Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nektarynka87

Startujemy w poniedziałek 30.04- cel to jakies od 4 do 10 kg !!!

Polecane posty

Kochane moje! Dzielnie sie trzymacie :) Ja niestety wczoraj nagrzeszyłam :/ Był babski wieczór no i o 21 się najadłam kromek... Na szczęście z Wasą, no ale zjadłam ich chyba z 5... :/ Z serkiem, szynką, jeszcze troche jabłka... Gaszzz :( Ale dziś już restrykcyjnie sie trzymam! I nie podjadam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadalm sniadanko- mbardzo pozno bo o 12 / wszytko przez mojego drania ktory nie chcial wstac i musialam go budzic godzine ;/ po poludniu pocwicze troszke :D sniadanie: 4 kromki wazy z miska pomoidorow z cebulka tradycyjnie :_ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo Drogie panie :)! Nektarynko :) to grzech to tej godziny spac :D:D!! ale sniedanko bardzo smakowite :)! Moniczko i Ratanko nie martwcie sie dziewczynki nie umre z glodu :) mam taaaakie zapasy ze ho ho :D:D!! jeszcze nic dzis nie jadlam ale tak mnie koreci ...!!! Bylam na zakupach kupilam sobie jabluszka , ogorka , pomidorki , Wase :) , kefirek a takze otreby :) - tak to wszystko kusi bardzoooo!!! nie wiem czy wytrzymam ..... chyba sie zaczne uczyc :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sie Wam dziewczynki moge wyspowiadac na dzisiaj bo wlasnie robi sie moj ostatni posilek:P a wiec: sniadanie 2 wasy serkiem topionym(10g) 1 maca z serkiem ziarnistym(20g) pol ogorka kiszonego 220 kcal obiadek: 150g brokul i 100 g marchewki gotowanych na kostce rosolowej 100g kefiru 135 kcal wiec razem 355 kcal good wynik:) wieczorkiem pewnie jeszcze pocwicze tlooosecke;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczko - extra!! same warzywka :)!! ja tez tak bede jadla :) wiecie co ...nie wytrzymalam :(! jem jablko wlasnie ! ale to nic nie zaszkodzi :) i tak 3,5 dnia wytzrymalam o glodzie :)- ciezko starsznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula => no i dobrze, nie możesz się zbyt długo glodzic :) Niech Ci na zdrowie wyjdzie to jabłuszko Monia => bardzo zdrowe i lekkie rzeczy ale powinnaś chyba właczać po woli nabiał i mięsko i przechodzić na dietke 1000 kcal. Ja dziś: Śniadanie: płatki z otrąb pszennych z mlekiem 0,5% Obiad: gulasz z kaszą gryczaną i teraz ide coś zjeść... może owocka, może maślanke.. nie wiem jeszcze :) Pozdrawiam Was gorąco kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam sobie grejpfruta.. :) Wy tu laseczki tak mało jecie a ja tylko z Was sie nażeram :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratanko - mm....gulasz :) brzmi pysznie :) zjadlam to jablko :) mam wyrzuty sumienia ale ...coz ! najwazniejsze to nie myslec tak o jedzeniu :) trzeba sie czyms zajac ! ale fajnie ze jestescie ze mna ! matko! gdybym tak miala znowu byc sama to nie wiem czy wytrzymalabym! a tak cos tu napisze i juz mi sie lepiej robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratanko co Ty wypisujesz ?! jesz bardzo dobrze ! zdrowo !! rozsadnie !! jestes juz prawie miesiac na diecie a my dopiero zaczynamy! masz juz duuze postepy a my ....??