Wkurza mnie to nieprzecietnie!

Sluchajcie - mam swiadkowac na slubie razem z moim chlopakiem. Oczywiscie jak nas Mlodzi poprosili poczulismy sie zaszczyceni. Jednak teraz zaczynam sie wkurzac. Matka Mlodego juz kilka razy powiadamiala mnie ze jako swiadkowie musimy dac na prezent duzo forsy. Ciagle to podkresla: szykujcie kase! ostatnio nawet zasugerowala ze to powinno byc w granicach miedzy 1000-1500 zł. Myslalam ze sie skciham zwlaszcza ze oboje z moim chlopakiem oragnizujemy wieczory kawalerski i panienski! Wybulimy za to 500 zł czyli juz w sumie 1000. Powiedzcie mi prosze? Czy ja jestem jakas niewtajemniczona? Czy rzeczywiscie swiadek powienien tyle forsy w prezencie dac???

??

powinien dac tyle ile może :O w takiej Pani to już bym do słuchu powiedziała za takie komentarze !!!

Pomozcie mi bo nie chce sie zblaznic dajac w prezencie 200 zł.A slub mam za tydzien

wstretna baba - ciagle mi podkresla ze :szykuj kase jako swadkowa!" Nie chce robic przed slubem burdy - po slubie jej wygarne, ale a chwile obecna zastanawiam sie czy swiadkowie naprawde takie wielkie prezenty musza dawac??

Powinien dać tyle ile może, ale bez przesady 20 zł niech nie daje. Druga sprawa to nie traktuj gadania matek młodych jako coś sensownego. Z nimi trzeba tak jak ksiądz wysłuchać, przytaknąc i rozgrzeszyć. Tak już ten świat stworzony.

nie burdy ale jeden dosadny komentarz powiedziany zdecydowanym tonem powinien zamknąć babie gebę ...jak tak można wogóle? :O

znam mlodych juz bardzo dlugo i nie sadze ze dla kasy nas wzieli an swiadkow

nie wiem jak tak mozna szczena mi opadla jak uslyszalam o tym przedziale kwotowym toz to moje wynagrodzenie miesieczne a jeszcze suknia fryzjer i inne rzeczy??

gdzie jest napisane, że świadkowie dają najwięcej? :O to jest honorowa rola a prezent to już inna kwestia z resztą nikt nie zajrz od razu w kopertę i nie skomentuje :O co za ludzie...

absolutnie nie musisz dawać aż tyle, kogo na to stać? a nie myśleliście, żeby wieczory panieńskie i kawalerskie zorganizować ze zrzutek gosci na nie zaproszonych? czemu wy ponosicie koszty?

Może zasugeruj że w takim razie nie zdawałaś sobie sprawy i chyba powinni zmienić świadków bo chyba Was nie stać na pełnienie tej roli. I jak będą szukać następnych to niech od razu pytają czy mają \"wstępne\" takiej wysokości..

moja siostra miała wesele wsierpniu i moja druga siostra jej świadkowała dała jej 600 nie wiem jak to jest wogóle ale świadkowie dają wiecej kasy, ale skoro organizujecie z chłpopakiem wieczory panieński i kawalerski to moim skromnym zdaniem nie ma co się rzucać na jakieś ogromne sumy 1500 to trochę przesada moim zdaniem.

Tomaszekk - owszem nie przejmowalam sie gadaniem matki, ale jak juz 4 raz mi pierdzieli ze mam szykowac kase? I do tego podaje mi konkretne kwoty? to szlak mnie trafil po prostu

dają więcej bo takie durne baby i inni wywieraja presję :O

wieczory organizujemy czesciwo ze skladek ale wiele zaproszonych osob a to nie moze dac tyle a to nie ma w ogole wiec jakies zarcie przygotuje tak wiec ze skladek wychodzi niewiele reszte musimy dolozyc zwaszcza ze mlodzi upomnieli sie o wieczory

