nigdy nie miałam orgazmu pochwowego..co robic ???

czy ktos wie jak go osiagnac? juz probowalam wszystkiego roznych pozycji.. w zyciu mialam 3 partnerow , bardzo kazdego kochalam i ani razu nie udalo mi sie osiagnac orgazmu pochwowego łechtaczkowy mam za kazdym razem a pochowowy nigdy. kochalam sie i powoli, dlugo namietnie, i szybko i ostro i na stojaco i na lezaco i nic pomozcie za kazdym razem udaje ale to mnie doprowadza do szalu czy moge powiedziec partnerowi ze wcale nie mam takiego orgazmu ? zamiast udawac

nikt mi nie umie pomoc ?

ja nigdy nie mialem dziewczyny .Mam 24 lata .

Musisz udawać.?:O Łechtaczkowy też jest ok. ...nawet taki wolę, bo silniejszy. :) To samo kiedyś się stanie....;)

wyprobujcie wszystkie pozycje... z tego co mi wiadomo na jezdzca jest najlepsza by osiagnac pochwowy... ale to tylko moje zdanie :D

a porobowalas... to sie tak na tym nie skupiaj... ciesz sie ze masz jakikolwiek :D

a ja sie tak zastanawiam moj facet ma 14cm , tez nie mialam orgazmu pochwowego, czy to moze byc wina tego ze ma 14cm a nei wiecej ? wlasciwie to zawsze bylo mi cudownie i do orgazmu lechtaczkowego umial mnie doprowadzic :)

14cm to nie jest mały rozmiar. ;) To nie dlatego. Kiedyś słyszałam w telewizji, że mały procent kobiet (chyba 25%) przeżywa pochwowy. Od niedawna mam 2 rodzaje i dla mnie osobiście łechtaczkowy, to jest \"to\"! ;)

wiesz wlasciwie nigdy nie zastanwialam sie czy te 14cm to duzo, tyle sie mowi o tym ze 20cm i 20 cm ale mi osobiscie wystarcza te 14cm i faktycznie jak dla mnei wcale nie ejst taki maly troche nie wyobrazam sobie tych 20cm :|

ja na swoj łechtaczkowy nie narzekam tylko nie wiem co powiedziex facetowi on dochodzi i chce razem ze mna i co mam robic ? powiedziec "kochanie nic z tego "? zawsze udawalam a teraz mam nowego chlopaka i pewnie tez nie ebde miala pochwowego ale nie chce juz udawac bez sensu takie codzinne udawanie orgazmu( choc mam juz w tym wprawe) ale nie chce oszukiwac jego i samej siebie moze sa jakies sposoby na pochwowy orgazm ? ja słyszałam ze jest o wiele silniejszy a wy udajecie orgazmy czy poprostu facet ma a wy nic ? ale to bez sensu tak nie miec orgazmu bo faceci to zawsze chca miec razem , ja tez bym chciała

jest sposób,chcesz,żebym Ci opowiedziała?

no pewnie ze chce . jak mam to zrobic ?

zaraz Ci wyłożę wszystko;) ja też kiedyś miałam ten problem........ ale wyszłam z niego zwycięsko i jestem pewna,że Tobie też się uda......... po pierwsze nigdy,nigdy,przenigdy nie udawaj orgazmu,to nie jest fair wobec partnera i jeszcze pogłębia Twoje frustracje... gra wstępna musi być długa i podczas niej musisz myśleć tylko o tym jak Ci będzie cudownie za chwilę .......... nastawienie psychiczne to połowa sukcesu........ jak powiesz sobie,że\'\'i tak znowu nie będę miała orgazmu i będę musiała go udawać to pewnie tak się stanie........ pozwól partnerowi na sex oralny,długi,namiętny.......najpierw pomalutku i delikatnie,potem coraz mocniej........ kiedy poczujesz,że zbliżasz się do momentu kulminacyjnego poproś go aby wszedł w Ciebie........ możesz podłożyć poduszkę pod pupę to zwiększy doznania........ jeżeli za pierwszym razem Ci się nie uda nie martw się........seks jest sztuką a czerpanie z niego co najlepsze przychodzi z czasem......... powiem jeszcze,że mnie się udało właśnie w taki sposób i teraz już nie mam z tym żadnych problemów;)