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki , niedlugo czas aby wprowadzic jakis slodycz... bo w ghryncie rzeczy to rowniesz jest potrzebne naszemu organizmowi. proponuje batonika nie zaden mars snickers itp... tylko taki na musli typu hmm nie pamietam jak sie to w polsce nazywalo ale np byl z nescuikiem lub innymi platkami :) nie wiem ile takie cos zawiera kalori ale jesli nie wiecej jak 100 -150 to jeden dziennie moze spokojnie bez wyzutow byc zjedzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nektarynko , wiesz ja juz o tym tez myslalam :):D ! nic nie zaszkodzi cos slodkiego :) bo przeciez nie da sie tak calkiem czekoladki wyeliminowac :) jakis batonki jeden na dzien czy kilka kosteczek czekoladki nie zaszkodzi !:) tylko ze uwazam ze w naszym wypadku to stanowczo za szybko by sie decydowac na cos kuszacego :) lepiej chilke odczekc ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulko dziękuje za dobre słowo :) :* a co do tego jabłka to absolutnie nie miej wyrzutów sumienia, troszke witamin dostarczyłaś organizmowi, nie można się za długo głodzić przecież :) Co do słodkości to z tych batoników to polecam CORNY, albo te fitness - są całkiem smaczne :) Ja jak mam wielkiego smaka na coś słodkiego to się rozkoszuję kilkoma kostkami gorzkiej czekolady. Ide się napić troszke maślanki. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie krecilam kolkiem 35 minut ufff... sie zmachalam a co do tych batonikow to jadlam na mojej poprzedniej dietce te fit co teraz w tv reklamuja naprawde sa pyszne najlepsze sa z czekoladka ale truskawkowe tez mniam mniam i wszystkie maja 90 kcal:) ja na razie jeszcze poczekam troszke na takie smakolyki zebym sie zabardzo nie rozpiescila hihi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie fitness;) nazwa mi sie pomylila z soczkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczko fajne są te batoniki, zgadzam się, bardzo smaczne , tylko, że malutkie :( Jeszcze jakieś Corny Linea reklamują ale nie widziałam ich w sklepach. U mnie dziś średnio... Chwila gimnastyki... Jadłospis taki sobie: śniadanie: płatki z otrąb pszennych + mleko 0,5% Obiad: gulasz z kaszą gryczaną Przekąska: grejpfrut Kolacja: maślanka + musli, 2 Wasy z serem topionym I 2 kosti gorzkiej czekoladysię wkradły niestety :o :o SILNA WOLO! WRACAJ!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane laseczki wlasnie sie troszke nameczylam zrobilam 50 brzuszkow i 45 minutek kolko niedlugo pewnie wcisne jakies snaidanko z ktorego wieczorem sie wyspowiadam;) Ratanko nie przejmuj sie ta czekoladka przeciez to nie zbrodnia tym bardziej ze juz tyle czasu jestes na diecie i tak Ci zazdroszcze silnej woli ja juz po dwoch tygodniach ostatniej diety zaczelam podjadac nie miej wyrzutow nalezy Ci sie cos slodkiego bedzie dopse:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczeta :)!! jestem juz po cwiczonkach: brzuszki + cwiczenia rozciagajace :)! teraz jem sniadanko : pomidorek( z odrobina kefirku) + wasa posmarowana delikatniutki serkiem :) Ratanko -> powiem Ci tak : po parwie miesiacu diety , takiego scislego postu nalezy zaczac jesc mniej wiecej to samo co kiedys , wiem to z wlasnego doswiadczenia ! nie mozna caly czas az tak bardzo trzymac sie tego suchego czy malo kalorycznego bo pozniej jest efekt jo-jo! sama to przeszlam : schudalm w zeszlym roku tak bardzo ze sama nie moglam uwierzyc ! ale do tego TEZ przyczynila sie uczelni i stres z nia zwiazany ! a jadlam tylko okolo 600-800 kcl przez jakies 1,5- 2 miesiace ! mialam silna wole i nie bylo pokus! pozniej na wakacjach , gdy wrocilam do domu , do normalnego zycia, rodzinnych obiadkow, wypadow ze zanjomymi przytylam 2 razy tyle ! chodzilam jak balonik! wiec absolutnie sie nie przejmuj 2 kostkami czekoladki bo sama widzisz ze konsekwencje sa pozniej okropne gdy sie tak wszystkiego czlowiek wyrzecze ! buziaki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie