ile zarabia sie w butikach w centrach handlowych?? dzieki

jw i jak taka praca wyglada jest ciezko?? pozdrawiam

zależy jaki to jest butik i jacy wlaściciele TZN szefostwo

ja dostaje 7 z groszami na reke za godzine i z tego co wiem to jest to jedna z najwyzszych stawek (a moze się mylę?) wszystko zależy od firmy. praca jest spoko, choc tak na prawde zalezy to od atmosfery w pracy, a ta z kolei zalezy w 80% od kierownika. ja jestem zadowolona :)))

To fajnie masz no i stawka normalna a jesli moge spytac to w jakim miescie ??????

bo ja mam 6zl atmosfera spoko ale zarobki za male

7 zl to super a w jakim trybie pracujesz'?? i jaki butik?? :) pozdrawiam

ja dostaje 4zl na godzine szczecin

a dodam jeszcze ze mam 3 % od utargu

5 zl na reke w butiku Tatuum w Poznaniu. Praca bardzo ciezka, 8 godzin na nogach, nie mozna nawet usiąść na chwilę

5 zl na reke na godzine oczywiscie, ale to i marnie wychodzi, zwlaszcza ze wymagaja tam duzo

ja pracuje w promodzie. nie ważne w jakim miescie. stawka (na pewno na region) jest wszedzie ta sama :)

swoją drogą fajnie by stworzyc taka baze danych ile sie zarabia w jakiej firmie. napiszcie jaka firma i ile na godzine.

w butikach ogolnie malo placą, na caly etat mozna zarobic ok.1000 zl.

Wiem co mówie, bo pracuję w takim butiku, w dużym mieście, w najbardziej renomowanym centrum handlowym, przez które codziennie przewijają się tłumy. Niestety na zarobki to się nie przekłada. Moja kolezanka pracuje w Tatuum w Poznaniu w Starym Browarze i też zarabia grosze, a wymagania duże mają i cały dzień na nogach

no, praca po 12 godzin dziennie i zarobki śmiesznie niskie przymierzałam się kiedyś ale okazało się że lepiej ulotki rozdawać na ulicach

a wytlumaczcie mi jak praca po 12 godz dzieniie przciez w przepisach jest 12 wolne 12 itd bo ja tego nie rozumiem ;/ i caly etat to 8 godz??

np. w solarze 1200 zł ale są wysokie wymagania (standardy), Simple, monari, Tatum to beznadziejne sklepy zarabiają tam grosze i w dodatku nie mają umowy bo pracują na zlecenie

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3333413

Stefani chcialam sie zapytac co rozumeisz przez wysokie wymagania (standarty), jakie osoby musi spelnic aby byc zatrudnionym w Solarze? dzieki za odp

up podnosze temat.... piszcie proszę w jakich butikach ile zarabiacie.... ja ostatnio odbyłam szereg rozmów poniewaz w moim mieście otworzyła się duża galeria( 150 butików) i powiem wam ,ze załamana jestem czym bardziej " prestiżowa" firma tym mniej płaca a wymagania ogromne.... wykształcenie,język,doświadczenie, prezencja itd.a potem sie dziwią ,ze rotacja ogromna, i na 15 umówionych osób na rozmowe przychodzi 5....

klaula, nie mow, ze do pracy w butiku za 1000zl wymagaja wyksztalcenia i jezyka:D:D

właśnie,że tak! nie twierdzę,że do wszystkich ,ale do tych "z wyższej półki" tak ja spełniam te warunki ( studia licencjackie, biegły angielski) i jako kierownikowi czyli w praktyce osobie odpowiedzialnej za wszystko oferowali mi 1100 1200 netto czyli szału nie ma...

dodam tylko jeszcze,że wszyscy obiecuja premie po wyrobieniu tz planu tylko o tym,że te plany są z góry tak pomyślane,żeby były nierealne do osiągnięcia to o tym nikt juz nie mówi.. :-) lubię prace w handlu...ale w tej chwili to bardzo niedoceniany zawód... wymagania ogromne... a zarobki nieadekwatne...

Dokładnie tak jest.... :-( potem sie dziwią ,ze poziom obsługi taki a nie inny.... i te pytania na rozmowach " co Panią motywuje do pracy oprócz pieniędzy"... cóż za uścisk dłoni prezesa i miłą atmosferę rachunków się nie zapłaci.....

a niby w szczecinie to co drugi to mercedes

Jeszcze tylko dodam ,że powszechnie ludzie myslą,że praca w butiku to takie bezstresowe lightowe zajęcie....zaprosiłabym takie osoby na 12 h do obsługi tych "gwiazd", które chodzą po galeriach w ciemnych okularach( bo przeciez słońce tam straszne :p) uważające sie za siódmu cud świata, mających innych ludzi za nic sprzedawców szczególnie.... to może by zdanie zmienili, czasami myślę,że kasjer w biedronce nie dość ,ze teraz więcej zarabia to nie musi znosic tych wszystkich fochów...

Jak Ci gwiazdy przeszkadzają zatrudnij się na bazarze :D Pensje są różne z tego co słysze.. od 600 do 1500 zł.

ósmy cud świata bo siudmy to juz jest

Do Rosalindy z całym szacunkiem ,ale najpierw popracuj cztery lata w butiku w galerii a potem się wypowiadaj... pewnie wolny kraj nikt mnie do tej pracy nie zmusza... uważam tylko,że jest błędne myslenie o tego typu zajęciu i jest ono za mało wynagradzane.... bo narzut na niektórych rzeczach jest 200-300% a od kogo zależy ile się towaru sprzeda??? od sprzedawcy głównie przecież..... wiec motywacja powinna być inna.....

motywacja motywacją ale pensja 1200 to jest max. No kto daje tyle zwykłej sprzedawczyni :) dziewczyny myślcie to nie boli. Chcesz zarabiać 2 i więcej idź do banku czy do biura.