Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

e2s

Dlaczego odszedł ?

Polecane posty

Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba... Facet, którego kochałam - myślę , że z wzajemnościa- nagle napisał mi , że potrzebuje czasu , że musi to wszystko przemysleć.Dokładnie chodziło o to , że nagle (!) zaczął mu przeszkadzać mój ex mąż.Ja mam dzieci i niestety nie jestem w stanie tego zmienić... Były plany :wspólnego mieszkania , ślubu, znalezienia nowej szkoły dla dzieci... słowa , które potwierdzały naszą miłośc.... skąd nagle ta zmiana ?????? Dla mnie świat się zawalił, jakby zmarła moja dusza... Jak mam to sobie wytłumaczyć ? Jak się z tym pogodzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
A coś na to wskazywało? Zachowywał się ostatnio inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tchorze
bo faceci to tchorze!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjechał na pogrzeb do Kanady... no i jakoś nie mógł wrócić... a bo to jeszcze cała rodzina nie zjechała , a to lot za drogi , a to nie ma miejsc... Nie wierzę , ze tam został. Tu ma swoją firme , pracowników....codziennie siedzieliśmy na skype, codziennie sie \"kochaliśmy\" w słowach ... nagle uświadomiłam sobie , ze są przeloty to po 3 dziennie z każdej linii ... i napisałam , ze wolę prawdę ! No i dostałam.... nawet nie czekał co mam do powiedzenia... wyłączył telefon i już... okrutne... bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Kolejny który wiecej gadał niż miał zamiar zrealizować. Olej gościa, dobrze że poszedł w cholere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytulam życie jest okropne i daje po du*ie. Facet kończący w taki sposób znajomość nie jest wart twojego uczucia , w ten sposób się nie postępuje ,z czasem myśle że zadra na serduszka zagoi się bo czas leczy rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
normalne tchórzysko pełną gębą wiem że to głupie ale po jakimś roku wyjdziesz z tego miejmy taką nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiriririri
ps. a ja myslalam że w taki sposób postępują tylko nastolatki a tu okazuje się że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sobie pomyślę o naszych planach , o dzieciach które się zaprzyjaźniły z nim... nawet niewiem jak im to powiedzieć ?! Jeszcze parę dni temu moja córka przesyłala mu całuski na skype.... Za parę dni mam urodziny, pytał co chciałabym dostać...teraz przeryczę je sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Faceci nie lubią zrywać przez konfrontację. Uciekają od tego jak mogą wszelkimi unikami bez względu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie facet piszący ,że potrzebuje trochę czasu i że go sytuacja przerasta - mówi spadaj malutka i daj mi spokój....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Dokładnie własnie to znaczy. Przecierpisz swoje i będziesz życ dalej...spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego poprostu nie powiedział mi tego wcześniej? Jak długo by sciemniał ? Pewnie tak długo na ile ja bym w to wierzyła.... I dlaczego tak nagle zamilkł... Od wczoraj po tym sms nastąpiła cisza... telefon wyłączony na skype nie wchodzi... zniknął. Czy to było poprostu wyrzucenie wreszcie z siebie tego co chciał juz dawno powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi , czy mimo wszystko pojechac do niego i spróbować porozmawiać ? Czy można zniknąć z czyjegoś życia ... ot, tak w 1 dzień ? I nie ponosząc żadnych konsekwencji ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Zastanów się...on cię wypuścił z rąk, a nawet odciął od siebie. Po co pojedziesz? Żebrać? Oprócz tego dupka stracisz jeszcze honor. Nie zmienisz jego decyzji. Facet lubi zdobywać, a nie oganiać się od natrętnych kobiet. Przepraszam za szczerość, ale tak uważam. Bardziej zdiwi go twoje milczenie niż reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i masz rację.... tylko zadaję sobie pytanie co ja takiego złego zrobiłam ?! Myśmy się nigdy nie kłócili.... byliśmy tacy jednomyślni. Co mogło byc powodem tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Może z czasem się dowiesz, a może nie. Cholera wie, ale siebie nie obwiniaj, bo