ja boje sie bardzo ze nawet jesli teraz uda mi sie schudnac to potem przytyje eh..chociaz ostatnio tak nie bylo utrzymywalam normalna wage ale teraz pewnie jak pojade na wakacje a pewnie wyjade w pierwszej polowie czerwca i wroce we wrzesniu to sie spase jak swinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopierop wstałam :) wczoraj zaciecie robilam brzuszki , zrobilam 4 serie po 8 brzuszkow :) teraz pierw musze umyc glowe bo ide nas 14 do pracy i zrobie sobie sniadanko zaraz, wiem ze troche pozno ale pamietajcie ze u mnie jest godzina wczesniej teraz mam 9.55 :) dzis nie za pieknna pogoda u mnie bardzo wietrznie , ale jade do pracki rowerkiem :) na sniadanko mysle ze zjem 3 kromki wazy zjakas cienka wedlinka ogorkiem i keczupem, i pewnie micha pomidorow do tego :) juz wszyscy sie ze mnie smieja ze wykupuje im wszytkie pomidory ze sklepow bo gdzie pojda to nie ma :P aaa i kolejny news ... słuchajcie waga spadla znow waze 72 gk .... to juz blisko zeby waga pokazala 71 i cos tam :D kroczek po kroczku. Jakby nie patrzec to prawie juz 3 kilo w 5 dni moze powinnam przychamowac troszke? ale ja naprawde jem teraz tyle ze pomidorow wazy cienkeiej wedlinki.... no a wczesniej jadlam hamburgery frytki tluste bardzo rzeczy, niestety chyba wszytkie dziewczyny Polki jakie znam tu w anglii tyja strasznie... mezczyzni za to na odwrot ehhh oni zawsze dobrze mają : pozdrawiam buzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia nie przytyjemy własnie w tym pic ze my stopniowo wprowadzamy wszytkie produkty... i dieta nie ma okreslonego czasau tylko robimy to do kiedy waga nie pokaze tyle ile chcemy :) i nie za wszelka cene. spojrz na te diete kopenhadzka 13 dniową to bzdet dla mnie bo jesz tam ale jakie ograniczenia nic w ssumie co jesz na codzien... i shudniesz te 7 kilo zalozmy i po 13 dniach juz wprowadzasz swoje rzeczy duzo i nagle efekt jojo bo uwazasz ze sukces osiagnelas... diety ktore maja terminy sa glupie dla mnie... przynosza efekty jojo itp. ale szczerze sie przyznam ze nawet zasmakowala mi ta zdrowia zywnosc wiecie ? jogurciki (wczoraj strzelilam sobie truskawkowy ale light ze zmniejszona dawka cukru i tluszczu ), pomidorki, ogolnie warzywa itp... wiadomo pozniej jak znbajkomi beda szli na pizze to czemu nie my tez mozemy z nimi sie delektowac... tylko wszytko z umiarem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie masz racje Nektarynko zobaczymy jak to bedzie to super ze juz Ci tyle zlecialo:) ja niedlugo zabiore sie do przyzadzenia czegos malo kalorycznego buziaki trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulko => fajnie, że ćwiczysz rano, ja jakoś nie mam na to nigdy siły po wstaniu :) I fajne lekkie śniadanko zjadłaś. No i dziękuje za wsparcie naprawde dużo łatwiej jest się odchudzać w takim boskim gronie :D Damy rade Monia => Ty też widzę ćwiczysz rano no i bardzo słusznie, będziesz mieć szybko efekty :) Nektarynko => Moja mała rada tak od serca to radzę Ci unikać keczupu, pomidory owszem w dużych ilościach dobrze, że jesz, ale czytałam ostatnio, że na diecie trzeba się właśnie wystrzegać keczupu :) U mnie dziś narazie wszystko fajnie. Byłam w aqua parku, troszke się poruszałam w wodzie :) A jadłospis jak do tej pory Śniadanie: maslanka + otręby, pół grejpfruta Obiad: Gulasz z kaszą gryczaną Za godzinke pewnie sięgne po jakąś przekąske. A na kolacje planuje odtłuszczony twarożek z Wasą. Pozdrawiam!! 