Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

polki z Norwegii odezwijcie sie.......

Polecane posty

Gość monka83
Od tygodnia próbowałam podjąć decyzję, czy wracać pod koniec sierpnia do Polski i nie wracać, czy może wrócić. W Polsce czeka na mnie ostatni rok studiów, tutaj jestem od 6 tygodni, nadal nie mam pracy, więc tym samym nie mam pozwolenia na pobyt. Na uczelnie miałam przejść na indywidualną organizację studiów, ale w przypadku gdy nie przedstawię dziekanowi dokumentów stwierdzających mój pobyt tutaj to niestety mi jej nie przyzna :-( W sumie jak wrócę to w Polsce także będę musiała poszukać pracy, tylko tyle, że z dojazdami na uczelnie dużo łatwiej i taniej :-). Ponownie czekają mnie wieczory spędzone na rozmowach przez skype i tylko twarz na ekranie monitora. Hmmm, są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. Tak więc zdecydowałam, że we wrześniu wracam tutaj z powrotem, poszukam sobie pracy :-). Jak ją znajdę to wtedy złożę wniosek do dziekana. Mogę przecież uzgadniać wszystko indywidualnie z każdym wykładowcą, a jak coś zacznie się dziać "złego" to wrócę do domu. Ten ostatni rok będzie trochę kosztowny, ale w końcu kto nie ryzykuje ten nic nie zyskuje. Cały czas uczę się norweskiego (jakbym wróciła do domu, to na pewno bym tego nie robiła, a o kursie mogę sobie tam tylko pomarzyć, a tutaj mam zamiar go zacząć) Całkiem dobrze sobie radzę z tekstem pisanym (w zakresie słownictwa, które już znam), gorzej to wygląda niestety z zrozumieniem ze słuchu i do tej pory mam lęk przed mówieniem. Ufff, ale się rozpisałam, ale jak spędza się kilka godzin samotnie w 4 ścianach to można dużo przemyśleć a nie ma z kim podzielić się swoimi myślami. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja juz jutro wracam do tych moich 4 scian. Koniec urlopu w kraju. Wykorzystalam go na spedzaniu czasu z siostra. Chyba po raz pierwszy zrobilam sobie tak droga wycieczke. Nie zrobilam zadnych zakupow,zadnych zapasow. Jestem przerazona. Moze jeszcze dzis uda mi sie wyskoczyc po drobiazgi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blibla ja mieszkam w małym miasteczku koło większego miasteczka Alesund i bardzo dobrze mi się tu mieszka,no i ceny wynajmu mniejsze o wiele niż w dużym mieście.Angielski w zupełności wystarcza na początek,prawie wszyscy tu mówią po angielsku i nie ma problemów z dogadaniem się.Nauka Norweskiego jest tu mile widziana i traktowana jako podnoszenie kwalifikacji.Oczywiście w niektórych miejscach pracy język norweski jest konieczny.Wszędzie tam gdzie masz bezpośredni kontakt z ludźmi(np.sprzedawanie w sklepie),ale z każdym szefem dogadasz się po angielsku.Zarobki tu są wyższe ale też i utrzymanie o wiele droższe.To bardzo drogi kraj więc musisz przeliczyć czy nie wyjdzie Co na to samo a nawet mniej,niż niższe zarobki w Angli i mniejsze koszty utrzymania tam.Faktem jest że warto tu zamieszkać ze względu na wioki i fiordy. Monka83 życzę Ci powodzenia.Ryzyko się opłaci jeżeli masz dla kogo je podjąć,a z tego co piszesz to tak właśnie jest.Zobaczysz że jakoś się poukłada .Fajnie że uczysz się Norweskiego to zawsze dużo pomaga jak się chociaż trochę mówi w tym języku,żeby się osłuchać słychaj radia i telewizora(mi to dużo pomogło i z czasem zlepek dźwięków stał się osobnymi słowami i zdaniami) .Lęku się pozbędziesz z czasem,musisz dużo mówić,nie ważne jak ale mówić.Odzywaj się jak Ci idzie. Bling dobrze że wypoczełaś i nazbierałaś siły do następnego urlopu.Udanych zakupów na szybkiego.Takie są najlepsze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny,u mnie klamka zapadla,jestem na miesiecznym wypowiedzeniu,od czwartku zaczynam intensywne korepetycje z j.angielskiego.Ida czy jak maz ma juz nasz akt malzenstwa akt urodzenia syna zaswiadczenie o wspolnym meldunku to czy to jeszcze raz trzeba tlumaczyc do szkoly,napisz mi jakie dokumenty jeszcz trzeba zabrac czy tlumaczy sie swiadectwo i zabiera sie karte szczepien moj syn ma 15 lat.