Wchodzenie drugi raz do tej samej rzeki...

cześć... o ile dobrze pamiętam, to topik jest o zrywaniu i dawaniu drugiej szansy? ;) więc ja też chciałam się wypisać i przy okazji zapytać... z moim chłopakiem zrywałam kilka razy, za każdym razem było dawanie szansy - ale niestety, on tego nigdy chyba nie brał poważnie, bo niestety poprawiało sie na jakiś miesiąc, i potem znowu problemy, kłótnie itp itd... teraz zerwałam definitywnie, nie odzywamy się od miesiąca do siebie, ale on zapowiedział, ze będzie walczył, błaga na kolanach o kolejna szansę... jestem tym wszystkim zmęczona, nie wiem już czy coś do niego jeszcze czuję, czy tylko to uczucie to jakaś litość i żal po stracie? Dałybyście szansę facetowi, który was nie traktował poważnie wcześniej, a teraz nagle uświadomił sobie swoje błędy??

Kolezanka w srode :) Jutro przyjezdza do mnie inna bo musimy prace napisac na wyjazd mamy temat zroznicowanie architektoniczne Krakowa ;) Napisac to napisac ale nauczyc sie tego, oj leniowi sie nie bedzie chcialo :P

Oj tak to bylo ... do 2 chyba siedzialysmy i nie moglysmy sie zdecydowac czy zobaczyc czy nie :D :D

Pamietam ze mnie z wyra wyrwalas i pytalas czy jestem odwazna :D Ale tez mialam obawy, a potem sie okazalo ze to lipa :P Hehe :D

Hehe, wcale to niestraszne prawda ? :D

Oj to byly czasy, siedzialysmy po nocy na Kafe a potem spanie do 12 :P Teraz juz sobie nie wyobrazam, zeby tak wstawac, budze sie przed 9 i jestem wyspana, a tak to wczesniej bo praca. A kiedys to sie zwlec nie moglam przed 11 :D

Ale widocznie bylo nam to potrzebne :D Masz Siora zegar biologiczny ustawiony na 8:02 i drynda :D

Chciałabym Cię dogonić, ale wiesz to tylko wtedy jakby Cię z pół roku na kafe nie było :P :D Takze nie mam szans :D

Maniaczki :D Ja kafe odkryłam przed maturą, niedobry moment :D Zamiast sie uczyć to czytałam :P A w ogole to ciekawe co sie stalo z Tomkiem, czyzby znalazla go jakas kobieta :P

Hej :) juz jestem :) piszcie tez na gadu :D

Tak kojarze Iwosie ;) ale nie pamietam co było powodem ze byla taka nielubiana.W ogole topiki zmienilysmy Natka :P

o kurcze :( no to szkoda ze gg tAK fiksuje :( ale jak co mamy kafe :D

gg-kafe i// spacerki po lesie- tego jeszcze nie mamy:P

jejuniu dziewvzyny! Wampirek znow ze mna jest!

Hehe, dobra sugestia Siostra :D :D

Wlasnie idz na kizienie po pupince :D :D

Wiecie, wyznam Wam ze zrobilo mi sie dzis smutno w zwiazku z Jankiem...ale tylko na chwile...bo nie pisze do mnie od 5 dni...a ja mialamm nadzieje ze moze zateskni za mna bo w sumie definitywny koniec nie byl u nas przesadzony..eh ale widocznie dobrze mu z wolnoscia

Oj Mikunia kazdego dopadaja smutki :) Normalna sprawa :) Grunt to sobie z tym radzic :)

na pupence :P wiecie, powiedzial mi ze kocha mnie mimo tego pierdzenia i bylo to tylko chwilowe obrzydzenie :D i ze wzruszylo go moje tanczenie hula bo zrozumial jak ja go kcoham...ah nie wierze w to :) a na kizianie ide dopiero ok 21 bedzie noc...wrrrr...

Ula tylko nie jedz jajek juz ! Bo znowu Wampirek odejdzie !

Właśnie Mikunia co się stało że sie rozstaliscie ?

mozliwe...poza tym on mi powiedzial ze nie nadaje sie do zwiazkow (przez 20 lat nie mial nikogo, ja bylam pierwsza ) bo jest samotnikiem i nie lubi byc na niczyja wylacznosc. Myslal ze moze mu sie uda ale pomylil sie bo jak zauroczenie oslablo to zaczal sie czuc zle w zwiazku. i teraz wie ze nie jest dojrzaly by byc z kims. ale mowil ze nie wiadomo jak to jeszcze z nami bedzie. Jak dam mu wolnosc to sie okaze. Jesli kocha to wroci...tylko nie wiadomo po jakim czasie moze zatesknic (o ile w ogole tak bedzie )

Mikunia ja go troche rozumiem jesli chodzi o tą \"samotniczość\" ja tez taka jestem, nie boje sie zobowiazan ale no hmm czasami mnie męczy takie bycie razem. Nie wiem z czego to wynika, chyba charakter wlasnie, ja nie umiem sie jakos zamknąć w zwiazku potrzebuje masy wolnosci - ale takiej zdrowej, nie to ze chodze i probuje z innymi ;) A dlugo byliscie ze soba ?

Karola przeczytaj moj topik...to ejst dlugie i skomplikowane ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3457429

bylismy razem 4 miesiace :) jemu tez nie chodzi o krecenie z innymi tylko ogolnie o wolne kontakty z ludzmi...nie wiadomo jak to jeszcze bedzie...on jest skomplikowany i ma trudna osobowosc,ciagle przezywa konflikty z samym soba

nie bede jesc jajek! w zyciu! ale hula mu dzis zatancze :D

Mikunia87 powiem Ci ze to naprawde niezwykle zeby chlopak mial wyrzuty sumienia jesli chodzi o jakies zblizenia, pieszczoty...niesamowite naprawde, przeciez to chodzące zboczuchy ;) To naprawde jakies wewnetrzne konflikty w nim...

no bo to niezwykly okaz :) on zawsze uwazal ze milosc powinna byc tylko duchowa i mial tego idealistyczny obraz. a tu poznal mnie i zobaczyl z e pociagam go tez fizycznie. najpierw mial opory nawet przed pocalunkami ale potem mu sie spodobalo. to on doprowadzil do tych pieszczot...a potem mial wyrzuty i stwierdzil ze skoro ma pociag fizyczny to to nie jest jego idealistyczna milosc i zaczal miec watpliwosci

Ale jak to bylo zblizyliscie sie do siebie i on nagle po tym sie wycofal ? to okaz moralnego chlopaka :)

O losie ! A Ty jestes w stanie byc w takim zwiazku jedynie hmm duchowym ? Myslisz ze na dluzsza mete to by Ci odpowiadalo ?