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam piekne panie :) a ja wlasnie jem jabluszko :) mniaaaammmm....:):) ja sie tez boje tego ze mimo wszystko znowu przytyje ...poprostu trzeba zmienic nayki zywieniowe i tyle ! owszem mozna wszystko zjadac ale z umiarem :):)tylko ze to sie tak latwo mowi ..a jak idziesz gdzies z facetem albo znajomymi to ciezko uciknac ego i owego ....:) ja zaraz ide sie troszke poruszac na swiezutkim powietrzu :) kurcze! musze sobie wage kupic bo nie mam ! ale mam wskaznik- spodnie :) i wiem ze jeszcze stanowczo za predko :) wejde w nie po 3 tygodniach , znaczy sie sprobuje w nie wejsc :)m buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh Kasiulka ja tez mam jedne portki w ktore bym sie bardzo chciala zmiescic na razie wchodza mi do polowy tylka ehh jeszcze jakis roczek temu w nich pomykalam i nie musialam ograniczac zarcia wrrr... ale coz nie ma co narzekac niapisze Wam dziewczynki co dzisiaj zjadlam niestety nie wazylam dzic tego co jadlam oprocz sniadania bo moj misiek wagi nie ma a wiec sniadanie: jablko,pomaranczka z jogurtem naturalnym i dwie wasy z dzemem niskosłodzonym 280 kcal obiad serek wiejski polowa czyli 100g 120 kcal i dalej juz nie wiem ale zjadlam jeszcze marchewki gotowanej sporo i ze trzy ogorki kiszone i na przekaske banan wiem ze ma duzo kcal ale tak sie ladnie do mnie usmiechal xD troszke pewnie przegielam ale coz jak jutro pojade do miska to wage ze soba zabieram nie ma co:P a i jeszcze cos nie wytrzymalam..... i zwazylam sie waze 73 kg cudownie staaasnie sie ciesze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezły sposób doglądania postępów :D Też by mi się przydały takie gacie, bo waga bywa czasem zdradliwa... Monia gratuluje postępów :D I wcale nie zjadłaś dużo, ja od czasu do czesu też się skuszę na banana - przecież są takie pyszne ;) A mój całodzienny jadłospis się prezenruje tak: Śniadanie: maslanka + otręby, pół grejpfruta Obiad: Gulasz z kaszą gryczaną Przekąska: Jogurt naturalny + musli Kolacja: twarożek z papryką i pomidorem, 2 Wasy i co sądzicie? myslicie ze dużo przekroczyłam 1000 kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratanko na moje oko nie przekroczylas nawet tego tysiaka chociaz nie wiem ile moze miec taki gulasz i tak jest dobrze naprawde dobrze sie trzymasz a co do wag to masz w 100% racje moja madra waga na przyklad wazy 5 kilo wiecej jak sie ja postawi na dywanie niz jak sie postawi na kafelkach:D moja matka stawia na kafelkach potem lata po domu i mowi jaka to jest chuda a sadlo jej do kolan zwisa heh ale ja waze sie u miska (oczywiscie tak zeby nie widzial:P) wtedy mam wiarygodny pomiar;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor paniom :) a ja dzies zjadlam : sniadanie: 1 wase posmarowana delikatnie serkiem + pomidorka jednego polanego odrobina kefiru :) i jabluszko :) wypilam tez soczek pomaranczowy- 250ml i soczek grejfrutowy 250ml - musialam je wypic poniewaz bylam ze znajomymi w klubie :):) buziaczki ! spijcie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm....wiecie co dziewczynki ...ja tego nie waze, tych produktow :) poprostu stram sie jesc mniej ! Monia wszedzie wagi z soba nie bedziesz miala :D :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis juz 6 dzien naszej diety ale jestesmy boooskie:D hihi dzisiaj nie bedzie mnie za duzo na kafe ale naskrobie wieczorem co pozarlam:) juz mam za soba 20 minut kolka nie za duzo ale zawsze cos jutro sie poprawie trzymajcie sie laseczki:) duzo silnej woli:) buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×