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno pisałam już o tym że tu jest tak że co komuna,szkoła...to inne wymagania.Od sierpnia sekretariaty w szkołach są otwarte to niech twój mąż się przejdzie tam i zapyta a przy okazji zgłosi że syn będzie nowym uczniem tej szkoły.Zazwyczaj jedynym papierkiem które wymagają przy zapisywaniu do szkoły jest pozwolenie na pobyt,jeżeli nie ma jeszcze pozwolenia to czekają a dziecko uczęszcza na zajęcia.Wiem że w niektórych miastach robią z tego problem i w Oslo naprzykład nie przyjmą dziecka do szkoły dopuki nie ma się w ręku pozwolenia i numeru personalnego dla dziecka.Mam nadzieję że w waszym przypadku pójdzie bez problemów. Kartę szczepień zabierz obowiązkowo.Syn po zapisaniu do szkoły zostanie rutynowo zbadany przez pielęgniarkę(lub lekarza)i zarejestrowany.Ja karty szczepień nie tłumaczyłam bo i tak nazwy szczepionek są po łacinie i nie było z tym problemu(możesz na wszelki wypadek przetłumaczyć).Wiesz że jest ważne czy Twój syn ma te 15 lat rocznikowo czyli urodził się w 1993r?Innaczej nie obejmumje go już obowiązek szkolny w Norwegii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świadectwo szkolen nie jest konieczne,możesz je jedynie przetłumaczyć dla nauczyciela,żeby mógł się zorientować jakie oceny miał Twój syn,ale to nie jest konieczne i w sumie nie potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje ,tak Ida moj syn ur.sie w 1993r,pozdrawiam i napewno zapytam o cos jeszcze nie raz ,ale przyznam sie ze boje sie jak diabli ale bardzo sie ciesze ze znalazlam takie bratnie dusze jak Wy,na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida dzieki z pozdrowienia wtrące sie do tematu \"jak ma 15 lat to obejmuje go obowiazek szkolny \" czy to zanczy ze jak ma rok wiecej to juz go nigdzie nie przyjma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirek1979
Dzień dobry. Mam pytanie w związku z rodzinnym. Pracuję od 19 maja 2008r w norweskiej firmie \"FOSDALEN\" mającą siedzibę w miejscowości Malm. Po przyjęciu mnie na okres 1 roku oddelegowała mnie do pracy na wyspę Gosse komunę Aukra. Najbliższe miasto to Molde ok.30km. Pracuję tam w systemie 2 tygodnie w pracy i 2 w domu. dzwoniąc do sekretarki w firmie dostaję tę samą odpowiedź że nie ma czasu załatwić mi rodzinnego które mi się należy na dziecko. Pracując na miejscu nie mam możliwości zwolnić się na choćby pare godzin aby załatwić sobie samemu w pobliższym urzędzie. Moje pytanie jest następujące: jest możliwość zlecić komuś daną sprawę aby mógł mi załatwić rodzinne? Wszystkie dokumenty potrzebne tj. odpis urodzin dziecka, odpis ślubu, zaświadczenie że nie pobieramy z żoną rodzinnego w Polsce mam już załatwine. Za wszelką pomoc z góry dziękuję. Miroslaw Kolodziejczyk. nr tel. +48502713725

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno rozumiem Cię,ja też się bałam jak cholera.Najtrudniejsze są początki potem samo się wszystko będzie układać.Będzie dobrze zobaczysz.Niech Twój syn wykorzysta ten rok jak najlepiej do nauki norweskiego bo za rok skończy mu się darmowa nauka tego języka,ale myślę że po roku będzie już znał go na tyle aby iść dalej się uczyć. Kobi -po skończeniu ungdomskole (rocznikowo ma się wtedy 16 lat),można iść dalej do szkoły Videregående(obejmuje polskie liceum ogolnokształcące, technikum i szkoly zawodowe).Jest to szkoła nieobowiązkowa(obowiązek szkolny w norwegi jest do 16-nastego roku życia) każdy ma do niej prawo ale czy przyjmą to pewne nie jest bo trzeba znać język norweski!(nie ma pomocy dla obcojęzycznych uczniów).Poprostu po skończniu 16 lat kończy się obowiązek szkolny w Norwegii i już nie ma ułatwień,darmowych kursów Norweskiego,pomocy w nauce.... Mirek niestety ja nie znam kogoś takiego kto mógłby się tym zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla 22
