Przyjechala do mnie biedarodzina z jakiegos zadupia

do ZOO jej nie wezme bo chyba zacznie uciekac na widok slonia :D:D nie no moze wezme w sumie mamy isc do Centrum Wileńska to stamtad jes blisko do ZOO tylko jej najpierw wytlumacze ze te zwierzeta sa zamkniete i jej nie zrobia krzywdy :D

A czy to nie jest przypadkiem jakaś rodzina z miejsca, z którego wywodzą się Twoi rodzice????? Pisz dalej, śmieje się przednio, ale z Ciebie:)

bomż, cieciu. A twoja stara wozem drabiniastym zza buga w 50 przyjechała co ? A teraz żal dupe ściska że sobie inni lepiej radzą...

Mowilem juz ze to moja cioteczna siora, a w sumie to jest tak, ze nasze matki sa ciotecznymi siostrami wiec to tak jakby cioteczno-cioteczna. No niewazne oni zostali na zadupiu i wiedli zywot wiesniakow a my przenieslismy sie do stolicy juz dawno, pare pokolen wstecz!

no... od razu widać że trafiłem... :D:D:D

siostra cioteczna czyli wasze mamy to siostry. czyki twoja mam się wyrwała z wiochy do miasta?no ale po twoim wysławianiu mozna poznac ze żaden z ciebie warszawiak niestety.Wiocha wychodzi uszami i dupą. A słonia to pewnie sam nie widziałes.

Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy!!!!!!!!!!!! jakoś tak to szło:)

z warsem i sawą... :D

Patrz, pudło. Nie mieszkam w warszawie tylko w innym mieście. Ale chama warszawskiego i jego kompleksy poznam z daleka...

Ty Warszawiak 11111, niezle Ci sie nudzi. Co Ty teraz na necie robisz, zamiast rodzinie pokazywac "metropolie". Swoja droga to wspolczuje Ci, ze nigdy nie widziales metropolii. Drapacze chmur w Wa-wie sa imponujace dla takich jak Ty.

dzieki takim prowokacjom , ludzie maja takie zle zdanie o warszawiakach...

AHA jeszcze wczoraj byla dobra jazda wieczorem :D przywiozlem ich do mieszkania, gowniarza posadzielm przed TV (42" plazma wiec malo mu galy nie wyszly) a siorka chciala wiedziec o ktorej jutro ma autobus. Ja ze nie wiem, niech se sprawdzi na googlach. A ona na to CO TO SA GUGLE!!!! :D:D:D

twój życiorys mi wisi... buhahu... sie nie opowidaj tu... byku... ;)

"WZIELEM" ??????????? to mi sie rzucilo w oczy na poczatek :D no to napewno nie jest wiocha :P:D

ale ty jestes durny człowieku, sam jej sprawdz jak zapraszasz gości.

warszawiak ale pustak z ciebie normalnie wymiotowac sie chce jak cie czytam w rzeczywsitosci jestes jeszcze gorszy zebów nie myjesz z paszczy ci śmierdzi dziwie sie ze ta rodzina z toba jeszcze wytrzymuje jak wyjadą od ciebie muszą przebywac długo na powietrzu aby twój odór im znikł

W ogole sa zajebiscie pocieszni :D ja mam taka lodowke z pojemnikiem na plyny (General Eletric najnowsza) i mozna nalac z kranu co sterczy na zewnatrz. Tyle ze jest taki zamaskowany. Nalewam z niego a ona op chwili ze LODOWKA JEST CHYBA ZEPSUTA BO CIEKNIE! :D:D no nie moge, ale mam kabaret szkoda ze juz we wtorek wracaja z powrotem pewnie zeby na sianokosy zdazyc :D

no teraz to juz dales dowod swojej prowokacji na 100%, ale tak w ogole to bezsensu robic z siebie takiego debila, no ale jak ktos marzy by zyc w metropolii, a mu sie tu nie udaje to tak moze pier**lic jak Ty Warszawiaku

Sam pozwiedzaj słownik-pisze się wziąłem a nie wzięłem, chyba że Leppera naśladujesz:O

a warszawiak to chyba sie piszę małą literą:P:P:P:P:P:P:P

W lazience tez se musieli siary narobic oczywiscie :D mam kabine z hydromasarzem i natrysk pary-taka jakby saune mini, wyglada to zajebisice jak kabina ze Startreka. Musialem OCZYWISCIE wyjasnic jak sie tam wsyztska wlancza, no nic.... myje sie z gowniarzem, ja po niej wchodze i widze, ze myla sie caly czas w chlodnej wodzie bo nie umiala wlaczyc cieplejszej :D:D:D:D

ja nie wiem...jakis czas mieszkam w warszawie, ale jeszcze nie spotkalam \"warszawiakow\" o jakich najczesciej sie slyszy... te wszytskie historyjki to wymysly, takich jak ty...nie wiem w sumie poc o tworzyc taki stereotyp:O

Sianokosy:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D No, siano to masz w mózgu, więc teraz można uznać, iż odbywają się sianokosy:D:D:D:D:D:D:D:D Bawisz mnie:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

hehe, a jak sie spytac jakiegos wawiaka, to nawet nie wie gdzie jest teatr Roma, (pamietam jak bylam z kolezanka, wysiadlysmy na centralnym i sie pytamy gdzie to, bo malo czasu mialysmy, a nas czas goni, to wkoncu dowiedzialysmy sie gdzie jest Roma-od żula)

Tylko popraw ortografię:)

to nie pytaj sie jakiegos... pluskwo - nawien .............

ja jestem z Poznaniuia i u nas sie kasuje bilety... też pewnie zastanawiałabym sie gdzie bilet wsadzić :P

nie mowi sie wziElem tytlko wzialem wsioku

natomiast rano nie potrzebowali budzika bo jak ona mi powiedziala "budza sie sami, taki maja zegar w srodku" :D:D myslalem ze p..dolne :D a co sie dzieje jak zaspia? na to ona ze nie zasypiaja bo od rana maja zawsze DUZO PRACY :D:D no wtedy to juz sie troche zdenerwowalem bo praca ciezka to nie rozrzucanie gnoju widlami ani dawanie kurom zrec, ale juz nic nie powiedzialem

nawien--> ciezko znac polaczenia z kadego miejsca warszawy do innego wymyslonego przez przechodnia.