Włosy, których prawie nie ma...

Znacie może jakieś sposoby na bardzo ale to bardzo "delikatne", słabe, po prostu cieniuteńkie włosy..? niestety takie właśnie mam.. wyglądają prawie jakby ich nie było.. nie dość że rzadziutkie to jeszcze tak słabe.. nawet fryzjerzy sobie nie radzą :( są takie wiotkie.. byle powiew wiatru już robi rewolucje w fryzurze:O kiedyś chociaż w sklepach były odzywki typu włos w płynie, kótre niby miały zwiekszać optycznie fruzurę, teraz już ich nigdzie nie widzę.. może jest jakiś sposób..?? swoją drogą skoro robią dziś przedłużanie włosów to pogrubiac tez by mogli..

tez mam ten problem... i nie wiem co robic...

Ja też mam cienkie włosy i kiedyś stosowałam taki spray do włosów Welli nadający objętość. Całkiem niezły, włosy faktycznie wygladały na grubsze, no i były sztywniejsze. Wystarczyło spryskać wilgotne włosy i wysuszyć. Teraz już nie używam, bo mam krótkie włosy i wystarczy tylko trochę lakieru.

To było to: http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=1113

ygh coś mi nie wyszło...

spray nadający objętość..? nie widziałam takiego nigdy.. dawno temu to było jak go stosowałaś??

a konkretniej chną. oblepia włos i sprawia, ze staje się grubszy. dobrze kondycjonuje. mówię o takiej w proszku oczywiście.

ja mam ich sporoooo a dużo, mam odwrotny problem :) fryzjerzy siedzą przy mnie po 5 godzin, a nad normalnymi włosami z tym samym po 3 ................... :( żadna klamra,żadna sponka do włosów dla mnie!!!!!! a jak już znajdę taką ktora mi je obejmie albo zepnie to cud!!!!! i codziennie słyszysz... "ale masz piękne, gęste włosy" :S pociesz się można zwariować, nam z takimi też nie jest łatwo :( ............ nie wposmne o ułożeniu ich....

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=v iew&id=1113

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=1113

mozna pogurbiac wlsoy- a raczej doczepiac je-zgrzwac z naturalymi. masz takie wlosy od zawsze czy od jakiegos czasu? jesli takie masz genetycznie to nie zostaje ci wiele jak dorczepienie lub dobra ryzura, jesli od jakiego czasu to polecam szampon vichy-drogi, odzywke -proponuje isc do sklepu fryzjerskiego gdzie sie kobitki znja, kupic jedwab do wlosow zeby nie katowac ich tak suszarka (prostownica lokowka...) i przede wszystkim zaczac sie dobrze odzywiac jak i zaczac lykac jakiej witaminki. i nie stresowac sie oczywiscie bo od tego tez duzo wychodzi

tzn pogrubic czy doczepić? bo doczepianie powoduje zagęszczenie? a ja potrzebuje grubszych włosów bo mam takie delikatne jak czasem mają juz takie całkiem 'zaawansowane' satruszki:O jeśli wiecie o co chodzi.. wygląda to tragicznie, a najgorsze że wystarczy chwila na dworze, nawet w najlepszych warunkach atmosferycznych, i wszystko jest jeszcze bardziej do bani.. włosy mi się błyskawicznie czochrają, przetłuszczają, burzą :o najchętniej to zaczęłabym nosić peruke gdyby to było mniej widoczne :(

Chodziło mi właśnie o spray, do którego link podała Czarna Iwi. Na moich włosach dobrze sie sprawdzał. No i poza tym dobre cięcie też jest ważne. Włosy nie mogą być za długie, bo bedą oklapnięte, zbyt mocno wycieniowane też nie mogą być bo stracą na objętości. Dobra jest krótka i delkatnie wycieniowana fryzura, przynajmniej na moich włosach taka sprawdza sie najlepiej.

Dobry też jest szampon Elseve dla mężczyzn przywracający włosom gęstość.Po nim włosy wydają się grubsze i maja większą objętość.