no wiem orgazm rodzi sie w glowie i mi sie wydaje ze dlatego ni e moge go osiagnac bo zawsze udaje .. choc na poczatku zawsze jestem poztywnie nastawiona ze tym razem sie uda po paru minutach wiem ze i tak nic z tego.. mimo ze jest mi szlalenie dobrze i jestem strasznie podniecona. wlasnie moze z ta poduszka poskutkuje ale jak ja mam powiedziec to chlopakowi ?? na poczatku znaim pojdziemy do lozka ze nigdy nie mialam takiego orgazmu? boje sie ze on sie bedzie czul niespelniony jesli ja nie bede udawala.. kurcze i kolko sie zamyka

boje sie nie udawac bo kiedys mi on powiedzial ze jak bedziemy sie kochac to on bedzie czekal na mnie i by chcial zebym dala mu znak ze juz dochodze i wtedy dojdziemy razem.. on tego oczekuje a ja tego nie moge dac :(:(:(

czarniejsza niz mrok a teraz ty masz za kazdym razem orgazm pochwowy ? mi sie raz wydawalo ze mialam pochwowy ale nie jstem pewna. to bylo w pozycji na jezdzca ale mozliwe ze poprostu ruszając się drazniłam łechtaczke i to byl łechtackzowy, choc byl silny wiec moze to byl pochowy, sama nie wiem ale to było dawno

Paru ad móglbym Ci udzielic,ale lepszy jestem w praktyce niż w teorii

od praktyki to ja mam chlopaka ja potrzebuje teorii

z moim obecnym partnerem mam nawet często wielokrotne;) i powiem Ci ze mam na przemian np.pochwowy,łechtaczkowy i znowu pochwowy............. tylko że udaje mi sie to tylko z moim ostatnim ,który jest wyjątkowym kochankiem........czułym,delikatnym,po prostu cudownym...... wcześniej bywało różnie;) a co do rozmowy z Twoim facetem........pogadaj z nim po prostu,jeżeli to jest mądry chłopak to zrozumie i razem będziecie dązyc do tego,żeby było Wam super:)

Czasami zeby operacja sie udała zbiera sie całe konsylium :-p Nie namawiam do zdrady a jedynie do zajęc praktycznych

POTobie to tylko jedno w głowie;)

namawiasz czy nie namawiasz to niestety nie skorzystam :) to znaczy dla ciebie niestety dla mnie stety :) naleze do tego gatunku co jest na wymarciu do " wiernych i lojalnych " :D

Czarniejsza - Jak Kobieta w potrzebie grzechem jest odmawiać :D

wielokrotne ? jejku jak ja ci zazdroszcze ja moge miec wielokrotne ale tylko lechtaczowe.. wiesz co poslucham ciebie . bardzo kocham tego chlopaka i moze to moj przyßzly maz wiec nie bede go oszukiwac, powiem mu prawde ..moze wtedy bedzie sie bardziej staral zeby dac mi ten orgazm o ktorym marze :)

biedroneczka - o tym czy woda zimna czy gorąca dowiesz sie tylko jak do niej wejdziesz :-p Z tematu o dinozaurach wole film Jurrasic Park :-p

jestem tego pewna,że zrozumie....... życze Wam cudownych chwil w łóżku i poza nim!

wiesz majac do wyboru ciepla i zimna wode, zdecydowanie wybieram....wino :)

trafny wybór :D

Jak ja wam zazdroszcze tych orgazmow:o Witaj PO

Czarniejsza niz mrok- jak ja ci zazdroszcze tego,ze masz naprzemian orgazmy, raz łechtaczkowy a raz pochwowy to jest niesamowite.Ja jestem w podobnej sytuacji jak zalamana Biedroneczka.Wiesz bylabym najszczesliwsza kobieta pod sloncem gdybym mogla przezyc coś takiego jak ty.Wtedy sex bylby dla mnie nacjudowniwjszym doznaniem.Juz tyle lat minelo z moim partnerem ,a ja dzien po dniu jestem niespelniona.Czuje sie sfrustrowana i ciagle czegos mi brak! Bylby niebiansko gdybym moglaszczytowac razem z moim mezem , albo chociaz miec jeden orgazm niewazne jakiego rodzaju!!!