Wieczór kawalerski napewno zorganizują ze zrzutek. Nikt by tego nie wyrobił finansowo. Godzina tańca kosztuje min.50 pln, ale trzeba dobrze poszukać.

nie wazne ile dasz to i tak komus sie to nie spodoba ze albo za malo albo za duzo. najlepiej dac jakis praktyczny prezent do domu (oczywiscie niektorym tez sie moze nie spodobac;)) czesto sie trafia na okazje cenowe i mozna kupis cos ladnego i wartosciowego za mniejsze pieniadze niz chce matka mlodego. a jesli jeszcze raz to powie to Ty jej odpowiedz, ze skoro swiadkowie maja dac 1000-1500 to matka mlodego conajmniej 10 000 albo 15 000 to moze jej sie morda zamknie

ale godzina tańca jakiego? Zapomnialam tez dodac ze ten babsztyl paskudny kazal sie nam zapisac nna kurs tanca zeby nie narobic obciachu na weselu ze swiadkowie tanczyc nie umieja. Tego juz bylo za wiele - powiedzialam ze mowy nie ma!

i niech matka młodego zamknie gebe. a kim wy jestescie dla młodych rodziną czy znajomymi? jak jego matka moze do ciebie dzwonic, skad ma numer? jabym jej powiedziała do słuchu.. po co cicho siedzisZ?

Jestem w szoku. Pierwsze slysze zeby swiadkowie musieli placic za wieczor panienski/kawalerski. Do glowy by mi takie chamstwo nie przyszlo. A sugerowanie wysokosci prezentu to juz ponizej krytyki. My na swiadkow wybralismy studentow. Mielibysmy od nich kase ciagnac? Zenada.

Mój cały ślub bedzie kosztował do 5 tyś. (cywilny) z obiadem i imprezą wieczorem, jakby mi świakowie mieli dac po 1500, to by mi prawie koszty pokryli;) Moim zdaniem to sumy z kosmosu

to jest wielkie weselicho na 120 osob wiec chyba licza ze jak beda kazdego nagabywac to im sie zwroci bo ciagle placza ze duzo to ich bedzie kosztowalo jestesmy znajomymi mlodych i probowalismy wieczory oragnizowac ze skladek ale wiele zaproszonych osob nie chce sie dorzucic ponadto matka mlodego jest moja szefowa

ja na swiadkową biore przyjaciołkę i znam ją na tyle, ze nawet przez mysl mi nie przeszło, żeby cokolwiek mi dawała ... :o

LASILA, OLEJ gadki jego starej. niech sie wali na ryj. bezczelna pezda, dzwonic i gadac "szykuj kase" chyba sie jej w dupie poprzewracało

A skąd ona z góry wie, że dasz kasę? Nie musisz dawać pieniędzy, możesz dać prezent. Nie słuchaj tej baby, bo wpadniesz w kompleksy. Na wszystkich weselach, na których byłam najwięcej kasy dawali rodzice chrzestni. Świadkami często było rodzeństwo państwa młodych i dawali tyle ile mogli (raczej nie więcej niż 200 zł). Znam takich, co na wesele przychodzili z kwiatami i telegramem i nikt spode łba na nich nie patrzył.

Ale sie wrobilas. Matka mlodego jest twoja szefowa...wspolczuje. Z drugiej strony chyba wie ile ci placi wiec nie wiem na co liczy.

mlodzi nie chca zeby im dawac jakichs duzych sum ani razu nic o tym nie wspomnieli a przeciez nie powiem im ze zaproszeni goscie nie chca sie dorzucic do skladek za wieczory wiec uregulujcie finanse - nie przeszloby mi to przez gardlo - oni napomkneli ze przyda sie jakis wieczor panienski tudziez kawalerski

"ponadto matka mlodego jest moja szefowa"----> no to zapozycz sie a daj 2000tys, a co tam! pokaż sie szefowej.. :o

Napomkneli ze przyda sie wieczor kawalerski? No to niech sobie go organizuja. Alez masz znajomych.