Witam wszystkie kobietki przebywajace w Norwegii a szczegolnie te z Bergen bo sama tez w nim mieszkam,jesli macie ochote poplotkowac to smialo piszcie ,strasznie mi sie teskni za pogaduchami ze znajomymi z Polski a nie poznalam tu jeszcze zadnych kolezanek wiec jesli znajdziecie czas to zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka01
czesc wszystkim :) czytam was drogie panie regularnie choc pisanie mi idzie ... opornie ;) ale jak slysze Bergen to mnie przywoluje ;) syla 22 jesli zechcesz to zapraszam na gg - 7682216 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny i chłopaki:) Jak tam weekend?Ja do roboty za raz lecę i z weekendu mam nici.No ale coś za coś. Sela pochnij tych chmurek więcej do mnie.Widzę że nad Alesundem się chmurzy.Czakam na burzę wkońcu więc parę piorunków też możesz podesłać:). Zwykła co tam u Ciebie.Mam nadzieję że już wszystko o.k i już wszystko wróciło do normy.Pisz co u Ciebie . Miłego weekendu dla Wszystkich. Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLIBLA
HEJ DZIEWCZYNY WłAśNIE utworzyłam moje cv i biore się za rozsyłanie:-)chciałam jeszcze zapytać czy bez znajomości norweskiego istnieje możliwość znalezienia pracy w jakiejś fabryce?macie adresy www. do sprawdzonych agencji gdzie mogłabym podesłać cv? na razie nastawiłam się na pracę pokojówki bo wydaje mi się że spokojnie wystarczy angielski i co do tego to może polecacie jakieś sieci hoteli? czy lepiej szukać w takich mniejszych?pracuje ktoś może w hotelu Radisson? tutaj w UK oferują tragiczne warunki pracy- taki niby obóz koncentracyjny(ale może dlatego że w większości Polacy są u władzy- dotyczy oczywiście housekeepingu).ciekawa jestem czy w no jest lepiej? czy płacą za posprzątany pokój czy za godzinę?czekam na info i pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blibla, z angielskim też możesz znaleść pracę w fabryce.Z agencji pracy znam http://www.exeprof.pl/,http://www.proffman.pl/ i możesz też poszukać tu http://www.finn.no/finn/job/fulltime/browse1 tam masz regiony Norwegii a potem szukasz pod hotel. Mogę Ci powiedzieć o pracy w hotelu z własnego doświadczenia.Mam płacone na godzinę.W grafiku mam podaną godzinę na którą mam przyjść do pracy,nie mam podanej godziny do której mam robić,bo wiadomo że raz jest więcej pracy raz mniej,więc pracuję i kończe o której poprostu skończe.Nikt nademną nie stoi,nie pilnuje,całkowity luzik,mam zrobić co mam do zrobienia,ma być czysto i tyle.Jeden właściciel ma trzy hotele więc jak jade do dalszego hotelu niż w mojej miejscowości,dostaję służbowy samochód a droga jest wliczona w godziny pracy(jeżdżę spracerkiem:)).Ogólnie bardzo dobrze trafiłam,nie mam na co narzekać.Nikt mnie nie pogania,szefa mam naprawdę spoko(czasem rano parzy mi kawę:)).Pracuję z Norweżkami i jestem traktowana na równi z nimi. Powodzenia w szukaniu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo:) wpadłam się przywitać i zameldować idzie, że dmuchałam i pogoda coraz lepsza:) mam teraz gosći, odwiedziła mnie mama z siostrą, ale wolnego w pracy nie dostałam więc cały czas zasuwam a po pracy jeszcze gosci zabawiam uff.. sama juz niebawem ruszam do Polski, na początku wrzesnia wiec zaczęło się wielkie odliczanie- bardzo się ciesze! choć muszę przyznać nieśmiało że jakoś coraz lepiej mi tutaj..nie wiem może dół i smutki wrócą zimą(właśnie zimy najbardziej się boję) ale chyba jakoś tu dziewczyny razem przetrwamy:) pozdrawiam Was wszystkie bardzo ciepło i pędzę na popołudniową zmianę papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blibla
