Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heeeeeeeeeee

A co jesli sie w Boga niewierzy? co z chrzcinami dziecka?

Polecane posty

Olik =- głupotą jest nieświadome dziecko nastawiac na szykany =- z religii zawsze można zrezygnować.prątek =- to do mnie? bo jak do mnie, to informuje, że w piekło nie wierzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szykanowanie nie jest dobre ale w tym wypadku będzie miało plus--> dziecko szybko nauczy się jak sobie radzić z takimi ludźmi i w dorosłym życiu nie dozna szoku jak oznajmi swoją odmienność religijną lub jakąkolwiek inną. To powinna być świadoma decyzja. Wiarę trzeba czuć, a nie należeć do niej bo narazimy się na brak akceptacji i szykany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed czym będę mogła dziecko uchronić - przed tym uchronię.Nie masz jeszcze dzieci, prawda? Zrozumiesz, o co mi chodzi - gdy o dziecku zaczniesz myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam dzieci ale sama bylam dzieckiem ktore musialo byc katolikiem wbrew sobie mimo ze nikt nie praktykowal. jakos w szkole nie mialam problemow z szykanami bo dla dzieciakow inne rzeczy byly ważne a w szkole średniej więszkosć osób myślała tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zmusze mojego dziecka do bycia Katolikiem.Nie stajesz się Katoliczką poprzez chrzest - ale poprzez wiarę.Sama byłam chrzczona i jestem wdzięczna rodzicom, że nie narazili mnie na szykany. O biezmowaniu sama zdecydowałam, że nie idę. Nikt nie naciskał.A może nie zauważałaś tych szykan sw szkole - bo nie były wymierzone w Twoim kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc po co chrzest skoro wiara ma iść od serca? u mnie naciskali niestety i mam im to za złe a dla dzieciaków w podstawówce to raczej ważniejsze są wspólne zabawy niż kto jakiego wyznania jest A co kto sobie o mnie myśli mam w głebokim poważaniu Jeśli kiedyś dziecko mi powie że chce chodzić do kościoła to będę z nim chodzić, ale nic na siłę. A skoro tak obawiasz się szykan to może przestań się przejmować tym co inni mówią Żyjemy w chorym kraju, gdzie moherowe berety decydują o prawach do aborcji. Takim idiotyzmom należy się sprzeciwiać a nie się im poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz literkę zjadłam. Wiem jak się poprawnie pisze, ale widać Polacy to ortofoby i jak im brakuje racjonalnych argumentów to się pisowni czepiają. Więc nie mamy już o czym gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkiiiiiiiiii........
to fakt dziecko będzie miało przerabane w szkole ....komunia i wszystko ! daj mu ten chrzest a jak nie bedzie to zgodne z jego zasadami póżniej to zrobi co będzie chciał !Możesz byc ateista ale nie wiesz na 100%$ czy masz rację bo nikt nie wie !!!!!! wiec ,daj mu tą małą furtke ,a potem zrobi co zechce........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olik,są i tolerancyjni.Mnie naprawdę nie interesuje,kto z kim śpi,jeśli nie afiszuje się zanadto.Bo nawet \"normalna para\" na ławce w parku jest żenująca.I nie obchodzi mnie czy ktoś chodzi do mojego kościoła,czy w ogole do jakiegoś chodzi,o ile mogę o tym kimś powiedzieć,że jest przyzwoitym człowiekiem.I w nosie mam czy chrzci dziecko czy nie. Sama miałam okres buntu,nie chodziłam do kościoła,na religię.A potem sobie przemyślałam pewne rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po to chrzest, by dziecko mogło samo wybrać którą drogą ma iść. Chrzestułatwi mu drogę, jeśli postanowi pozostać - a nie utrudni, jeśli postanowi odejść od wiary.Olik, nie skażę swojego dziecka na szykany tylko dlatego, że ktoś inny ma w gebokim powa żaniu - co reszta o nim myśli. Dzieci są różne a rola matki nie ogranicza się tylko do automatycznego zmieniania pieluch, karmienia i karania - umiejętnośc przewidywania to dobra cecha.Nikogo nie zmuszam do tego, by swoje dzieci chrzcił ale nie pisz mi - że robie źle tylko dlatego - że miałaś farta i nikt Ci w twarz nie robił wyrzutów z powodu takiego, że nie jesteś chrczona.TZrozum wreszcie, że nie chodzi o to, co ja myślę o tym - co mówią inni. Bo ja rwniez mam to w głebokim powaaniu. Ale - jak już napisałam - dzieci są różne - i swoję dziecko uchronię bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem wierzaca .
ale powiem wam,że gdzies mam mohery,czy innych ojców dyrektorów . Ja nie chodzę do kościoła bo tak wypada,albo ksiądz krzywo patrzy- z niejednym miałam powazne starcia!Ja po prostu jestem ponad to co gada ksiadz!!!!!! A ochrzczone dziecko to dla katolika bezpieczne dziecko -zrobisz jak zechcesz -ja radzę ochrzcić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co zauważyłam to gorzej mają te dzieci co to tylko wpadają na komunię a już potem rodzice zleją \"biały tydzień\" To jest dopiero powd do obgadywania.Bo dzieciaki w 2 klasie głupie nie są.Zresztą mamy teraz inne czasdy,nawet nikt się nie zapyta dziecka o chrzest i czy idzie do komuni.Teraz dziecki mają \"poważniejsze\" tematy,podobno Doda się rozwodzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amita - i super, że mamy te \"lepsze\" czasy. Ja ochrzczę \"na wszelki\", już postanowiłam.Ale przynajmniej cała reszta dziecinie będzie miała problemów z powodu: braku chrztu/ braku ślubu rodziców (niepotrzebne skreślić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem wierzaca .
