w bawałne i delikatnie wytłumaczą że gdzieś jest błąd.Największą gafą jest skarga na Norwegiie.Bardzo są na ten temat wrażliwi,gdy mówisz źle o ich kraju czują się dotknięci osobiście.To takie moje obserwacje,ale jak wiadomo każdy jest inny.Gdy się kogoś bliżej i lepiej pozna będziesz widzieć co będzie gafą w stasunku do niego a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×