oj Ida można tylko pogratulować takiej pracy. Pewnie znasz dobrze norweski i znalazłas taką fuchę na miejscu?Jedna z tych polskich agencji wydaje mi się całkiem ok, właśnie wysłałam do nich aplikację. A oprócz tego to wysłałam CV do ok 50 hoteli tak losowo wybranych z internetu i same negatywne odpowiedzi albo w ogóle ich brak:/Czy wydaje Wam się że listopad to dobry miesiąc na szukanie pracy?bo jeżeli nic nie znajde przez neta (a coś czuje że tak będzie), to zamierzam wybrać się osobiście. Wiem jednak że np. w Anglii to najgorszy z najgorszych miesiąc na szukanie pracy. A jak w Norwegii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida prosze o pomoc poszperaj prosze ,Ty to potrafisz moze uda ci sie znalezc jakas konkretna strone z wynajmem mieszkan albo jakichs domkow w hamar jest problem z mieszkaniem ,moi pytaja na prawo i lewo i nic na szefa tez bardzo nie moga liczyc bo on nie jest z Hamar.Moj maz ma wynajete mieszkanie w Favang ale to jest kawalek drogi,a tam gdzie mieszkaja teraz w Hamar nie ma warunkow zebysmy sie wprowadzili,a wrzesien juz tuz ,a poza tym u nas leci korepetycje z angielskiego juz zaczete.Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi zaangazowali w te poszukiwania pare osob ale boje sie ze nie bedzie gdie mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.finn.no/finn/realestate/lettings/result?areaId=20063 http://www.zett.no/eiendom__bolig__til_leie__norge__hedmark__hamar.html Anno to są ogłoszenia z czymś do wynajęcia w Hamar.Jak jeszcze coś znajdę to podeśle. Blibla,tak znalazłam tą pracę na miejscu.Wcześniej pracowałam w fabryce,też nie było źle ale tu się miejsce zwolniło,no i się wcisnełam.Co do języka to uczę się,ale do perfekcji ciągle mi daleko:(.Już wszystko rozumiem ale nie umiem jeszcze wszytkiego powiedzieć,bo chociaż mam duży zasób słów to czasem ciężko mi zbudować dłuższą wypowiedź.Ale trenuję i myślę że z miesiąca na miesiąc jest lepiej. Listopad niestety nie jest zbyt dobry na szukanie pracy(co nie oznacza że znalezienie jej w tym miesiący nie jest możliwe).Wiesz to koniec roku właściwie i po sezonie więc pracy jest napewno mniej niż latem naprzykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno jeżeli Cię coś zainteresuję to przetłumaczę treść ogłoszenia.Te najtańsze np.za 3500 nok,to tylko pokoje do wynajęcia ze wspólną kuchnią i łazienką(więc w waszym przypadku nie wchodzi w grę),ceny pośrednie ceny np.7500nok to mieszkania w których jest salon,kuchnia łazienką i jedna sypialnia.No a te nawiększe ceny np.12500nok to za mieszkania z paroma sypialniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc piekne :) widze,ze tu pare nowych osob dolaczylo - rozrastamy sie :D a ja sobie smigam po polskich drogach i pan instruktor mnie bardzo chwali,az w szoku jestem, chociaz w sumie tyle lat za pasazera robilam,ze byloby dziwne,gdybym normalnie nie jezdzila - hihi wniebowzieta jestem buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim,dziekuje Ida ze znalazlas chwile ,juz te dwa linki wyslalam zaczna dzwonic,jest tam jakies za 6900 jakbys mogla to prosze przetlumacz,pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berenka no to kierowniczka z Ciebie super:):).Dasz radę sprytna kobietko i zdasz za pierwszym razem:). Kinga a widzisz,nie tylko Ciebie tu nie lubią:(,teraz nam raźniej we dwie:). Anno czy chodziło Ci o to ogłoszenie?http://www.finn.no/finn/realestate/object?finnkode=14268531&sid=xz6cbaNsjDK686504&WT.svl=Link To jest nowe mieszkanie z tarasem na dachu.Ma położone kafelki i panele w łazience.W sypialni jest duża szafa.Garaż wliczony w cene.Nowe wyposarzenie kuchni(zmywaraka,lodówka,kuchenka z ceramiczną płytą(elektryczna)z piekarnikiem).Mieszkanie jest wybudowane na nowym osiedlu nie daleko centrum,blisko banku i stacji kolejowej.Nie ma tam dużego ruchu(chodzi o ruch samochodowy że ogólnie jest spokój).Piękny balkon.Garaż w piwnicy,można nim zadysponować(użyć)aż do nowego roku.