jak dla mnie to dzieci powinny iść do komunii w póżniejszym wiek 10-12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko samo zdecyduje jaką drogę wybrać - zgadzam się. Ale po co mu z góry sugerować jakiś kierunek? Jak dorośnie bez czyjejkolwiek pomocy oceni co jest dla niego dobre i na pewno nie będzie zwracało uwagi na to czy to się komuś podoba czy nie. Zamiast chronić dziecko przed wszystkim co możliwe naucz się jak ma sobie z daną sytuacją poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zawsze bawiło,że rodzice mnie wysyłają do kościoła a sami nigdy nie chodzą,mienią się tymi niepraktykującymi.Ochrzcili mnie,bo tak trzeba.I posłali do innych sakramentow.Ja też swoje dzieci ochrzciłam,ale nie dlatego,że tak trzeba.Bo tak czułam.One mogą odejść od wiary,znaleść swoją drogę,ale bynajmniej daję im przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niczego nie sugeruję. Chronię. Sugerowałabym kierunek prowadzając Je co tydzień do kościoła - a w pewnym wieku - na siłę.nauczy się dziecko w swoim czasie - każda matka chroni przed czym może uchronić =- i to jest naturalne. Nie zamierzam zamykać w szklanej bańce ale nie zamierzam też wpychać w ogień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdali
w Biblii nie ma ani jednego przykladu chrztu dzieci,Jezus tylko blogoslawil i modlil sie o nie,decyzje czy ktos chce byc chrzescijaninem i potwierdzic swoja wiare przez chrzest podejmuje dorosly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W technikum będąc a to lata 90 były(początek)i cały zgiełk o religię w szkołach, mieliśmy dużo ewangelikow.I nikt się nie śmiał,bo na Śląsku to dość powszechne.To tak gwoli zwrcenia uwagi,że co kraj to obyczaj. Ale dla mnie ochrzcić dziecko,bo wypada to zwykłe zakłamanie.Sorry,ale jednak albo-albo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amita - jeśli nie widzisz różnicy między \"co ludzie powiedzą\" a \"chce uchronić moje dziecko\" to nie mam nic więcej do powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLka,chyba mieszkasz w małej mieścinie?Bo w mojej,nawet nie jakoś wielkiej nikt już nie zwraca uwagi na takie rzeczy.Raczej ludzie cenią tzw \"swoje zdanie\"I bardziej będę szanowała przyzwoitego niewierzącego niż pseudo dobrego katolika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLka ,a Ty jaką widzisz rożnicę?To przecież to samo,bo chronisz dziecko przed tym co ludzie powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm.. raczej nie. Miasto sporawe, byłe wojewódzkie.studiuję Pedagogikę, miałam praktykę tu i ówdzie. Widzę co sę dzieje.Nie twierdze, że to koszmar i tragedia - ale ten temat jest jak każdy inny.I Chrzest jest dla mnie tak samo naturalnym przeciwdziałaniem jak ubieraie dziecka w czyste ubrania - dzieciaki potrafią naleźć punkt zaczepienia wszędzie.W każdej klasie musi być kozioł ofiarny, taka jest hierarchia, ustalają ją między sobą uczniowie i tego nienależy burzyć - ale nie musi to byc moje dziecko =- natomiast może, jeśli nic nie zrobię.jeśli tak się jakimś sposobem stanie =- trudno, będziemy sobie radzić, dziecko się wiele nauczy =- jak napisała Olcia. Ale wówczas ja nie będę winić za to mojego systemu wychowawczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amita =- różnicę widzę taką =- MNIE nie obchodzi, co ludzie powiedzą, ale moje dziecko może być innego zdania. I traktuję dziecko jako indywidualnego człowieka, ktry ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodając jeszcze jedno...różnica między \"co ludzie powiedzą\" a \"ochrona dziecka\" jest taka, e w pierwszym przypadku myślałabym o sobie i swojej opinii. Mnie to rybka szerokm pluskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie ochrzcisz dziecka
to twoje dziecko nie będzie wierzace i nie będzie się zachowywać jak tak Pani z tego filmiku, co będzie wielkim ubolewaniem dla całego polskiego narodu http://www.youtube.com/watch?v=Hq4o1F7hvRQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,zgodzę się z argumentacją,że myślałabyś o sobie. Ale przyznam,że troszkę nie rozumiem...Lepiej być zakłamanym?Wiadomo,że zrobisz jak uważasz,ale uważam,że powinnaś iść zgodnie ze swoim światopoglądem. A po co argument o czystości?Nawet żarliwego,modlącego się brudnego,śmierdzącego katoilka wsplnota odrzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amita - dlaczego zakłamanym? Jestem wierząca - ale nie jestem Katoliiczką.O czystości????? o co chodzi>????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×