to za bardzo szablonowe. Każda babka szuka w sobie winy. Oni po prostu tak mają i już. Może ma inną, może się przestraszył odpowiedzialności, a już na pewno nie zależało mu na tobie tak, jak tobie na nim. Faceci mysla innymi kategoriami i trzeba to olać...ew docenić jak trafisz na normalnego gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedzialność... przeciez to takie naturalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Pamietaj, ludzie z natury są egoistami. Ty również. I kazdy przy tym ma swoją rację. Mieliscie po prostu inne cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiedz mi po co było snucie planów na przyszłość ? 2 dni temu dostałam sms jak to on nie tęskni i jak to on czeka ? Po co to było ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Słuchaj nie znam tej całej sytuacji. Pewnie na twoim miejscu jesli on sie nie odezwie spróbowałabym jeszcze zadzwonić, by choć wyczuć o co chodzi. jak znam życie jednak jesli nie bedzie chciał odebrać możesz się pożegnać z wyjaśnieniami. Faceci mówią mnóstwo rzeczy bez pokrycia. Wiem, dla nas to jakiś kosmos, ale dla nich dzień powszedni. Ja juz sie nawet nie staram ich zrozumieć bo bym osiwiała. Zadzwoń, spróbuj, może jest w coś zamieszany, może coś stoi na drodze czego się wstydzi...wyczujesz czy to po prostu znudzenie czy inna sprawa. W zyciu bywa róznie. Ale nie bądź nachalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Ci za te słowa... zawsze co dwie głowy to nie jedna... Ty patrząc z boku widzisz to inaczej... ja żyję emocjami , i nie umiem zdrowo ocenić sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Byłam w podobnych sytuacjach, to wiem jak to smakuje. Oczywiście kazda kobieta chce usłyszeć DLACZEGO? Jednak prosze cie byś nie przesadzała z telefonami jeśli on nie bedzie odbierał, bo prawda jest taka, że wtedy i tak już nie masz na nic wpływu, a godność trzeba mieć. Zreszta nawet gdyby wrócił po twoich prośbach, to co to by był za związek? Ty niepewna-on łaskawca. Szkoda sobie d*** zawracać. Facet ma za tobą latać nie ty za nim, bo to poczatek końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem... i zastanawiałam się co znaczy \" potrzebuję trochę czasu\". Jakby na to nie spojrzeć - nie jest on pewny uczuć do mnie. Jeszcze się łudzę , że może zadzwoni ... ale z drugiej strony - niby po co miałby ? Przecież co to za związek z rozstaniem na jakiś czas ???? Jak mi coś leży to ja o tym mówię... i nie potrzebuje oddalac się od tej osoby , żeby przemyśleć... faceci widocznie myślą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę , ze pójdę już spać... chyba dość wrażeń na dziś.. w zasadzie i tak przeryczałam cały dzień... Jutro chętnie poczytam , co sądzisz na ten temat dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Szczerze mówiąc ja tak mówiłam gdy chciałam by ktoś mi zszedł z drogi, albo...że się nie chce wiązać...lub, że nie jestem gotowa i takie tam duperele. Bo jak powiedzieć wprost? To trudne, ale ! oczywiście bywają wyjątki... Spróbuj to wyjaśnić, a jak nie to niech spada i ci gitary nie zawraca. Nie on jeden na świecie. Nie wiem co musiałoby go usprawiedliwić w moich oczach. Faceci nie maja oporów. Znam przypadek jak zonaty walił drzwiami i oknami do rodziców swojej kochanki z kwiatami, bo niby dawno z żona nie zył. Kochankę poznał ze swoja matką! A za jakis czas okazało się, że żona z drugim dzieckiem w ciąży. E, nie takie rzeczy sie widziało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabojadka
Dobranoc i nie rycz, bo nie ma specjalnego powodu. Trzym się :) Kup sobie Persen - to tabletki ziolowe, ale wyciszą cię. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... choć sama nie wiem czy jestem... wczoraj się odezwał i jakoś się uspokoiłam. Nie! To nie można nazwać spokojem, bo dalej niewiem na czym ja stoję...napisał , że niby mnie kocha .. i cyt : \" ale... jak narazie daje tylko smutek i... mam za duzo wątpliwości\". Chce on wrócić za miesiąc z tej kanady... Dalej niewiem co jest tego powodem. Jakie przemyślenia mu towarzyszą ... co ma oznaczać ta rozłąka ???? Czy on nie tęskni do mnie tak jak ja do niego ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×