-(nie wiem o co chodzi z tym garażem bo wcześniej pisali że wliczony w cene,a na końcu piszą że można użyć aż do nowego roku?Ale to już się dopytasz jakby co.) W ogłoszeniu pisze też że mieszkanie jest przewidziane na wynajęcie dla 2 osób,musisz koniecznie zapytać ,poinformować że będziecie tam mieszkać rodzinką,może da się dogadać z tym co wynajmuje.Depozyt wynosi 6.900nok.Mieszkanie jest na 2 piętrze,do wynajęcia od 01.06.2008r.Ma jedną sypialnie,salon,kuchnie i łazienkę.Częściowo umeblowane,telewizja kablowa,parkiet. Najważniejsze żebyś się dogadała z tym co chce wynająć że chcecie tam zamieszkać w 4 osoby.Aha facet pisze że nie życzy sobie kontaktu na telefon(pewnie chce żeby najpier meile wysyłać i on oddzwania,oni tu tak często robią,ale tego mogliście nie zrozumieć;)) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida bardzo dziekuje ,moze kiedys uda mi sie postawic dobra kawe,bo jak to mowia gora z gora nigdt ,ale czlowiek z czlowiekiem zawsze nawet na koncu swiata ,a co tych wynurzen kto kogo lubi a kogo nie to wydaje mi sie ,ze to dlatego ze i Tobie i Kindze sie udalo.Ludzie sa bardzo zawistni wiem cos na ten temat ,to wlasnie ludzie spowodowali,ze postanowilam na stare lata zaczynac na obczyznie.Pozdrawiam Kinge i Ide bardzo serdecznie,a zazdrosnicy niech Wam dadza spokoj.Jestescie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno Tobie też się uda czego Ci życzę z całego serca.Co do kawy to może kiedyś,kto wie.....Masz rację z tym przysłowiem,życie potrafi zaskakiwać. To że mnie ktoś nie lubi.....no cóż,przecież nigdy nie będzie tak że wszyscy będą mnie lubić i to jest chyba prawidłowe i normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja wpadne do Was do Hamar to nie tylko na kawe będziemy piły ;). Jak na razie to czasu mi brak tak bardzo że babskich kawek mi brakuje.Do Seli mam kawałek i też się zgrać nie możemy.Sela też ma dużo pracy jak ja.Ale przyjdzie zima i kawkować zaczne. W niedzielę jadę do Polski ale tylko na tydzień(wybłagałam prawie nie planowane wolne w pracy).Muszę jechać samochód sprzedać a przy okazji rodziców zawiozę do domku.Będę wracać samolotem i będzie to mój pierwszy lot w życiu(zawsze autkiem jeździłam),mam lęk wysokości więc nie wiem jak będzie.Jeszcze sobie miejsce przy oknie wybrałam w chwili beztroski ale im bliżej lotu tym bardziej serce mam pod gardłem.Więc jak przeczytacie dziewczyny o cyrkach na pokładzie samolotu to napewno będę mdlała ja.Mąż się śmieje że mogłam sobie w kopcicie u pilotów zarezerwować miejsce:),a mi wcale do śmiechu nie jest:(.No zobaczymy,pewnie jakoś przeżyje,ale stracha mam okropnego. Dobranoc Wszystkim 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka83
Witam wszystkich. U mnie wczoraj skończyły się tygodniowe odwiedziny rodziny ze strony Luki. Teraz powoli odliczam dni do wyjazdu do domu. Stęskniłam się bardzo za kłótniami z siostrą i płaczem chrześniaka :-) Ida, ja także mam lęk wysokości. Mój tata się ze mnie śmiał, że nawet na pokład nie wejdę. Przyznaję miałam małego pietra, ale okazało się, że nie taki diabeł straszny :-) Niestety miałam miejsce tuż przy przejściu, ale w czasie lotu Pan przy oknie zamienił się ze mną. Nie mogłam oderwać oczu od tego co było za oknem. Po prostu cudo!!! Życzę miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ja jeszcze w Polsce ale już powoli będzie trzeba się pakować i zacząć robić jakieś zapasy na powrót. A nie chce mi się bardzo bo strasznego lenia załapałam. Ida nie martw się pewnie lot ci się spodoba i będziesz póżniej wolała latać zamiast się męczyć autkiem. ja też nigdy nie leciałam ale bardzo bym chciała może nastęnym razem mój mnie puści :) jaka tam pogoda u was bo u mnie cieplutko,czas tak szybko leci nawet nie wiem kiedy te 4 tygodnie zleciały:( wybieram się na zakupki po jakiś prowiant bo jutro robimy sobie ognisko zez znajomymi:):) no to pa dziewczynki i całuski dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki ida,ale u nas jest dosyc ciezko ze zdawaniem, mozna dobrze jezdzic,a i tak cos wymodza, trzeba sie bardzo pilnowac podczas egzaminu, szlag mnie nie trafi (raczej) jak za pierwszym razem nie zdam, ale fajnie by bylo :) zwykla - pozdrowienia z poludnia PL :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×